zielony kot pisze:FrankFarmer, nie obchodzi mnie, ile razy bardziej kochanego mezczyzne spotykam codziennie na ulicy. bo on nie jest kochany przeze mnie. nie chodzi ani o mode, ani o presje, chodzi o to uczuice w srodku, ze wlasnie na nim mi zalezy i o niego chce walczyc.
Potwierdzasz moje słowa tylko, nie obchodzi cie, nic nie widzisz i się męczysz miłością(?). Twoje prawo. Wąchaj sobie te bąki i "Niech mówią że to nie jest miłość"

[ Dodano: 2008-04-22, 01:14 ]
Imperator pisze:Frank dobrze to ujął.
Jestem w stanie to ująć jeszcze lepiej - w formie bardziej przystępnej dla forum
Miłość.com.pl 2008
O mój ziomku jam ci wierna,
Kocham Ciebie bo o krocze nie dbasz.
W bokserkach Ci sie nie brudzi,
Dlubiesz w nosie i Ci się nie znudzi.
Kocham Ciebie ziomuś to oboje wiemy,
Palec w cipke, sucho to żel i jedziemy.
Ty mnie wcale nie pociągasz
Puścisz bąka - radość masz, a pizamki to nie ściągasz.
Lato, namiot, plaza, dyskoteka,
Toż do ślubu mi zaraz przyrzeka.
Inne muły godne nie są nawet wzroku mego,
Bo naboje i zabawki czynią z ciebie Tego Jedynego.
Zatem cierpię w tej miłości do Ciebie,
Ale masz kamerkę to sie nam nie zjebie.
Trzy dni Skype masz niewidoczny,
To o miłości był mój wierszyk nocny.