Za co kochacie Partnekę/a ?

[Andrew]

Oczekuje ?? czego chyba tylkotego by nas kochano !

[ptaszek]

Właśnie, ale chyba nie powiesz mi że jednocześnie przez to nie oczekuje się pewnych rzeczy... Takich jak czułość, pamięć, wierność, itp. itd.

[ksiezycowka]

Ja się zgadzam z ptaszkiem. Co ona powie na ten temat to tk jakbym ja powiedziała.

[kurek]

ja też
ptashek est najlepszy

[Andrew]

To co?? papugi jedne!!!!! własnego zdania nie macie Kociak i Moron , wiec wylogujcie sie z Agnieszki , po co powieleac osoby jak i osobowaosci . A na temat jednowyrazowych zdan albo jeszcze ktyótszych zworotó to jest napisane w regulaminie !! wiec uwaga !
DO Ptaszka ....ja tam nie mam wielkich wymagan , moja młodosc i zazdrosc juz mineła w moim wieku juz jest inaczej , ja tam tylko chce byc kochany , na reszte mogę oczy przymknac ! :564:

[lizaa]

ja tez chce byc kochana ale na reszte oczu nie przymkne:) to az takie zle Krzysiu?

[Andrew]

Nie ależ skąd kazy jest inny , a z wiekiem wymagania maleją ! :547:

[lizaa]

Krzysiu jestes szczesliwy?

[ksiezycowka]

własnego zdania nie macie Kociak i Moron

Może dlatego się tak uwielbiamy ?
No dobra. Ja uważam, że kochac powinno się bezinteresownie, ale to utopia by była. Zawsze jest coś w zamian, nie wierzę w nic co jest niby "bezinteresowne". I dając partnerowi coś oczekuję tego samego w zamian (np. szczerości, zaufania itd.).
Nie potrafię jednak powiedzieć za co go kocham. Chyba po prostu za to, że jest i kocha mnie.

[kurek]

nigdy sie nie zastanawialem tak na prawde za co kocham
wydaje mi sie she za wszystko
za kazde spojzenie, usmiech, dotyk, pocalunek,
za kazda sekunde spedzona ze mna
kocham ja za wszystko
po prostu ja kocham

[Andrew]

Szczescie to tysiace drobiazgów składających sie na mozaukę dnia codziennego!! :564:

[ptaszek]

Szczescie to tysiace drobiazgów składających sie na mozaukę dnia codziennego!!

Ładnie ujęte popieram!

[ula]

wiadomo ze najwazniejsze jest to ze jest taki ktos w kogo jestesmy zapatrzeni a jego obecnosc to sprawa najwazniejsza na swiecie i powod do stu radosci ale ... nie mówcie ze oprócz (nie mylcie z ,,zamiast") : ,,kocham Cie za to ze jestes" nie jest milej gdy sie słyszy czasem konkretne rzeczy, za przykrywanie kocem gdy spisz, za przyniesienie swetra bo wieje ... szczególnie gdy faktycznie starasz sie z całych sił by było super bedac razem ... kocha sie za wielkie i małe sprawy ale kazdy lubi byc doceniany ....gdy sie wymienia , czyli pokazuje ze sie widzi co dla siebie robimy to jest to takie troche ......... milsze...

[Andrew]

Gdy jest zimno to sweter poda ci czy coś do okrycia kazdy drzentelmen ! czy zatem go bedziesz kochać ? :556:

[lizaa]

Szczescie to tysiace drobiazgów składających sie na mozaukę dnia codziennego!!

ponawiam pytanie , jestes szczesliwy? bo tego z wypowiedzi niestety nie wywnioskowalam.umiesz wymijajaco odpowiadac , to Ci trzeba przyznac...heh zupelnie jak kobieta:)

[Andrew]

Gdyby wziasc pod uwagę ze osoby mnie otaczajace są szczesliwe to odpowiedz by była jednoznaczna ! jednakze nie wiem czy są jedne na pewno , przynajmniej tak mówią , ale czy to prawda nie wiem ,a moze sie im tylko tak wydaje ktoto wie , moze one same , ale czy są szczere drugie osoby nie wiadomo czy są ? wydawało by sie ze nie bardzo , zatem czy ja sam jestem szczesliwey w pewnym sensie mozna tak na to pytanie odpowiedziec ! JESTEM ZDROWY JAK KON ! MAM WSPANIAŁE DZIECI ! W SUMIE MOZNA POWIEDZIEĆ IŻ POWODZI MI SIE NIE CAŁKIEM ZLE ! ale czy to wystarczy

[Triniti19]

Krzysiu po twoim poście wywnioskowałam, że mimo wszystko nie jesteś szczęśliwy. Jesteś bardzo fajnym facetem, masz swoje zdanie które niekiedy jest różne od innych i to jest dobrze ale może byłoby lepiej więcej zaufać otaczającym ci ludzią. Nie da się zawsze nie ufać ludzią, czasami trzeba bo inaczej będzie się właśnie nieszczęśliwym. Czasami ludzie spowodują utrate naszego zaufania ale i będą tacy którzy w pełni na nie zasłużą. Poza tym Krzysiu może więcej dać coś dobrego innym ludzią tak bezinteresownie, może to będzie klucz do szczęścia.

