
[ Dodano: 2009-02-11, 13:48 ]
Nikt Ci nie karze. Ale są osoby, które potwierdzić mogą. Mooooże na samiutkim początku tak, ale kiedy mówimy o miłości, a nie zakochaniu to nie mówimy o początkach.slash pisze:nie wierzę, że u Ciebie jej nie ma.
Moderator: modTeam
Nikt Ci nie karze. Ale są osoby, które potwierdzić mogą. Mooooże na samiutkim początku tak, ale kiedy mówimy o miłości, a nie zakochaniu to nie mówimy o początkach.slash pisze:nie wierzę, że u Ciebie jej nie ma.
slash pisze:czyli miłość z zazdrością nie istnieje? może jaśniej... kiedy w związku jest zazdrość to nie ma miłości?
Mona pisze:W normalnym związku nie ma haseł, opcja "archiwizuj" jest sobie spokojnie zaznaczona, co nie znaczy, że służy to temu, aby śledzić siebie wzajemnie
Co to za związek w którym trzeba ustalać zasady dotyczące prywatności?Andrew pisze:Natury kobiety w pewnym wieku nie zmienisz
Jakoś ja nigdy nie byłam wścibska i ciekawska, bo co to zmieniłoby, gdyby facet już coś ukrywał? Ukrywa, to znaczy, że oszukuje. Proste i nie wymagające sprawdzania.Andrew pisze:trzeba byc po prostu od niej sprytniejszym i przewidywac pewne rzeczy .
Nie, Endriuł. Trzeba być po prostu zwykłym kłamcą
Aol pisze:chetnie wyslucham waszych opinii na ten temat.
Aol pisze:ona zreszta sama mi mowi ze musi sama sobie z tym poradzic ze gardzi tymi slowami ktorych uzylem i nie pasuja jej one zupelnie do tego mnie ktorego zna.
Dzindzer pisze:a pewnie, tylko, ze nie u mnie, bo ja takich ludzi nie chce w swoim zyciu
Dzindzer pisze:Dziwnie bym się czuła gdyby facet mnie nie zdradzał tylko dlatego, ze mu zabroniłam a on obiecał, ze nie będzie z innymi sypiał.
Mia pisze:Są związki, w których takie i takie rzeczy się ustala na początku
księżycówka pisze:Bzdura. Zazdrość jest chora. W normalnym związku, opartym na miłości nie istnieje.
Andrew pisze:Widze, ze nawet te pare lat roznicy to jeszcze przepaśc
Andrew pisze:Musisz mi sprecyzowac co znaczy normalnosc
Andrew pisze:co do poradzenia sobie z nim to juz cos innego.
Andrew pisze:nie koniecznie znaczy oszukuje ! no pomyśl ze troche
Andrew pisze:które mi tam w jakimś wzgledzie nie pasują, ale to akceptuje, to niech druga strona przymknie oko np. na moje frywone rozmowy przez owe GG z jakaś kobietą
Andrew pisze:az to taka tragedia ?
Andrew pisze:Dla Ciebie byc moze nie
Andrew pisze:dla mojej zony - też nie, bo mnie zna
Andrew pisze:Wiec lepiej po prostu dla unikniecia konfliktów nie archiwizowac wiadomosci.ale by uniknąć problemu.
Andrew pisze:U mnie jest prosto ! u mnie nie ma moje, twoje jak juz jakakolwiek prywatnosc jest to nasza Nie ma mojej , nie ma Jej !
Andrew pisze:a ze ją pewne rzeczy mogą drażnic ... to juz uwazam, ze jej problem.
Andrew pisze:pozostaje jednak kwestia wiary w to co napisane
Aol pisze:odpicowanym gosciem ktory bedzie umawial sie z rzesza kobiet jezeli je pozna ale bedzie ranil...
Aol pisze:bo kiedys potrafilem byc z 3 kobietami na raz i byc niby z kims tylko by sie z nim przespac ....
Dzindzer pisze:Bo chętne na seks zwłaszcza z przystojnym zawsze się znajdą.
Złoty pisze:Na tyłach remizy,po ciemku, po czterech piwach, bez patrzenia w oczy, z wyrzutami sumienia...
Problem w tym że niektórzy panowie wolą wspólne wyjście do teatru, miłą rozmowę przy kieliszku dobrego wina, bliskość podczas tańca, potrzebują odrobiny emocjonalnego ,,magnetyzmu".
Aol pisze:jestem pusty?
Aol pisze:mam 22 lata a juz tyle osiagnalem nie chce tego stracic chcialem wlasnie to ciagnac by dac przyszlosc dobra sobie i wlasnie jej...
Dzindzer pisze:Skoro tylko takie znasz, to smutne.
Są tez inne, bez wyrzutów sumienia śmiało w oczy patrzące byle gdzie sie nie oddające. Ale takim sam wygląd często nie wystarcza
Dzindzer pisze:Bywałam z facetami w układach w których głównie seks nas łączył, bez miłości, bez planów na przyszłość. ale nie bez emocji. W takich związkach również chodzi się do teatru, rozmawia się, wspólnie bawi.
Złoty pisze:Nigdy nie zdarzył Ci się facet który w takim związku zadzwonił niespodziewanie z pytaniem o to jak się dziś czujesz albo przysłał Ci kwiaty dając znak że zmienił zdanie i chce być z Tobą?
W sumie jak się pije non stop, to uśmierza bez przerwy...Aol pisze:2 dni pilem ale wiem ze to tylko usmierza bol na chwile
Zawsze. Byle z klasą.Aol pisze:czy jezeli naprawde kocham to walczyc o to...
Obawiasz się tego na poważnie? To biadolisz niemiłosiernie albo już dawno taki jesteś. Wszystko zależy od nas, nie od tego jak życie kopie.Aol pisze:odpicowanym gosciem ktory bedzie umawial sie z rzesza kobiet jezeli je pozna ale bedzie ranil... nie chce taki byc...
Następne zdanie jakie napisałeś na to by wskazywało.Aol pisze:jestem pusty?
Aol pisze:wiem ze teraz wygladam jak wrak czlowieka ale postaram sie doprowadzic do jak najlepszego stanu i tak czy siak wlasnie zacznie inwestowac w siebie i spotykac sie z ludzmi.
Aol pisze:mam rodzine ktorej widze ze na mnie zalezy i zajebistych przyjaciol ktorzy przez ostatnie dni potrafili mnie wysluchac a nie docenialem ich wczesniej.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 214 gości