![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
zdradziłem, jak odzyskać zaufanie?
Moderator: modTeam
Andrew pisze:Ja to zawsze mowie tak (bedac w tym temacie oczywiscie ) jesli puscisz swoją dziewczynę z pieknym mezczyzną na wczasy kiedy to oboje sobie wzajemnie sie podobaja - to wtedy mozemy mówic o zaufaniu ...
Ok, przekonałeś mnie, czuję się powalona Twoim argumentem
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
Co nie przeszkadza mi w tym, że dalej uważam, że odzyskanie zaufania po zdradzie jest możliwe. Wystarczy się bardzo postarać
misq9 pisze:że miałęm na tyle odwagi żeby sie przyznac do czegos tak okropnego
A nie powiedziałeś jej, ze to nie odwaga, tylko niemożność poradzenia sobie z poczuciem winy
misq9 pisze:
I chocbym miał zdobywac to zaufanie latami to i tak to będe robił.
O ile ona uzna, ze bycie latami w związku z kims komu nie ufa ma sens
Andrew pisze:nigdy nie zaufa ci na 100% NIGDY kiedy to zrozumiesz !
Ale ma wyczyszczone sumienie.
A i świetnie to napisałeś z tym czyszczeniem żołądka.
Andrew pisze:Co mysli tak naprawde Ona Ty tylko domniemasz.
I raczej dłuuugo tak zostanie. Ona będzie miała opory, bo nie ufa.
Andrew pisze:A to tylko wierzchołek góry .
Z tym się zgadzam.
Andrew pisze:wybaczenie a zaufanie to jednak nie to samo ! Ty zaufałas bo nic sie nie dzieje , nich no tylko zacznie sie cos dziac , a zweryfikujemy to co piszesz teraz .
Tak było u mnie. Jeden z moich ex mnie zdradził. Było ciężko wybaczyłam, prawie całkowicie zaufałam. Zaczęło być niepokojąco, lekko niepokojąco, a mi zaufanie w dół poleciało. Okazało sie potem, że słusznie.
Ale wybaczyć jest łatwiej niż zaufać ponownie.
Aniess pisze:Wystarczy się bardzo postarać
Nie. Nie wystarczy. Nie zawsze jest to możliwe. Nier każdy zaufa, nie każdemu da się zaufać.
Życzę Ci byś się na tym nie przejechała
misq9 pisze:shaman masz racje co do swojej pierwszej wypowiedzi. Musze przestac tyle gadać a pokazać jak bardzo ją kocham
No przed shamankiem to juz 2 osoby ci o tym pisały, np ja.
Dzindzer i Andrew na pewno macie tu troche racji, ale wg mnie o wiele za daleko jedziecie i ja sobie stanę pośordku was i Aniees.
Po tym, co wypisuje autor wątku, to ja bym nabrał zaufania. Gość się zatrzeciewił.
Andrew pisze:jesli puscisz swoją dziewczynę z pieknym mezczyzną na wczasy kiedy to oboje sobie wzajemnie sie podobaja - to wtedy mozemy mówic o zaufaniu ...
No tylko po co oni by mieli tam sami jechać? Wydawało mi się, że na wczasy jeździ się wlaśnie z dziewczyną swoją, bo ci się podoba.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie skrzywdziłeś jej zdradą tylko tym, że jej to powiedziałeś kiedy wreszcie poczuła, że kocha. To jest jedno z gorszych świństw jakie można zrobić. Gorsze niż zdrada. A to już zrobiłeś całkowicie celowo i na trzeźwo.misq9 pisze:wiem że to moja bratnia dusza a tak ją skrzywdziłęm.
Więc przestań bredzić o tatuażach czy, że nie zostaniesz więcej sam na sam z dziewczyną, bo to tylko brzmi idiotycznie. Tu potrzeba czasu żeby ona mogła Ci na powrót zaufać.
Nie przyznałeś się, bo ją kochasz. Przyznałeś się, bo to Ciebie dręczyło sumienie. Tak to jest egoizm.misq9 pisze:przyznałem sie do wszystkiego złego co było w naszym związku
Na wielu rzeczach - np. na miłości i dbaniu o drugą osobę. W tym wypadku dbaniem by była niewiedza. I nie dlatego, żeby się ona nie dowiedziała i Ciebie nie zostawiła, a po to żeby nie cierpiała przez Twoją głupotę.misq9 pisze:chyba nie wiecie na czym opiera sie zwiazek
FrankFarmer pisze:No tylko po co oni by mieli tam sami jechać? Wydawało mi się, że na wczasy jeździ się wlaśnie z dziewczyną swoją, bo ci się podoba.
Oj wyobrazni nie masz czy jak .... wczasy zaplacone wszystko ustalone a tu Ty łamiesz obie nogi i masz dylemat albo jedzie sama , albo jdzie z nią ktos kto akurat ma wolne i moze jechac , zadna kolezanka nie ma wolnego , w dodatku on zwraca 1/2 za siebie - co robisz ?
Zawsze mozna powiedziec jedzie sama ! ale dlaczego ? skoro masz zaufanie do niej .
Nie lubie ludzi , którzy czyszcza sobie wlasne sumienie kosztem innych , w dodatku wydaje im sie, ze są tacy cacy i maja sie ponad wszystko i wszystkich , bo przeciez potrafi sie taki przyznać !