[Andrew]

Eeee tam zaraz nie szczesliwy , to za mocna słowo , ludzie nie szczesliwi chodzą smutni a ja siezaamtasa nie uwazam :564:Pewne rzeczy mnie po prostu gryzą , ale cóz ?/

[Greyangel]

W zasadzie to ja po prostu ją kocham za to że jest. Ona przyniosła mi pomoc, ukojenie i okazała mi prawdziwe serce. Pokochała mnie takim jakim jestem (nie potrafię tego zrozumieć). I Wiecie ... ufa mi, to powstrzymuje mnie przed powrotem na "stare śmieci".

[KASIA]

))))))))))) Kocham go za ten pieprzyk na wskazującym palcu prawej ręki... Za jego dłuuuuuuuuuuuuugie rzeęsy do samego nieba, za to, że w jego oczach widze cały świat. Przez niego kocham innych i siebie.

[jolie]

za to, ze jest. za to, ze jest jaki jest. za to, ze nie chcialabym w nim nic zmienic. za to, ze kazde pisane zdanie konczy usmiechem. za pasje. za entuzjazm z jakim opowiada o czyms, co go interesuje. za to, jak sie zgrywa. za to, jak mruczy w sluchawke, gdy rozmawiamy przez telefon. za to, jak jego dlonie bladza pod moim swetrem, gdy sa zmarzniete. za to cieplo, ktore z niego bije. za to, ze chcialby naprawic caly swiat. za to, ze zmieniam sie przy nim na lepsze. za to, jak caluje rano, gdy wychodzi wczesniej, a ja jeszcze spie. na to sie sklada tysiace drobiazgow, tak, jak i na szczescie, jak to ujal krzys. ale przeciez nie przestalabym kochac, gdyby ktoregos z tych elementow nie bylo.

[ThugLife]

To wychodzi na to ze kazdy jest wspanialy Ja kocham za to ze jest, a jeszcze bardziej, ze jest ze mna. Jakby nie byla tez bym kochal, bo jest cudem normalnie!

[jolie]

bo to jest prawda. kazdy jest wyjatkowy. dla mnie akurat on

[lizaa]

Krzysiu dziekuje za odpowiedz..

a wiesz co Ci teraz powiem... kiedys przypomnialo mi sie ze w jakims poscie napisales ze szczescie nie istnieje , teraz wiem dlaczego tak napisales.

[Andrew]

Tak napisałem ?? musisz koniecznie znalesc mi ten post musiałas to jakoś jak już ! opacznie zrozumiec !

[foxy_lady]

Ja kocham za to ze jest, a jeszcze bardziej, ze jest ze mna.

wiele osób tak mówi a ja nie bardzo to rozumiem, bo to tak, jak byscie byli wdzieczni Partnerowi ze jest z Wami. Jak byście Pana Boga za nogi zlapali a to nie powinno chyba tak byc.

[Hardcore]

Ja kocham za to ze jest, a jeszcze bardziej, ze jest ze mna.

wiele osób tak mówi a ja nie bardzo to rozumiem, bo to tak, jak byscie byli wdzieczni Partnerowi ze jest z Wami. Jak byście Pana Boga za nogi zlapali a to nie powinno chyba tak byc.

Masz rację Lisiczko.
Ale właśnie ja jak miałem jakąś dobrą laseczkę to tak mi się właśnie wydawało, że one mi robią łaskę wielką" (nie laskę)
Trochę się niedoceniałem, ale teraz wszystko się zmieniło... czuję się wartościowy i jak dziewczyna mnie rzuciła to ona mnie straciła a nie ja ją...

[karlik]

i aj k to jest że ludzie mówią sobie ze sie kochaja ze do końca zycia beda ze nie ma drugiej taiej na ziemi jak ona a
tu nagle dosłownie moment pare sekund jakas sprzeczka bezsensowna kłutnia a konsekwencje moga byc tragiczne czar prysnie rozstanie
człowiek jest dziwny

[saint]

Kacham ja za wszystko przez co przechodzi bedac ze mna Za kazda klode ktora przekracza majac pod nogami Za kazdy moj das ktoremu umi sprostac Za kazda moja zazdrosc ktora rozwiewa kazda przykrosc ktora puszcza w niepamiec za to wszystko wlasnie ja kocham

[misiaczek]

za co kocham partnerke?

za to ze jest kochana
za to ze jest troskliwa
za to ze jest przy mnie wtedy kiedy tego potrzebuje
za to ze jest mi wierna
za to ze jest szczera
za to w jaki sposob sie porusza
za to w jaki sposob odgarnia wlosy
za to w jaki sposob mowi ze mnie kocha
za to w jaki sposob na mnie krzyczy
za to w jaki sposob sie do mnie zwraca
za to ze jest.. kocham ja za te wszystkie rzeczy..za wszystko co robi, mowi..