Poznawanie facetów na ulicy...

[Mati]

Mimo że facet to prosty mechanizm, bynajmniej nie prostacki

racja! nie każdy od razu przelewa krew z mózgu na "dół" ... niektórym włącza się taki alercik ... "hola hola xxx(tu miejsce na imię), odpuść sobie te grzeszne dziewczę i te grzeszne myśli" ...

lol

[runeko]

bo sami je do tego przyzwyczailiśmy - adorujemy jak jakieś bóstwa. To uznały więc że mogą nam miłościwie panować

Normalana kobieta bedzie miala satysfakcje z adoracji i bedzie dla ciebie prywatna boginia, bedzie ci sie odplacac taka sama adoracja i patrzeniem na ciebie jak na greckigo boga. Glupia pinda wykorzysta sytuacje i bedzie sie na tobie wyzywac i bedziesz dla niej podnozkiem i wycieraczka. Rozne sa rodzaje kobiet, nie generalizuj wiec w ten sposob. Po prostu musisz spotkac na swojej drodze kogos, kto slowu 'partner' nadaje odpowiednie, wlasciwe znaczenie- w tym rownosc pomiedzy dwojgiem.

Są tacy, którzy mają pełne prawo nosa zadzierać, czyli nie padać na kolana przed każdym, kto wykaże zainteresowanie.

Tak powinien kazdy. To, ze ktos jest brzydszy/ glupszy (znow, pojecie subiektywne) nie oznacza, ze powinien trzymac sie rekawa pierwszej lepszej osoby.

dla których ktoś może się uznawać za censored człowieka

Jak sa podstawy, to kazdy moze.

,bo miliony kobiet go ubóstwiają,czyli nie jest przeciętniakiem.

Znow- unustwailoby go tylko kilka, gdyby nie byl slawny. Osoby powszechnie znane i slawne nie sa dobrym przykladem w takim temacie.

Facet zawsze pomysli tym organem gdy zobaczy interesujaca kobiete bo taka jego natura.

To, wydaje mi sie zalezy bardzo od charakteru w tym przypadku. Akurat ta jedna cecha. Poza tym jest to jeden z nie zawsze dzialajacych stereotypow, tak jak ten, ze u kobiet jest zupelnie odwrotnie.

[Maverick]

co do tych z "wyższej półki",to ja się zgadzam z mrt,że oni mają prawo do zadzierania nosa.ich wybujałe ego nie bierze się przecież z niczego;są zarozumiali, bo pozwala im na to ich uroda/inteligencja/ujmująca osobowość( i tylko czekam,aż Ted i Błażej wyskoczą,że nie ma żadnych powodów,dla których ktoś może się uznawać za censored człowieka ).i to,że gustują w równych sobie albo lepszych to nic dziwnego-jak ktoś ma wybór pomiędzy lepszym a gorszym potencjalnym partnerem,to po co ma gorszego wybierać?no chyba,że jest masochistą i lubi się poświęcać.przecież to z kim się jest,też o nas świadczy.poza tym,co-dla każdego przeciętniaka ma być on dostępny/dostępna?zazdrość,kompleksy i frustracja niektórych zżerają.

Z wyzszej polki to moze byc prostytutka bo bierze wieksza kase Ludzie normalni nie dziela sie na lepszych i gorszych tylko na madrych i glupich. ewentualnie mozna dodac do tego urode. Tylko ze wowczas staje sie w takiej sytuacji jak ja, gdzie ja faktycznie chyba tylko tych z (jak to napisalas) "wyzszej polki" szukam. Bo interesuje mnie aby dziewczyna byla ladna, inteligentna i ciekawa osobowosciowo. Dla wiekszosci dziewczyn nie do przejscia jest wymaganie "inteligentna". Jak sie juz znajdzie i ladna i inteligentna to zazwyczaj ma zryta psychike. Dla mnie wlasnie okresleniem pozwalajacym uznac kogos za lepszego lub gorszego partnera nie jest wyglad ale na 1 miejscu inteligencja, bo to cecha rzadsza. Ladnych dziewczyn jest cala masa, tylko zazwyczaj sa one glupie i na dodatek za lekko sie prowadza. Moge oczywiscie zrezygnowac w drodze kompromisu troche z urody kosztem inteligencji i charakteru, ale to i tak zbyt wysokie progi z tego co widze.


