Randka czy Spotkanie...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Aniess
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 78
Rejestracja: 06 sty 2010, 10:03
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: Aniess » 11 sty 2010, 13:45

Chris1984 pisze:Poza tym zdobyłem kiedyś dziewczynę która z początku dosłownie wszystkiego mi odmawiała więc jakieś doświadczenie w tym mam.


Tylko pamiętaj każda dziewczyna jest inna!
Ja np. jak raz mowie "nie" to oznacza to dokładnie- nie musisz się wysilać bo, między nami i tak nic nie będzie.
Awatar użytkownika
Chris1984
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 92
Rejestracja: 21 sie 2009, 07:46
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: Chris1984 » 11 sty 2010, 13:51

Aniess pisze:Ja np. jak raz mowie "nie" to oznacza to dokładnie- nie musisz się wysilać bo, między nami i tak nic nie będzie.


A jeśli twoje NIE byłoby pod wpływem chwilowej emocji? i po bliższym poznaniu faceta i jego "mocnych" stron nie potrafiłabyś zmienić zdania? mój przypadek o którym pisałem wyżej był właśnie taki popełniłem błąd na początku znajomości i dziewczyna miała "fałszywy obraz" mojej osoby jak wiadomo pierwsze wrażenie jest bardzo ważne więc trochę mi zajęło żeby pokazać jej jaki na prawdę jestem ale się udało...
Awatar użytkownika
Aniess
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 78
Rejestracja: 06 sty 2010, 10:03
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: Aniess » 11 sty 2010, 15:07

Chris1984 pisze:A jeśli twoje NIE byłoby pod wpływem chwilowej emocji?


To dla mnie też dziwne. Bo np.:
1) kobieta mówi nie, już na początku zanim jeszcze zaczęliście się spotykać - oznacza to, że nie podobasz jej się fizycznie, nie ma iskry. Nie umiałabym spotkać się z kimś kto zupełnie nie pociągałby mnie fizycznie.
2)kobieta mówi Ci nie, po kilku spotkaniach - co oznacza, że jest coś, co zupełnie jej w Tobie nie odpowiada i to najpewniej dotyczy Twojej charakteru, tego w jaki sposób się jej przedstawiłeś.
Więc ja chyba nigdy nie podjęłam takiej decyzji pod wpływem chwilowej emocji.
Jaro670
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:43
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Jaro670 » 11 sty 2010, 15:28

Rany facet zrozum że jak dziewczyny nie kręcisz to możesz mieć milion zalet ale to i tak nie zmieni jej zdania o Tobie. Podejrzewam że w rozmowach przez internet w Twoim "flircie" wyczuła że na nią lecisz, że jesteś potrzebujący i spaliłeś swoją atrakcyjność w jej oczach. Jeśli w trakcie całej rozmowy nie wyczuleś że jej chłód jest elementem gry to zwyczajnie chciała Ci podziękować za znajomość. Inną sprawą jest czy potrafisz taki kod odczytywać skoro dla Ciebie zwykły wyjściowy ubiór dziewczyny jest próbą zrobienia na Tobie wrażenia. Włączyłem się do rozmowy bo sam myślałem kiedyś podobnie jak Ty ale z nieskrywaną radością dawno już pożegnałem czasy kiedy byłem dupowłazo-frajero-miśkoprzytulakiem.
Awatar użytkownika
Chris1984
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 92
Rejestracja: 21 sie 2009, 07:46
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: Chris1984 » 11 sty 2010, 15:46

Jaro670 pisze:Podejrzewam że w rozmowach przez internet w Twoim "flircie" wyczuła że na nią lecisz, że jesteś potrzebujący i spaliłeś swoją atrakcyjność w jej oczach.


wątpię...

Jaro670 pisze:Jeśli w trakcie całej rozmowy nie wyczuleś że jej chłód jest elementem gry to zwyczajnie chciała Ci podziękować za znajomość.


W trakcie rozmowy nie wyczułem żadnego chłodu...

Jaro670 pisze:Inną sprawą jest czy potrafisz taki kod odczytywać skoro dla Ciebie zwykły wyjściowy ubiór dziewczyny jest próbą zrobienia na Tobie wrażenia.


