Ideał kobiety

[kasta]

.......hej koleś........ a nie zapomniałeś o jednym..........

musi być kobietą.... a nie tworek towojej wyobraźni.......


Ok.nie będe tu wprawiał kobiet w zakłopotanie..... ale moja Ladie właśnie taKa jest....

buźka ............skarbie

Np dpobra ale co zrobic zeby was bardzo uszczesliwic/czyt. jak byc waszym ideałem?? Moj chłopak uwaza mnie za ideał ale ja sie za niego nie uwazam i czasami chcialabym sie troche udoskonalic

Jezus wy chyba.macie tak w genach........... NIE MOZECIE POJAĆ, Że NAPRAWDE...jesteście dla nas ideałami..........................

No przynajmniej ty skarbie dla mniejestes.........(o ile to czyatsz)

[Student]

.......hej koleś........ a nie zapomniałeś o jednym..........

musi być kobietą.... a nie tworek towojej wyobraźni.......


Ok.nie będe tu wprawiał kobiet w zakłopotanie..... ale moja Ladie właśnie taKa jest....

buźka ............skarbie

Przeczytaj sobie dokladnie jaki to temat. W ogole Twoje posty sa nudne , denne i nic nie wnoszą. Twoje komentarze są po prostu bez sensu i nie wiem czy ktos je czyta. I nie wiem po jaka cholere robisz te kropki

[sarah]

.......hej koleś........ a nie zapomniałeś o jednym..........

musi być kobietą.... a nie tworek towojej wyobraźni.......

mi sie wydaje ze ideał sam w swoim znaczeniu jest tworem wyobraźni i jest raczej niemozliwy do zaistnienia naprawde. I jezeli dla studenta kobieta idealna bylaby wlasnie taka to dlaczego nie.

[Andrew]

1) ładna
2) seksowna
3) wykształcona
4) z dobrego domu
5) bogata
6) zgrabna
7) dobra w łóżku
inteligentna
9) dbająca o siebie
10) umiejąca gotować , sprzatać, szyć i wszelkie inne duperele tego typu
11) skromna
12) troskliwa
13) wierna

to chyba wszystko

Chce tylko do jednego Twego odnosnika sie wypowiedziec (dobra w łózku ) , Tego mozecie sie razem akurat nauczyć , nikt nie jest w łózku od razu dobry ! mam takie swoje powiedzenie na ten temat
Kobieta jest taka dobra w łózku jak jej partner :mrgreen:

[mariusz]

Mi sie wydaje ze ideał sam w swoim znaczeniu jest tworem wyobraźni i jest raczej niemozliwy do zaistnienia naprawde. I jezeli dla studenta kobieta idealna bylaby wlasnie taka to dlaczego nie.

Zgadam się. Ideał nie istnieje na prawdę. Jest tylko tworem naszej wyobraźni. Jest w pewnym sensie wyznacznikiem tego, czego oczekujemy od partnera. Jednak trzeba wiedzieć ze ideału nie da się spotakać, dla tego należy iść na kompromisy między wyimaginowanym ideałem a brutalną rzeczywistością.

pozdrawiam...

[Andrew]

A ja bym sie z tym nie zgodził ! przeciez kazdy wie ze ideałem dla niego była by taka kobieta o takich zaletach wyszczegulniajacych sie z posród innych ! natomiast marzeniem pozostaje by sie do nich odnosiła w 100% . Dlatego mazyc mozemy o takiej kobiecie , ale podać swój ideał kazdy moze !

[mariusz]

Mazenia nic nie kosztują i do niczego nie zobowiązują... Warto sobie czasem pomażyć. Bo kto wie, czy spełni się to czego tak bardzo pragniemy :wink:

pozdrawiam...

[foxy_lady]

.......hej koleś........ a nie zapomniałeś o jednym..........

musi być kobietą.... a nie tworek towojej wyobraźni.......


Ok.nie będe tu wprawiał kobiet w zakłopotanie..... ale moja Ladie właśnie taKa jest....

buźka ............skarbie

Przeczytaj sobie dokladnie jaki to temat. W ogole Twoje posty sa nudne , denne i nic nie wnoszą. Twoje komentarze są po prostu bez sensu i nie wiem czy ktos je czyta. I nie wiem po jaka cholere robisz te kropki

nie przejmuj sie KASTA. ten koles ma jakies problemy ze soba. jak mu sie cos nie spodoba to odrazu atak :565:

[Maverick]

.......hej koleś........ a nie zapomniałeś o jednym..........

musi być kobietą.... a nie tworek towojej wyobraźni.......