Ps: No chyba ze mialbym szukac iwonki, to wowczas inteligencja nie gra zadnej roli.

[runeko]

No chyba ze mialbym szukac iwonki

Czego?

Dla wiekszosci dziewczyn nie do przejscia jest wymaganie "inteligentna".

Zalezy w jakim towarzystwie sie znajdziesz. Z kobietami inteligentnymi jest taki problem, ze onie sie 'uglupiaja' bo nie jest modne bycie inteligentna i posiadanie zainteresowan. Bo w wiekszosci towarzystw jest tak, ze kobiety maja byc dekoracja do samochodu.

Mnie kiedys dalsze towarzystwo jednej z moich kolezanek strasznie negowalo dlatego, ze widocznie nudzily mnie rozmoy chlopakow o furach i spoilerach i wymienianie sie doswiadczeniami z dyskoteki. Uznali to za ignorancje i mysleli, ze ja 'sie unosze'. A ja sie po prostu nudzilam i czulam, ze mi mozg metnieje przy nich. A w wiekszosci sytuacji dziewczyny, zeby sie przystosowac beda zagluszaly to, ze maja wlasne zdanie i poslusznie dolacza do grona kretynow, czy im sie to podoba czy nie. I pozniej owe przyzwyczajenie zostanie na starsze lata, bo po co sie wyrozniac? Inteligencja jest dzis traktowana przez mlodych ludzi jak choroba pokroju tradu i wrecz wysmiewana. Dlatego mysle, ze kobiete trzeba blizej poznac, zeby stwierdzic kim jest.

[nadia]

wo. Dla wiekszosci dziewczyn nie do przejscia jest wymaganie "inteligentna". Jak sie juz znajdzie i ladna i inteligentna to zazwyczaj ma zryta psychike.

Co oznacza "zryta psychika" ? Że Ciebie nie chce ?

[kot_schrodingera]

Co oznacza "zryta psychika" ? Że Ciebie nie chce ?

nie! to tedziu tak ma

Glupia pinda wykorzysta sytuacje i bedzie sie na tobie wyzywac i bedziesz dla niej podnozkiem i wycieraczka.

no właśnie są pewne grupy samowspierające takich pind

[Ted Bundy]

to tedziu tak ma

co ma?
Zgadzam się w sumie z tym, co napisał powyżej Mav

[Maverick]

runeko, jezeli dziewczyna zadaje sie z przyglupami i do nich sie upodabnia tlumiac swoja inteligencje to chyba nie jest specjalnie inteligentna jednak. Bo nikt normalny tak nie zrobi.

Co do iwonki... Raz i won To jest iwonka

Co oznacza "zryta psychika" ? Że Ciebie nie chce ?

Nie. Po prostu ze ma jakies dziwne zachowania, fobie czy przyzwyczajenia. Czasem to ze jest aspoleczna i wyalienowana, albo ze skupia sie na dolowaniu i inne tego typu rzeczy.

[PFC]

. Ladnych dziewczyn jest cala masa, tylko zazwyczaj sa one glupie i na dodatek za lekko sie prowadza.

Goddamm right. Mav ja w całym swoim życiu poznałem tylko jedną, która spełniłaby wszystkie Twe powyższe wymagania (chociaż jest lekko lewicująca, co mogłoby Ci się nie spodobać).

A w wiekszosci sytuacji dziewczyny, zeby sie przystosowac beda zagluszaly to, ze maja wlasne zdanie i poslusznie dolacza do grona kretynow, czy im sie to podoba czy nie.

O takiej raczej trudno powiedzieć, że ma charakter.

[Maverick]

Ja spotkalem 2, moze 3 takie dziewczyny. 1 to moja byla i 2 teraz znam. Z tym ze obie to kompromis pomiedzy uroda a inteligencja i charakterem (w sensie ze nie wygladaja idealnie ale mi sie mimo to podobaja bo maja cos w sobie a poza tym braki nadrabiaja reszta), bo nie spotkalem poki co zadnej ktoraby byla ladna jak z obrazka, inteligentna i fajna

[PFC]

bo nie spotkalem poki co zadnej ktoraby byla ladna jak z obrazka, inteligentna i fajna

No widzisz, a jednak takie są. I to z jakimi zainteresowaniami: polityka, historia, literatura..., słowem wszystko, co najlepsze. No i ogromne poczucie humoru, rzecz jasna. Mav, słuchaj, prześlij mi swoje najlepsze zdjęcie, to może jakoś zadziałamy. Wprawdzie teraz jest zajęta, ale coś mi mówi, że to nie potrwa już długo.