Napisałem wyżej że to NIE BYŁ zwykły wyjściowy ubiór, czytaj dokładniej...

Jaro670 pisze:ale z nieskrywaną radością dawno już pożegnałem czasy kiedy byłem dupowłazo-frajero-miśkoprzytulakiem.


Po tym co napisałeś mogę stwierdzić, że po prostu zacząłeś się oszukiwać...
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 11 sty 2010, 15:53

Chris1984 pisze:Jaro670 napisał/a:
Podejrzewam że w rozmowach przez internet w Twoim "flircie" wyczuła że na nią lecisz, że jesteś potrzebujący i spaliłeś swoją atrakcyjność w jej oczach.
wątpię...

A ja nie wątpię. Pewnie, że mogła wyczuć. Naprawdę, takie rzeczy można wyczuć.

Napisałem wyżej że to NIE BYŁ zwykły wyjściowy ubiór, czytaj dokładniej...

To akurat o niczym nie świadczy. Albo niekoniecznie musi świadczyć o tym, że chciała Ci się przypodobać. Nie brałbym tego pod uwagę w ogóle.

Właśnie to jest denerwujące, że wielu facetów nie rozumie prawdziwego NIE. Taki jeden odważnik z drugim myślą sobie, że jak kobieta mówi NIE, to tak naprawdę chce się podroczyć. Myślą, że kobieta zachowuje się jak kura uciekając przed kogutem - "zrobię jeszcze dwa okrążenia wokół kurnika, żeby nie myślał, że jestem łatwa". I potem lata taki nieszczęśnik za dziewczyną pół roku, zamiast się oglądać za innymi.
Jest też inne NIE ale to jest właśnie takie specyficzne NIE. I trzeba się nauczyć rozróżniać jedno NIE od drugiego NIE.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Chris1984
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 92
Rejestracja: 21 sie 2009, 07:46
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: Chris1984 » 11 sty 2010, 16:04

Imperator pisze:Jest też inne NIE ale to jest właśnie takie specyficzne NIE. I trzeba się nauczyć rozróżniać jedno NIE od drugiego NIE


Jasne, ale tu chodzi o coś więcej ona mówi każdemu facetowi NIE od czterech lat, a wierz mi wielu facetów do niej uderza, i każdy gość po usłyszeniu NIE rezygnuję, ja nie zamierzam ale spokojnie nie mam zamiaru się narzuć, po prostu muszę zrobić to z głową, ona w tej chwili każdemu powie NIE z jakiegoś powodu, po prostu trzeba ten powód poznać... Normalnie bym to olał nigdy nie narzekałem na brak powodzenia, miałem sporo dziewczyn, ale w tej konkretnej jest coś więcej, może chodzi o to że zazwyczaj ulegają a ta odmówiła a nieosiągalne staje się bardziej atrakcyjne...
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 11 sty 2010, 16:07

Chris1984 pisze:ja nie zamierzam ale spokojnie nie mam zamiaru się narzuć, po prostu muszę zrobić to z głową, ona w tej chwili każdemu powie NIE z jakiegoś powodu, po prostu trzeba ten powód poznać... Normalnie bym to olał nigdy nie narzekałem na brak powodzenia, miałem sporo dziewczyn, ale w tej konkretnej jest coś więcej, może chodzi o to że zazwyczaj ulegają a ta odmówiła a nieosiągalne staje się bardziej atrakcyjne...
_________________

Nie znam całej sytuacji dokładnie dlatego mówię bardzo ogólnie.
Twoja wypowiedź brzmi mniej wiecej tak "mam powodzenie, więc jakim prawem ona MI MÓWI NIE?!?" i myślisz, że w końcu ulegnie. Rozważ też taką opcję, że może być z tego kosz. Nie zawsze się wygrywa, nawet jak jest się dobrym graczem. <piwko>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 11 sty 2010, 16:07

Czemu miałaby powiedzieć tak akurat Tobie, facetowi który sposobu by powiedziała tak szuka u obcych ludzi ??

Co masz takiego by ona chciała być z Tobą ??
Jaro670
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:43
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Jaro670 » 11 sty 2010, 16:09

Jaro670 napisał/a:
Podejrzewam że w rozmowach przez internet w Twoim "flircie" wyczuła że na nią lecisz, że jesteś potrzebujący i spaliłeś swoją atrakcyjność w jej oczach.


wątpię...



