Sny kochanek o seksie z innym mężczyzną - często z byłym...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
hasan-beja
Bywalec
Bywalec
Posty: 42
Rejestracja: 22 cze 2006, 23:27
Skąd: Polska
Płeć:

Sny kochanek o seksie z innym mężczyzną - często z byłym...

Postautor: hasan-beja » 04 maja 2009, 20:59

Witam,

Jak w temacie. Dowiaduję się coraz częściej o tego typu snach mojej dziewczyny. Myślę, że mnie kocha - ja ją też. Najbardziej martwią mnie jej sny o byłym......

Dodam, że nie okazując że jest mi wyraźnie przykro - sny są odbiciem pragnień, problemów, emocji - znam ich treść przynajmniej bo mi o tym opowiada....

Dodam także , że seks pomiędzy nami jest raczej kiepski - wg mnie. Wyczuwam jej niezadowolenie, swoje rozczarowanie. Oboje jesteśmy dla siebie drugimi partnerami. Ona prawdopodobnie ma w głowie obraz seksu z tamtym, a ja swój. Bardzo odrębne i odmienne. Zarówno mi jak i jej z poprzednim partnerem było doskonale, oba związki były długie i pierwsze.

Jest to sytuacja - "drugiej miłości". Nie widzę wyjścia czasem. Sam straciłem już nawet ochotę by próbować to zmienić, naprawić.

Sam także wiem, żę taka sytuacja do niczego nie prowadzi dobrego, gdyż związki aseksualne nie mają przyszlości, tak jak związki w których którykolwiek z parnerów odczuwa niedosyt i niezadowolenie.

Myślę, żę problem tkwi w psychice. Ja sam mam lat 20, ona 18. Oboje zbyt silnie wiążemy się z doświadczeniem poprzedniego związku. Próbując to powielić powodujemy destrukcje.


Proszę o radę.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez hasan-beja, łącznie zmieniany 1 raz.
"Koniec wieńczy dzieło" Owiudiusz

>> "Behind Me Lies Another Fallen" As I Lay Dying <<
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 maja 2009, 21:11

W jakim celu ona Tobie opowiada o tych snach, bo nie bardzo rozumiem? Przecież to niczemu nie służy tylko Cię boli. Powinna przestać. Może to być efekt tego, że Wam właśnie się nie układa. Nie ma szans na naprawienie tego?
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 04 maja 2009, 23:12

To kobieta. Ona chce bys byl zazdrosny. I juz.
Awatar użytkownika
ChosenOne
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 29 mar 2009, 23:34
Skąd: Kądkolwiek
Płeć:

Postautor: ChosenOne » 05 maja 2009, 11:42

I co po tej zazdrości ? skoro seks im jak napisał nie wychodzi.

I raczej nie będzie wychodził do czasu aż przestaniecie porównywać to co jest z tym co było ;)
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009, 11:42 przez ChosenOne, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 maja 2009, 11:43

Jeśli seks byłby dobry to by nie porównywała.
Awatar użytkownika
ChosenOne
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 29 mar 2009, 23:34
Skąd: Kądkolwiek
Płeć:

Postautor: ChosenOne » 05 maja 2009, 11:53

Tak, ale co z sytuacjia kiedy od samego poczatku (znaczy sie w łóżku) porównuje ?
Że ex lizał by 5 mm w prawo bo tam lubie itp?

Jeśli jest do bani i dopiero później są porównania to ok. Ale jeśli w trakcie to póki nie przestanie puty bedzie lipa ;)
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 maja 2009, 12:14

a właściwie to skąd pomysł, ze ona porównuje ??

Na razie to Autor porównuje
Awatar użytkownika
ChosenOne
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 29 mar 2009, 23:34
Skąd: Kądkolwiek
Płeć:

Postautor: ChosenOne » 05 maja 2009, 12:25

I insynuje że i ona porównuje ;) i tylko dlatego poruszam tą kwestie ;) <banan>
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 maja 2009, 12:33

Przypuszcza, bo pewności nie ma.
ale trudno nie porównywać, jak ma się faceta który jest kiepski włózku, lub zwyczajnie jest z nim kiepsko w wyrku
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 05 maja 2009, 12:36

hasan-beja pisze:sny są odbiciem pragnień, problemów, emocji
Bez przesady, już tak się nie nakręcaj.
hasan-beja pisze:znam ich treść przynajmniej bo mi o tym opowiada
To typowe zagranie, żebyś był zazdrosny. Może ona wyczuwa, że nie masz ochoty się z nią kochać itp więc w taki sposób chce zwrócić na siebie Twoją uwagę?
hasan-beja pisze:straciłem już nawet ochotę by próbować to zmienić, naprawić.
Mówisz, że ją kochasz. Jakby tak było to nie straciłbyś ochoty. Musicie otwarcie ze sobą porozmawiać i starać się jakoś sobie to życie urozmaicić. Dla chcącego nic trudnego.
Obrazek
Awatar użytkownika
ChosenOne
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 29 mar 2009, 23:34
Skąd: Kądkolwiek
Płeć:

Postautor: ChosenOne » 05 maja 2009, 12:50

Insynuacja może nie jest jednoznaczna z przypuszczaniem ale w tym kontekście chyba znaczenie prawie identyczne ? ;> right ?

Typowe zagranie żeby był zasdrosny ahh te baby ;)

A niby dlaczego jak by kochał nie miał by prawa stracić ochoty?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 maja 2009, 12:53

hasan-beja napisał/a:
sny są odbiciem pragnień, problemów, emocji
Bez przesady, już tak się nie nakręcaj.

