Poznałam go na uczelni przez koleżankę.Spotykalismy się wszyscy razem,poźniej zaczęły sie spotkania sam na sam,rozmowy, z czasem pocałunki.Teksty ,ze to jest powoli coś więcej i miłe chwile były do czasu ,aż porozmawialam jedna z naszych wspolnych kolezanek.Powiedziala mi ona,ze on tak samo pisze do niej (ma chłopaka)i jej koleżanki,ze tak samo próbowal je pocałować.Wiec dalo mi to troche do myślenia.. ale nie tylko widać mi,bo one od tego momentu zaczeły do niego wiecej dzwonic pisac, pytać o mnie,jak tam Kasia?, kiedy widzialy go ze mna obrazały sie.. a ,ze on sie z nimi koleguje to nie chcial,zeby one sie na niego obrazały i wypisywal im w zartach jakies teksty na facebooku ,ze teskni etc ,bylismy juz dosc blisko wiec nie podobało mi sie to.. bylismy razem na imprezie ,po czym mu uciekł autobus ,wiec poczkelaam z nim na nastepny, nastepnego dnia dowiedizalam sie,ze on tej kolezance powiedizal,ze obudził sie na przystanku i nic nie pamieta..
Stwierdzilam wiec ,ze takie spotkania nie mają sensu ,on za kazdym razem patrzał sie na zdanie tych kolezanek,nie chciał mowic im prawdy bo bal sie,ze sie na niego obrazą ,wiec stwierdzilam,ze lepiej to olać...
Co o tym sadzicie?
Czy mezczyzna sugieruje sie zdaniem kolezanek?;/
Moderator: modTeam
Czy mezczyzna sugieruje sie zdaniem kolezanek?;/
Ostatnio zmieniony 19 lis 2010, 21:20 przez kachaa89, łącznie zmieniany 2 razy.

Musisz kazdy wers konczyc emotka? Moze czas wyrosnac z etapu gimnazjum?
dlaczego sie tego czepiam? Bo uwazam ze jestes emocjonalnie niedojrzala, bez doswiadczenia zyciowego, wyczucia ludzi, latwowierna i ze jeszcze sporo przed Toba.
Swoja droga koles tez specjalnie ponad gimnazjum poziomem nie wyrasta. Chce miec trzy zamiast jednej i sprzedaje najtansze sciemy ze "sie gubi". Ide o zaklad ze im mowi podobnie jak Tobie. I ze Twoje ego lechce to ze inne dziewczyny traktuja Cie jak rywalke. Sa ladniejsze od Ciebie? Masz jakies kompleksy?
Moja rada: baw sie dobrze, poznawaj zycie, ale to na pewno nie bedzie zwiazek do konca zycia bo nie jestescie na to gotowi. Dlatego postaraj sie nie zajsc w ciaze.
dlaczego sie tego czepiam? Bo uwazam ze jestes emocjonalnie niedojrzala, bez doswiadczenia zyciowego, wyczucia ludzi, latwowierna i ze jeszcze sporo przed Toba.
Swoja droga koles tez specjalnie ponad gimnazjum poziomem nie wyrasta. Chce miec trzy zamiast jednej i sprzedaje najtansze sciemy ze "sie gubi". Ide o zaklad ze im mowi podobnie jak Tobie. I ze Twoje ego lechce to ze inne dziewczyny traktuja Cie jak rywalke. Sa ladniejsze od Ciebie? Masz jakies kompleksy?
Moja rada: baw sie dobrze, poznawaj zycie, ale to na pewno nie bedzie zwiazek do konca zycia bo nie jestescie na to gotowi. Dlatego postaraj sie nie zajsc w ciaze.
Maverick pisze:Ide o zaklad ze im mowi podobnie jak Tobie.
To ja się z tobą zakładam. Nie może mówić podobnie, bo skoro jedna ma chłopaka, a obie wiedzą o tej całej Kasi. Taka koniunkcja daje mi wygraną.
Maverick pisze:Chce miec trzy zamiast jednej
Mav, to się inaczej robi wtedy. Tutaj to jemu sie tylko wydaje że startuje do trzech, a naprawdę to tamte dwie nudzą sie na gg i potrzebują takiego gadacza (szczególnie ta co ma chłopaka), a na tą całą Kasie to nie jest zbytnio zdecydowany, bo czuje się na tyle niepewnie w tym wszystkim, że pieprzenie na gg mu faktycznie robi zamęt.
Maverick pisze:Masz jakies kompleksy?
Większość dziewczyn je ma. To naturalne.
Zajsc w ciążę? bez przesady.. po prostu było pare spotkań i traktowaliśmy się jak znajomi i sama tego nie brałam do siebie ,tylko że z czasem to sie troche zmieniło i z jego strony też , no i dowiedziawszy się o tym tamte zaczeły mu mętlik w głowie robić , z czego wyszła moja zazdrość bo nie wiem ,ktora normalna dziewczyna by sobie pozwoliła na to, żeby już prawie ich facet pisał z innymi teksty typu " tesknie" do innych ,co niby mialio być zartami;]
Takze wniosek ,bylo dobrze,poki sprawa nie wyszła poza nas samych ,pozniej sie pokomplikowało no i pod presja stwierdzilismy ,ze lepiej przystopowac ...
Takze wniosek ,bylo dobrze,poki sprawa nie wyszła poza nas samych ,pozniej sie pokomplikowało no i pod presja stwierdzilismy ,ze lepiej przystopowac ...

"Już prawie ich facet"kachaa89 pisze:ktora normalna dziewczyna by sobie pozwoliła na to, żeby już prawie ich facet

Mniej więcej tak, jak blisko Megan Fox jest od bycia "moją".
Ostatnio zmieniony 19 lis 2010, 19:39 przez shaman, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 313 gości