Wieczor kawalerski i panienski
Moderator: modTeam
Wieczor kawalerski i panienski
Jak sobie wyobrazacie swoj wieczor kawalerski czy panienski?Zaproslibyscie striptizerke czy striptizera?Bylibyscie zazdrosni o swoja 2 polowke?A moze byliscie na jakims takim wieczorze?I jakie wrazenia?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Czy ja wiem, w moim otoczeniu rzadko kto organizuje tego typu wieczór. Raczej wszyscy do ostatka dopracowują szczegóły i wolą myśleć, czy już wszystko pozałatwiane, a na wieczory panieńskie/kawalerskie nie ma się głowy. Jeśli już, to bez striptizerów. Od tak, kameralnie. Jakiejś większej potrzeby by coś takiego zorganizować nie odczuwam.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
ja bym zrobil zwykla meska imprezke, moze jakas super sesyjke
ale bez przesady z alkoholem bo z kacem do oltarza bym nie chciał isc...
striptizerki a tym bardziej striptizera raczej bym nie zapraszal...
ale bez przesady z alkoholem bo z kacem do oltarza bym nie chciał isc...
striptizerki a tym bardziej striptizera raczej bym nie zapraszal...
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Krzych(TenTyp) pisze:Czyszby Wrchamer, Ad&D, Grayhawk I te schematy ...
Niestety....
Ja bym pewnie poszła się zabawić z kumplami, bo jakoś szcególnie koleżanek nie mam, a typowo babska impreza to dno jak dla mnie.
[ Dodano: 2005-06-12, 23:29 ]
I kto wie...Może jakbym ładnie poprosiła to by zrobili dla mnie striptiz <aniolek2>
Czyszby Wrchamer, Ad&D, Grayhawk I te schematy ...
...cyber, fallout, wampir...
moon pisze:I kto wie...Może jakbym ładnie poprosiła to by zrobili dla mnie striptiz
i kto wie moze bys juz rano nie miala po co na slub wstawac... <zly1>
tez fajne rozwiazanieMysiorek pisze:Ja bym zrobił wieczór wspomnień z filmami i zdjęciami, przy delikatnej gorzałce.
Byłaby kupa śmiechu.
Żadnych panienek.
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Hmm a mnie to czeka za jakiś czas. Na myśl o tym, że mój narzyczony miałby spędzić ten wieczór w towarzystwie striptizerek szlag mnei trafia Znając jego kumpli to bardzo prawdopodobne taka niby chora tradycja (zresztą w dzisiejszych czasach jest coś więcej niż sam tylko striptiz...). Ja sama nie zamierzam oglądać striptizerów i innych takich zajęcy ;P bo mnei to w ogole nie interesuje. mam klapki na oczach jeśli chodzi o facetów - widzę tylko jednego Może zaproszę jakieś moje koleżanki (znalazłoby się tego 4-5 sztuk tylko) i byśmy spędziły wieczór rozmawiając, jedząc i pewnie oglądając coś. Albo po prostu przygotowywałabym się do ślubu - bo straszna panikara ze mnie
Czytałam kiedyś o takich wieczorach kiedy przyszli państwo młodzi razem szli na jakąś zabawe albo spędzali ten czas sami w pokoju przy winie, albo w dobrej restauracji. no ale nie mam odwagi proponować czegoś takiego mojemu miśkowi Najwyżej strzele focha w dzień slubu za potencjalne striptizerki (to mial być żart ale jak się zastanowić to zadowolona nie będę...)
Czytałam kiedyś o takich wieczorach kiedy przyszli państwo młodzi razem szli na jakąś zabawe albo spędzali ten czas sami w pokoju przy winie, albo w dobrej restauracji. no ale nie mam odwagi proponować czegoś takiego mojemu miśkowi Najwyżej strzele focha w dzień slubu za potencjalne striptizerki (to mial być żart ale jak się zastanowić to zadowolona nie będę...)
i ciągle zatracam się w tym bagnie...
- I*Z*U*$*K*A
- Entuzjasta
- Posty: 138
- Rejestracja: 21 maja 2005, 21:34
- Skąd: Swietokrzyskie
- Płeć:
Wieczor kawalerski czy panienski zawsze tylko w granicach normy!!! Zadnych golasow jesli chodzi o zazdrosc to oczywiscie ze w takim przypadku mialaby ona miejsce. Rownie dobrze mozna bawic sie w inny sposob, nieprawdaz?
* W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
Asica pisze:Powiedzialam mu co mysle.A on na to ze tak cudownie pachnacych majtek nigdy nie wachal,ze przeprasza za to co powie ale onanizuje sie co noc myslac o mnie ,jak kocha sie ze swoja dziewcz to wyobraza ze ze mna,i przyzna sie ze w czasie naszej rozm te dostal erekcji....zatkalo mnie!A powiedz zebym nie mowila jego dziewcz bo od dawna jest pdejzliwa co do mnie i itak mi nie uwierzy..
to chyba nie ten watek
co do tematu, koledzy mojego ex meza, zabrali go do klubu gdzie panienki tanczyly przy roze a pozniej pojechali do domu i tak mu sprezentowali jakas tancerke...byl sam z nia w pokoju a ochroniarz siedzial w przedpokoju. Nie bylam o niego kompletnie zazdrosna tylko ciekawa jak to wszytsko wygladalo.(Natomiast wiem, ze o aktualnego faceta bylabym zazdrosna.)
co do mojego wieczora panienskiego. chcialabym go spedzic w gronie kilku kolezanek i bardzo sexowna panienka, tylko dla nas, na pol nocy. <bicz1> jedzenie i picie na maxa. Kompletny melanz.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
zaraz zaraz bo yba sie pogubilem...
panienka?!?!?!foxy_lady pisze: chcialabym go spedzic w gronie kilku kolezanek i bardzo sexowna panienka
a potem z kacem do oltarza?foxy_lady pisze: Kompletny melanz.
