Romantyczny wieczor

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Vogel
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 16 lis 2009, 20:27
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: Vogel » 20 maja 2010, 22:37

z miejsca pochodzenia ego całego romantyka wynika że stołeczny chłopak więc przybory a także składniki można umieścić w koszyku zmiennych nie wpływających znacząco na proces a co do gustu partnerki - warto spróbować wg mnie kobiety lubią coś nowego innego w tym przypadku orientalnego (ja spróbowałem i się nie sparzyłem) try it!! :D
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 maja 2010, 22:40

pani_minister pisze: No i może się okazać, że partnerka tknąć tego nie będzie chciała

To też fakt.
Ludzie miewają opory przed surowa rybą. Ci sami którzy wcinają śledzika w oleju
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 maja 2010, 00:26

Surowa ryba. Wielkie mi cos.

[ Dodano: 2010-05-21, 00:28 ]
Ps: ludzie zjedza surowa rybe jak nie bda wiedziec ze jest surowa. Np losos "wedzony" ktory dymu nie widzial. Ja tam wcinalem surowa ostryge i mnie to nie rusza.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 21 maja 2010, 10:25

Dzindzer pisze:To też fakt.
Ludzie miewają opory przed surowa rybą.
Albo niektórzy po prostu nie lubią smaku ryb.
A spaghetti generalnie nie jest złym pomysłem, smaczne, łatwe w przygotowaniu, dosyć uniwersalne, bo większość osób lubi. Jeżeli autor nie chce carbonary (ja bardzo bym się ucieszyła i podziękowała gdyby ktoś mi zrobił, ale nie zjadłabym ze względu na skład), ani z mielonym opcji jest naprawdę sporo- z kurczakiem i brokułami, z kurczakiem i szpinakiem, z sosem grzybowym, serowe.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Vogel
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 16 lis 2009, 20:27
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: Vogel » 21 maja 2010, 10:44

ale przyjmijmy, że ona jednak lubi smak ryby smażonej czy surowej (np jadła łososia prosto z morza w zalewie kiedyś) więc uważam że Sushi z winem śliwkowym (oczywiście w cenie ok 20 zł nie jakimś FARTEM za 5 zł) będzie dla niej dużo atrakcyjniejsze niż utarte już dania z mięsem mielonym takie jak spaghetti czy w ostateczności kłotlet zimnioki i buroki.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 21 maja 2010, 10:51

Vogel pisze:niż utarte już dania z mięsem mielonym
nie wszystkie makarony z sosem są oklepane i jadane co drugi dzień
Vogel pisze:ale przyjmijmy, że ona jednak lubi smak ryby smażonej czy surowej
to już autor musi wiedzieć czy jej to będzie smakowało, czy na sam zapach ją odrzuci.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
Awatar użytkownika
Vogel
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 16 lis 2009, 20:27
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: Vogel » 21 maja 2010, 11:09

SaliMali pisze:nie wszystkie makarony z sosem są oklepane i jadane co drugi dzień
może i nie wszystkie ale dla mnie jakby mi ktoś zaserwował na romantyczny wieczór makaron z mięsem mielonym w jakiejkolwiek postaci to jak to sie mawia czar by prysł dlatego, że właśnie miesiwo mielone kojarzy mi się z obiadem rodzinnym/niedzielnym

SaliMali pisze:to już autor musi wiedzieć czy jej to będzie smakowało, czy na sam zapach ją odrzuci.

no właśnie więc zamiast niektórzy rozwodzić się nad tym co może jej nie smakować i dlaczego niech lepiej podają swoje przykłady i grzecznie czekają na reakcje autora :P
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 maja 2010, 12:32

SaliMali pisze:ze względu na skład
Nie jesz miesa?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 21 maja 2010, 13:03

A ja tam na romantyczny wieczór zjem cokolwiek byle to było coś co lubię.
Jednak jak mam wybierać to wolę cos niecodziennego

Popytałam parę osób by mi na szybko podały danie na romantyczna kolację, prawie wszyscy z tymi kluchami wyskoczyli. A ja biedna siedzę i sie głowię jakim cudem coś tak pospolitego się romantycznie kojarzy.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 maja 2010, 15:05

Bo weglowodany z makaronu daja duzo energii potrzebnej pozniej ;)
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 21 maja 2010, 16:46