[shaman]

Ja może wytłumaczę zrytą psychę, bo chyba w miare kumam bazę. Otóż najgorsze jest to, że wiele pięknych, inteligentnych, ciekawych (symultanicznie!) kobiet, ma problemy w stylu:
- nienawidzę mojej matki/siostry/brata/ojca, najlepiej żeby ich nie było, zniszczyli mi życie, jest głupi itp.
- ja jestem głupia. głupia jestem i inna. w ogóle do d... jestem. jestem marna i żałosna.
- nie znoszę ludzi, którzy jedzą lody. To głupie. To takie niezdrowe. Wszyscy o tym wiedzą, a pakują je w siebie litrami. Takie zachowanie jest pozbawione sensu, trzeba być skończonym idiotą, żeby się tak truć. Postawisz mi shake'a a Macu?
- Filmy? No, lubię amerykańskie najbardziej.

Oto przykłady zrytej psychiki u kobiet. Uwertura...!

Mav, odpuść trochę z tym Kominkiem.

[Nola]

Znow- unustwailoby go tylko kilka, gdyby nie byl slawny. Osoby powszechnie znane i slawne nie sa dobrym przykladem w takim temacie.

po głębszym zastanowieniu przyznam Ci rację co do osób sławnych,bo jednak wielu jest sławnych przeciętniaków kochanych przez tłumy nie wiadomo za co,bo nie wyróżniają się ani urodą,ani talentem,np.Kasia Cichopek.nadal jednak uważam,że przykład Brada Pitta jest dobry-zapewne nawet gdyby nie był sławny,kobiety i tak by się za nim uganiały.

Tylko ze wowczas staje sie w takiej sytuacji jak ja, gdzie ja faktycznie chyba tylko tych z (jak to napisalas) "wyzszej polki" szukam. Bo interesuje mnie aby dziewczyna byla ladna, inteligentna i ciekawa osobowosciowo.

Mav ja w całym swoim życiu poznałem tylko jedną, która spełniłaby wszystkie Twe powyższe wymagania

ciekawe czy Wy spełniacie wszystkie wymagania tych dziewczyn

Nie. Po prostu ze ma jakies dziwne zachowania, fobie czy przyzwyczajenia.

na dobrą sprawę to u każdego można to znaleźć,a jak ktoś za bardzo wybrzydza,to tym bardziej się przyczepi

[Maverick]

na dobrą sprawę to u każdego można to znaleźć,a jak ktoś za bardzo wybrzydza,to tym bardziej się przyczepi

Mam Ci opisywac przypadki lasek ze zryta psychika? Jak durnie potrafia sie zachowywac?
Aha, na rowni ze zryta psychika stawiam brak ambicji, wlasnego zdania i nadmierna prostote.

ciekawe czy Wy spełniacie wszystkie wymagania tych dziewczyn

Jezeli nie spelniam to jej strata. Jestem wystarczajaca zarabisty

[jamaicanflower]

widziałem Ale wrodzony krytycyzm od razu mi zapala czerwoną lampkę i nie reaguję jak kawał mięcha czy wyposzczony po 20-letnim wyroku

I się dziwisz potem, że ktoś może zachwycać się urodą drugiego człowieka, ot tak, bez żadnych podtekstów. Dziewczyna taka, jak ja dojrzałą piękną kobietą na przykład. Sama przyjemność, którą Tobie psuje wrodzony krytycyzm. Taki mały OT.

[PFC]

ciekawe czy Wy spełniacie wszystkie wymagania tych dziewczyn

Czy Mav spełnia, to nie wiem. ...Mnie zaś to w tym momencie nie interesuje.

[Maverick]

nadia, to bylo pytanie retoryczne. Nie mam zamiaru obsmarowywac znajomych, nawet jesli to byle znajome.

[nadia]

nadia, to bylo pytanie retoryczne. Nie mam zamiaru obsmarowywac znajomych, nawet jesli to byle znajome.

