Religia a dziesiejsze związki "świeckie"

[Maverick]

to niewykonalne.

Dlaczego niewykonalne? JAsne ze wykonalne. Burzy sie i stawia meczet. Co w tym niewykonalnego?

uwazasz ze jakis super zabytek, albo nie wiem co tam cenisz, nowe audi a5, jest wiecej warte niz twoje zycie? odpowiedz.

Moje zycie jest wiecej warte. Ale jest cos co jest wazniejsze niz moje zycie. tym czyms jest wolnosc.

[fernandez]

jednakowo jest i z seksem przed ślubem. kościół chce przed czymś ochronić, tyle. każde prawo chroni jakieś dobro.

przed czym ? znowu ten brak konkretów

[ Dodano: 2009-05-27, 20:34 ]

Ale jest cos co jest wazniejsze niz moje zycie. tym czyms jest wolnosc.

wolność sama w sobie (bez zasad) nie jest wiele więcej warta niż życie, powiem nawet że mniej.

[Nemezis]

ale mnie nie interesuje zdanie kleru

My tu o etyce, a nie zdaniach księży. Rozdzielaj te dwie rzeczy.

Nemezis napisał/a:
jakoś nikt nigdy nie wspomni o tym, ile korzyści czerpie państwo z KK


zerowe,wiem.

Zerowe jest prawdopodobieństwo, że przeczytałeś to, co napisałam kilka postów wyżej.

Embrion i jego osobowość. Może i prawna, kto wie.

Oszczędź nam czytania postów Leśnego Dziadka - znawcę i etyka nr 1 w kraju.
Abstrahując już od wiary katolickiej, ludzie bardziej kompetentni prowadzą wieloletnie spory na ten temat i tak naprawdę nic sensownego ani tym bardziej pewnego nie wymyślili. Ale widać Ty wiesz lepiej.

A Pismo Swiete czytalas? Slubu udzielaja sobie przyszli malzonkowie a nie ksiadz.

Nie czytałam, nie w całości. Tak się potocznie mówi. W rzeczywistości chodzi o błogosławieństwo duchownego, jak i o samo miejsce - "Dom Boży".

A gdzie mozna sie z takowym spotkac? Bo ciekaw jestem czy to nie jest po prostu pewnosc siebie.

Ja byłam na takim spotkaniu w czasie dni młodych. Dla mnie to żaden większy problem znaleźć namiary na tego egzorcystę. Tyle, że on z Lublina chyba jest, więc nie wiem, czy Ci to coś da. W Twojej okolicy tez na pewno można takiego znaleźć. Naprawdę warto.

[Ted Bundy]

tak, tacy, np. Dawkins i Hawking roztrząsają osobowość embriona ;DD Nie kompromituj się już lepiej.

[ Dodano: 2009-05-27, 21:46 ]
egzorcystę, fajnie. W którym wieku ja żyję, pytam się? Jeszcze przeziębienia leczcie wchodząc jak Rozalka do pieca ;DD Wierz w co chcesz. W zmartwychwstania, w dziewicze porody i niebiańskie zapłodnienia, w gadające rajskie węże itp duby smalone, ale z daleka od zakusów Twoich czarowników na prawodawstwo RP, na decydowaniu o tym, czy ktoś chce skorzystać z in vitro, aborcji. Nikt nad nikim nie stoi z gnatem i nie zmusza. Ale wy zmuszacie. Zabieracie świadomy wybór, w imię swoich obsesji.

[Diogenes]

Dawkins i Hawking roztrząsają osobowość embriona ;DD Nie kompromituj się już lepiej.

ok, chylę głowe przed dawkinsem!

Leśny dziadku czasem dopiero niezły kopniak może coś w człowieku obudzić. zastanawiam się czy byś się trzymał swoich poglądów gdyby twój syn miał ochotę skorzystać spokojnie z eutanazji na tobie, bo nie mógłby znieść już dziadka zrzędy.
chociaż nie, ty nie miałbyś syna, bo twoja partnerka gdy tylko nadarzyła się okazja korzystała swobodnie z aborcji, może nawet się nie pytala ciebie o zgodę. byćmoże gdyby spotkalo to ciebie bezpośrednio, coś byś dostrzegł. może.

[ Dodano: 2009-05-27, 22:12 ]
fernandezie pisałem o tym przy innym wątku, jak odkopię, podrzucę.