.. jakbym słyszał siebie sprzed lat , ta sama wiara

[ Dodano: 2010-01-11, 16:29 ]
Jaro670 pisze:ale z nieskrywaną radością dawno już pożegnałem czasy kiedy byłem dupowłazo-frajero-miśkoprzytulakiem.


Po tym co napisałeś mogę stwierdzić, że po prostu zacząłeś się oszukiwać...[/quote]

Uwielbiam wprost ludzi którzy nie mają żadnych wątpliwości co do swojej oceny rzeczywistości. Oczywista oczywistość - jakbym słyszał słowa pewnych bliźniaków. Pełen szacunek,
Awatar użytkownika
Chris1984
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 92
Rejestracja: 21 sie 2009, 07:46
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: Chris1984 » 11 sty 2010, 16:40

Imperator pisze:Twoja wypowiedź brzmi mniej wiecej tak "mam powodzenie, więc jakim prawem ona MI MÓWI NIE?!?


OK ale zrozum że ona automatycznie "spuszcza z kibla" KAŻDEGO faceta który do niej startuje tu nie chodzi tylko o mnie...

Dzindzer pisze:Czemu miałaby powiedzieć tak akurat Tobie, facetowi który sposobu by powiedziała tak szuka u obcych ludzi ??


Po to są fora, nie jestem typem przekonanym o bezgranicznej nieomylności swojego genialnego umysłu czasem lubię poczytać opinie innych ludzi, aby rozwiać kilka wątpliwości...

Dzindzer pisze:Co masz takiego by ona chciała być z Tobą ??


Takie pytanie zadała mi już "Księżycówka" i odpowiedziałem już na nie...

Jaro670 pisze:jakbym słyszał siebie sprzed lat , ta sama wiara


nie wiem stary ale masz chyba jakieś gigantyczne kompleksy... raczej daj se siana...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 11 sty 2010, 16:55

Chris1984 pisze:Takie pytanie zadała mi już "Księżycówka" i odpowiedziałem już na nie...

Studiujesz i masz pracę. U facetów w Twoim wieku to nic niezwykłego.
Uważasz, ze to wystarczy by ona chciała być z Tobą ??

nie wiem stary ale masz chyba jakieś gigantyczne kompleksy... raczej daj se siana...


On Cieę chce przestrzec przed własnymi błędami.
Awatar użytkownika
Chris1984
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 92
Rejestracja: 21 sie 2009, 07:46
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: Chris1984 » 11 sty 2010, 17:06

Dzindzer pisze:Studiujesz i masz pracę. U facetów w Twoim wieku to nic niezwykłego.
Uważasz, ze to wystarczy by ona chciała być z Tobą ??


Pewnie nie, ale studia i praca to tylko otoczka, myślisz że gdybym w weekendy dorabiał jako Astronauta to miałbym większe szanse ? [:D]

Dzindzer pisze:On Cieę chce przestrzec przed własnymi błędami.


Nie wiem co to za gość, ale on mnie chyba widzi jako desperata bo sam taki jest (lub był), ja na szczęście nigdy nie miałem kłopotów z kobietami jak pisałem już wcześniej miałem sporo dziewczyn i nie miałbym kłopotu z poszukaniem innej, ale chcę tą konkretną może właśnie dlatego że okazała się "odporna" przynajmniej na razie...
Jaro670
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:43
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Jaro670 » 11 sty 2010, 17:07

nie wiem stary ale masz chyba jakieś gigantyczne kompleksy... raczej daj se siana...[/quot

Wszyscy próbujemy Ci tu pomóc i wytłumaczyć że z tej znajomości raczej nic nie będzie a przynajmniej nie tak jakbyś Ty sobie to wyobrażał bo szkoda Ciebie, pewnie jesteś fajnym gościem który może niepotrzebnie ma nadzieje na coś co nie nastąpi. Nie wiem jak inni ale ja mam za sobą parę podobnych spraw i wiem że to nie jest łatwe tak odpuścić ale po co się męczyć i łudzić. Zwróć uwagę że próbujemy Ci zwyczajnie pomóc więc bądź łaskaw nieudolnie kąśliwe uwagi zachować dla siebie.
Awatar użytkownika
Chris1984
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 92
Rejestracja: 21 sie 2009, 07:46
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: Chris1984 » 11 sty 2010, 17:14

Jaro670 pisze:Zwróć uwagę że próbujemy Ci zwyczajnie pomóc więc bądź łaskaw nieudolnie kąśliwe uwagi zachować dla siebie.


