rozstania

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 26 sie 2008, 19:31

instajl pisze:No tak ale stwierdzenie, że mam się cieszyć że mnie ktoś przeleciał to raczej nie jest uświadamianie.
No to siedź i płacz. Pozytywy, kochana, pozytywy! Znajdź dziesięć pozytywnych szczegółów. Wtedy życie jest ładniejsze.

O! Np. to, że pierwszy raz spałaś z kimś, kogo kochałaś, a nie z pierwszym lepszym.
instajl
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:35
Skąd: tajemneżycie
Płeć:

Postautor: instajl » 26 sie 2008, 19:32

Mona pisze:Całe szczęście, że nie splunęłaś i nie wlazłaś do kolejnego wyra


hahaha cholera a może trzeba było [:D]
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 26 sie 2008, 19:35

Mona pisze:No, ale nagle się odkocha
Przecież wiesz, że to proces :)
Mona pisze:Gdzieś tam lawirujesz obok miłości, mrt, ale błądzisz, jednak
Chodzi mi o to, że ślub to nie gwarancja. Seks tym bardziej.
instajl
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:35
Skąd: tajemneżycie
Płeć:

Postautor: instajl » 26 sie 2008, 19:36

mrt pisze:No to siedź i płacz.


No właśnie już mi się nie chce, dla tego przylazłam żeby Wam dupy pozawracać
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 26 sie 2008, 19:37

instajl, ja na Twoim miejscu to tylko bym mu podziękowała za to, że taką przysługę mi zrobił. Pomyśl tylko jak byś wszystko przeżywała gdybyście się hajtnęłi i po ślubie zostawił by Cię dla koleżanki?
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 26 sie 2008, 19:40

mrt pisze:Chodzi mi o to, że ślub to nie gwarancja. Seks tym bardziej.

Na nic niby nie ma gwarancji, ale Autorka ma jakieś zasady, więc kierując się nimi sądziła, iż cały świat ma choć podobnie :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
instajl
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:35
Skąd: tajemneżycie
Płeć:

Postautor: instajl » 26 sie 2008, 19:41

Elspeth pisze: Pomyśl tylko jak byś wszystko przeżywała gdybyście się hajtnęłi i po ślubie zostawił by Cię dla koleżanki?


no pewnie jeszcze bardziej... Dziękujmy tym którzy odeszli... oby następni nie byli jeszcze gorsi hehehe <browar>
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 26 sie 2008, 19:43

Kiedyś facet tez mnie zostawił dla innej, dla mojej wydawało mi się przyjaciółki ( z która mnie zdradzał). Cierpiałam, ale po czasie byłam mu wdzięczna, za to, że do niej polazł

Nie rozpamiętuj tak tego. to sięe stało, przeszłości nie zmienisz. Masz wpływ na to co teraz i na to co będzie
instajl
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:35
Skąd: tajemneżycie
Płeć:

Postautor: instajl » 26 sie 2008, 19:44

Mona pisze:kierując się nimi sądziła, iż cały świat ma choć podobnie


Czy cały świat to raczej nie, aczkolwiek wydawało mi się że poznałam wystarczająco dobrze tę drugą osobę.

[ Dodano: 2008-08-26, 19:45 ]
Dzindzer pisze:Masz wpływ na to co teraz i na to co będzie


Ah dodajecie mi otuchy :]
Ostatnio zmieniony 26 sie 2008, 19:47 przez instajl, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 26 sie 2008, 19:45

instajl pisze:Dziękujmy tym którzy odeszli...

Oczywiście że tak.
Mnie facet zdradził ze swoją przyjaciółką i teraz mogę im obojgu za to podziękować. Chociaż sporo się przez niego napłakałam i wpadłam w straszny dołek. A teraz? Teraz jest cudownie. Przede wszystkim coś z tego wyniosłam :)
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 26 sie 2008, 19:47

instajl pisze:Czy cały świat to raczej nie

Wiem :)
Marissa pisze:Przede wszystkim coś z tego wyniosłam :)

Szkoda, że aż TYLE trzeba wynosić :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 26 sie 2008, 19:48

Mona pisze:Szkoda, że aż TYLE trzeba wynosić :)

Czy szkoda? Nie wiem. To po prostu kolejna lekcja w życiu :)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 26 sie 2008, 19:53

Mona pisze:Na nic niby nie ma gwarancji, ale Autorka ma jakieś zasady, więc kierując się nimi sądziła, iż cały świat ma choć podobnie
No i właśnie starałam się wytłumaczyć jej, jak wygląda świat - że niekoniecznie ma podobnie :)
instajl
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:35
Skąd: tajemneżycie
Płeć:

