Andrew pisze:tak , a jesli taka ma wzrostu 185 to ile ma wazyc ? znowu piszesz o swoim guscie i to jak mniemam dosc waskim
jakieś 65 max
Moderator: modTeam
Maverick pisze:Zycie to nie bajka i trzeba patrzec na to co mozna zaoferowac zadajac czegos od 2 osoby.
shaman pisze:Po raz setny nie będę pisał szczegółowo, że interesują mnie przypadki "złej" męskości. Nawet nie tej pustej, dresiarskiej, ale przede wszystkim tej ukrytej, szarmanckiej, błyskotliwej, z pozoru dobrej.
eng pisze:jakieś 65 max
pani_minister pisze:mogę uwielbiać - ale wymagać. Uwielbiać, gdy wymagania nie zostaną spełnione. Albo niezgodnie z moimi oczekiwaniami. Tym niemniej stawiać je i z zainteresowaniem patrzeć na reakcję zwrotną.
Mysiorek pisze:Jest gdzieś kres wymagań, krytyki?
Mysiorek pisze:wymagam ciągle więcej i ode mnie on też? Może dlatego i dziecko jest nie po drodze
Wujo Macias pisze:Ted, ale przeciez Ty tez jestes z tych olewajacych. Pamietasz dyskusje nt. "parnterka chce a ja nie!"?
Miltonia pisze:Ale wiesz, jest taki malutki problem. Musi sie znalezc jakas kobieta, ktora bedzie chciala spelniac te wymagania w stosunku do Ciebie.
Blazej30 pisze:to normalne. ciekawsze jest gdy panienka z dobrego domu szaleje za kryminalistą
pani_minister pisze:Oczywiście.
Na "stop" drugiej osoby.
A wcześniej - na tym, na ile oceniam jej możliwości. Idiotyzmów nie wymagam.
eng pisze:Nadzorca
shaman pisze:Twoja mobilizacja jest zależna od innych
pani_minister pisze:Nauczyciel.
Dopóki oczekiwania i wiara w drugiego będzie dla Ciebie aktem wrogim i wypowiedzeniem wojny, nie zrozumiesz, o czym piszę.
pani_minister pisze:Tak. Bo czasem nie mam bladego pojęcia, do czego miałabym się mobilizować, bo czasem trzeba mi palcem pokazać rzeczy, o których wiem mało i których nie odkryłam wcześniej sama. Lub przegapiłam. Lub mobilizowałam się do innych.
tylko zważ że związki sado-maso są dość rzadkie. mówimy to raczej o związkach opartych na miłości i podziwie a nie tresurze.pani_minister pisze:tresura to nie tylko samo zło. Dzięki umiejętnej i rozsądnej tresurze dobermany i amstafy możesz w domu trzymać.
Blazej30 pisze:mówimy to raczej o związkach opartych na miłości i podziwie a nie tresurze
Naprawdę muszę przyznać rację że większość męskich postów to po prostu żalenie się na sytuację że zostali kopnięci przez kobiety, w ich odczuciu właśnie dla takich "skur..."
Maverick pisze:Zbyt doslownie potraktowalas to co napisalem.
shaman pisze:ale forum musi żyć, right?
pani_minister pisze:Tylko przyjaciel i życzliwy ma wymagania, którymi przejąć się mogę
Turin pisze:Jak można taką całą masę prądu zmarnować na wypisanie 22 stron na taki temat
Zegrzysław pisze:Nawet na pytanie zawarte w temacie można łatwo odpowiedzieć i na jednej stronie zawrzeć (i tak zostało to kilka razy napisane, więc wystarczy przewertować i znaleźć
tylko gdzie tu ten zły facet? zdominować a nawet sterroryzować intelektualnie może i 80-letni profesor. nie porównujmy dobrych facetów do niepełnosprawnych umysłowo. nie chodzi o to że dobrzy nie mają ambicji i wymagań wobec partnerów. a zło to nie rzutkość i ambicje.pani_minister pisze:A dominacja? Raz jedno, raz drugie - i jest balans. Zagrożenie widzę tylko wtedy, kiedy nie mam czym / jak drugiej osoby sama zdominować przy żadnej okazji, a na zastopowanie jej dążeń do dominacji mnie z jakiegoś powodu nie stać.
zło to nie durny kibol (choć i takie związki widziałem). zło to mafiozo paliwowy zaopatrujący w 95-kę pół południowej polski. i nie chadza taki z klamką za paskiem bo do sejmu z bronią wchodzić nie wolno. zło to facet o wyglądzie i manierach Pawła Małaszyńskiego który każdą kłótnię rozładowuje bijąc kobietę...TedBundy pisze:[kobieta] wchodzi w środowisko ciekawych interesów, podróży po miastach, kaprysów wrocław dziś, gdańsk jutro, decyzji natychmiastowych, dobrych ubrań i ładnych samochodów. Jest doceniana. Ktoś ją wysłucha i poda rękę, z uśmiechem. Prosty syndrom, prosta reakcja, klasyczna odpowiedź. Bo to nie dresiarska plebs mafia, ale ludzie na pewnym poziomie, ale bezwzględni, życie. Nie szukaj złożoności tam, gdzie odpowiedzi są banalne.
Blazej30 pisze:i nie chadza taki z klamką za paskiem bo do sejmu z bronią wchodzić nie wolno.
a bad boye jednego i drugiego mają pod dostatkiem. w końcu po co łamać zasady jeśli nie ma się z tego choć władzy i kasyTedBundy pisze:władza i kasa pozostają najlepszymi afrodyzjakami
pani_minister pisze:shaman napisał/a:
Twoja mobilizacja jest zależna od innych
Czasem tak. Są rzeczy, których dokonać tylko w tandemie można, będąc zależnym od innych. Czasem tylko pierwszy raz, na który za słabi jesteśmy - a czasem po prostu wymaganą rzeczą jest współudział. Kooperacja. Wsparcie, jak ktoś woli. Wymaganie nie musi ograniczać się do jednej osoby, lecz obejmować również wymagającego.
Zegrzysław pisze:na pytanie zawarte w temacie można łatwo odpowiedzieć i na jednej stronie zawrzeć (i tak zostało to kilka razy napisane, więc wystarczy przewertować i znaleźć). A tak, to wychodzi takie długie "niewiadomo co".
Mona pisze:Right, ale w takim razie trzeba znaleźć nowy temat, co by ogień podtrzymać
Blazej30 pisze:zło to facet o wyglądzie i manierach Pawła Małaszyńskiego który każdą kłótnię rozładowuje bijąc kobietę...
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 233 gości