Andrew pisze:Ty to pijesz chyba specjalnie do tych fryzjerek
Tak, specjalnie, bo dla mnie to ucieleśnienie dodowatości - solarka, tipsy, różowe bluzeczki i białe kozaczki obowiązkowo z fredzelkami, jeansy tuż za kolano żeby łydki odsłonić, pasemka czarno-blond na głowie itd ... może to i stereotyp, ale wystarczy przejść się po centrum handlowym i znajdziesz w minutę dziesiątki takich egzemplarzy.
Andrew pisze:wez przyjedz poznasz moją fryzjerkę i sie zobaczy , choć i moze byc tak , ze to Ona z Tobą nie bedzie chciala gadac
Ale po co ? Ktoś kto żyje w taim układzie nie ma dla mnie żadnych zasad i kregosłupa moralnego, nie umiałbym nie oceniać negatywnie takiej osoby, bez względu na resztę ...
Andrew pisze:skoro Ona Tobie nie moze powiedziec o ladnej bluzeczce , to o czym Ty jej powiesz ? o zdjeciach ? aparatach fotogtraficznych ? no wez ze przestan ! kogo to obchodzi ?!!
Albo o tym co tu sie gada ? ....?
Cżłowiek inteligentny zawsze znajdzie jakiś temat i będzie miec coś do powiedzenia.
Andrew pisze:poziom ? jaki ? jak on wyglada , o co Ci chodzi ? - wymien ...
Mentalność, osobowość, szrokość zainteresowań, otwartość umysłu, inteligencja, gust - wszystko to co stanowi "JA"
Andrew pisze:narabane w glowach ? bo Ciebie takiego doskonalego wartosciowego na poziomie nie chcą ?
Tak, bo leją na poziom, wolą macho z wyglądu lub pseudo-zachowań, sukinsynów co kota podpalą, kolesiowi w sklepie będa grozić wywiezieniem do lasu, babcię obleją kałużą, obtrąbią jeszcze i parę krótkich poślą po co na pasy włazi - to imponuje kobietom, i moim zdaniem to chore.
Andrew pisze:Normalną - sprecyzuj normalnosc ? Ty normalnym jestes ? jak by tak było nie jeczał bys tu tak .
Opisałem powyżej przeciwieństwo normalności, w pewnym zakresie ... Jesli mierzi mnie denny poziom otaczającego mnie świata, mierność i szarość, wszechobecność odpustowej kultury i lansowanej w mediach mody, stylu życia, beznadziejnie głupie i burakowate rysy ludzi wokoło na ulicy, to staram sie gdzieś wyrazić, przekazać co mam do powiedzenia, może nie otwarcie w 100% ale zawsze coś ... może ktoś czuje się podobnie w otaczającej go rzeczywistości ... jak Ufo wśród ziemian, lub biały pośród indian