Ok.nie będe tu wprawiał kobiet w zakłopotanie..... ale moja Ladie właśnie taKa jest....

buźka ............skarbie

Przeczytaj sobie dokladnie jaki to temat. W ogole Twoje posty sa nudne , denne i nic nie wnoszą. Twoje komentarze są po prostu bez sensu i nie wiem czy ktos je czyta. I nie wiem po jaka cholere robisz te kropki

nie przejmuj sie KASTA. ten koles ma jakies problemy ze soba. jak mu sie cos nie spodoba to odrazu atak :565:

Prosze mi tu nie prowokowac kolejnych bluzgow i wyzwisk na forum...

[foxy_lady]

Prosze mi tu nie prowokowac kolejnych bluzgow i wyzwisk na forum...

student ma jakies dziwne komentarze. jego sie czepiaj

[saint]

Moim idalem kobiety jest Sloneczko z ktorym jestem i ktore bardzo a bardzo kocham :-)

Pozdrawiam cie Myszko :-)

[Andrew]

Mysle Foxy , ze Maveric doskonale wie co robi i nie potzreba mu rad kogo ma sie czepiać ! buziaczki

[miryjur]

Na początek spostrzeżenie: Ideał kobiety to paradoks! Bo zauwarzcie że (ci co sie zakochali to wiedzą) im dziewczyna dalsza od ideału tym bardziej pociągająca. Dajmy na to kobieta musi być "wyrozumiała, wspóczująca i takie tam" bleeeee i NUDYYYY. Powinna mieć 90/60/90 zakochaliscie sie kiedykolwiek w kobiecie z reklamy? No właśnie.

Dla mnie dziewczyna: Przede wszystkim nie może być słodką idiotką (jestem typem kolesia co gada na dużo dziwnych tematów i nie znosze jak dziewczyna przerywa mi słowami "ale nudzisz. O! Musze iść do wizażystki". Powinna nosić rozciągnięty sweter w którym by się cała chowała (jestem malarzem, poetą i (tak myslę) romantykiem i nie znoszę jak dziewczyna utlenia sobie włosy, chowa się pod płaszczem make-up'ów i nosi obcisłe tekstylia). Powinna być przylepą (ja też jestem przylepą i nie ma dla mnie nic piękniejszego jak drobniutka dziewczyna gubiąca mnie w swoich włosach ech...). No i teraz nieznośne konkrety. lubie bardzo ciemne szatynki w roztapirzonymi włosami (żadnych kuców itp). Może (celowo użyłem tego słowa bo zakochiwałem się nie raz w przeciętnych dziewczynach) być ładniutka i słodka z wyglądu. Nie może być sexbombą bo to niszczy całą miłosć. Nie znoszę kobiet co nie są zakompleksione bo tracą uczucia o których tyle mówią. Najlepiej jakby była raczej niska i nie pogardze ;-) dziewczyną z wałeczkami miłości. Nie przeszkadzają mi one (pamiętacie "dziennik bridget jones"?).

No i powinna mieć oczy tak czarujące, że gdy się w nie raz spojrzy, to nie chce się patrzeć w nic innego. Wiecie o co mi chodzi

[Mysiorek]

zauwarzcie że

że co?

jestem typem kolesia

Niom, kumam ;DD

Powinna nosić rozciągnięty sweter

nie znoszę jak dziewczyna utlenia sobie włosy

Powinna być przylepą

zakochiwałem się nie raz w przeciętnych dziewczynach

Nie może być sexbombą

Nie znoszę kobiet co nie są zakompleksione

Wiecie o co mi chodzi

Wiemy
Ma być czarna, bez cycków i z krzywymi nogami, a nawet bez jednej, ma mieć multum kompleksów i potykac sie o swój rozciągnięty sweter dla dwojga oraz być przylepiona do Ciebie To Ty na swoim podwórku rządzisz

[tarantula]

Dla mnie dziewczyna: Przede wszystkim nie może być słodką idiotką (jestem typem kolesia co gada na dużo dziwnych tematów i nie znosze jak dziewczyna przerywa mi słowami "ale nudzisz. O! Musze iść do wizażystki"

Zawsze tak przerywam jak chce splawic natreta

[trimas]

hahaha ideał nie ma takich kobiet mój to piękna brunetka o ciemnej karnacji, 165 -173, w miarę płaski brzuszek muszą być boczki (nie lubię kościotrupów) mi nie przeszkadzają powiem nawet że wole jak są taki mały fetysz tyłek musi być S a piersi od B do C.


zapomniałem dodać charakter żeby mnie kochała i nie zdradzała inteligentna lepiej mądrzejsza ode mnie lub tak samo mądra, bo głupsze trzeba ciągle przekonywać że ja mam rację no i towarzyska

Taki ideał a zakochałem się w ... Blondynce hehe

[Lies]

Piękna, mądra i niezła w łóżku.
Nic więcej.

I kur... nie musi mieć "tego czegoś". Wystarczy normalna.

[shaman]

Drobna, ale niekoniecznie.
Z włosami do ramion. Ale mogą być krótksze. Albo dłuższe.
Bez okularów. Ale niekoniecznie.
Z piersiami. Ale niekoniecznie. Tzn jest górna granica wielkości - nie mogą powodować utraty równowagi na zakrętach.
Z płaskim brzuszkiem. Ale niekoniecznie. Górne granica - patrz wyżej.
Ze zgrabnym tyłeczkiem. Ale niekoniecznie. Górna granica - patrz wyżej.
Bez piercingu, tatuaży i dredów. Ale niekoniecznie. Można zlikwidować.
Nie paląca. Bez odstępstw.
Musi pić alkohol. Nie może się upijać. Bez odstępstw.
Musi studiować. Albo mieć skończone studia. Bez odstępstw.
Musi kochać kino. Ale niekoniecznie.
Musi mieć dobry gust muzyczny. Lub być otwartą na mój. Bez odstępstw.
Musi być otwarta na najpopularniejsze formy uprawiania miłości. Lub rokować takie otwarcie. Bez odstępstw.
Musi mieć IQ min. powyżej 100. Ale niekoniecznie.
Musi mieć IQ niższe niż moje (zainteresowane zapraszam na pw). Ale niekoniecznie.
Musi:
- kochać
- pożądać
- potrzebować
- przyjaźnić się
- akceptować
- wspierać
- fascynować się
- być
- lubić
mnie / ze mną / mną. Głównie.
Musi mieć szerokie zainteresowania w wielu dziedzinach, niebezpiecznie zbliżające się do / będące pasją. Kino preferowane.
Musi mieć conajmniej dostateczne stosunki z:
- rodzicami
- rodzeństwem
- byłym/i
Bez odstępstw.
Musi preferować Polskę jako "swoje miejsce na świecie".
Nie może mieć niewytłumaczalnych, permanentnych zachowań o dziwnym, nieakceptowalnym przeze mnie charakterze. (nie może mieć nas....e we łbie) Bez odstępstw.

Podsumowując - taka kobieta w wieku 19 - 21 (mniej więcej) lat fizycznie nie ma prawa istnieć. Potrzebuję cudu

[lollirot]

(...)

poza tym, że palę, jestem idealna

[Mychola]

Nie znoszę kobiet co nie są zakompleksione bo tracą uczucia o których tyle mówią

Przyznam się,że kompleksów nie mam a uczuć wcale a wcale nie utraciłam...

[me19]

Musi mieć IQ min. powyżej 100. Ale niekoniecznie.
Musi mieć IQ niższe niż moje (zainteresowane zapraszam na pw)

Co do tego punktu -trudno powiedzieć. Ale i tak poczułam się przez chwilę ideałem

[Miltonia]

Usmialanm sie
Shamanie, takie kobiety istnieja, jest ich sporo. Tylko nie jestem pewna, czy beda zain5teresowane akurat Toba. To jest problem

[shaman]

poza tym, że palę, jestem idealna

poza tymi cechami opisującymi stosunek do mnie. a, i "wolna" powinno być. ale to się rozumie samo przez ssie. (haha, kupi żart -_-)

Usmialanm sie

I o to chodziło.

[Ted Bundy]

takie kobiety istnieja, jest ich sporo

nie zostało ich za wiele A w tym wieku, który podał Shaman, postawiłbym tezę, iż nie istnieją

[PFC]

A w tym wieku, który podał Shaman, postawiłbym tezę, iż nie istnieją

Czy ja wiem? Ostatecznie wymagania jego nie są jakieś porażające... Niby lista długa, ale wiele elementów ma znaczenie drugo, a nawet trzeciorzędne (w moim skromnym przekonaniu ).

