Kiedy seks przestaje interesowac...
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
np z LWEM?Mysiorek pisze:Popieram Endrjuła
A nie ma ngdy tak, ze sie ma dobrze w lozku z jedna osoba przez lata?borys pisze:Np. rozstaniesz się z nim , znajdziesz se innego i po trzech latach powiesz ze nie masz ochoty na sex ! I co koniec !
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
- jasienczyk
- Zaglądający
- Posty: 29
- Rejestracja: 28 gru 2005, 08:26
- Skąd: nibylandia
- Płeć:
- jasienczyk
- Zaglądający
- Posty: 29
- Rejestracja: 28 gru 2005, 08:26
- Skąd: nibylandia
- Płeć:
Andrew pisze:jasienczyk pisze:Człowiek to takie ssak któremu wszystko się nudzi !
J
Nich jednak kazdy pisze za siebie a nie za ogółdla mnie to stwierdenie jest bzdurnym
Masz prawo się nie zgadzać !
Może nie nudzi ale przestaje byc takie ekstytujace jak na początku, powszednieje !
To tak jak z tv, zbiera sie na nim bardzo szybko masa kurzu i staje sie szary, .... jak sie go odkurzy, brzyszczy jak nowy !
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2008, 09:18 przez jasienczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
jasienczyk pisze:Masz prawo się nie zgadzać !
Może nie nudzi ale przestaje byc takie ekstytujace jak na początku, powszednieje !
Ja swoje prawa znam i to zapeniam iż swietnie

![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
Ty nieszczesliwym byc w tej kwesti musisz

Ostatnio zmieniony 25 wrz 2008, 09:25 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- jasienczyk
- Zaglądający
- Posty: 29
- Rejestracja: 28 gru 2005, 08:26
- Skąd: nibylandia
- Płeć:
- jasienczyk
- Zaglądający
- Posty: 29
- Rejestracja: 28 gru 2005, 08:26
- Skąd: nibylandia
- Płeć:
Andrew pisze:skoro sie mylę ... ? dlaczego wyglaszasz takie sady / skad sie biorą / gdyby było inaczej pisal bys tak jak ja ! a nie czlek to ssak któremu sie wszystko nudzi - musisz byc taki m co ci sie nudza konkretne rzeczy o których tu mowa .
Nigdy mi sie nie nudzi kobieta ktorą kocham

