TedBundy pisze:Imperator pisze:Dla mnie facjata musi być przyjazna i miła.
powiedziałbym,że jest najważniejsza
nie szarżuj, są takie chwile gdy trzeba pogadać
Czy są jeszcze naprawde fajni faceci???
Moderator: modTeam
tarantula pisze:hmmm czemu od razu tak ostre slowa?ja nie mam milej i przyjaznej aparycjii
E tam. Znajomi sie nie znają. Ja z Twoich (marnej jakości
) zdjęć nie wyczytałem nic takiego wrednego. Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
po buźce widzę, czy pogadać warto - i czy będzie o czym 
Bolesna prawda,życie! 
Jak inteligencji w oczach brak - nie warto
Bolesna prawda,życie! Jak inteligencji w oczach brak - nie wartohttp://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Do zakery...
Wiem o tym że założenia mogą być błędne.
Tylko sobie pomyślałem. Jak już wcześniej napisałem nie przejąłem się tym bo niby po co?
Nie wiem co one sobie wtedy pomyślały, i co je tak rozbawiło, i mnie to w sumie nie obchodzi.
Do madzix:)
No wiary w siebie to trochę mi brakuję, ale to zależy w jakich sprawach.
Bo na pewno brakuje mi wiary w to że mogę się spodobać jakiejś kobiecie na tyle aby chciała się umówić. A obawy te mają swoje uzasadnienie. W innych sprawach jakoś nie brakuję mi wiary w siebie, no tylko w tej jednej
Do zenon
Nie no aż tak bardzo się nie przejmuje jakby to mogło wynikać z moich postów.
Po prostu perspektywa że się nikogo nie ma, i że trudno będzie sobie kogoś znaleźć nie jest zbyt pocieszająca. No owszem czasu mam jeszcze dużo, ale czy nie lepiej byłoby zmienić to co jest nie tak wcześniej niż później?
Wiem że nie warto się otwierać za bardzo przed kimś, raz popełniłem ten błąd, drugi raz tego nie zrobię. Po prostu trochę się pospieszyłem i tyle
Wiem o tym że założenia mogą być błędne.
Tylko sobie pomyślałem. Jak już wcześniej napisałem nie przejąłem się tym bo niby po co?
Nie wiem co one sobie wtedy pomyślały, i co je tak rozbawiło, i mnie to w sumie nie obchodzi.
Do madzix:)
No wiary w siebie to trochę mi brakuję, ale to zależy w jakich sprawach.
Bo na pewno brakuje mi wiary w to że mogę się spodobać jakiejś kobiecie na tyle aby chciała się umówić. A obawy te mają swoje uzasadnienie. W innych sprawach jakoś nie brakuję mi wiary w siebie, no tylko w tej jednej
Do zenon
Nie no aż tak bardzo się nie przejmuje
jakby to mogło wynikać z moich postów.
Po prostu perspektywa że się nikogo nie ma, i że trudno będzie sobie kogoś znaleźć nie jest zbyt pocieszająca. No owszem czasu mam jeszcze dużo, ale czy nie lepiej byłoby zmienić to co jest nie tak wcześniej niż później?
Wiem że nie warto się otwierać za bardzo przed kimś, raz popełniłem ten błąd, drugi raz tego nie zrobię. Po prostu trochę się pospieszyłem i tyle
eng pisze:Wszystko ma znaczenie... musi być jakieś wyważenie i proporcje... wygląd, wnętrze, charakter i inne cechy muszą w całości jako komplet odpowiadać.
Nic dodać nic ująć
TedBundy pisze:Imperator napisał/a:
Dla mnie facjata musi być przyjazna i miła.
powiedziałbym,że jest najważniejsza
Tak? No a gdybyś zobaczył fajną laskę, ale za to niezbyt inteligentną, to chciałbyś taką zarwać?
Arczi pisze:Tak? No a gdybyś zobaczył fajną laskę, ale za to niezbyt inteligentną, to chciałbyś taką zarwać?
Sprecyzuj co znaczy "fajna" i co znaczy "niezbyt inteligentna"
![:]](./images/smilies/krzywy.gif ":]")
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Arczi pisze:Wiem że nie warto się otwierać za bardzo przed kimś, raz popełniłem ten błąd, drugi raz tego nie zrobię. Po prostu trochę się pospieszyłem i tyle
otwierać się warto, z tym, że nie za wcześnie. A potem... Skąd niby ona ma wiedzieć, co Cię kręci i skąd Ty masz to wiedzieć o niej?
tu anegdota:
Kiedyś była założyła bloga
Może to nie był szok ale może nie była by "była" gdyby częściej paszczę otwierała....
Arczi pisze:Tak? No a gdybyś zobaczył fajną laskę, ale za to niezbyt inteligentną, to chciałbyś taką zarwać?
Niektorym panom to nie przeszkadza tak jak i kobietom niektorym ,ze ich mezczyzna jest "gluptaskiem" liczy sie dla nich to aby partner byl REPREZENTACYJNY.
Nie wszyscy moga miec to szczescie zeby miec urode i inteligencje w jednym jak Majdan ma w Dodzie
Ostatnio zmieniony 21 cze 2006, 20:40 przez tarantula, łącznie zmieniany 1 raz.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Każdy ma jakieś oczekiwania - realizowanie własnych wyobrażeń o partnerze czasem się udaje, czasem nie do końca ...
W sumie każdy czegoś konkretnego szuka, czasem lustrzanego odbicia, czasem wręcz przeciwnie ... ale wydaje mi się, że zasady tym rządzące nie sprowadzają się do ogólników - każdy przypadek jest w sumie inny ...
Obustronne dopasowanie oczekiwań i możliwości nie jest prostą sprawą.
Kolesiowi który uwage zwraca tylko na 'opakowanie' nie będzie się podobała przeciętna i lekko przytyta panna, nawet jeśli ma super charakter i osobowść ... nawet jeśli ona bardzo by chciała...
W drugą stronę tak samo - laska z dyskoteki nie szuka uduchowionego poety lub informatyka tylko osiłka z Bejcą i z ogoloną łysą pałą
To stereotypy, ale w sumie tak mniej więcej to widzę ...
Tych kilka konkretnych typów powinno się szukać we własnym gronie, a nie poza ...
W sumie każdy czegoś konkretnego szuka, czasem lustrzanego odbicia, czasem wręcz przeciwnie ... ale wydaje mi się, że zasady tym rządzące nie sprowadzają się do ogólników - każdy przypadek jest w sumie inny ...
Obustronne dopasowanie oczekiwań i możliwości nie jest prostą sprawą.
Kolesiowi który uwage zwraca tylko na 'opakowanie' nie będzie się podobała przeciętna i lekko przytyta panna, nawet jeśli ma super charakter i osobowść ... nawet jeśli ona bardzo by chciała...
W drugą stronę tak samo - laska z dyskoteki nie szuka uduchowionego poety lub informatyka tylko osiłka z Bejcą i z ogoloną łysą pałą
To stereotypy, ale w sumie tak mniej więcej to widzę ...
Tych kilka konkretnych typów powinno się szukać we własnym gronie, a nie poza ...
bleeeeeeeeeeeee
Imperator pisze:Sprecyzuj co znaczy "fajna" i co znaczy "niezbyt inteligentna"
dołączam się do powyższego pytania
Bo to ciekawe....http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
eng pisze:Kolesiowi który uwage zwraca tylko na 'opakowanie' nie będzie się podobała przeciętna i lekko przytyta panna, nawet jeśli ma super charakter i osobowść ... nawet jeśli ona bardzo by chciała...
A widziałeś kiedyś co taka panna potrafi z siebie zrobić, gdy ciut uwierzy w siebie?
Kosmetyczka, trochę ruchu, dobry fryzjer, czasem nawet dobrze dobrane oprawki okulatów czynią cuda...
Mnie akurat przeszkadzałoby gdyby moja dziewczyna była „głuptaskiem”
No właśnie napisałem że otworzyłem się za wcześnie.
Co masz na myśli? Zabawę uczuciami, lub coś w tym stylu.
Bo jeśli o to chodzi, to uważam że jest to coś bardzo złego.
zenon pisze:otwierać się warto, z tym, że nie za wcześnie
No właśnie napisałem że otworzyłem się za wcześnie.
zenon pisze:To jest kwestia czysto indywidualna i zależy tylko od tego jak bardzo zamierzasz "zgłębić" znajomość
Co masz na myśli? Zabawę uczuciami, lub coś w tym stylu.
Bo jeśli o to chodzi, to uważam że jest to coś bardzo złego.
Arczi pisze:Mnie akurat przeszkadzałoby gdyby moja dziewczyna była „głuptaskiem”
A mnie czesto pawa strona z lewa sie myli.Zdawalam na prawko(oblalam) i facet mowi w lewo, to ja kierunkowskaz w lewo i spokojnie skrecam sobie w prawo
(bedac przekonana ,ze to lewo).
ps:facet do mnie:czy pani jest glupia?
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
TedBundy pisze:Imperator napisał/a:
Sprecyzuj co znaczy "fajna" i co znaczy "niezbyt inteligentna"
dołączam się do powyższego pytania
A co tu jest do sprecyzowania?
Fajna to może znaczyć np. ładna, dobrze „wyposażona” ( chyba wiadomo o co chodzi
)
Niezbyt inteligentna? No powiedzmy „dowcipowa blondynka”
zenon pisze:A widziałeś kiedyś co taka panna potrafi z siebie zrobić, gdy ciut uwierzy w siebie?
Kosmetyczka, trochę ruchu, dobry fryzjer, czasem nawet dobrze dobrane oprawki okulatów czynią cuda...
Widziałem ...
Ale niestety najczęściej koleś ma to gdzieś, interesuje go inny typ
Najśmieszniejsze jest to, że ta sama panna nie zauważa tak samo jak ona przeciętnego kolegi który kręci się blisko niej
traktuje go jako kompletnie nieinteresującego bo nie stanowi wyzwania ...bleeeeeeeeeeeee
Arczi pisze:Co masz na myśli? Zabawę uczuciami, lub coś w tym stylu.
Bo jeśli o to chodzi, to uważam że jest to coś bardzo złego.
Uczuciami nie wolno się bawić.
Opcji jest kilka:
1- jej też może chodzić tylko o tę odrobinę ciepełka
2- z czasem nauczysz się rozstawać tak, by nie ranić uczuć, a pozostać miłym wspomnieniem
Arczi pisze:Może byłaś wtedy zestresowana? Człowiek robi różne głupoty pod wpływem stresu.
Niestety...czesto mi sie to zdarza
Dlatego potrzebuje kogos kto by to akceptowal
Nie wszyscy mozemy byc "inteligentami"
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
eng pisze:Najśmieszniejsze jest to, że ta sama panna nie zauważa tak samo jak ona przeciętnego kolegi który kręci się blisko niej
zabezpieczam się - sytuacja hipotetyczna
Kolega też może wyczyścić paznokcie, przestać się garbić, popracować nad "oponką", czy "pontonem". W opcji pojawiają się uprane ciuchy, z czasem można sobie coś nowego kupić - wiesz koszula, marynarka
aaa I ZA NIC nie kopiować wzorców prezydenckich w kwestii obuwia
tyle...
zenon pisze:zabezpieczam się - sytuacja hipotetyczna
Kolega też może wyczyścić paznokcie, przestać się garbić, popracować nad "oponką", czy "pontonem". W opcji pojawiają się uprane ciuchy, z czasem można sobie coś nowego kupić - wiesz koszula, marynarka
aaa I ZA NIC nie kopiować wzorców prezydenckich w kwestii obuwia
tyle...
Może ... kto to wie ...
oczywiście hipotetycznie ...Arczi pisze:naszego prezydenta
Mój on nie jest , więc raczej 'waszego' bleeeeeeeeeeeee
Tylko w mojej okolicy wszyscy zajeci 
!zenon pisze:Arczi, eng,
popadamy w dygresje
Wróćmy do tematu posta:
JESTEŚMY FAJNI
Tak, ale zajęci
Może jesteśmy fajni BO zajęci, albo zajęci BO fajni ... na to samo wychodzi ...
Jak nie ma w oczach założycielki tematu wokół fajnych facetów to niech się dobrze rozejrzy wokoło ... pewnie pomija tych co powinna zauważyć ... albo mierzy za wysoko ... Poza tym to kobieta facetowi często dodaje skrzydeł i to co Skorpioniczka widzi jako "fajnośc" u zajętych wynika z czegoś zupełnie innego niż myśli
Lepiej ?
bleeeeeeeeeeeee
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 223 gości