agnieszka.com.pl • Jej Egoizm - Strona 2
Strona 2 z 2

: 19 cze 2007, 09:05
autor: KAROLA
to nie egoizm... przepraszam, ale dla mnie to bezpłciowość i nijakość, żeby nie powiedzieć głupota. gdyby ktoś powiedział mi żebym szła do koleżanek albo zrobiła sobie paznokcie hahaha popatrzyłabym się na niego z politowaniem.

każdy ma taką miłość, na jaką zasługuje.

szukanie hobby czy wypychanie jest dla mnie sztuczne, ponieważ jeśli ktoś nie czuje potrzeby wyjścia, potrzeby zmian to takie zmiany mogą go tylko unieszczęśliwić.

ja na ten przykład będąc z eks nie dość że nie miałam zainteresowań, znajomych, to jeszcze swojego życia nie miałam, siebie nie miałam. byłam tylko jego cieniem, damn. <zalamka>

sama dojrzałam do zmian, wróciłam np. do oglądania anime, które wieki temu sprawiało mi wiele radości. i dalej sprawia, ale musiałam sobie o tym przypomnieć. wiele rzeczy się zmieniło... przez jakiś czas szalałam codziennie w kawiarni gdzie spotykają się moi znajomi, teraz raczej lubię sobie posiedzieć w domu, poczekać aż Słońce wpadnie koło wieczora, a raz na tydzień pójść z dziewczynami na piwo : )

ale wracając do tematu - proponuję pogłębioną refleksję nad życiem i nad sobą, bo... obydwoje wydajecie się wieść pustą egzystencję <pijak>

: 19 cze 2007, 10:36
autor: Stormy
Elspeth pisze:
Lilian pisze:nikt nie jest idealny. czlowiek pisze tu po rade co by tu zmienic a raczej nie co tylko jak, a tu jeszcze z takim textem wyjezdzasz ;/


Idealny nikt nie jest, ale to co wypisujesz sprawia, że człowiekowi już ręce opadają. Wychodzę z założenia, że chcieć=móc. Jest wiele rzeczy, na które nie trzeba mieć przeogromnych nakładów kasy. Kino? Muzyka? Teatr? Jakbyś chciała to znalazłabyś rozwiązanie żeby (sorki za określenie) za psie pieniądze tam bywać. Albo nawet za darmo. Słyszałaś o czymś takim jak próby z widownią w teatrze? Kosztuje to grosze. Informacje na str www oddziałów muzeum np też podają, że w określone dni wstęp jest wolny. Są różnego rodzaju promocje, chociażby na fitness, różne kursy. Tylko trzeba chcieć to znaleźć i dogrzebać się do informacji a nie siedzieć z założonymi rękoma i czekać aż wszystko samo do Ciebie przyjdzie.

szczerze mowiac o takich probach nie slyszalam... chyba macie racje.. tym bardziej ze ja faktycznie jestem typem takiego czekacza na manne z nieba... ostatnio probuje sie troche zmobilizowac i zle nie jest, tym bardziej ze zarobiona jestem : sesja, egzamin dzien za dniem, zaraz potem 2 wesela z lubym u jego rodziny, co z kolei wiaze sie z cholerna trema. a pozniej juz domek i problem zaborczosci na 3 miechy zniknie... tylko czesciowo stad sie bierze tez to ze sie go czepiam jak jestem u niego a on gdzies wylatuje - moja rodzinna miejscowosc lezy 350 km od szczecina (czyli od niego), potem on idzie do szkoly w czestochowie, ja wyjezdzam do niemiec na pol roku - ogolnie chodzi o to ze ja sie nim probuje nacieszyc na zapas, bo pozniej moze byc roznie, i wiem ze robie to w jakis taki zle pojety sposob.. jakos nie wierze w zwiazki na odleglosc (jeden juz przezylam) a tu sie poltora roku takie szykuje...
no ale jak sie sama nie zmienie to go w koncu kur**ca weźmie i sam se pojdzie... decyzja co do zmiany podjeta...

: 19 cze 2007, 11:31
autor: lollirot
ponawiam pytanie już przez kogoś zadane: CO może interesować w człowieku, który nie ma żadnych zainteresowań i żadnego życia poza partnerem? co się stało, że w ogóle zwróciłeś uwagę na tę dziewczynę? zdumiewające. chociaż sposób, w jaki piszesz o problemie pozwala przypuszczać, że jesteś do niej podobny O_o

: 19 cze 2007, 11:38
autor: tank girl
Czy ja wiem.... jej ciało, osobowość, poczucie humoru, to dziwne "coś"... na przykład... <niewiem> W końcu chyba mało kto zaczyna się fascynować drugą osobą dlatego, że ma ona ciekawe hobby :)

: 19 cze 2007, 11:42
autor: lollirot
tank girl pisze:osobowość

pokaż mi palcem ciekawą osobowość w kimkolwiek bez zainteresowań i znajomych [nie żeby zainteresowania i znajomi byli wyznacznikiem, raczej odwrotnie]

: 19 cze 2007, 13:12
autor: tank girl
No fakt, nie znam takich osób ;d Ale tak po prostu strzelam. Nie trzeba przecież zaraz związku dusz i intelektów, żeby się w kimś zadurzyć :)

: 19 cze 2007, 14:01
autor: zawe
A może właśnie o to chodzi? Ja się strasznie wkurzam, że mi nie powiedział o planach swoich wcześniej <pijak> . wiadomo pewne rzeczy się zakłada i jesli w piątki wychodzimy sobie gdzies razem a on mi rano mówi, że nie, to się wkurzam.

Też czasami przesadzam, ale parę razy akurat jak nikogo nie było w domu a on miał jakies spotkanie to nie pozostaje nic innego jak zrobić coś dla siebie - dłuuuga kąpiel, maseczka :D,jakieś domowe oczyszczanie twarzy =P.

A na sam początki można zaproponować oglądanie meczu z nią - niech se ona robi co chce :P możecie robić rózne rzeczy w tym samym czasie =P.

: 20 cze 2007, 17:57
autor: Hyhy
Jedzcie na mecz hokeja, gwarantuje ze bedziecie sie swietnie bawic a jakby Was bylo stac na wypad du USA czy Kanady na NHL to juz w ogole odjazd :) tak podejrzewam :D

: 30 cze 2007, 16:46
autor: pingi
oj Hyhy wiem ze hokej to cos pieknego, bo sam jestem z mista 8krotnego mistrza Polski ale mimo to mojej pieknej nie podoba sie ten sport. Nic ją nie inteeresuje poza mna. Chce byc ze mna 24h/dobe. Ja juz nie wytrzymam!

: 01 lip 2007, 14:09
autor: joj_sport87
Twoja kobitka najwidoczniej chce Cie miec tylko dla siebie, uzaleznic Cie tez od niej samej - to jest chore.

Nie rezygnuj ze swoich ulubionych zajec i stoj twardo przy tym co lubisz najbardziej. To z nia jest cos nie tak, powiedz jej o tym.