Rapid pisze:powiedziałem, że nie odnoszę się do muzułmańskich, dlatego, że za słabo znam ich podstawowe założenia
Owe oświadczenie widzę po raz pierwszy. Poprzednio negacja muzułamańskich i innych religii nie była wytłumaczona.
Rapid pisze:I zaraz ktoś serdeczny by mi wytknął, że to akurat świetny przykład, gdzie religia sprawia, że kobiety są tak traktowane jak są i że to wcale nie jest zdrowe
Są ci ortodoksyjni muzułmanie, są też i ci 'normalni'. Zasada nie jest żelazna, przykład przykładem.
Rapid pisze:Jeśli ci chodzi o buddyzm, który nie jest uznawany oficjalnie za religię
Przepraszam,
gdzie Buddyzm nie jest oficjalnie religią? O_o Chyba, że w Pomrocznej ale z tego, co mi wiadomo Buddyzm figuruje w Polsce jako możliwa wyznawalna religia. Wiem, że w Polsce jest jedyny słuszny katolicyzm ale nie przesadzajmy bo z oficjalnością też jest różnie.... Nawet wyżej wspomniany satanizm JEST oficjalną religią i ludzie maja prawo ją wyznawać tak długo jak nie zagraża nikomu. Jak każda religia.
Jeżeli chcesz już wkraczać w temat rozmowy o religiach to wkraczaj w niego z wiedzą na ten temat bo na razie to nie dość, że psujesz mi temat (tak prosto z mostu, wypaczasz mi istotę tematu cisnąc o tym katolicyźmie gdzie u mnie jest on podany jako prosty przykład i nic więcej). Temat nie jest o wyższości religinych nad niereligijnymi, bądź odwrotnie. Temat jest o czymś zupełnie innym. Mmmm'k? Każdy, kto będzie miał tu ochotę tego typu polemiki wprowadzać...
błagam przeczytajcie mój pierwszy post
