
Związek a wykształcenie
Moderator: modTeam
No dobra ! skoro jedziecie po Błazeju, to nich któraś spróbuje mu sie "sprzedac "!! wykluczam z tego Miltonie. Te wyksztalcone - co sobą reprezentujecie - jak słownie zachecicie by sie wami zainteresowano? Dlaczego ja! a nie ta druga! itd. Taki mały wstepik. Tylko mi nie piszcie, ze sie nie da ! przyszlego pracodawce tez trzeba przekonac... i robi sie to za zwyczaj pisemnie 

eng pisze:Co za różnica dla uczuć kim kto jest w sensie np. zawodu - prawnikiem, informatykiem, lekarzem czy urzędnikeim, a może pracuje w TV ...
A czy jest różnica, czy ta druga osoba siedzi w biurze będąc informatykiem, urzędnikiem, czy pracownikiem TV, a tym, czy np. pracuje na budowie, roznosi ulotki lub jest kierowcą w ZTM?
[ Dodano: 2007-12-24, 09:22 ]
mrt pisze:W nosie mam papierki i nie pytałam o takie rzeczy. Ale myślę, że to w praniu i tak wychodzi.
Koleżanka studiująca socjologię powiedziała mi, że zwykle nie wychodzą związki, gdzie kobieta ma wyższe wykształcenie od faceta. I chyba coś w tym jest...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Olivia pisze:A czy jest różnica, czy ta druga osoba siedzi w biurze będąc informatykiem, urzędnikiem, czy pracownikiem TV, a tym, czy np. pracuje na budowie, roznosi ulotki lub jest kierowcą w ZTM?
Ta dyskusja mnie nurtuje, bo o co w koncu chodzi z tą pracą ? czy to o nią chodzi czy o wykształcenie w koncu ? bo wezmy tego kierowcy w ZTM na dzien dobry ma taki 2300 zł netto , a gdybym jezdzil walcem na budowie , mial bym prawie 4800zł netto A jak ci z wyksztaleceniem zarabiaja ?
oliwia pisze:Koleżanka studiująca socjologię powiedziała mi, że zwykle nie wychodzą związki, gdzie kobieta ma wyższe wykształcenie od faceta. I chyba coś w tym jest..
No a dlaczego by miały wyjsc, skoro generalnie wiekszosc (nie wszystkie) kobiety głupieją po osiagnieciu wyksztalcenia


Andrew pisze:TM na dzien dobry ma taki 2300 zł netto ,


Andrew pisze:skoro generalnie wiekszosc (nie wszystkie) kobiety głupieją po osiagnieciu wyksztalcenia
rozwiniesz?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:![]()
rozbiłeś mnie. Gdzie? U nas zaczynają, jak na pewno dobrze wiesz, od ok. 1300
Tedziu... blisko ciebie ! w CZELADI ! skad wiem, bo dostalem z UP tam propozycje,byłem - odmówiłem

Słuchajcie ! jak ja cos pisze to nie jest to jakas wizja smarkacza !
TedBundy pisze:
rozwiniesz?
Nie ! sam do tego dojdziesz niebawem <browar>
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
O wyksztalcenie. Zarobki i praca to druga kwestia. Wole wyksztalconego zarabiajacego mniej i to nawet sporo niz nie wyksztalconego zarabiajacego duzo wiecej. NIe o kase tu chodzi na pewnoAndrew pisze:czy to o nią chodzi czy o wykształcenie w koncu ? bo wezmy tego kierowcy w ZTM na dzien dobry ma taki 2300 zł netto , a gdybym jezdzil walcem na budowie , mial bym prawie 4800zł netto A jak ci z wyksztaleceniem zarabiaja ?
księżycówka pisze:NIe o kase tu chodzi na pewno
Jesteś pewna, że nie o kasę w życiu chodzi?
W mojej pracy mamy handlowca, który najprawdopodobniej ma kupioną maturę, zaczynał karierę zawodową na Stadionie.
W tej chwili dzięki Niemu ta firma w ogóle funkcjonuje na rynku, a zapewne i Jego zarobki nie należą do najniższych i przekraczają mocno średnią krajową.
Jak mam do wyboru: być z ledwo ciułającym absolwentem filozofii, a lepiej sytuowanym technikiem mechanikiem, wybiorę to drugie. Bo jak moje dziecko zapłacze z głodu, to dyplomem z filozofii go nie nakarmię.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Olivia pisze:Jak mam do wyboru: być z ledwo ciułającym absolwentem filozofii, a lepiej sytuowanym technikiem mechanikiem, wybiorę to drugie. Bo jak moje dziecko zapłacze z głodu, to dyplomem z filozofii go nie nakarmię.
A kto się decyduje na dziecko z kimś ledwo ciułającym