A one gdzieś tu są na forum, że mogą to przeczytać tak ? Szkoda, bo jestem ciekawa co to za wielkie objawy zrycia. Pamiętaj, nie ma kobiet ze zrytą psychiką. Każdy ma zrytą psychikę (mniej lub bardziej). Jeśli kochasz kobietę, to starasz się ją zrozumiec i pomóc jej tę psychikę "odryć."

[PFC]

Pamiętaj, nie ma kobiet ze zrytą psychiką.

Są.

Każdy ma zrytą psychikę (mniej lub bardziej).

To właśnie te.

Jeśli kochasz kobietę, to starasz się ją zrozumiec i pomóc jej tę psychikę "odryć."

Praca godna Syzyfa, jak mniemam.

[nadia]

nadia napisał/a:
Jeśli kochasz kobietę, to starasz się ją zrozumiec i pomóc jej tę psychikę "odryć."

Praca godna Syzyfa, jak mniemam.

Ach tam zaraz Syzyfa... Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Ale za to jaka później nagroda
Leniom i głupolom zawsze pozostają łatwe panienki z dyskoteki, typu Iwonka albo inna szanowne Panie z burdelu

[PFC]

Leniom i głupolom zawsze pozostają łatwe panienki z dyskoteki, typu Iwonka albo inna szanowne Panie z burdelu

Jeden z mych znajomych podsumował tą kwestię następująco: "przecież na dziewczynę też się pieniądze wydaje, a ona wcale nie musi ci dupy dać; co innego d.ziwka." Czyli już wiadomo, co się lepiej opłaca.

Jak ktoś je altruistą/masochistą, to niech sobie takie "zryte" egzemplarze naprawia. Droga wolna... a do tego długa i szeroka. Ja tam też w jakimś sensie zryty jestem, ale takiego poświęcenia od nikogo nie wymagam.

. Ale za to jaka później nagroda

Skąd ta pewność Przydarzyło Ci się kiedyś coś takiego

[Ted Bundy]

jezeli dziewczyna zadaje sie z przyglupami i do nich sie upodabnia tlumiac swoja inteligencje to chyba nie jest specjalnie inteligentna jednak. Bo nikt normalny tak nie zrobi.

to oczywiste Równać w górę, nigdy w dół.

Sama przyjemność, którą Tobie psuje wrodzony krytycyzm.

on nie psuje, on działa jak noga na hamulcu, jak czerwona lampka Bardziej pomaga, niż szkodzi. Z autopsji.

Mam Ci opisywac przypadki lasek ze zryta psychika? Jak durnie potrafia sie zachowywac?

temat-rzeka Można skrobnąć i parę stron Parę krótkich przykładów:

-dziewczyna zarzuca kolesiowi, że "za mało na nią wydaje". To już nawet nie bezczelność argumentowania, to gorzej niż poziom zera absolutnego.
-"zabierz mnie w ciekawe miejsce, nudzę się"
kilkanaście propozycji faceta zostaje odrzuconych. "Nudny jesteś, nie potrafisz zaskoczyć"
-"nudzę się w związku. Sama nie wiem czego chcę. On jest taki dobry i nieba by mi przychylił, ale jakiś taki? Miękki? Potrzebuję ostrego faceta"

i tak dalej

Chyba kiedyś książkę o tym napiszę

[nadia]

-dziewczyna zarzuca kolesiowi, że "za mało na nią wydaje". To już nawet nie bezczelność argumentowania, to gorzej niż poziom zera absolutnego.

Fakt, iż facet mało wydaje na kobietę może (nie musi) oznaczać, że mu na niej nie zależy... (jeżeli nie ma kasy to inna sprawa, chociaż gdyby kochał to by się postarał zarobić, żeby sprawić przyjemność swojej ukochanej)

-"zabierz mnie w ciekawe miejsce, nudzę się"
kilkanaście propozycji faceta zostaje odrzuconych. "Nudny jesteś, nie potrafisz zaskoczyć"

To rzeczywiście nieładne zachowanie. Typowy "sprawdzający" charakter faceta foch. Nie należy sobie na to pozwalać bo później kobieta słusznie stwierdza, że:

"nudzę się w związku. Sama nie wiem czego chcę. On jest taki dobry i nieba by mi przychylił, ale jakiś taki? Miękki? Potrzebuję ostrego faceta"

Kobieta, to kawał dzikiej, opornej ale zwykle urodzajnej gleby, którą mężczyzna musi zaorać, nawieźć, a następnie zasiać. Wskazane częste odchwaszczanie i podlewanie. Wtedy dopiero, nie wcześniej i na początku, możecie oczekiwać na smaczne owoce i obfite plony. Komu się nie uda - ten kiep.... ski rolnik

[FrankFarmer]

dziewczyna zarzuca kolesiowi, że "za mało na nią wydaje". To już nawet nie bezczelność argumentowania, to gorzej niż poziom zera absolutnego

Ja to rozwinę, bo miałem okazje to usłyszeć:
-"ja jestem przyzwyczajona do takiego traktowania" [chodzilo o obsypywanie okreslonymi dobrami materialnymi] - potem wyciągnąłem że przez byłego i tatusia.

Została Iwonką i więcej sie nie widzielismy

[jamaicanflower]

on nie psuje, on działa jak noga na hamulcu, jak czerwona lampka Bardziej pomaga, niż szkodzi. Z autopsji.

Ale po co mi czerwona lampka, noga na hamulcu przy podziwianiu zewnętrznego piękna ludzi? I w czym mi szkodzi to zadowalanie naturalnej, nietłumionej potrzeby obcowania z pięknem?

[tarantula]

Ale po co mi czerwona lampka, noga na hamulcu przy podziwianiu zewnętrznego piękna ludzi? I w czym mi szkodzi to zadowalanie naturalnej, nietłumionej potrzeby obcowania z pięknem?

Dokladnie. Tak to juz jest na swiecie ,ze lubimy popatrzec na ladne rzeczy i ludzi.Ten kto sie tego wypiera musi byc slepy

[Maverick]

Poki co spotkalem 2 dziwne dizewczyny.

1. Miala manie gorszosci i odrzucenia. Zyla w innym swiecie, potrafila sie w sobie zamknac i w ogole nie odzywac, nie reagowac. Na gg ciezko bylo z nia po pewnym czasie rozmawiac bo nie odpisywala. Ze nie wspomne o takich tekstach jak ze cieszy sie szczesciem ludzi ktorych mija na ulicy a ktorzy sa razem i ida za reke. Szczyt zdolowania.

2. Mozen ie tyle co zryta, moze to bylo naprawde co ona mowila, ale takie rzeczy ze az ciezko uwierzyc. Slowem: bajki. Aha, ona nie byla az taka ladna To dziewczyna z gatunku tych co nie zaprosilbym jej do domu w obawie ze rodzinka pomysli ze takie mi sie podobaja a to tylko iwonka miala byc

[PFC]

Chyba kiedyś książkę o tym napiszę

Pisz, Ted, pisz... Ja sobie już egzemplarz z autografem zamawiam.

chociaż gdyby kochał to by się postarał zarobić, żeby sprawić przyjemność swojej ukochanej

Kobiety to mają zachcianki. A ciekawe co ona dla niego robiła. Też dwie lewe ręce Jakby były dzieci, małżeńtwo to jeszcze, bo wtedy są to jakieś zobowiązania, ale tak...

Kobieta, to kawał dzikiej, opornej ale zwykle urodzajnej gleby, którą mężczyzna musi zaorać, nawieźć, a następnie zasiać. Wskazane częste odchwaszczanie i podlewanie. Wtedy dopiero, nie wcześniej i na początku, możecie oczekiwać na smaczne owoce i obfite plony.

Ciekawe co doktor Freud powiedziałby po przeprowadzeniu analizy tego tekstu. Przypomina mi się fragment "9 kompanii" - wątek z ugniataniem plastyku.

iwonka

Ted źle się dzieje. "Twoją" szmirę wypierają Iwonki. Jak tak dalej pójdzie, to jeszcz Mav Cię ubiegnie i sam książkę napisze.

Poki co spotkalem 2 dziwne dizewczyny.

To jeszcze nic nie widziałeś.

[tarantula]

abstrahując od tych Waszych potyczek slownych...chcialabym poznac na ulicy fajnego faceta

[Nola]

żeby to się tylko kobiet tyczyło faceci mogą być równie zryci