Związek a wykształcenie

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 20 gru 2007, 09:14

księżycówka pisze:A my mniejsze moze przechodzimy?

Zdecydowanie tak ...
Pierwsza rzecz - wygląd. musi być ciut ładniejsza od diabła ;), potem tylko duuuuużo chęci na sex i żeby nie była stereotypową blond-kretynką ... i na tym tak naprawdę koniec ... no i żeby umiała coś w kuchni zrobić ;)
Niewielu facetów wymaga od kobiet 3 fakultetów i znajomości 5 języków żeby się zakochać ... podejrzewam że jakby postawić facetowi do wyboru laskę bez studiów za to z długimi nogami i "wieloryba" z doktoratem to wybór będzie w 99,99% jeden ;)
I to bez wzgledu na poziom wykształcenia, stan posiadania czy pochodzenie faceta, jak i jego urodę ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 20 gru 2007, 09:23

Ty to Engu masz chyba zbyt waski (albo jego calkowity brak ) przedział - jakie kobiety Ci sie podobaja i stad chyba ten problem u Ciebie. Bo przeciez tyle ładnych kobiet łazi po naszych ulicach (mniej lub bardziej ) ale łądnych!!!!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 20 gru 2007, 09:40

Andrew pisze:Ty to Engu masz chyba zbyt waski (albo jego calkowity brak ) przedział - jakie kobiety Ci sie podobaja i stad chyba ten problem u Ciebie.

Nie Andrew, mój problem polega na tym że to ja nie mieszczę się w kryteriach żadnej wolnej, sensownej kobiety, ale nie o tym tu mowa.
Andrew pisze:Bo przeciez tyle ładnych kobiet łazi po naszych ulicach (mniej lub bardziej ) ale łądnych!!!!

Chyba po twoich...

I nie offtopuj !

księżycówka pisze:NIe teraz, a zawsze tak bylo. Jest multum elementow skladajacych sie na to wszystko.

a Tu masz przykład ilości wymagań ... :)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 20 gru 2007, 11:52

eng pisze: podejrzewam że jakby postawić facetowi do wyboru laskę bez studiów za to z długimi nogami i "wieloryba" z doktoratem to wybór będzie w 99,99% jeden

...singielstwo <hahaha>
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 20 gru 2007, 16:00

eng pisze:Jedno pytanko - a czy posiadanie takich oczekiwań wobec partnera jak kasa,wykształcenie,pochodzenie,zawód mają wiele wspólnego z miłością ?
Warto byłoby zacząć od odpowiedzenia na pytanie czym jest miłość. Bo jeśli wierzysz w miłość całkowicie bezinteresowną, jeśli wierzysz w mit o połowkach jabłek to tak... miłość nie ma nic wspólnego z wykształceniem, pochodzeniem, zaowodem. Kompletnie nic <diabel>

Ja swojego faceta muszę podziwiać (nie mówię tu o tym, że tak wyglada moja selekcja, tylko ja po prostu mam w zwyczaju otaczać się takimi ludźmi). Najłatwiej mój podziw wzbudzić wiedzą, obyciem, inteligencją- tak więc mężczyzna dobrze wykształcony (czytaj: posiadający dużą wiedzę ogolną) na u mnie na starcie już lepiej. Proste.
Gdyby mój podziw najłatwiej byłoby wzbudzić np. miłą aparycją- to mężczyzna przystojny miałby fory, gdyby posiadaniem zasobów empatii- to mężczyzna zajmujący się wolontariatem. Proste. I w żadnym wypadku niewłaściwe.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 20 gru 2007, 16:32

Jawka pisze:Warto byłoby zacząć od odpowiedzenia na pytanie czym jest miłość. Bo jeśli wierzysz w miłość całkowicie bezinteresowną, jeśli wierzysz w mit o połowkach jabłek to tak... miłość nie ma nic wspólnego z wykształceniem, pochodzeniem, zaowodem. Kompletnie nic

Przestaje mnie dziwić że normalny "średni", przeciętny facet nie może sobie znaleźć partnerki ... same wymagania a nic do zaproponowania ...
Idę poprasować bo mnie coś zaraz trafi ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 20 gru 2007, 16:46

eng pisze:Przestaje mnie dziwić że normalny "średni", przeciętny facet nie może sobie znaleźć partnerki ...
jak same "tłuste" są <diabel>
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 20 gru 2007, 17:29

eng pisze:Przestaje mnie dziwić że normalny "średni", przeciętny facet nie może sobie znaleźć partnerki ... same wymagania a nic do zaproponowania ...