Postautor: instajl » 26 sie 2008, 19:53

Marissa pisze:To po prostu kolejna lekcja w życiu


No i co, odnalazłam sens w tym moim poście. Budujące jest znalezienie silnych kobiet radzących sobie z życiem i zabicie trochę swojej "sierotowatości" :]

[ Dodano: 2008-08-26, 19:57 ]
mrt pisze:jak wygląda świat - że niekoniecznie ma podobnie


Ale przecież mi nie chodzi o świat! Świat ma różnie i się ze światem nie wiążę. Nie jestem aż taką ignorantką, wbrałam kogoś kto twierdził że ma tak samo.
Ale już nie będę się powtarzać... dotarło do mnie to co pisaliście.
Ostatnio zmieniony 26 sie 2008, 20:02 przez instajl, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 26 sie 2008, 20:01

instajl pisze:Nie jestem aż taką ignorantką, wbrałam kogoś kto twierdził że ma tak samo.
Pewnie tak myślał, ale przekonał się, że ma inaczej. Bo okazało się, że koleżanka jest bardziej interesująca. Bywa.

Weź się w garść i otwórz szeroko oczy. Niech Ci w końcu ktoś wpadnie w oko.
instajl
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:35
Skąd: tajemneżycie
Płeć:

Postautor: instajl » 26 sie 2008, 20:07

mrt pisze:Bo okazało się, że koleżanka jest bardziej interesująca. Bywa.


Twoja dobitność mnie rozwala... :] ale spoko. Koleżanka się pojawiła dopiero kilka tygodni temu i nie miała związku z jego oceną mnie. Tylko kiedy się o tym dowiedziałam to wrócił do mnie temat.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 26 sie 2008, 20:18

instajl pisze:Koleżanka się pojawiła dopiero kilka tygodni temu i nie miała związku z jego oceną mnie.
Miała. W czymś wypadłaś gorzej. Ale to tylko dla niego, więc nie zawracałabym sobie tym głowy.
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 26 sie 2008, 20:22

Ty widac jestes typem "pomimo wszystko", pewnie typem cierpnietnicy, co dla dobra dzieci zacisnie zeby i przymknie oko na zdrady itd. Bo sa wyzsze wartosci, w ich imie trzeba znosic bolesna codziennosc. Takie osoby maja trudnosc z uwierzeniem, ze ktos, pomimo ich poswiecen i staran, pomimo wybaczania, odchodzi i ma gdzies ich poswiecenia, dobroc, zasady.

Musisz zrozumiec, ze rzadko bardzo ludzie sami z siebie to doceniaja. Czesciej traca szacunek, bo nie widza, zebys Ty ten szacunek miala dla siebie.

Nie wiem czy dokladnie tak jest u Ciebie, ale Twoj pierwszy post tym traci.

Pociesze Cie ze sa mezczyzni, ktorzy akceptuja taka postawe, nie wykorzystuja jej, a nawet moze i cenia. Musisz skierowac swoje czujki w kierunku takiego.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 26 sie 2008, 23:45

Miltonia pisze:Musisz zrozumiec, ze rzadko bardzo ludzie sami z siebie to doceniaja. Czesciej traca szacunek, bo nie widza, zebys Ty ten szacunek miala dla siebie.

No i po co Ci była ta "k-m" - żebyś przekazywała ją dalej "swoim" "pacjentom"?! Ciągle zemsta?
Czy Wyście się już zatraciły? Że tera MY - i trzeba d.o.j.e.b.a.ć?

Miltonia pisze:To ze pojawi sie ktos nowy, nie zbawi Cie od nienawisci. Sama sobie z tym poradz.

- powinno brzmieć: nie zbawi Cię od zrozumienia tego.

A tu... słowo KLUCZ (!!!):
Miltonia pisze:Cierpi Twoja ambicja glownie

Cos nie tak z Twoją? <pejcz>

No i następny kfiatek:
mrt pisze:A przede wszystkim dziwi mnie, że nikogo interesującego przez cały ten czas po rozstaniu nie spotkałaś. Naprawdę? Podejrzewam, że patrzysz na innych facetów przez pryzmat swojego eks.

A nie przez pryzmat SIEBIE?
Bo to nie ja byłem z kiimś ex. A PO CO ktoś z nim był?!

Śmieszne to wszystko...

instajl - ja wiem, że musisz to zroumieć, a tu tylko jesteś obdzierana z Siebie... i dalej po następnego, bo on Cię zbawi!

Spokojnie :) Przyjdzie kiedyś taki dzień, że zrozumiesz --> że będziesz wiedzieć o co chodzi --> że będziesz wiedzieć kto --> że będziesz wiedzieć PO CO?: --> że zrozumiesz :)

Przepraszam za poprzedników/ POPRZEDNICZKI wtłaczania CI oleum. Gównianego.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 sie 2008, 08:02

instajl pisze:Znam ludzi którzy postrzegają seks jeszcze bardziej kostycznie niż ja. Ja jedynie chciałabym wiedzieć, że sypiam z kimś kto mnie kocha, bo dla mnie seks jest deklaracją miłości. Mam wrażenie że jednak dla większości osób...
Jeśli dla kogoś nie to proszę bardzo, nikogo nie krytykuję, ale nie uważam żeby moja postawa była jakoś szczególnie dziwna...


Wiesz .... [:D] ja mógłbym tu też napisac, ze nie uwazam , iż z kolei Moja postawa jest jakas dziwna , stali bywalcy wiedza co mam tu na mysli [:D]
Co to jednak zmienia ? nic ! Dla mnie Twoja postawa jest dziwna i jak sadze dla niego tez była , stad stało sie to co sie stąło. Nigdy nie bedzie w zyciu tak - jak Ty chcesz ! nigdy.

"bo dla mnie seks jest deklaracją miłości."
wiec sie z nik kochaj skoro go kochasz ! a nie sie zastanawiasz czy mu dac dupy bo co to bedzie jak sie okaze, ze On mnie jednak nie kocha. :|
Ostatnio zmieniony 27 sie 2008, 08:04 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 27 sie 2008, 08:16

Teraz to sie widze nazywa deklaracja miłości. Za czasów mojej starszej kuzynki mówiono na to dowód miłości, dać komuś dowód miłości i iść z nim do łózka


________


Andrew pisze:a nie sie zastanawiasz czy mu dac dupy bo co to bedzie jak sie okaze, ze On mnie jednak nie kocha.

No chyba, ze to jest deklaracja po deklaracyjna, on zadeklaruje słowami a ja słowami i dupka przypieczętuję
Ostatnio zmieniony 27 sie 2008, 08:25 przez Dzindzer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 sie 2008, 08:35

ja rozumiem , ze sa osoby co jedza tylko wtedy kiedy mają głód ! pozwolcie jednak mnie , tak jak ja im - na to, ze ja !! bede jadł wtedy kiedy mam po prostu ochote !!
Ostatnio zmieniony 27 sie 2008, 08:36 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
instajl
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:35
Skąd: tajemneżycie
Płeć:

Postautor: instajl » 27 sie 2008, 10:47

Miałam się już nie udzielać i dać się toczyć dyskusji swoim torem, ale się nie powstrzymam, w końcu chodzi też o mnie...

Andrew pisze:Dla mnie Twoja postawa jest dziwna i jak sadze dla niego tez była


No właśnie w tym tkwi sedno, że dla niego była normalna i on też tak twierdził jak ja...
I tu już się zaczyna inna kwestai, nie seksu, bo to tylko o to chodzi co ludzie między sobą ustalą, czy ze sobą rozmawiają o swoich oczekiwaniach itd.

Kwestia tego, że część ludzi nadszarpuje nasze zaufanie, bo najpierw twierdzi co innego a co innego wychodzi w życiu.

Tak, tak.. nigdy nie będzie tak jak ja sobie wyobrażam... a jaką macie gwarancje,że będzie jak Wy chcecie? Żadną i najwyraźniej ZAWSZE sobie radzicie sami, ja zwróciłam się do Was, bo świat jest taki że nie ma tak jak ja... taaa

Dzindzer pisze:Teraz to sie widze nazywa deklaracja miłości. Za czasów mojej starszej kuzynki mówiono na to dowód miłości, dać komuś dowód miłości i iść z nim do łózka


Gdybym miała takie podejście zrobiłabym to dużo wcześniej... Tak tylko to nazwałam "deklaracją" może i niefortunnie jak widać, "deklaracją" w sensie, że żebym z kimś poszła do łóżka, oprócz tego, że ma mi się chcieć itd to muszę go kochać.


Dziwne jakieś sytuacje widzę, że bardziej nietorerowane jest to, że dla mnie seks ma też znaczenie mentalne, niż to, że się ludzie seksią z kim popadnie...

Zawsze byłam tolerancyjna, szkoda że ta tolerancja idzie tylko w jedną stronę...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 27 sie 2008, 11:00

instajl pisze:
No właśnie w tym tkwi sedno, że dla niego była normalna i on też tak twierdził jak ja...

Może tak mus sie zdawało, albo tylko twierdził. Czy to teraz istotne ??

instajl pisze:, że żebym z kimś poszła do łóżka, oprócz tego, że ma mi się chcieć itd to muszę go kochać.

I miałaś to. miałaś pierwszy raz z kimś kogo kochałaś, z osoba z która chciałaś. Nie kazda tak ma. Ja miałam z osoba z która chciałam, w której byłam zakochana, ale nie kochałam. Czy to co nastapiło póxniej zmienia to co napisałam wyżej ?/

instajl pisze:Dziwne jakieś sytuacje widzę, że bardziej nietorerowane jest to, że dla mnie seks ma też znaczenie mentalne, niż to, że się ludzie seksią z kim popadnie...

Ale ja tam Twoje podejście toleruje, wiekszośc chyba tez.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 27 sie 2008, 11:10

Mysiorek pisze:A nie przez pryzmat SIEBIE?
Bo to nie ja byłem z kiimś ex. A PO CO ktoś z nim był?!
Gdyby patrzyła przez pryzmat siebie, to nie kwiczałaby za nim tyle czasu. Już dawno by się podniosła. Przykładamy eks do twarzy innych i patrzymy, czy chcemy takiego, czy odwrotnego. Pudło.

[ Dodano: 2008-08-27, 11:12 ]
instajl pisze:Żadną i najwyraźniej ZAWSZE sobie radzicie sami
Bo koniec końców sami musimy sobie poradzić. Zawsze.
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 27 sie 2008, 11:26

instajl pisze:Jeśli dla kogoś nie to proszę bardzo, nikogo nie krytykuję, ale nie uważam żeby moja postawa była jakoś szczególnie dziwna...

Słuchaj hordy warszawianek :) One akurat o miłości wiedzą najwięcej (statystyki) [:D]
Stormy pisze:Wiem co mowie, bo dokladnie to samo teraz przechodze, z tym że zaloby po zwiazku rok nie zamierzam nosic

Ooooooooooo!!! Koniec bokserek??? To jednak ten zły, złośliwy, nudny, nie na poziomie FrankFarmer miał rację... <hahaha> <glaszcze>
Mysiorek pisze:Przepraszam za poprzedników/ POPRZEDNICZKI wtłaczania CI oleum. Gównianego.

Proszę jak czas robi swoje. Nigdy bym nie sądził, że zgodzę się z tym moderatorem i chciałbym jego powrotu, bo schodzi na gorsze <hahaha> Panta rhei instajl :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 sie 2008, 13:04

instajl pisze:Dziwne jakieś sytuacje widzę, że bardziej nietorerowane jest to, że dla mnie seks ma też znaczenie mentalne, niż to, że się ludzie seksią z kim popadnie...

.

Załóż zatem inaczej ...dla wiekszosci sex ma znaczenie mentalne, jak i znaczna wiekszosc NIE sexi sie z kim popadnie !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 27 sie 2008, 13:11

Andrew pisze:jak i znaczna wiekszosc NIE sexi sie z kim popadnie !

Nie znam nikogo to uprawia seks z kim popadnie. znam ludzi którzy bardzo często zmieniają partnerów seksualnych, którzy idą do łózka na pierwszym dość intensywnym spotkaniu, ale oni tez nie ida z kim popadnie
Stormy

Postautor: Stormy » 27 sie 2008, 13:33

FrankFarmer pisze:Ooooooooooo!!! Koniec bokserek??? To jednak ten zły, złośliwy, nudny, nie na poziomie FrankFarmer miał rację... <hahaha> <glaszcze>

nie mial. nadal nie masz za grosz stylu a i chamem jestes nadal. nie znasz sytuacji to stul wiesz co ;]
Dziwne jakieś sytuacje widzę, że bardziej nietorerowane jest to, że dla mnie seks ma też znaczenie mentalne, niż to, że się ludzie seksią z kim popadnie...

dla ciebie moze i ma mentalne, zawsze pierwszy raz ma, ale po co stawiac jakies oltarzyki dziewictwu - kochalas sie z facetem do ktorego cos czulas, on ciebie moze tez kochal - i gucio, koniec. teraz przestan o nim myslec i tyle, bo rozdrapujesz cos co sie juz zabliznialo
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 27 sie 2008, 13:40

mrt pisze:Gdyby patrzyła przez pryzmat siebie, to nie kwiczałaby za nim tyle czasu.
Jeszcze nie umie "patrzeć", jeszcze nie wie po co.
mrt pisze:Przykładamy eks do twarzy innych i patrzymy, czy chcemy takiego, czy odwrotnego.

No ale KTO patrzy? Czyje są to oczy?
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 252 gości