Wybacz ale to nie ja zacząłem nazwałeś mnie "dupowłazo-frajero-miśkoprzytulakiem" więc nie zostałem ci dłużny...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 11 sty 2010, 17:19

Chris1984 pisze:
Pewnie nie, ale studia i praca to tylko otoczka, myślisz że gdybym w weekendy dorabiał jako Astronauta to miałbym większe szanse ? [:D]

Czyli Twoje walory to praca i studia i nic ponadto ??

Takich jest na pęczki.

Chris1984 pisze:ja na szczęście nigdy nie miałem kłopotów z kobietami

Racja, czas przeszły. Teraz masz


Chris1984 pisze:Wybacz ale to nie ja zacząłem nazwałeś mnie "dupowłazo-frajero-miśkoprzytulakiem" więc nie zostałem ci dłużny...


Jaro670 pisze:Włączyłem się do rozmowy bo sam myślałem kiedyś podobnie jak Ty ale z nieskrywaną radością dawno już pożegnałem czasy kiedy byłem dupowłazo-frajero-miśkoprzytulakiem.

On tak nazwał siebie z przeszłości
Awatar użytkownika
Chris1984
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 92
Rejestracja: 21 sie 2009, 07:46
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: Chris1984 » 11 sty 2010, 18:10

Dzindzer pisze:Czyli Twoje walory to praca i studia i nic ponadto ??


Przecież napisałem że praca i uczelnia to tylko otoczka....

Dzindzer pisze:Racja, czas przeszły. Teraz masz


Nie mam problemu z kobietami, tylko z kobietą JEDNĄ w każdej chwili mógłbym znaleźć kogoś innego ale nie chcę nikogo innego tak trudno to zrozumieć ?

On tak nazwał siebie z przeszłości


"bo sam myślałem kiedyś podobnie jak TY czyli byłem ble ble ble" nazwał tak siebie i skierował to we mnie to zdanie mówi samo za siebie, Jezu ale dajmy spokój jakimś wyzwiskom.. bo to bzdury są.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 11 sty 2010, 18:14

Chris1984 pisze:Przecież napisałem że praca i uczelnia to tylko otoczka....

Tylko, że ani ja ani Księżycóka o żadne otoczki nie pytałyśmy ??
Wnioskuje, ze poza otoczką nie masz nic co może sprawić, ze wybierze Ciebie.

Zatem narzucaj się jej dalej, może Ci się uda
Awatar użytkownika
Aniess
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 78
Rejestracja: 06 sty 2010, 10:03
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: Aniess » 11 sty 2010, 18:27

Chris1984 pisze:Nie mam problemu z kobietami, tylko z kobietą JEDNĄ w każdej chwili mógłbym znaleźć kogoś innego ale nie chcę nikogo innego tak trudno to zrozumieć ?


Wiesz, że Twój problem teraz polega na tym, że się strasznie uparłeś? Jesteś tak pewny swojego, że jak pojawiła się - ta jedna oporna - to nadwątliła tą Twoją pewność siebie. Z tego co piszesz to traktujesz ją teraz jak kobietę, która Ci się oparła, więc należy ją na siłę zdobyć. Na jej miejscu też bym sobie dała spokój.
Awatar użytkownika
Chris1984
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 92
Rejestracja: 21 sie 2009, 07:46
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: Chris1984 » 11 sty 2010, 18:44

Dzindzer pisze:Tylko, że ani ja ani Księżycóka o żadne otoczki nie pytałyśmy ??
Wnioskuje, ze poza otoczką nie masz nic co może sprawić, ze wybierze Ciebie.


