czy to jest FAIR? czy napradę jestem tak głupi?
Moderator: modTeam
to nie niewiara, Anusiu
To czysty realizm. Prawdziwa miłość potrafi wiele przeszkód zwyciężyć razem ,ale nie zawsze i nie wszystkie.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
anusia pisze:Szkoda,że nie wierzysz w to uczucie.Najwidoczniej nie poznałeś go do końca
Wlasnie doswiadczylem go za bardzo.
[ Dodano: 2007-08-11, 20:14 ]
Elspeth pisze:niestety sama miłość w wielu przypadkach nie wystarcza
nigdy nie wytarcza, chyba ze zalozyc ze wszystko razem ze sprawami materialnymi itd. to jest milosc, ale samo uczucie nigdy nie bedzie prawdziwa miloscia, malo to sie slyszy tekstow "laczyla nas tylko milosc" ?
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Milość może sama nie wystarcza w wielu przypadkach,ale znam pare,która przez 10 lat była razem i się rozstawała,a teraz są małżeństwem i potrafili pokonać wiele przeszkód.Dlatego wierzę w to uczucie.To jest piękne móc na nich patrzeć i widzieć,że ich miłość jest taka sma jak na początku a nawet mocniejsza:)
Anusia18:)
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
anusia pisze:Życie jest trudne,a miłość nie jest łatwa
Odwrotnie. Życie jest śmiesznie proste, to z miłością zaczynają się komplikacje. Jak ze wszystkim wartym uwagi
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
anusia pisze:ale znam pare,która przez 10 lat była razem i się rozstawała
A ja znam parę, co rozstawała się 21 razy. Po dwudziestym powrocie też byli szczęśliwi i ich widok mógł znajomych radością napełniać, że przeciwieństwa to nic przecież

Wygląda to tak jakby ją bawiło to że ty jesteś zazdrosny, a do niej uderzają jacyś kolesie. Wiele tu zrobić to nie możesz. Komórki nie zabierzesz, jak będziesz ją kontrolował to może Cie podać do sądu a i tak nic to nie da
Na siłę jej przy sobie nie utrzymasz. Zdystansuj się do tego, choć wiem z doświadczenia że nie jest łatwo zdystansować się kiedy coś Cie boli i wkurza a jednocześnie wciąż Ci zależy i nie jest Ci obojętne to co ona robi.
Umiesz liczyć ? Licz na siebie.
Miałęm podobną sytuację kiedyś, jeżeli jesteś zacięty dowiedz się co to za semsy, troche to nie fer ale już do stracenia nic nie masz jeżeli masz podejżenia że ona Cie bokiem puszcza, dowiedz się, porozmawiaj z nia, kawa na łąwe że Ci się takie zachowanie nie podoba, zobacz ja zareaguje i wtedy już będziesz wiedział
"Jestem oazą spokoju. Kwiatem na tafli jeziora. Pier....nym ku.wa drzewem na brzegu strumienia"
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 292 gości