[Ted Bundy]

chyl, chyl, mądry to i błyskotliwy człowiek
Uskuteczniasz idealny stereotyp wojującego katolika. Który wiąże przymus i możliwość wyboru. Któremu się roi, iż każdy indyferentny religijnie wprost marzy o tym, by podduszać staruszków i skrobać na potęgę swe nienarodzone dziatki Wiem, że lata kleszej indoktrynacji robią swoje, ale znajmy umiar.
Boicie się. Ta wiara z reguły wynika ze strachu. Przed nieuniknionym. Że wszyscy skończymy w ziemi, obgryzani przez larwy i robaki, albo w kolumbarium. Ale ze mną nie zagrasz w ruletkę Pascala.

[PFC]

Diogenes, a co powiesz na in vitro, które praktykują kobiety wierzące, a które polega na pobraniu dwóch zarodków (zwykle pobiera się więcej, gdyż jest to dla kobiety bardzo bolesne, ale katoliczki zgadzają się, by pobrać tylko dwa) i wszczepieniu wyłącznie tych dwóch?... Nic wtedy do kibla wyrzucane nie jest. Przynajmniej nie w taki sposób, jak mógłbyś się obawiać.

[Nemezis]

Ted, wyluzuj trochę, bo jadem ociekasz cały.

Kiedyś staniesz jak pokorne ciele przed ołtarzem i będziesz z księdzem współpracował. A wcześniej się ze dwa razy wyspowiadasz i grzecznie będziesz biegał na nauki przedmałżeńskie.

[kot_schrodingera]

co powiesz na in vitro, które praktykują kobiety wierzące, a które polega na pobraniu dwóch zarodków

nie w tym rzecz - jeszcze w XIX w kościół był przeciwko szczepionkom - bo zaraza to kara boska i można zapobiec jej wyłącznie pokutą (niestety płatne odpusty przepadły). więc in vitro, terapia genowa i inne rzeczy są przeciwko Bogu. Rozwody też.

[Ted Bundy]

Kiedyś staniesz jak pokorne ciele przed ołtarzem i będziesz z księdzem współpracował. A wcześniej się ze dwa razy wyspowiadasz i grzecznie będziesz biegał na nauki przedmałżeńskie

na razie, po zastanowieniu, planujemy tylko cywilny. Kościelny w perspektywie czasu. Jak potraktuję? Użytkowo - płacę, wymagam. Jak każdą z usług, z jakich korzystam.

[Maverick]

wolność sama w sobie (bez zasad) nie jest wiele więcej warta niż życie, powiem nawet że mniej.

Ale musisz przyznac ze lepsza jest wolnosc bez zasad niz zycie bez wolnosci.

ale z daleka od zakusów Twoich czarowników na prawodawstwo RP, na decydowaniu o tym, czy ktoś chce skorzystać z in vitro, aborcji. Nikt nad nikim nie stoi z gnatem i nie zmusza. Ale wy zmuszacie. Zabieracie świadomy wybór, w imię swoich obsesji.

Nawet ateisci Ted moga byc przeciwko aborcji. Bo to nie jest kwestia wiary w Boga a przekonanie ze nienarodzone dziecko jest juz czlowiekiem. A skoro nim jest to nie mozna pozwolic innym go zabic. To normalny odruch kazdego czlowieka brak przyzwolenia dla morderstw. Uznajac plod za czlowieka nie masz moralnego wyboru, musisz byc przeciwko. Rozumiesz o co mi chodzi?

Kiedyś staniesz jak pokorne ciele przed ołtarzem i będziesz z księdzem współpracował. A wcześniej się ze dwa razy wyspowiadasz i grzecznie będziesz biegał na nauki przedmałżeńskie.

Nie wiem czy Ted bedzie biegal, bo do niego to chyba bylo adresowane, ale ja nie bede. Ale fajnie ze wytknelas kolejny absurd - nauki przedmalzenskie. No ja Cie pier.... co to w ogole ma byc? Na jednych ksiadz gadal ponoc caly czas o tym ze aborcja jest zla. To jest smieszne z tymi naukami. Nie ma to zadnego, nawet najmniejszego, uzasadnienia w Pismie Swietym. Kosciol to grono fantastow onanistow ktorzy mysla co jeszcze absurdalnego wymyslic zeby miec nad owieczkami wladze.

nie w tym rzecz - jeszcze w XIX w kościół był przeciwko szczepionkom - bo zaraza to kara boska i można zapobiec jej wyłącznie pokutą (niestety płatne odpusty przepadły). więc in vitro, terapia genowa i inne rzeczy są przeciwko Bogu. Rozwody też.

I jak zwykle z czasem Kosciol zmieni zdanie jak mniej kasy zacznie wplywac do budzetu Watykanu. Oni nie maja nic wspolnego z wiara. Sa pijawka zerujaca na wierze i religii.

[lollirot]

Ale fajnie ze wytknelas kolejny absurd - nauki przedmalzenskie. No ja Cie pier.... co to w ogole ma byc?