Jezu kobieto mam się rozpisywać o swoich cechach charakteru o pewności siebie, o wierze we własne siły i jaki to jestem cudowny i wspaniały? co to ma być rozmowa kwalifikacyjna ? Znam swoją wartość i cenie się bardzo wysoko i tyle a otoczką do osobowości są praca czy studia i tyle...

Zatem narzucaj się jej dalej, może Ci się uda


To było piękne, kilka rozmów internetowych (może 5 lub 6) i jedno spotkanie przez ponad rok to jest narzucanie się, to <brawo>

Aniess pisze:Na jej miejscu też bym sobie dała spokój.


Tak ale ona niema pojęcia o mojej motywacji... i wiem że się uparłem, na razie dam jej trochę czasu odezwę się do niej tak za 2 tygodnie
fernandez
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 65
Rejestracja: 18 gru 2008, 14:47
Skąd: z Polski
Płeć:

Postautor: fernandez » 11 sty 2010, 18:55

a moim zdaniem Chris1984 ma dobre podejście. NIe wiem czemu żeście tak na niego rzucili. Z jej zachowania wcale nie widzę, żęby mu ewidentnie dawała kosza. Prowokuje go tylko lekko.

Więcej powinno być facetów, którzy mają takie podejście, tak samo jak więcej powinno być takich kobiet jak jego wybranka.

A nie tylko łatwizna mentalna. [:D]
Ostatnio zmieniony 11 sty 2010, 18:56 przez fernandez, łącznie zmieniany 1 raz.
niczego sobie
Awatar użytkownika
Chris1984
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 92
Rejestracja: 21 sie 2009, 07:46
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: Chris1984 » 11 sty 2010, 19:01

wwwwwwkońcuuuuuuu !!!!!!!!!!!!!!!!! Już bałem się że nie będzie takiego głosu....
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 11 sty 2010, 19:14

Czyli na forum nie szukałeś porad tylko poparcia.

Więc juz pisałam, próbuj, może się uda.

fernandez pisze:tak samo jak więcej powinno być takich kobiet jak jego wybranka.

Znaczy jakich ??
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 sty 2010, 20:08

Chris1984 pisze:ale chcę tą konkretną może właśnie dlatego że okazała się "odporna" przynajmniej na razie...
Też mi się nie podoba traktowania kobiety jak zdobyczy. Świadczy to jedynie o arogancji i niedojrzałości. Jednak zgodzę się z tym, że on żadnego NIE nie dostał póki co więc po jaką cholerę ma odpuszczać? Najwyżej jedno więcej doświadczenie do kolekcji w postaci kosza. Problem by był gdyby dostał ewidentnego i wtedy nie potrafił odpuścić ze względu na swój upór czy ambicje.
A tak to działaj ;)
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 11 sty 2010, 21:20

Chris1984 pisze:No to sobie daruj, jeśli jesteś gościem który po jednym "NIE" od razu rezygnuje to gratulacje...

Widzisz, nie jestem takim gościem, tylko ja się nauczyłem tego:
Imperator pisze:Jest też inne NIE ale to jest właśnie takie specyficzne NIE. I trzeba się nauczyć rozróżniać jedno NIE od drugiego NIE.

Oczywiście pomyłki mogą się czasem przytrafiać, ale opis sytuacji jaki podałeś nie daje mi podstaw ani nikomu tu innemu do tego, że mamy tu do czynienia ze specyficznym NIE.
Chris1984 pisze:OK ale zrozum że ona automatycznie "spuszcza z kibla" KAŻDEGO faceta który do niej startuje tu nie chodzi tylko o mnie...

Więc ja dalej swoje: coś się tak napalił skoro cię zbyła i czemu byłeś zaskoczony ??

Możesz się z nią umówić znowu - jasne, ale spodziewaj się jeszcze bardziej oficjalnego spotkania i tyle.

Chris1984 pisze:wwwwwwkońcuuuuuuu !!!!!!!!!!!!!!!

Ktoś kupę zrobił ?? wc
Ostatnio zmieniony 11 sty 2010, 21:23 przez FrankFarmer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 11 sty 2010, 21:40

Dzindzer pisze:Czyli Twoje walory to praca i studia i nic ponadto ??

Takich jest na pęczki.

