gregy pisze:mariusz pisze: Co złego jest w czekaniu?? lepiej zawsze chwilkę poczekac, niż wziąść byle co

Tu raczej o chwilkach nie może być mowy. No chyba, że chodzi właśnie o desperatów dla których najważniejszy jest sam fakt utraty cnoty, a nie to, że się kogoś kocha i dlatego pragnie się z tym kimś być najbliżej jak to możliwe. A żeby pokochać i zaufać potrzeba trochę więcej czasu niż chwilka.
Chyba juz wiem jak to jest. Dla ogółu kobiet " desperaci ", dla tej która się w takim zakocha nie będzie to miało specjalnego znaczenia. Albo razem odkryją dla siebie świat tych doznań, albo ona go weń wprowadzi.
PS: Znowu naiwność przeze mnie przemawia

O jakim ze tak powiem akcie desperacji piepszysz ! co to za tekst

nikt nie robi tego z zadnego aktu, bo jest zdesperowany , a robi to z czystego popedu sexualnego , dlatego iz ma na to wielka ochote i potrzebę ,(jestes bardzo głodny to po prostu jesz!) jedni to mają wczesniej , inni troche puzniej , nikt nie bedzie tego robił dlatego by sie pozbyc dziewictwa czy prawictwa ! co to za tok rozumowania???, (desperacki akt) jest wtedy, gdy ktos nie potrafi sie znalesc w sytuacji w której sie znalazł,nie wytrzymuje psychicznie i zuca sie z mostu

A w wieku lat 17-20 nie trzeba wcale kochać by z kims sie przespac , wystarczy bowiem dwoje chetnych i podnieconych ludzi którzy wzajemnie sie lubią,lub są sobą oczarowani ! i nie ma w tym nic złego

jezeli myslicie, ze jestescie lepsi tylko dlatego, ze uwazacie ze czekacie na swą miłosc i z nia to zrobicie, to mozecie sie wielce rozczarować , sex powoduje bardzo czesto w tym wieku jakby zakochanie sie , jest katalizatorem uczuc , fascynacja drugą osobą i udany sex powoduje ze wielu wydaje sie iz własnie sie kochają ! ale to okaze sie dopiero puzniej , znacznie puzniej !