smutna:( pisze:czy ja mu nie wystarczę?
nie. ludzie związku też muszą czasem pobyć choć na chwilę z dala od siebie. nie żyje się przecież samym partnerem,potrzebne są również kontakty z innymi ludźmi(rodziną, przyjaciółmi,znajomymi) . Twój facet ma prawo do spotykania się z przyjaciółmi, tak samo jak Ty. ale Ty pewnie należysz do tych kobiet, dla których facet jest całym światem
Nexus7 pisze:Albo ufam osobie, z ktora jestem i wtedy robi na co ma ochote, a ja sie nie martwie, bo zakladam, ze ma swoj rozum albo jej nie ufam i wtedy sie rozstajemy.
ja tam wolę zasadę ograniczonego zaufania
smutna:(,niestety jesteś na dobrej drodze żeby rozwalić Wasz związek. jeśli będziesz ciągle zadręczać faceta zazdrością i pytaniami typu
po co Ci koleżanki? czy ja Tobie nie wystarczam?,to w końcu zacznie go mocno denerwować Twoja zaborczość.no i jeszcze ta niska samoocena - jak stale będziesz go przekonywać o tym jaka to jesteś beznadziejna, to uważaj, bo może w końcu w to uwierzyć
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
a tak w ogóle to jak on się wyraża o Twoim wyglądzie np.- mówi Ci, że mu się podobasz, że jesteś ładna?