Osaczanie ?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 20 cze 2004, 08:01

Jarek nieskomplikowałes swojej wypowiedzi :) i jest racja to co piszesz na temat osaczenia ,a to dyskusja ktora tu zozgorzała na temat tych sms-ów to tylko taki mały dodatek i niekoniecznie musi od razu chodzic o osaczenie (wiadomo czasem na formu odbiegamy od tematu) ;)
Awatar użytkownika
Duszek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 03 mar 2004, 17:15
Płeć:

Postautor: Duszek » 20 cze 2004, 19:11

jop.. Jarek ma racje..
postaram sie juz nie dorzycac dodatkowych wateczkow :-)
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 cze 2004, 14:21

No dokładnie. Często się zdarza, że facet denerwuje się jak zadzwoni do domu i nikogo nie ma, to wtedy już są pytania: gdzie byłaś? z kim byłaś? co robiłaś? itd. A to każdego denerwuje.


Akurat wydaje mi się, że facetów to niespecjalnie denerwuje jeśli zwróci sie do nich z takim pytaniem.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 21 cze 2004, 16:06

Fish źle to napisałam. Chodziło mi o to, że przez to są potem problemy i dosyć często może to doprowadzić do kłótni. A tego na pewno nikt nie chce.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 23 cze 2004, 15:40

fish pisze:
No dokładnie. Często się zdarza, że facet denerwuje się jak zadzwoni do domu i nikogo nie ma, to wtedy już są pytania: gdzie byłaś? z kim byłaś? co robiłaś? itd. A to każdego denerwuje.


Akurat wydaje mi się, że facetów to niespecjalnie denerwuje jeśli zwróci sie do nich z takim pytaniem.


gadzam sie z Rybkiem, zainteresowanie musi byc obupolne, Jesli moja kobieta zupelnie przestalaby mnie pytac co robie, z kim i gdzie to stwierdzilbym ze przestalo jej zalezyc, To sie tyczy kobiet takze. Denerwuje Was jak wypytujemy sie, gdzie bylyscie i z kim a jak tego nie robimy to macie pretensje ze w ogole sie wami nie interesujemy -ot i cala dwulicowosc kobiet ;) :D
Ostatnio zmieniony 24 cze 2004, 11:44 przez sallvadore, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 24 cze 2004, 09:56

Jesli moja kobieta zupelnie przestala mniw pytac co robie, z kim i gdzie to stwierdzilbym ze przestalo jej zalezyc, To sie tyczy kobiet takze. Denerwuje Was jak wypytujemy sie gdzie bylyscie i z kim a jak tego nie robimy to macie pretensje ze w ogole sie wami nie interesujemy -ot i cala dwulicowosc kobiet


P O P I E R A M !!!
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 24 cze 2004, 13:46

Panowie... bo trzeba znać umiar, ze smakiem traktować to wszystko :-)
... you bleed just to know you're alive ...
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 24 cze 2004, 13:57

Zgadza sie! Ale to sie tyczy takze Was drogie Panie
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 24 cze 2004, 14:00

Zgadza sie! Ale to sie tyczy takze Was drogie Panie

Oczywiscie, oczywiście :]
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
Duszek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 03 mar 2004, 17:15
Płeć:

Postautor: Duszek » 25 cze 2004, 10:08

skoro to sie tyczy obu plci to dlaczego faceci sa o wiele bardziej zazdrosni i zaborczy.. a moze tylko ja na takich trafiam.. choc jeden byl normalny :D
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 25 cze 2004, 10:10

faceci sa o wiele bardziej zazdrosni i zaborczy


To się zgadza. Faceci nie cierpią konkurencji !1
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 25 cze 2004, 10:37

Przeciez bedac zazdrosni okazujemy ze zalezy nam na Was, czasami jest to bardzo niewygodme dla Was bo ktos moze byc chorobliwe zaborczy (a to rzeczywiscie jest irytujace)... jednakze, jak mawial moj dziadek- kazdy kij ma dwa konce- i moze to Ty duszku (i inne Panie tez :036: ) dajesz im powody do bycia zazdrosnym?! przenalizuj swoje zachowanie ( obiektywnie- wylacz na chwile emocje, postaw sie w sytuacji faceta) a dopiero pozniej zwalaj na faceta ze taki i owaki, nie daje mi zyc, ogranicza moja wolnosc. Moze to Ty kokietujesz innych facetow bedac w jego obeconosci, co wynikaloby z niedojrzalosci i wina lezy po Twojej stornie.
Drogie Panie wiecej EMPATII!!! :569:
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 25 cze 2004, 11:01

dajesz im powody do bycia zazdrosnym?! przenalizuj swoje zachowanie ( obiektywnie- wylacz na chwile emocje, postaw sie w sytuacji faceta)