Sny bywają odzwierciedleniem pragnień, problemów emocji. ale nie każdy sen to odzwierciedlenie tego

ChosenOne pisze:Typowe zagranie żeby był zasdrosny ahh te baby ;)

Faceci tez próbują wzbudzać zazdrość.
ale smutne jest to, ze ta kobieta musi się posuwać do takich wybiegów, że innymi sposobami nie może osiągnąć tego czego pragnie.

A niby dlaczego jak by kochał nie miał by prawa stracić ochoty?

Bo by mu zależała, bo by pragnął jej dobra, wspólnego dobra
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 05 maja 2009, 12:59

ChosenOne pisze:A niby dlaczego jak by kochał nie miał by prawa stracić ochoty?
Bo jak komuś zależy to na rzęsach stanie, żeby było dobrze.
Dzindzer pisze:ale smutne jest to, ze ta kobieta musi się posuwać do takich wybiegów, że innymi sposobami nie może osiągnąć tego czego pragnie
Dokładnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
ChosenOne
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 29 mar 2009, 23:34
Skąd: Kądkolwiek
Płeć:

Postautor: ChosenOne » 05 maja 2009, 13:05

Tak ale chyba my (faceci) też mamy prawo do wzlotów i upadków?
Jak się domyślam to chłop w tym konkretnym momencie niema już siły i ochoty. Co przynajmniej według mnie nie znaczy ze nie kocha i nie będzie walczył. Zmęczył się, odpoczywa. Ale wznowi walke. Chyba że jednak nie kocha ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 maja 2009, 20:25

A w ogole to skoro nie ma miedzy wami pozadania to czemu ze soba jestescie?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 maja 2009, 21:52

Maverick pisze:A w ogole to skoro nie ma miedzy wami pozadania to czemu ze soba jestescie?
Dobre pytanie. Pożądanie to podstawa choćby głupiego układu, a co dopiero związku :>
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 06 maja 2009, 01:35

księżycówka pisze:Dobre pytanie. Pożądanie to podstawa choćby głupiego układu, a co dopiero związku :>

Właśnie, zresztą brak pożądania to pewnie tylko jeden z powodów owego kiepskiego seksu. Niedosyt i niezadowolenie prowadzą jedynie do rozpadu związku, nie ma cudów.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 09 maja 2009, 00:27

Jesli jestescie dla siebie tak szczerzy ze mowicie sobie o takich rzeczach to bardzo fajnie. Natomiast taki sen to wedlug mnie niedobry znak. Jej po prostu brakuje dobrego seksu, jest niezaspokojona.
Chociaz ja np. w ogole nie mam snow :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
ChosenOne
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 29 mar 2009, 23:34
Skąd: Kądkolwiek
Płeć:

Postautor: ChosenOne » 15 maja 2009, 21:32

Masz tylko ich nie pamiętasz :> Ale nie chce offtopować ;p
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 17 maja 2009, 09:51

A moim zdaniem to żaden znak, sen i tyle. Zdarzało mi się śnić, że uprawiam seks z kumplami mojego faceta przykładowo, nijak tego nie interpretowałam, ale też nie opowiadałam mu o tym :>
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 17 maja 2009, 12:27

hasan-beja pisze:Dodam także , że seks pomiędzy nami jest raczej kiepski - wg mnie.

hasan-beja pisze:Oboje jesteśmy dla siebie drugimi partnerami. Ona prawdopodobnie ma w głowie obraz seksu z tamtym, a ja swój.

Ostatnio od pewnego faceta usłyszałam, że właśnie najgorzej jest mieć kobietę, która przed Nim miała właśnie jednego faceta. Może coś w tym jest?

Sny o byłym? Zdarza się. Żeby to tylko śnił się seks z byłym. <evilbat>
Może i sny to wyraz jakichś naszych pragnień, ale nie demonizowałabym tak tego zjawiska.

Na moje oko, to Wam się po prostu nie układa i tyle. A kropla drąży skałę... :)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 17 maja 2009, 12:42

Olivia pisze:Ostatnio od pewnego faceta usłyszałam, że właśnie najgorzej jest mieć kobietę, która przed Nim miała właśnie jednego faceta. Może coś w tym jest?

Może coś w tym być. Ten jeden jest jedynym wzorcem. Przecież coś przeżyła, więc następne przeżycia będą miały punkt odniesienia. Ten drugi facet musi mieć tego świadomość. I to nie jego baba jest zła, tylko taki jego okrutny los, że jest... tym drugim. :D
Ale niekoniecznie tak musi być. :)

Olivia pisze:Na moje oko, to Wam się po prostu nie układa i tyle. A kropla drąży skałę...

A jeszcze jak to jest kropla kwaśnego deszczu to nie tylko drąży skałę, ale i ją rozpuszcza... :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 17 maja 2009, 12:52

Imperator pisze:Ten jeden jest jedynym wzorcem.

Ale tylko do czasu. [:D] Aż znajdzie lepszy wzorzec...
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
renata270
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 25 mar 2009, 16:40
Skąd: lodz
Płeć:

Postautor: renata270 » 17 maja 2009, 15:46

mnie czasem sie sni moj byly ale nie wyobrazm sobie zebym miala mojemu obecnemu o tym mowic bo sama nie chcialabym od niego sluchac takich historii..ostatni np nie uklada nam sie w lozku i czasem zdarza mi sie myslec o tamtym i nawet sni mi sie on i zastanawiam sie czemu tak jest,moze dlatego iz nie mielismy problemow lozkowych..hm
renata

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 242 gości