Zazdrość to niszczenie siebie !
Jak ma Cię zdradzić parnerka to i tak zdradzi i nigdu się o tym mozesz nie dowiedzieć !
Jak ma Cię zdradzić parnerka to i tak zdradzi i nigdu się o tym mozesz nie dowiedzieć !
Jasienczyk sam sobie przeczysz
temat dotyczy partnera i jesli kochasz naprawde to sie nie nudzi
jesli tylko bylo z nim "zajebiscie" to pozniej pozostaje przywiazanie i nuda
temat dotyczy partnera i jesli kochasz naprawde to sie nie nudzi
jesli tylko bylo z nim "zajebiscie" to pozniej pozostaje przywiazanie i nuda
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2008, 09:54 przez zet, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
- jasienczyk
- Zaglądający
- Posty: 29
- Rejestracja: 28 gru 2005, 08:26
- Skąd: nibylandia
- Płeć:
zet pisze:Jasienczyk sam sobie przeczysz
temat dotyczy partnera i jesli kochasz naprawde to sie nie nudzi
jesli tylko bylo z nim "zajebiscie" to pozniej pozostaje przywiazanie i nuda
OK, xle napisany post nudzi to cos innego powszednieje.
Zazdrość to niszczenie siebie !
Jak ma Cię zdradzić parnerka to i tak zdradzi i nigdu się o tym mozesz nie dowiedzieć !
Jak ma Cię zdradzić parnerka to i tak zdradzi i nigdu się o tym mozesz nie dowiedzieć !
ja bym proponowala tak, zacznij od zmiany siebie, a mianowicie poczuj sie bardziej kobieta, nie chodzi mi o to ze nia nie jestes, bo przeciez cie znam, tylko o to zebys sama poczula sie seksowna, to juz pierwszy krok to tego, aby znow wrocila ochota na seks, nowa bielizna, ktora sie tobie podoba, moze troche solarium i zmiana fryzury ... aby czuc sie sexy trzeba czuc sie dobrze samym ze soba. nastepnie moze zmiana zycia. wyjdzcie gdzies ... moze jakas kolacja we dwoje, albo czasami tez jest dobra szalona noc w dyskotece, a moze twoj mezczyzna powinien cos zmienic, moze jest cos co nie uwazasz za sexy i dlatego nie masz ochoty na seks. czasami ochota tez przechodzi jak w kolko sie robi to samo, choc jak dobrze zrorumialam to napisalas ze mieliscie seks zroznicowany, lecz byc moze nie az tak bardzo. ja na pewno zaczelabym od zmian, aby poczuc sie bardziej kobieco.
mam jeszcze jeden pomysl, moze pomogloby wspolne obejrzenie erotycznego filmu ...
mam jeszcze jeden pomysl, moze pomogloby wspolne obejrzenie erotycznego filmu ...
Gdybym mogl zatrzymac, wszystko co przemija, wybralbym niesmiertelnosc, bo nasza milosc przetrwa cala wiecznosc
przeciez ona napisala ze w ogole nie ma ochoty na seks, wiec na pociag fizyczny trzeba tez poczekac, wszystko zaczyna sie przeciez od ochoty,
gdy ja nie widze mojego faceta, nie ma mnie kto pociagac, a jednak mysle i mam ochote na seks, rozumiesz o co biega?
gdy ja nie widze mojego faceta, nie ma mnie kto pociagac, a jednak mysle i mam ochote na seks, rozumiesz o co biega?
Gdybym mogl zatrzymac, wszystko co przemija, wybralbym niesmiertelnosc, bo nasza milosc przetrwa cala wiecznosc
Andrew pisze:ochota to ochota pojawia sie samoistnie , albo kiedy wystepują czynniki ja powodujace ...
u mojego wystepuje jak zaczne dzialac ustami ... w sumie tez dobra metoda, chcialabym czegos nowego w sumie sprobowac, ale jeszcze nie wiem na ile jest moj partner otwarty, chyba czas na rozmowe
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2008, 14:19 przez sweets, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybym mogl zatrzymac, wszystko co przemija, wybralbym niesmiertelnosc, bo nasza milosc przetrwa cala wiecznosc
shaman pisze:Ale ta nagła ochota może być skierowana na "osobnika, który mnie pragnie", niekoniecznie na "mojego X"Przynajmniej tak może to mózg interpretować
kurcze a ja myslalam ze wasze mozgi dzialaja tylko podczas seksu jak sa podlaczone do mozgu kobiety
oczywiscie zarcik, po co ma byc tak dretwo
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
![.[:D]. [:D]](./images/smilies/zadowolony.gif)
kurcze zaczyna mi sie to komplikowac
Gdybym mogl zatrzymac, wszystko co przemija, wybralbym niesmiertelnosc, bo nasza milosc przetrwa cala wiecznosc
sweets pisze:przeciez ona napisala ze w ogole nie ma ochoty na seks, wiec na pociag fizyczny trzeba tez poczekac, wszystko zaczyna sie przeciez od ochoty,
gdy ja nie widze mojego faceta, nie ma mnie kto pociagac, a jednak mysle i mam ochote na seks, rozumiesz o co biega?
Gdy moja mnie nie widzi, to też jej się chce i mi o tym oznajmia.
Andrew pisze:ja ...zdaza sie iż nie mam czasem ochoty na sex , rózne przyczyny , zadko sie zdaza , ale sie zdaza , co nie zmienia faktu iż gdy partnerka chceto mnie ochota przychodzi
- wiec ?
Zdarza się i mi, że mi się nie chce. Ale jak się odpowiednio mną zajmie to mi się zachciewa.

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 148 gości