Makaron to jak dla mnie trochę ciężkie danie.
Może jakaś tortilla? Też żadna filozofia, podsmaża się jakieś mięcho jakieś (w wersji dla mięsożernych), warzywo, wrzuca do placka podgrzanego minutę w mikrofali, pokropić sosem, posypać serem, postawić wino obok i gotowe.
Awatar użytkownika
Vogel
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 16 lis 2009, 20:27
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: Vogel » 21 maja 2010, 16:59

Po tortilli mięsnej są nierzadko gazy :)
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 21 maja 2010, 17:23

Nikt Ci nie każe tam mielonego i fasoli wrzucać, taki kurczak z ananasem czy cukinią może być całkiem niezły 8)
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 21 maja 2010, 17:31

Maverick pisze:Nie jesz miesa?
Jem i bardzo lubię. Nie jem boczku, śmietany tym bardziej. W daniu obiadowym jadłam ostatnio pewnie jak miałam 5 lat i karmiła mnie babcia, sama śmietany absolutnie do obiadów nie używam.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
marcox
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 20 maja 2010, 13:54
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: marcox » 21 maja 2010, 19:36

Chyba zdecyduję się na spaghetti, bo to ponoć (ponoć bo ja i tak uważam że mogę nie podołać) łatwe danie. Aczkolwiek rzeczywiście całkiem fajny pomysł to ta tortilla.

Wszystkim dzięki za dyskusję ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 maja 2010, 21:13

SaliMali pisze:Jem i bardzo lubię. Nie jem boczku, śmietany tym bardziej. W daniu obiadowym jadłam ostatnio pewnie jak miałam 5 lat i karmiła mnie babcia, sama śmietany absolutnie do obiadów nie używam.
Chlopak mojej siostry - Wloch dawal mleko. Ogolnie dawal mniej rzeczy do carbonary. Ale mi bardziej na smietanie smakuje. Zreszta jej i tak malo jest. To nie jest tak jak po bolonsku gdzie sosu jest masa. Tu tego jest mniej. A poza tym ja zawsze sos mieszam z makaronem i podaje wymieszane. Poprzykleja sie do makaronu i w ogole nie czuc ze tam smietana jest. Bardziej czuc czosnek i oliwki.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2010, 21:16 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 21 maja 2010, 22:22

Maverick pisze:Poprzykleja sie do makaronu i w ogole nie czuc ze tam smietana jest.
Tyle, ze nie chodzi o smak, bo możliwe, że by mi smakowało, tylko o skład śmietany (nawet tej z niską zawartością tłuszczu) i tłustość nawet najchudszego boczku jaki da się znaleźć.
Ja się nigdy nie uczyłam stosować śmietany, bo nawet u mojej mamy, która gotuje większość rzeczy dość ciężko, od kiedy tylko pamiętam zastępowana była jogurtem.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 21 maja 2010, 22:25

SaliMali pisze:i tłustość nawet najchudszego boczku jaki da się znaleźć.

Kiedys zrobiłam z wędzonym kurczakiem i mlekiem, tez było smakowe.
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 21 maja 2010, 22:54

Kiedys zrobiłam z wędzonym kurczakiem i mlekiem, tez było smakowe.
Ooo, o tym nie pomyślałam, jak dorwę wędzoną pierś z kuraka to spróbuję. A robiłaś wszystko dokładnie tak samo jak z boczkiem, czy inny sposób przygotowania przy kurczaku jest? Bo ja nie próbowałam obróbce poddawać wędzonego, poza wrzuceniem czasem do grochówki kawałeczka.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 21 maja 2010, 22:59

To ja napisze jak robiłam.
Wrzuciłam makaron do gotowania. Kiedy sie gotował to pokroiłam w kostke tego kurczaka. W kubeczku rozmieszałam żółtko i mleko, dodałam czosnku, gałki muszkatołowej, pieprzu. A potem jak się makaron ugotował to wszystko na patelnie tak by zgęstniało i odparowało, ale nie na mocny ogień, bo sie zetnie jajo. A i dałam natki pietruszki, bo bardzo lubię.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 maja 2010, 05:22

A nie lubisz tluszczu? Zdrowszy jest od weglowodanow...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 223 gości