Wczoraj bardzo mądre zdanie usłyszałem (chociaż zaznaczam, że do mnie skierowane ono nie było ): "Nie szukaj ideau, bo sam nie jesteś niczyim ideałem"... W ogóle uważam, że posiadanie czegoś takiego jak ideał kobiety (lub też mężczyzny) jest wręcz szkodliwe, bo ryje człowiekowi mózg. Oczywiście - można tu mówić o jakiś preferowanych cechach - lecz powinny one bardziej dotyczyć charalteru, podejścia do życia, poglądów, itp... O wyglądzie zaś nie ma nawet co się rozpisywać, bo życie bywa naprawdę przewrotne i ludzie często związują się dokładnie z antytezami swych wyśnionych dam. Nie ma sensu wprowadzać na siłę dysonansu ... Zresztą nic nigdy nie układa się ani tak dobrze, ani tak źle, jak planujemy, tedy rozprawy o ideałach są czytą sztuką dla sztuki... Gdybym ja miał taką osobę opisać (czysto akademickie rozważania), to całą rzecz ująłbym zwięźle w jednym zdaniu: wystarczy, żeby kochała mnie tak mocno, jak ja ją. Tylko tyle.

[Ted Bundy]

Oczywiście - można tu mówić o jakiś preferowanych cechach - lecz powinny one bardziej dotyczyć charalteru, podejścia do życia, poglądów, itp..

i głównie w tej materii dla mnie istnieją pewne ideały inne cechy są na szarym końcu. Bo to, co wymieniłem na początku, najważniejsze.

[shaman]

wystarczy, żeby kochała mnie tak mocno, jak ja ją. Tylko tyle.

Nawet, gdyby
- ważyła 168,34kg (taka choroba)
- była sparaliżowana
- miała 20% ciała pokryte oparzeniami
- miała tiki nerwowe (plucie, wykrzykiwanie wulgaryzmów)
- opinię dziwki (zasłużoną)
- trzecią rękę pokrytą wodorostami (na plecach)

Czysto hipotetycznie, w ramach akademickiej dyskusji, chcesz mi wmówić, że jeślibyś zakochał się w takiej kobiecie (uratowała Ci życie, jeśli tak będzie łatwiej), a ona w Tobie, to byłaby Twoim ideałem. Idealną kobietą do związku z Tobą. Damn, a myślałem, że to ja mam szerokie ramy w swoich wymaganiach. Rispect <browar>

[PFC]

Nawet, gdyby

Och, mówisz tu o sytuacjach ekstremalnych, których podobieństwo wystąpienia jest jednak minimalne (praktycznie równe zeru)... No ale dobrze, uściślę swój poprzedni wywód o ekonomiczne uwaruknowanie, iż odnosi się on do egzemplarzy, występujących w typowych warunkach rynkowych. Tak się składa, że jakoś specjalnie uczuciowy nie jestem, a na kobiety zawsze z wielkim dystnasem patrzę, tak więc w/w przykłady raczej mi nie grożą, gdyż zwyczajnie styczności z podobnymi osobnikami nie mam... Tak więc przepraszam za swą niekonsekwencję i myślę, że tym razem wyraziłem się wystarczająco jasno.

Rispect <browar>

Jak widać z powyższych zdań zupełnie niezasłużony . Typom kobiet, które opisałeś, bardziej potrzebni byliby różnej maści specjaliści z zakresu medycyny, więc sądzę, że jednak trochę chybiony strzał z Twej strony ... BTW jeżeli dobrze postrzegam miłość, to w ogromnym stopniu polega ona na przymykaniu oczu na wady partnera, tak więc im więcej mówisz, że ktoś coś musi, tym bardziej życie będzie Cię zmuszać do rewidowania swych założeń, więc nie ma co przeginać w pewnych kwestiach, chociaż też niektórych przeskoczyć się nie da.

[shaman]

Wyluzuj; myślałem, że widać, że sobie żartuję... Chociaż ja wiem, po prostu gargantuicznie przerysowuję chyba. The point is, że jak sam mówisz

nie ma co przeginać w pewnych kwestiach, chociaż też niektórych przeskoczyć się nie da.

Dlatego też moja idealna kobieta mieści się w dosyć szerokich ramach (forumowiczki jedna po drugiej twierdzą, że się mieszczą ); z drugiej strony trzecia ręka z wodorostami i inne, obrazują istnienie cech, których przeskoczyć się nie da.

[Golly Gee]

Musi mieć IQ niższe niż moje

Łoj... jak dla mnie to przeciwnie. Przecież to by było strasznie męczące... Tak niech ona się męczy