przestań :) Jesteś wykształcony (mam rację? Pewnie tak). Inteligencji też Ci nie brakuje, co zdążyłem od długiego czasu zaobserwować. Pracę też masz interesującą, IMO. Tylko pokrzywiły Ci się priorytety. Główne i zasadnicze. I tu leży problem.
Z tym, że ziarno prawdy w tym co piszesz jest, jak najbardziej się zgodzę. Z syndromem oczekujących "nie wiadomo czego" księżniczek od siedmiu boleści. Ale dojrzałość, życie i upływające lata weryfikuje ich durny tok myślenia. Najczęściej ostro i boleśnie. Praktycznie każdej takiej "gwiazdy" ;DD
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 20 gru 2007, 19:27

TedBundy pisze:Ale dojrzałość, życie i upływające lata weryfikuje ich durny tok myślenia. Najczęściej ostro i boleśnie. Praktycznie każdej takiej "gwiazdy"

Gwiazdy różnie kończą. Jedne wybuchają, inne zmieniają się w karły a inne czeka kolaps grawitacyjny i utworzenie się czarnej dziury.
Wszystko zależy od umiejętności wyciągania wniosków. :/
Jeżeli ktoś nie umie to trudno. Sobie robi krzywdę. A i innym przy okazji. Z "Ty jesteś mój jedyny, wyśniony" do "ty ćwoku" bardzo łatwo przeskoczyc.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 20 gru 2007, 19:45

Jawka pisze:eng napisał/a:
Jedno pytanko - a czy posiadanie takich oczekiwań wobec partnera jak kasa,wykształcenie,pochodzenie,zawód mają wiele wspólnego z miłością ?
Warto byłoby zacząć od odpowiedzenia na pytanie czym jest miłość. Bo jeśli wierzysz w miłość całkowicie bezinteresowną, jeśli wierzysz w mit o połowkach jabłek to tak...
w takim razie mam małe pytanko - czy rodziców kochacie równie (bez)interesowną miłością ?? <diabel> i o to właśnie chodzi. Na pewno nie o miłość. A o dobre sprzedanie się.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 20 gru 2007, 19:50

No wreszcie ktos napisal prawdę <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 gru 2007, 20:17

Blazej30 pisze:i o to właśnie chodzi. Na pewno nie o miłość. A o dobre sprzedanie się.
Toz o tym mowa od samego poczatku. <zalamka>
eng pisze:Zdecydowanie tak ...
Pierwsza rzecz - wygląd. musi być ciut ładniejsza od diabła ;) , potem tylko duuuuużo chęci na sex i żeby nie była stereotypową blond-kretynką ... i na tym tak naprawdę koniec ... no i żeby umiała coś w kuchni zrobić ;)
Coz ja chyba takich nie znam, co maja tak niskie ;DD To cos kiepsko o facetach swiadczy jak ma byc po prostu niezbyt brzydka, niezbyt glupia, chetna i costam umiec zrobic jesc. i im starczy.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 20 gru 2007, 22:02

eng pisze:Przestaje mnie dziwić że normalny "średni", przeciętny facet nie może sobie znaleźć partnerki ... same wymagania a nic do zaproponowania ...

Ależ może! Prawdopodobnie jednak "średnią" i przeciętną :)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 20 gru 2007, 22:16

lollirot pisze:Ależ może! Prawdopodobnie jednak "średnią" i przeciętną

Ale takich nie ma !
Wszystkie są najpiękniejsze, najmądrzejsze, najzgrabniejsze itd... i mają adekwatne oczekiwania ... co możesz pocztać wyżej.
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 20 gru 2007, 22:40

lollirot pisze:
eng pisze:Przestaje mnie dziwić że normalny "średni", przeciętny facet nie może sobie znaleźć partnerki ... same wymagania a nic do zaproponowania ...

Ależ może! Prawdopodobnie jednak "średnią" i przeciętną :)

To ja nie jestem przecietny chyba, bo duzo lepiej szlo mi z niebanalnymi pannami, takimi wybijajacymi sie ponad srednia (wizualnie czy/i intelektualnie) niz z przecientymi, ktore przewaznie mnie koszowaly.
Ale fajnie!
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 gru 2007, 23:29

eng pisze:Wszystkie są najpiękniejsze, najmądrzejsze, najzgrabniejsze itd... i mają adekwatne oczekiwania ... co możesz pocztać wyżej.
A gdzies to wyczytal? Jam przecietniak jest pod kazdym wzgledem w sumie, co nie zmienia faktu, ze przecietniaka miec nie chce ;PP
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 21 gru 2007, 06:01

księżycówka pisze:eng napisał/a:
Wszystkie są najpiękniejsze, najmądrzejsze, najzgrabniejsze itd... i mają adekwatne oczekiwania ... co możesz pocztać wyżej.
A gdzies to wyczytal? Jam przecietniak jest pod kazdym wzgledem w sumie, co nie zmienia faktu, ze przecietniaka miec nie chce
1:0 dla Enga <diabel> i właśnie takie są kobiety. Same spławiają przeciętniaków na drzewo po małpy i szukają księcia z bajki choć są przeciętne <regulamin> a może ten książę też szuka kogoś wyjątkowego ?? księżycówka, lubię Cię jak chol.era i nie powieziałbym mimo żeś przeciętniak to zasługujesz na miłość nie dlatego że jesteś dobrym człowiekiem <przytul>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 gru 2007, 08:09

Blazej30 pisze:ame spławiają przeciętniaków na drzewo po małpy i szukają księcia z bajki choć są przeciętne <regulamin> a może ten książę też szuka kogoś wyjątkowego ??
Ja ksiecia nie szukam. Oni sa ponoc strrrraszni! <Impek mi kiedys o nich opowiadal! :D > Szukam czegos co mi pasuje, ponad standard, ktory zawsze jest na wyciagniecie reki. A jak se taki szuka kogos wyjatkowego to ma pecha no - niewiele takich jest wiec musza w przecietnych sie doszukiwac wyjatkowosci :D
Blazej30 pisze:księżycówka, lubię Cię jak chol.era i nie powieziałbym mimo żeś przeciętniak to zasługujesz na miłość nie dlatego że jesteś dobrym człowiekiem <przytul>
Nie za bardzo zalapalam, ale to sie wydaje byc mile wiec dziekuje :)
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 21 gru 2007, 09:15

Przeciętny = taki sobie.
Przeciętny, to ktoś, kto niczym sie nie wyróżnia. Pracuje, chodzi spać, nawet imprezuje. Ale imprezuje dużo osób, więc imprezowaniem nie ma się co chwalić. :)
Chodzi o to po prostu, by czymś się wyróżniał, z czegoś był znany. A nie był takim "nimniokiem". Tak samo panna jak i gość. Ludzie narzekający forum! Błyśnijcie czymś, a wybijecie się ponad przecietność już wtedy!
Eng nie musi, bo Eng i robi fajne rzeczy i ogólnie ciekawym jest. Dlatego też denerwuje mnie już, jak tak na siebie narzeka. A wódkę się z nim dobrze pije i aż się chce lecieć do sklepu po następną... <pijaki>

Blazej30 pisze:1:0 dla Enga <diabel> i właśnie takie są kobiety. Same spławiają przeciętniaków na drzewo po małpy i szukają księcia z bajki choć są przeciętne <regulamin> a może ten książę też szuka kogoś wyjątkowego

Błażej, co Ty pierr...lisz?
Wygląda mi to na gadanie "skoro mnie nie chcesz, to znaczy, że szukasz księcia z bajki". Takie pocieszanie siebie i usprawiedliwianie "to ona ma nasrane do głowy, a ja jestem ok". No chyba coś jest nie tak, skoro historia się powtarza? :]
Nie twierdzę, że panien, które mierzą niewiadomo jak wysoko, które wyżej srają niż dupę mają, nie ma. Są i spotkałem parę na swej drodze takich. Dało mi to jednak do myslenia tylko tyle, żeby takich przypadków unikać i nie angażować się w nic. :]

księżycówka pisze:Ja ksiecia nie szukam. Oni sa ponoc strrrraszni! <Impek mi kiedys o nich opowiadal! :D > Szukam czegos co mi pasuje, ponad standard, ktory zawsze jest na wyciagniecie reki. A jak se taki szuka kogos wyjatkowego to ma pecha no - niewiele takich jest wiec musza w przecietnych sie doszukiwac wyjatkowosci

Hmmm, opowiadałem? :?
Fakt, są straszni, ale są też mądrzy ksieża... yyyy.... księciunie... :D
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 21 gru 2007, 09:56

Przeciętny, to ktoś, kto niczym sie nie wyróżnia. Pracuje, chodzi spać, nawet imprezuje. Ale imprezuje dużo osób, więc imprezowaniem nie ma się co chwalić.
Przeciętny to taki który nie robi niczego niezwykłego, robiacego wrażenie. Żyje, pracuje, uczy się, je, śpi i jest normalnym człowiekiem - po prostu nuda ...

Pamiętaj też że to co dla ciebie jako faceta jest imponujące, fajne i ciekawe dla kobiet jest wręcz przeciwnie ... odpychające i nieatrakcyjne ...
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 21 gru 2007, 11:41

eng pisze:Straszne sito
Najpierw wygląd, potem wykształcenie, potem ...

Jak wszystkie tak mają to trzeba się poważnie zastanowić nad innymi opcjami
To ma być straszne sito?

Nie wyobrażam sobie bycia z kimś, kto mi się nie podoba i na kogo patrzeć nie mogę. Komuś innemu może się podobać, nawet wszystkim panienkom na świecie, ale jeśli mi nie, to nic z tego.

A wykształcenie? Pewnie, że o niczym nie świadczy, ale jakoś tak się dziwnie składa, że idzie w parze z tym, czy ktoś ma ograniczone lub płytkie zainteresowania, czy nie. Zresztą trudno mi to obiektywnie ocenić, ponieważ w swoim życiu trafiłam na... jeden przypadek, kiedy to ktoś z grona znajomych nie miał matury, więc po prostu nie znam takich ludzi.

[ Dodano: 2007-12-21, 11:43 ]
Przepraszam, oczywiście, że znam takich ludzi. Nie nadajemy na wspólnych falach, ale może to przypadek.

W nosie mam papierki i nie pytałam o takie rzeczy. Ale myślę, że to w praniu i tak wychodzi.
Grace

Postautor: Grace » 21 gru 2007, 12:27

mrt pisze:A wykształcenie? Pewnie, że o niczym nie świadczy, ale jakoś tak się dziwnie składa, że idzie w parze z tym, czy ktoś ma ograniczone lub płytkie zainteresowania, czy nie. Zresztą trudno mi to obiektywnie ocenić, ponieważ w swoim życiu trafiłam na... jeden przypadek, kiedy to ktoś z grona znajomych nie miał matury, więc po prostu nie znam takich ludzi.

Ja nawet 1 nie znam.
Co więcej nie mam bliskich znajomych, którzy nie studiują/studiowali.
Uważam jednak, że to nie stanowiłoby żadnej przeszkody do zaprzyjaźnienia się/ zakumplowania. Papier sam w sobie nie jest wiele wart. Znam ludzi, których studia są niewiele warte, bo teraz każdy studiuje coś. A to coś nie zawsze jest wartościowe czy ambitne. Każdy niech sobie układa życie, jak chce - nie moja sprawa.
Najbardziej jednak cenię sobie znajomych/przyjaciół i najlepiej się dogaduję się z tymi, którzy są albo pasjonatami w danej dziedzinie lub/i są szalenie inteligentni/bystrzy. Może to przypadek, ale ci właśnie są solidnie wykształceni.

A co do partnera. Nie wyobrażam sobie układać życia z mężczyzną bez wykształcenia. Co więcej - z wykształceniem skrajnie różnym od mojego również nie.
mrt pisze:Nie wyobrażam sobie bycia z kimś, kto mi się nie podoba i na kogo patrzeć nie mogę. Komuś innemu może się podobać, nawet wszystkim panienkom na świecie, ale jeśli mi nie, to nic z tego.

I jeśli ktoś twierdzi inaczej - nie uwierzę <aniolek>
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 21 gru 2007, 12:38

Z doswiadczenia i obserwacji zauwazylem, ze kobiety najbardziej lgna do "przekretow", szemranych typow, czyli nie wazne w jaki sposob, byle byl zaradny. A tacy "wplywowi na miescie" jak w naturze sa uwazani za najlepsze partie w srodowisku. A potem biedaczki jezdza co tydzien na widzenia na Bialoleke.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Grace

Postautor: Grace » 21 gru 2007, 12:44

TFA pisze:nie wazne w jaki sposob, byle byl zaradny

zaradny - oczywiście, że musi, bo nie wyobrażam sobie życia z ciepłymi kluchami tak samo jak z facetem bez ambicji.
Jednak mylisz się, że "nieważne w jaki sposób". Dotyczy to obu płci, bowiem człowiek zaradny w moim odczuciu to taki, który radzi sobie w każdej sytuacji i ma pomysł na przyszłość. Taki sposób, o którym mówisz jest krótkoterminowy, czyli nie dla mnie.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 21 gru 2007, 22:57

Gosia... pisze: nie wyobrażam sobie życia z ciepłymi kluchami tak samo jak z facetem bez ambicji.
i nikt niechce taki być. tylko że niektórzy mają spaczony poziom ambicji. sami nie wykazują żadnych a wiele wymagają...

[ Dodano: 2007-12-21, 23:01 ]
Imperator pisze:co Ty pierr...lisz?
a może tak bez pier... ?? <regulamin>
Imperator pisze:Wygląda mi to na gadanie "skoro mnie nie chcesz, to znaczy, że szukasz księcia z bajki". Takie pocieszanie siebie i usprawiedliwianie "to ona ma nasrane do głowy, a ja jestem ok". No chyba coś jest nie tak, skoro historia się powtarza?
a może tu niechodzi o sytuację kogokolwiek ?? czy naprawdę nie można mieć własnych przemyśleń ?? nie chodzi o usprawieliwianie się. mam okazję obserwować wiele kobiet i tego czego im brakuje to szczypta autokrytycyzmu.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Grace

Postautor: Grace » 21 gru 2007, 23:05

Blazej30 pisze:Gosia... napisał/a:
nie wyobrażam sobie życia z ciepłymi kluchami tak samo jak z facetem bez ambicji.
i nikt niechce taki być. tylko że niektórzy mają spaczony poziom ambicji. sami nie wykazują żadnych a wiele wymagają...

Zdarza się i tak. Jednak mało jest prawdopodobieństwo, że ów zaradny przygarnię ciemnotę :]
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 21 gru 2007, 23:14

Gosia... pisze: mało jest prawdopodobieństwo, że ów zaradny przygarnię ciemnotę
a jak często zdaża się że jest on (zaradny) i ona (bez ambicji - no chyba że ambicją jest dobrze położyć tapetę na twarz, bez szkoły, z dobrzymi perspektywami na urlop macieżyński, a co gorsza lubiąca seriale). Ciekawe że trudno spotakać faceta po podstawówce który szuka tylko której zrobić dziecko <diabel> (dobra, przyznaję, są i tacy których ambicją jest tylko dobrze się schlać)
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Grace

Postautor: Grace » 21 gru 2007, 23:41

Błażeju30 - nie wiem, bo nie znam takich przypadków. Mam "normalnych" znajomych :)
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 22 gru 2007, 00:52

Akurat czesto zdarza sie zwiazek zaradny/zaradny - bez ambicji. Czasami ktos chce dominowac, a drugiej stronie wygodniej byc zdominowanym. Ale nie ma to nic wspolnego z wyksztalceniem.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 23 gru 2007, 21:48

Blazej30 pisze: jak często zdaża się że jest on (zaradny) i ona (bez ambicji - no chyba że ambicją jest dobrze położyć tapetę na twarz, bez szkoły, z dobrzymi perspektywami na urlop macieżyński, a co gorsza lubiąca seriale). Ciekawe że trudno spotakać faceta po podstawówce który szuka tylko której zrobić dziecko (dobra, przyznaję, są i tacy których ambicją jest tylko dobrze się schlać)
<chory> Następny.
Błażej, a Ty do jakiej grupy się zaliczysz? do tych zaradnych, czy może bez ambicji? Czy tylko tak dla zasady, stajesz w obronie uciśnionych mężczyzn wykorzystywanych przez próżne, nic nie warte, nic nie potrafiące, głupie i brzydkie kobiety, będącą jednocześnie na tyle sprytne aby móc omotać owego mężczyznę idealnego: z pasją, świetną pracą, spełaniającego się, uczuciwego, będącego daleko od zdrady, oszust, zawsze mówiącego prawdę, pewnie jeszcze nie pijącego piwa i nie ogladającego meczy <hahaha>
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"


Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 149 gości