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
zaraz tam z kacem, przed slubem setke by sie strzelilo, no gora dwie i kacyk by minął, i przy ołtarzu trema mniejsza A na powaznie, to pewnie bym zrobil wieczor kawalerski, ale tak ze dwa tygodnie przed slubem, nawet nie wieczor ale pewnie caly weekend, bylaby trawa, chlanie, dyskoteki i jedno wielkie szalenstwo Oczywiscie narzeczonej bylbym wierny, i zadna striptiserka nic by tu nie wskuralakurek pisze:a potem z kacem do oltarza?
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista
pozdrawiam
pozdrawiam
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
szopen pisze:A na powaznie, to pewnie bym zrobil wieczor kawalerski, ale tak ze dwa tygodnie przed slubem
No wlasnie nie wiem co Wam sie uwalilo, zeby robic dzien przed.. Takie rzeczy organizuje się odpowiednio wczesniej, aby był czas na rozmyślenie się
oj, ja też widzę coś w klimacie totalnego odjazdu, z facetami, of course , ale w granicach dobrej zabawy
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja tez jestem GO pewna - ale szlag mnie trafia że ONA sie bedzie na niego patrzeć itp PP tak wiem to już chora zazdrość ale tak jest w związkach na odległość.... za dużo bylo tych "gówniar" itp które chciały go omotać (sama trzy "zlikwidowałam" - dlatego może jestem przewrażliwiona na tym punkcie)moon pisze:Momentami jestem go aż nadto pewna
i ciągle zatracam się w tym bagnie...
- marzata1986
- Entuzjasta
- Posty: 61
- Rejestracja: 13 cze 2005, 22:44
- Skąd: Jastrzębie
- Płeć:
Witam,
Ja myślę dokładnie tak samo jakROBACZEk a mianowicie cytuję:
Na myśl o tym, że mój narzyczony miałby spędzić ten wieczór w towarzystwie striptizerek szlag mnei trafia Znając jego kumpli to bardzo prawdopodobne taka niby chora tradycja (zresztą w dzisiejszych czasach jest coś więcej niż sam tylko striptiz...). Ja sama nie zamierzam oglądać striptizerów i innych takich zajęcy bo mnei to w ogole nie interesuje. mam klapki na oczach jeśli chodzi o facetów - widzę tylko jednego Może zaproszę jakieś moje koleżanki (znalazłoby się tego 4-5 sztuk tylko) i byśmy spędziły wieczór rozmawiając, jedząc i pewnie oglądając coś. Albo po prostu przygotowywałabym się do ślubu - bo straszna panikara ze mnie
Pozdrawiam :):):):):
Ja myślę dokładnie tak samo jakROBACZEk a mianowicie cytuję:
Na myśl o tym, że mój narzyczony miałby spędzić ten wieczór w towarzystwie striptizerek szlag mnei trafia Znając jego kumpli to bardzo prawdopodobne taka niby chora tradycja (zresztą w dzisiejszych czasach jest coś więcej niż sam tylko striptiz...). Ja sama nie zamierzam oglądać striptizerów i innych takich zajęcy bo mnei to w ogole nie interesuje. mam klapki na oczach jeśli chodzi o facetów - widzę tylko jednego Może zaproszę jakieś moje koleżanki (znalazłoby się tego 4-5 sztuk tylko) i byśmy spędziły wieczór rozmawiając, jedząc i pewnie oglądając coś. Albo po prostu przygotowywałabym się do ślubu - bo straszna panikara ze mnie
Pozdrawiam :):):):):
kurek pisze:zaraz zaraz bo yba sie pogubilem...panienka?!?!?!foxy_lady pisze: chcialabym go spedzic w gronie kilku kolezanek i bardzo sexowna panienka
jak najbardziej, wole ogladac piekna kobiete niz umiesnionego naoliwkowanego faceta w stringach
foxy_lady pisze: Kompletny melanz.
a potem z kacem do oltarza?
panienski tydzien przed slubem of course
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
Kobiety sa piekne, maja piekne ciala, ogolnie lubie na nie patrzec
Tak samo mężczyźni
Tak czy siak z dwojga złego nie wybrałabym żadnej opcji. Tj. po kiego stryptiz. Najlepszy pomysł padł chyba ze strony Mysiorka, uczestniczyłam w podobnych kilka razy i wspominam bardzo mile. Sama też tak zrobię, bo melanż i tak sobie urządzam- regularnie
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
- unlucky_sink
- Maniak
- Posty: 739
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
- Skąd: ...
- Płeć:
tak w sumie mysle sobie ze ciekawym motywem byloby sie niezle upalic z dziewczynami
hehe no tak całkiem ciekawy pomysł ja też nie chciałabym żadnych striptizerow...
hmm...gdybym miała wyjść za mąż to to musiałby być nietypowy ślub tak samo jak wieczór panienski jeszcze mam czas na wymyślenie czegoś oryginalnego biała suknia, przyjecie na dużej sali, zespół typu disco polo...odpada...
"Mężczyzna kolo 30 czy 40 nie wiąże się z mlodszą kobietą dla jej jędrnego ciala i przeklutego języka. To czysta propaganda. Wiąże się z nią, by móc stać się tym,kto spieprzy jej życie." T. Parsons
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: JamesFew i 382 gości