soul of a woman was created below
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
W moim - takOlivia pisze:Jesteś pewna, że nie o kasę w życiu chodzi?
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
A ja pierwszeOlivia pisze:być z ledwo ciułającym absolwentem filozofii, a lepiej sytuowanym technikiem mechanikiem, wybiorę to drugie.
Sir Charles pisze:A kto się decyduje na dziecko z kimś ledwo ciułającym
Niestety istnieją takie przypadki...
księżycówka pisze:Nie mowie, ze cale zycie tak bym chciala
A jak kogoś szukam, to myślę raczej długookresowo. Tzn. nie zamierzam od razu osaczać i mówić o ślubie i dzieciach, ale nie lubię straty czasu.
[ Dodano: 2007-12-24, 13:28 ]
księżycówka pisze:Po poprzednim zwiazku brzydzi mnie pogon za kasa i zarobkami nawet jesli jest to tlumaczone, ze "to dla nas przeciez".
Tak można mówić po ślubie, po zaręczynach, albo jak się mieszka razem. Więc ten tekst to trochę od czapy jest.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja nie patrze na faceta pod katem tego jakim bylby ojcem i mezem zas, bo to w przeciagu kilku lat wspolnego zycia moze sie jeszcze 100 razy pozmieniacOlivia pisze:A jak kogoś szukam, to myślę raczej długookresowo. Tzn. nie zamierzam od razu osaczać i mówić o ślubie i dzieciach, ale nie lubię straty czasu.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Zupelnie nie jest. Zeby moc sie hajtnac zareczyc czy zamieszkac razem wpierw trzeba niezle popitalac i zarobic na to. I o to chodzilo. Moj byly nie wyobrazal sobie zebysmy mieli sie zareczyc bez wspolnego mieszkania i nie wyobrazal sobie zycia na wynajmie. Wiec robotal zebysmy mogli odlozyc jakies fundusze i za jakis czas zyc razem.Olivia pisze:Tak można mówić po ślubie, po zaręczynach, albo jak się mieszka razem. Więc ten tekst to trochę od czapy jest.
Olivia pisze:Jak mam do wyboru: być z ledwo ciułającym absolwentem filozofii, a lepiej sytuowanym technikiem mechanikiem, wybiorę to drugie. Bo jak moje dziecko zapłacze z głodu, to dyplomem z filozofii go nie nakarmię.
Ja też to drugie. Ale bardziej chyba dlatego, że sobie nie wyobrażam życia z absolwentem filozofii

- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Olivia pisze:Jak mam do wyboru: być z ledwo ciułającym absolwentem filozofii, a lepiej sytuowanym technikiem mechanikiem, wybiorę to drugie
tak łatwo Cię można kupić, Olivio?
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:Poza tym druga strona kala też rączki pracą, zatem zwalać zarabianie wyłącznie na faceta nie jest chyba fair
A kto powiedział, że ja nie pracuję ciężko?
Nie rozważamy tu kwestii aktywności zawodowej, ale dla mnie jest jasne, że obie strony pracują!
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Olivia pisze:Koleżanka studiująca socjologię powiedziała mi, że zwykle nie wychodzą związki, gdzie kobieta ma wyższe wykształcenie od faceta. I chyba coś w tym jest...
też mi się wydaje, że jak już pojawiam się problem wykształcenia w związku, to najczęściej taki. w drugą stronę nie bardzo.
Chaos is a friend of mine
Mi to sie wydaje, ze wszyscy macie racje i nikt jej nie ma, oprócz MNIE !
gdzieś Wam gra ale do konca nie wiecie sami o co chodzi, a tylko sie wam wydaje. Co sie bowiem stanie z Tym wyksztalconym czlowiekiem jak on pracy nie dostanie ? bo po prostu na jego miejsce jest 30 chętnych, a conajmniej 20 lepszych od niego. Co taki wyksztalcony czlowiek (powiedzmy w ekonomi ) zrobi? Tu nie chodzi o wyksztalcenie, ale tylko i wyłacznie o zaradnosc zyciową . Bo (tu nie chwalac sie swą skromna osobą )
jak ja w zyciu nie bede robił tego , to bede robił to lub tamto, jak i nie majac wyksztalcenia bede zatrudniał ludzi z nim .Oczywiscie wyksztalcenie powoduje też wiele wiele pozytywnych cech w czlowieku jak i uczy zaradnosci , daje instrumenty ku temu, ale z tego co widze nie wszystkim.
wesołych swiat <browar>