Nasze były świetne - stwierdzam z całą stanowczością jako zupełnie niewierząca

[PFC]

na razie, po zastanowieniu, planujemy tylko cywilny. Kościelny w perspektywie czasu

Ted, nie bądź hipokrytą pokroju Tuska. W jedną albo w drugą.

Jak potraktuję? Użytkowo - płacę, wymagam. Jak każdą z usług
, z jakich korzystam.

Wiele szczecińskich kościołów słynie z tego, że wręczyć tak jakiekolwiek pieniądze księdzu jest niemal niemożliwe. Nie biorą i już. Chyba, że dosłowni siłą wciśniesz. Co zrobisz jak Ci się taki ksiądz trafi? Poszukasz takiego, co bierze wystarczająco dużo, byś poczuł, że masz prawo się wtrącać?

[Ted Bundy]

dlaczego hipokrytą? To jeszcze nie jest ustalone, może jednak tylko ten drugi. Kobieta jest wierząca, kolędę przyjmuje, ale do kościoła nie chodzi, chyba że turystycznie, ze mną. Mam swój ulubiony kościółek w Zakopanem, na Pęksowym Brzyzku. Z klimatem. Pachnący historią. Z mądrą sentencją na cmentarnej bramie.
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć - tracą życie"

http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 0203235611

[Dzindzer]

Nasze były świetne - stwierdzam z całą stanowczością jako zupełnie niewierząca

Bierzecie ślub kościelny

[lollirot]

A myślisz, że chodziliśmy tam dla przyjemności?

[Ted Bundy]

Nawet ateisci Ted moga byc przeciwko aborcji.

oczywiście, że mogą podobnie jak konserwatystami, uznającymi różne wynaturzenia nie za "odmienne orientacje", a zboczenie. Vide ja.

[Dzindzer]

A myślisz, że chodziliśmy tam dla przyjemności
?

Zdziwienie i niedowierzanie, przysłoniło mi myślenie
a spytałam tak z niedowierzaniem

[Maverick]

A myślisz, że chodziliśmy tam dla przyjemności?

To sie spiesz, bo nauki przedmalzenskie maja termin waznosci. Jak minie trzeba robic jeszcze raz.
Ciekawe kiedy trzeba bedzie robic co rok nawet po slubie i zdawac egzamin z byca mezem/zona.

[Nemezis]

Maverick, zaliczyłeś już nauki przedmałżeńskie, że się tak tym tematem podniecasz czy tylko powtarzasz po kimś? Ja o nich słyszałam wiele dobrego i że w sumie zależy na kogo się trafi. Tak właściwie to niektórzy mówią na nie "nauki przeciwmałżeńskie", bo często zdarza się tak, że para pod ich wpływem rezygnuje w ogóle z małżeństwa.

[Ted Bundy]

ciekawe, co tam ciekawego można usłyszeć

[PFC]

Wierzący zachowują się jak ateiści, a ateiści jak wierzący. Co za pokręcony świat.

[Maverick]

Maverick, zaliczyłeś już nauki przedmałżeńskie, że się tak tym tematem podniecasz czy tylko powtarzasz po kimś? Ja o nich słyszałam wiele dobrego i że w sumie zależy na kogo się trafi. Tak właściwie to niektórzy mówią na nie "nauki przeciwmałżeńskie", bo często zdarza się tak, że para pod ich wpływem rezygnuje w ogóle z małżeństwa.

Slyszalem od kogos kto na nich byl co tam bylo takiego. I z pewnoscia - zalezy jaki ksiadz. Ja widzialem takiego ktory we Wszystkich Swietych na mszy na cmentarzu mowil o preambule w eurokonstytucji...
A to ze ktos pod ich wplywem rezygnuje z malzenstwa... skad wiesz ze to dobrze? Moze byliby swietnym malzenstwem?

[lollirot]

To sie spiesz, bo nauki przedmalzenskie maja termin waznosci.

A to też od kogoś słyszałeś? Zmień źródło, nie mają terminu ważności. A o mnie się nie martw, za niecałe 2 miesiące będzie po wszystkiemu

I z pewnoscia - zalezy jaki ksiadz.

W większych parafiach księża akurat niewiele mówią, głównie małżeństwo.

[Nemezis]

A to ze ktos pod ich wplywem rezygnuje z malzenstwa... skad wiesz ze to dobrze? Moze byliby swietnym malzenstwem?

Śmiem powątpiewać, czy byłoby to takie świetne małżeństwo. Nie wiem, na czym to zniechęcanie ma polegać, ale jak ktoś jest pewny swego wyboru, jest świadomy swojej przyszłej roli i odpowiedzialności zeń płynącej to małżeństwo nie jest mu straszne