Doskonale napisane. Czasami bardzo prowokujecie. Moja kobieta doskonale tańczy. Uwielbiam to. Ma takie ruchy,że ehh... ciężko powiedzieć :) Jak gdzieś z nią wychodzę to pół sali samców się przygląda :) Wiem, że to nie jest specjalna prowokacja ale jednak mnie taka sytuacja wqrwia :) :) :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 25 cze 2004, 11:03

Wiem o czym piszesz Rybek!! ;) :630:
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 25 cze 2004, 16:19

faceci?!
wstyd przyznać ale w naszym związku to ja zdecydowanie jestem bardziej zazdrosna i bardziej zaborcza. Ale nawet jak on powie ze jakas inna dziewczyna jest ładna, to mi się jakos smutno robi :( Na szczescie nie mowi tak czesto
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 25 cze 2004, 17:33

dajesz im powody do bycia zazdrosnym?! przenalizuj swoje zachowanie ( obiektywnie- wylacz na chwile emocje, postaw sie w sytuacji faceta) a dopiero pozniej zwalaj na faceta ze taki i owaki,


trzeba przyznac racje :) juz pare razy mój luby uswiadomił mi ze moje zachowanie(choc całkiem nieswiadomie) sprawiało ze czuł zazdrosc, np mój kumpel z klasy gdy gdzies sie spotkalismy niedawnoi całkiem spontanicznie mnie uscisnał i ostatnio moj facet mi powiedział ze zawsze wiedział ze jakby co to moze prosic Łukasza zaby czuwał nad moim bezpieczenstwem ,ale teraz to juz nie wie czy by go o to poprosił ;)
i powiem szczerze ze własnie takie dowody waszego uczucia panowie sa naprawde miłe ,takie z których daleka droga do tytułowego osaczenia :)
Awatar użytkownika
Duszek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 03 mar 2004, 17:15
Płeć:

Postautor: Duszek » 25 cze 2004, 23:37

kokietujesz innych facetow bedac w jego obeconosci, co wynikaloby z niedojrzalosci

kokieteria nie jest oznaka niedojrzalosci..
doskonale tańczy. Uwielbiam to. Ma takie ruchy,że ehh...

ja na parkiecie tez czuje sie jak ryba w wodzie - wiec mam przestac tanczyc, przestac robic to co lubie.. bo inni sie slinia? niech sie slinia.. i niech zazdroszcza mojemu facetowi.. bo wtedy jestemz nim i tylko to sie liczy.. a on powinien byc dumny, ze ma taka fajna dziewczyne..
Wiem ze to nie takie proste, ale zeby robic awanture o kazde spojrzenie, dzwonek, telefon czy SMSa..
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 28 cze 2004, 09:18

Wiem ze to nie takie proste, ale zeby robic awanture o kazde spojrzenie, dzwonek, telefon czy SMSa..


Duszku, nikt nie napisał, że robi się z tego powodu awanturę. Napisałem tylko, że jest to denerwujące ( no może bardziej dobitnie) :).
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 28 cze 2004, 09:53

np mój kumpel z klasy gdy gdzies sie spotkalismy niedawnoi całkiem spontanicznie mnie uscisnał i ostatnio moj facet mi powiedział ze zawsze wiedział ze jakby co to moze prosic Łukasza zaby czuwał nad moim bezpieczenstwem ,ale teraz to juz nie wie czy by go o to poprosił

faceta tez trzeba sobie wychowac.
Ja jak ide gdzies na impreze w gronie znajomych, ktorych nie widzialam jakis czas to zawsze witam sie usciskiem i buziakiem w policzek jezeli jest to mi bliska osoba i nie widze w tym absolutnie nic zlego i moj chlopak rowniez nie ma prawda byc o to zazdrosnym. Czasami przebaknie cos "co on sie tak nastawia" ale to wszystko jest w formie zartobliwej.
Wiem jaki on ma zawwsze humor i wiem tez na ile moge sobie pozwolic jezeli zartuje sobie z kolegami. zazdrosc w odpowiedniej dawce jest jak najbardziej pozadana.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 28 cze 2004, 11:32

Czasami przebaknie cos "co on sie tak nastawia" ale to wszystko jest w formie zartobliwej.
Wiem jaki on ma zawwsze humor i wiem tez na ile moge sobie pozwolic jezeli zartuje sobie z kolegami. zazdrosc w odpowiedniej dawce jest jak najbardziej pozadana.


sarah u mnie jest dokładnie tak samo :) juz ja sobie mojego misia odpowiednio wychowałam ;) i to zdarzenie o którym wspomniałam mój luby skomentował równiez zartobliwie :)
nie było powiedziane "jak cie jeszcze raz z nim zobacze to..." na szczescie nie na tym polega nasz zwiazek, a poza tym sama dobrze wiem ze jestem i co najwazniejsze chce byc z moim lubym i
wiem tez na ile moge sobie pozwolic jezeli zartuje sobie z kolegami
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 28 cze 2004, 12:33

Duszek pisze:
kokietujesz innych facetow bedac w jego obeconosci, co wynikaloby z niedojrzalosci

kokieteria nie jest oznaka niedojrzalosci..