wesołych swiat <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
cały czas je czytam uważnie, dlatego powyższy mnie zmroził
Jeste dużo wyżej mentalnie niż niektóre forumowe panienki tutaj, dlatego tak się zdziwiłem, że to Twego autorstwa.
Pewnie ,że z łajzą i nierobem (obojga płci) nikt nie zamierza wiązać się na poważnie. Tyle że trudno skreślić drugą osobę, jeśli aktualnie nie zarabia tyle ile nam się wydaje, ile chcemy. Trudno nawet określić takie zachowanie, bez grubych słów.
Pewnie ,że z łajzą i nierobem (obojga płci) nikt nie zamierza wiązać się na poważnie. Tyle że trudno skreślić drugą osobę, jeśli aktualnie nie zarabia tyle ile nam się wydaje, ile chcemy. Trudno nawet określić takie zachowanie, bez grubych słów.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
A moon mu zrobila psikusa. Chlopak tyral za dnia na przodku w kopalni uranu, na noci jezdzil do 3miasta wyladowywac kontenery w porcie, a w weekendy stal przy autostradzie poziomki sprzedajac-> i zostal sam.księżycówka pisze:Wiec robotal zebysmy mogli odlozyc jakies fundusze i za jakis czas zyc razem.
To sie film powinno nakrecic "Ostroznie z ksiezycowkami!".
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Jezu kochany co ja czytam. A jesli w miedzy czasie znajdzie sie zajebiscie dobrze usytuowany dealer narkotykowy z kambodży to pierd.olniecie w rogi swojego karmiącego technika mechanika spawacza i pojdzciecie tam, gdzie lepiej? Wezcie Wy sie lepiej do roboty dziewczynyYasmine pisze:a też to drugie. Ale bardziej chyba dlatego, że sobie nie wyobrażam życia z absolwentem filozofii
No tak moon ale to chyba nie byl bezposredni powod ze sie roztaliscie (nie znam szczegolow) i raczej dobrze ze pracowal na wasza przyszlosc niz by mial tego nie robic?księżycówka pisze:Wiec robotal zebysmy mogli odlozyc jakies fundusze i za jakis czas zyc razem.
Dzisiaj wyksztalcenie przestaje miec znaczenie! o po pierwsze kazdy je ma (te wyzsze a i doktorow-idiotow nie brakuje) a po drugie czesto NIE DAJE to zbyt duzo wiecej niz jakyb go nie bylo. To troche tak jakby oceniac swoego faceta/kobiete po tym czym jezdzi! Moja ex mi kiedys powiedziala, ze nie moglaby miec faceta z maluchem, a ja mam inne podejscie, mi by nie przeszkadzala kobieta z rowerem! Bo nie jestem z nia dlatego ze reprezentuje jakis poziom materialny, tylko dlatego ze ja kocham i jest mi z nia wysmienicie!Nola pisze:też mi się wydaje, że jak już pojawiam się problem wykształcenia w związku, to najczęściej taki. w drugą stronę nie bardzo.
Slowa mojego promotora i moego szefa (2 innych facetow) - szkola nauczyla mnie tego, zebym sobie poradzil, jak nie moge sobie poradzic:) nie wiedzy, wiedze zdobylem sam robiac to, co mialem okazje robic dzieki znajomosciom i szczesciu. Zgadzam sie w 100% jak narazie.Andrew pisze:Oczywiscie wyksztalcenie powoduje też wiele wiele pozytywnych cech w czlowieku jak i uczy zaradnosci
Wiec tez bys bylz tym co zarabia duzo, tak naprawde wszystko inne przestje miec znaczenie? Chron mnie boze przed kobietami co sa z biznesmenami prawnikami itp bo maja 7k na miesiac. A ogladam takich ostatnio naprawde duzo i szczerze, nie moge na nie patrzec albo zwyczajnie pogadac.Andrew pisze:ile zarabia wyksztalcony, skoro zarabia mało ! widac mało wyksztalconym jest
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Ja jestem wykształconym młodym Polakiem. Mam wyższe wykształcenie i... nie korzystam z niego na chwilę obecną. Może mógłbym.
Ale robię co innego, nie korzystam z wiedzy, którą wyniosłem z mojego kierunku, by zarabiać. ;P Nie znaczy to, że sprzedaję kebaby na Grodzkiej w Krakowie albo służę gościom w (Z)Wierzynku na Rynku.
Wykształcenie nie daje wiele. Wykształcenie w sensie papierek z dupczelni, jaką się skończyło. Studia też kończą ci, którzy umieją kombinować, czasem przekupywać, którzy wyznają zasadę "3,0 i do przodu", potrafią nudzić setki razy wykładowców, żeby zrobili dziesiąty termin egzaminu.
Druga strona - nieraz słuchałem wywiadów z piłkarzem, który skończył tylko podstawówkę, a elokwencją bił na głowę niejednego dziennikarzynę, de facto po studiach dziennikarskich.
Wykształcenie nie gwarantuje dostatniego życia. To dopiero wynika z tego jak tą wiedzę potrafi wykorzystać rzeczony absolwent.
Były takie filmy. I to propagandowe! Żeby ludzie bimbru po domach nie robili. ;P
Ale robię co innego, nie korzystam z wiedzy, którą wyniosłem z mojego kierunku, by zarabiać. ;P Nie znaczy to, że sprzedaję kebaby na Grodzkiej w Krakowie albo służę gościom w (Z)Wierzynku na Rynku.
Wykształcenie nie daje wiele. Wykształcenie w sensie papierek z dupczelni, jaką się skończyło. Studia też kończą ci, którzy umieją kombinować, czasem przekupywać, którzy wyznają zasadę "3,0 i do przodu", potrafią nudzić setki razy wykładowców, żeby zrobili dziesiąty termin egzaminu.
Druga strona - nieraz słuchałem wywiadów z piłkarzem, który skończył tylko podstawówkę, a elokwencją bił na głowę niejednego dziennikarzynę, de facto po studiach dziennikarskich.
Wykształcenie nie gwarantuje dostatniego życia. To dopiero wynika z tego jak tą wiedzę potrafi wykorzystać rzeczony absolwent.
Wujo Macias pisze:A moon mu zrobila psikusa. Chlopak tyral za dnia na przodku w kopalni uranu, na noci jezdzil do 3miasta wyladowywac kontenery w porcie, a w weekendy stal przy autostradzie poziomki sprzedajac-> i zostal sam.
To sie film powinno nakrecic "Ostroznie z ksiezycowkami!".
Były takie filmy. I to propagandowe! Żeby ludzie bimbru po domach nie robili. ;P
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Bo tego chcial. Odesparuj sie ze swoimi dowcipami od tego tematu, okej? To nadal boli.Wujo Macias pisze:A moon mu zrobila psikusa. Chlopak tyral za dnia na przodku w kopalni uranu, na noci jezdzil do 3miasta wyladowywac kontenery w porcie, a w weekendy stal przy autostradzie poziomki sprzedajac-> i zostal sam.
To sie film powinno nakrecic "Ostroznie z ksiezycowkami!".
Wolalbym zeby nie robil.Hyhy pisze:i raczej dobrze ze pracowal na wasza przyszlosc niz by mial tego nie robic?
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Jeden z. Nie bylo konkretnego. Kropla przelala czare i juz.Hyhy pisze:to chyba nie byl bezposredni powod ze sie roztaliscie
I wcale nie musi. Nie o to chodzi przeciez.Imperator pisze:Wykształcenie nie gwarantuje dostatniego życia.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 322 gości