Dokładnie. Ja też mam pracę i co z tego. Nawet studia skończyłem, o! Panienki, wzdychajcie do mnie! :> <banan>

księżycówka pisze:Najwyżej jedno więcej doświadczenie do kolekcji w postaci kosza. Problem by był gdyby dostał ewidentnego i wtedy nie potrafił odpuścić ze względu na swój upór czy ambicje.

A wtedy zaczynają się chore jazdy i potem dziewczyna w ogóle się w sobie zamyka (nie na zawsze ale na jakiś czas), bo ten jeden potrafi napsuć krwi. :|

FrankFarmer pisze:Oczywiście pomyłki mogą się czasem przytrafiać, ale opis sytuacji jaki podałeś nie daje mi podstaw ani nikomu tu innemu do tego, że mamy tu do czynienia ze specyficznym NIE.

Dlatego niech próbuje- w końcu rozróżni "specyficzne" od "szczerego" NIE. Szkoda tylko, że nie bierze pod uwagi możliwości, że dostanie kosza. :|

A skoro taki pewny siebie, to czemu zakłada temat? :> Przecież się kreuje na znakomitego lovelasa. :>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 11 sty 2010, 23:56

Śmieszne te zakłady o jakie "nie" chodziło sympatii Chrisa oraz jakie to "nie" będzie miało konsekwencje. A przecież są one tyle niemądre, co bezużyteczne. Istotą rzeczy jest czy Chris rozpozna stanowcze "nie" jeśli wystąpi (a ku temu on ma największe szanse), aby czasem nie zranił delikwentki. Cóż konstruktywnego, poza przypomnieniem mu tego można tu napisać? Nic więcej.
Awatar użytkownika
Chris1984
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 92
Rejestracja: 21 sie 2009, 07:46
Skąd: z Piekła
Płeć:

Postautor: Chris1984 » 12 sty 2010, 07:16

Dzindzer pisze:Czyli na forum nie szukałeś porad tylko poparcia.


Nie szukałem poparcia...

księżycówka pisze:Jednak zgodzę się z tym, że on żadnego NIE nie dostał póki co więc po jaką cholerę ma odpuszczać?


Dokładnie jej "chłód" wyczytałem z "mowy ciała" treść rozmowy była bardzo udana...

księżycówka pisze:Problem by był gdyby dostał ewidentnego i wtedy nie potrafił odpuścić ze względu na swój upór czy ambicje.
A tak to działaj ;)


Jeśli mi powie prosto w twarz "Że niema sensu dalej się spotykać" to pewnie dam sobie spokój, na razie niczego takiego nie było, ja raczej odczytuję że ona jest z góry zamknięta na każdego faceta i każda jej Randka tak wygląda, muszę ją po prostu przekonać do siebie, to tak trochę jak próba "poderwania" samotnej matki z dzieckiem które są z góry zamknięte na facetów bo boją się powtórki, trzeba dosłownie miesiącami zdobywać ich zaufanie...

FrankFarmer pisze:Więc ja dalej swoje: coś się tak napalił skoro cię zbyła i czemu byłeś zaskoczony ??


....... nie chcę mi się nic na to odpowiadać...

FrankFarmer pisze:Ktoś kupę zrobił ??


Gratuluje...

Imperator pisze:A wtedy zaczynają się chore jazdy i potem dziewczyna w ogóle się w sobie zamyka (nie na zawsze ale na jakiś czas), bo ten jeden potrafi napsuć krwi. :|


Tak, ale nie wiem wy może myślicie że ja ciągle chodzę do niej? Zostawiam jej 10 wiadomości dziennie, dzwonie co 5 minut ? :) nic z tych rzeczy w tej chwili celowo rozmawiam z nią, tak raz na tydzień właśnie po to żeby nie czuła się "osaczona" przeze mnie...

Imperator pisze:A skoro taki pewny siebie, to czemu zakłada temat? :> Przecież się kreuje na znakomitego lovelasa. :>


Po co zakładam temat? już pisałem wcześniej po co... nie jestem typem przekonanym o bezgranicznej nieomylności swojego genialnego umysłu czasem lubię poczytać opinie innych ludzi, i na nikogo się nie kreuję...

shaman pisze:aby czasem nie zranił delikwentki.


Nie mam zamiaru jej ranić...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości