Bolesne zderzenie z rzeczywistością
Moderator: modTeam
-
- Zaglądający
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 gru 2007, 15:59
- Skąd: Lubliniec
- Płeć:
nic nie warty d pisze:Andrew a co może zachowuje się fer wobec manekina??Najpierw jest z nim potem zrywa sobie nagle i jest z innym chłopakiem a teraz zerwała z nim i być może chce być znowu z nim...no sorry ale to jest nienormalne..i dlatego ją tak nazwałem.
Wlasnie tak jest. Zerwala z nim i chciala byc ze mna. Wczoraj znow sie widzielismy i calowanie, bylo milo. Pozniej pisalismy i doszlismy do wnisoku, ze nie bedziemy trzymac kontaktu. Za duzo nas rozni, moze w przyszlosci sie poszczesci... Wiele sie zmienilo, a za szybko zeby cos od razu robic. Na pewno nie powiem juz NIGDY, bo roznie to w zyciu bywa.
Chłopie, mogę Cię tylko pocieszyć. Nie dawno przeżyłem coś cholernie podobnego. Byłem z dziewczyną 23 miesiące i bardzo różnie to między nami bywało. Kłóciliśmy się niemal codziennie o byle rzeczy (przez ostatnie pół roku totalnie puściły mi nerwy przez to wszystko), ale mimo wszystko byliśmy razem. Gdy poszliśmy na jej studniówkę ja miałem akurat skręcona kostkę i byłem o kulach, skutkiem czego ja siedziałem przy stole a ona piła, piła, piła i się bawiła. Po paru dniach dowiedziałem się, że jeden koleś zaproponował jej seks, ale ona mu odmówiła. oboje byli pijani, ale ja się wściekłem. Potem dowiedziałem się, że gość do niej pisze i chce się z nią kolegować i że ją przeprosił za tamto. Zarówno jej powiedziałem, że nie życzę sobie, żeby utrzymywała kontakt z tym gościem jak i jemu dałem jasno do zrozumienia, żeby się od niej od*****lił. Na marginesie dodam, że poświęciłem dla niej WSZYSTKICH znajomych poza jednym przyjacielem, a ona obrzuciła wyzwiskami moją byłą, z którą po 2 latach od zerwania zacząłem odtwarzać kontakt. W walentynki późno kończyłem zajęcia na uczelni i chciałem wpaść do niej chociaż na 30 minut, żeby dać jej kwiatka, ale ona powiedział, żebym przyszedł w piątek, to zrobimy sobie nastrój itd. Siedzimy sobie w piątek, jest całkiem fajnie, gdy mówi mi, ze wczoraj spędziła z tym kolesiem 5 godzin na soczku i gadce. Wku*wiłem się niemiłosiernie, a czarę goryczy przelał sygnał od tego gościa. Wtedy nie wytrzymałem i wyszedłem. Powiedziałem jej, ze z nią zrywam, bo mam dość tego wszystkiego, tego że mną steruje i że nie mam prawa nic powiedzieć w tym związku. Na schodach nawet się nie odwróciłem, gdy za mną wołała. Teraz jest z tym kolesiem. Wszyscy się z niej śmieją, mówią, że jest ku**ą i sz**tą, bo w jeden piątek upiła się i przelizała z tym gościem, a w następny piątek znów się upiła i przelizała z kolesiem z klasy na oczach tego pierwszego (z którym de facto teraz jest).Teraz wszyscy obawiają czy się z nim puści. Dodam jeszcze, że obrobiła mi tyłek i wszyscy uznawali mnie za tego, który to wszystko zepsuł a ona była stroną poszkodowaną. Gdy opowiedziałem paru osobom jak to rzeczywiście było (nie ukrywałem mojej winy, jeśli jakaś była) wszyscy stanęli po mojej stronie. Zerwałem z nią kontakt, nie chcę jej widzieć na oczy i nie chcę mieć z nią nic do czynienia.
Chodzi mi o to, że zapewne nie była Ciebie warta. Wiem jak to jest stracić kogoś z kim się było 2 lata i dla kogo poświęciło się wszystko. Głowa do góry, grunt to się nie załamywać! Najlepiej znajdź sobie jakieś zajęcie, przy którym nie będziesz o niej myślał i przejdzie. Żadne słowa nie pomogą, trzeba po prostu żyć.