zgadzam sie to jest wasza bron! to jest cos co nas podnieca :D ALE ja pisalem o kokietowaniu innych facetow w towarzystwie Twoejego faceta a to juz jest brakiem szacunku dla niego i oznaka niedojrzalosci :547: :570: - albo... masz go gdzies i tak naprawde nie zalezy Ci na nim
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 28 cze 2004, 12:37

Twoejego faceta a to juz jest brakiem szacunku dla niego i oznaka niedojrzalosci


Popieram całkowicie. Postawcie się w naszej sytuacji !!
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 28 cze 2004, 13:32

A ja natomiast sadze, ze kokieteria jest nie tylko "zdrowa", ale tez i porzadana w zwiazku. Ja i moj facet to raczej dziwna para. Ludzie sie na nas przygladaja i dziwia sie jak my ze soba wytrzymujemy. Jedno wiekszy kokieciarz od drugiego. Idziemy na jakas impreze to On bajeruje wszystkie dziewczyny na sali, ja zajmuje sie czescia meska. Wszystko to jednak w zartach, nam to pasuje nawet jesli inni sie gorsza. A zazdrosc? Jestesmy zazdrosni jak cholera, ale tak samo bardzo tkwi w nas dusza flirciarza. Doskonale zdajemy sobie sprawe, ze jesli zabronie Mu rozamwiac z innymi dziewczynami ja mam automatycznie szlaban na facetow. A tego bym nie chciala! Wiec pozwalamy sobie oboje na dosc duza swobode, jednak ciagle mamy siebie nawzajem na oku.

I nie zgodze sie z panami, ze kokieteria to oznaka braku szacunku. Kokieteria to raczej sposob bycia.
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 28 cze 2004, 13:34

Wiem, ze to nie zwiazane z tematem, ale...
poprzeni moj wpis mial numer 69 :P czy to przypadek??;-)
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 28 cze 2004, 13:36

Są różni ludzie i różnie reagują. Jak Wam obojgu to pasuje to proszę bardzo. Dla mnie możecie sie codziennie bić, zdradzać itp. Pisałem o sobie i pewnie o większości facetów.
I tyle na ten temat. Róbcie tak dalej i zobaczymy czym sie skończy.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 cze 2004, 13:49

fish pisze:

Doskonale napisane. Czasami bardzo prowokujecie. Moja kobieta doskonale tańczy. Uwielbiam to. Ma takie ruchy,że ehh... ciężko powiedzieć :) Jak gdzieś z nią wychodzę to pół sali samców się przygląda :) Wiem, że to nie jest specjalna prowokacja ale jednak mnie taka sytuacja wqrwia :) :) :)


Wiec nie nadajesz sie do zycia w towarzystwie !!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 28 cze 2004, 13:51

fish pisze:Są różni ludzie i różnie reagują. Jak Wam obojgu to pasuje to proszę bardzo. Dla mnie możecie sie codziennie bić, zdradzać itp. Pisałem o sobie i pewnie o większości facetów.
I tyle na ten temat. Róbcie tak dalej i zobaczymy czym sie skończy.


Uuu powialo chlodem ;-)
Bic sie i zdradzac nie bedziemy, spokojnie ;-) A tak naprawde to co jest zlego w kokieterii?
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 28 cze 2004, 13:54

Nadaje się, nawet bardzo. Ja się zastanawiam jak czytam Twoje odpowiedzi w niektórych tematach czy to jest tylko poza czy rzeczywiście jesteś taki odważny w swoim związku i wszystko po Tobie spływa jak po przysłowiowej kaczce? Jeśli tak to współczuję. Może Ty się z tym dobrze czujesz ale wydaje mi się, że raczej nie jesteś taki cyniczny.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 28 cze 2004, 13:55

A tak naprawde to co jest zlego w kokieterii?


Nigdy tak nie napisałem, że jest coś złego. Zależy tylko w czyim kierunku jest ona skierowana :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 28 cze 2004, 13:59

fish pisze:Nadaje się, nawet bardzo. Ja się zastanawiam jak czytam Twoje odpowiedzi w niektórych tematach czy to jest tylko poza czy rzeczywiście jesteś taki odważny w swoim związku i wszystko po Tobie spływa jak po przysłowiowej kaczce? Jeśli tak to współczuję. Może Ty się z tym dobrze czujesz ale wydaje mi się, że raczej nie jesteś taki cyniczny.


Cos zle odebrałes , napisałem tak no bo jak to zrozumiec jak wkurza cie zainteesowanie Twą partnerką , jak tak jest to nie chodż z nią nigdzie i tyle , Ja to uwielbiam jak ktos podziwia ma panią , ogląda sie za nia itd... bo wiem ze mi zazdroszczą a ja wiem ze jest piękna i moja !!
Im pewnie w mini spudziczce też jej nie pozwalasz wychodzic i z dekoltem ???? ;)

I sprecyzuj co po mnie spływa , bo nie kumam!?? :551:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 296 gości