Ostatnio zmieniony 09 sty 2010, 16:01 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
A że brud ci się w pępku zbiera też jej powiedziałeś?misq9 pisze:A wy możecie gadać że jestem egoistą ale moja kobieta mi że tak powiem "podziekowała" że miałęm na tyle odwagi żeby sie przyznac do czegos tak okropnego. Nie mam teraz przed nią żadnych tajemnic.
Kpisz.I chocbym miał zdobywac to zaufanie latami to i tak to będe robił.
Andrew pisze:Oj wyobrazni nie masz czy jak
Mam sporą wyobraźnię, bo jakoś opanowuję tę twoją stylistykę, chociaż końcówki twego wywodu naprawdę nie jestem pewien.
No ok podałeś przykład, który przekracza moją wyobraźnię, bo nie miałem sposobności przed takim problem nawet szansy stanąc, i dobrze, i nie zamierzam.
W ogóle to sytuację 1 na 10 milionów podałeś, więc po co takie coś rozważać.
Normalnie takich sytuacji nie ma, żeby jeszcze dwóch napalonych miało ze sobą jechać. Po co takie teorie robić. Skup się na wątku i ulepszaj stylistykę!

To Ty tu dołożyłeś "napalenie" ja pisalem jedynie, ze obie strony sie wzajemnie sobie podobaja.
Nie ma ? to dziwne - bo mnie sie zdazyło kilka razy. Choć złaman zadnych nie miałem.
Mało to też jest sytuacji , ze jedna ze stron wyjezdza za granice w celach zarobkowych ?
Nie ma ? to dziwne - bo mnie sie zdazyło kilka razy. Choć złaman zadnych nie miałem.
Mało to też jest sytuacji , ze jedna ze stron wyjezdza za granice w celach zarobkowych ?
Ostatnio zmieniony 09 sty 2010, 19:06 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
misq9 pisze:Własnie o to chodzi że chce wziąć sprawy w własne ręce i udowodnic jej ze nie dotkne juz innej kobiety!
Tego nie można udowodnić, bo niby jak?
misq9 pisze:O pomoc w tej sprawie wasz prosze
Eee... Nie upijaj się? No właśnie: sądzisz, że do końca świata już nigdy nie upijesz się, czy zrobisz to w obecności swojej dziewczyny?
misq9 pisze:Gdy moja kobieta zaczyna płakać bo sobie o tym pomysli.
A przecież jest Twoją przyjaciółką...

Andrew pisze:Mało to też jest sytuacji , ze jedna ze stron wyjezdza za granice w celach zarobkowych ?
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Andrew pisze:No wlasnie Monna, powiedz mi tak szczerze, chciałas by wiedziec o ewentualnej zdradzie ?
Hmm, no właśnie... Kurcze, nie myślałam o tym, bo jakoś związek dwóch osób nie kojarzy mi się z kimś trzecim, czy fefnastym.
Taka informacja nikomu nie jest potrzebna, jak widać wyżej, jednak nawet jeśli nie chcemy wiedzieć, to i tak dowiemy się
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 262 gości