Mam nadzieję, że moja była przeczyta tego posta, bo ma tu konto już od dawna. Niech wie, jak bardzo nią gardzę i jak cholernie się cieszę, że uratowałem tą niewielką cząstkę siebie, która przez nią nieomal uległa zatraceniu.
Chodzi mi o to, że zapewne nie była Ciebie warta. Wiem jak to jest stracić kogoś z kim się było 2 lata i dla kogo poświęciło się wszystko. Głowa do góry, grunt to się nie załamywać! Najlepiej znajdź sobie jakieś zajęcie, przy którym nie będziesz o niej myślał i przejdzie. Żadne słowa nie pomogą, trzeba po prostu żyć.
Mam nadzieję, że moja była przeczyta tego posta, bo ma tu konto już od dawna. Niech wie, jak bardzo nią gardzę i jak cholernie się cieszę, że uratowałem tą niewielką cząstkę siebie, która przez nią nieomal uległa zatraceniu.
Etera zetgiell
Emoke selene a helios
Bey este'ike eliech
Zeresse'naa esseke
Emoke selene a helios
Bey este'ike eliech
Zeresse'naa esseke
Imrael wielkie dzieki! Wlasnie dowiedzialem sie ze znow obrobila mi dupe i to publicznie na fotoblogu. Nawet rozwazalem powrot w przyszlosci, ale teraz widze ze kolezanki poprzewracaly jej w glowie.
Postaram sie zrobic tak jak Ty, nawet jak bedzie blagala o rozmowe. To i tak nie ma sensu
Milosc jest tak slepa
Nie chcialbym za zadne skarby sie z nia mijac czy miec kontakt to bedzie latwiej.
Postaram sie zrobic tak jak Ty, nawet jak bedzie blagala o rozmowe. To i tak nie ma sensu

Dokładnie tak, stary
Dajemy kobiecie wszystko i wystarczy, że poczuje, że ma nad nami choć odrobinę władzy i robi co chce. Z całym szacunkiem do wszystkich pań na tym forum, nie mówię, że wszystkie tak robią, ale często się zdarza, że dobrzy faceci cierpią przez to, że zbytnio się zaangażowali.
MANEKIN! Nie pisz, nie dzwoń do niej, ani nie odbieraj od niej żadnych telefonów czy smsów. Uwierz mi, że tak jest znacznie łatwiej. Wychodź z kumplami jak często się da i wróć do normalnego życia. Ja w tej chwili dziękuję bogu za to, że z nią zerwałem, bo wiem, jak wiele przez nią utraciłem. Trzeba wziąć się w garść i iść naprzód! I jeszcze jedno. Uwierz mi, sprawiedliwość jest na tym świecie i jeszcze dostanie jej się za swoje. Los zgotuje jej zapewne niespodziankę. Wiem to z własnego doświadczenia, bo właśnie dziś dowiedziałem się, że takową niemiłą niespodziankę dostała moja była. Nawet nie wiesz jak bardzo mi to poprawiło humor
Pewnie się powtórzę po raz kolejny, ale będzie dobrze!
MANEKIN! Nie pisz, nie dzwoń do niej, ani nie odbieraj od niej żadnych telefonów czy smsów. Uwierz mi, że tak jest znacznie łatwiej. Wychodź z kumplami jak często się da i wróć do normalnego życia. Ja w tej chwili dziękuję bogu za to, że z nią zerwałem, bo wiem, jak wiele przez nią utraciłem. Trzeba wziąć się w garść i iść naprzód! I jeszcze jedno. Uwierz mi, sprawiedliwość jest na tym świecie i jeszcze dostanie jej się za swoje. Los zgotuje jej zapewne niespodziankę. Wiem to z własnego doświadczenia, bo właśnie dziś dowiedziałem się, że takową niemiłą niespodziankę dostała moja była. Nawet nie wiesz jak bardzo mi to poprawiło humor
Pewnie się powtórzę po raz kolejny, ale będzie dobrze!
Etera zetgiell
Emoke selene a helios
Bey este'ike eliech
Zeresse'naa esseke
Emoke selene a helios
Bey este'ike eliech
Zeresse'naa esseke
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 277 gości