Ona nie może zapomnieć o byłym...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Ona nie może zapomnieć o byłym...

Postautor: zalu » 18 paź 2007, 22:12

Ostatnio poznałem dziewczyne i wszystko było by normalne gdyby tak często nie wspominała o swoim byłym chłopaku. Jak mi powiedziała była z nim 5 lat a to kawał czasu.

Lubię ją ale dziwnie się z tym czuje... Nie wiem kim dla niej jestem... Co byście robili na moim miejscu? Jest sens się angażować?
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 18 paź 2007, 22:29

Ona nie może zapomnieć i nie zrobi tego. Ja pamiętam wszystkich swoich byłych, tylko z tą różnicą, że nie mam zwyczaju opowiadać o nich mojemy facetowi, bo jestem w stanie zrozumieć iż może to być denerwujące.
Czy jest sens się angażować pytasz... jest, jeśli go widzisz ;) Jesli dziewczyna Cie interesuje, fascynuje, pociąga, bądź coś w jakikolwiek inny sposób ciągnie Cię do jej osoby to oczywiście, że jest.
Przeciez nie jest trędowata... <diabel>
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Quake
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 70
Rejestracja: 17 paź 2007, 22:12
Skąd: Koszalin
Płeć:

Postautor: Quake » 19 paź 2007, 00:04

zalu pisze:Lubię ją ale dziwnie się z tym czuje... Nie wiem kim dla niej jestem... Co byście robili na moim miejscu?


Może spróbuj "odwrócić jej uwagę" a później się zobaczy ;)
A propos, to ile czasu już się tak lubicie? W ogóle i od zakończenia z tym byłym.
a dobry koń to i po błocie pójdzie
Awatar użytkownika
vilmon1980
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: vilmon1980 » 19 paź 2007, 00:52

Quake pisze: W ogóle i od zakończenia z tym byłym.

No właśnie... kiedy się z nim rozstała? Ja po każdym rozstaniu dużo mówiłem o danym związku czym pewnie niejedną dziewczynę wystraszyłem, ale po prostu musiałem się wygadać... a jak już się nagadałem to mi przechodziło. Tak więc jeśli dziewczyna jest świeżo po rozstaniu to trzeba jej dać czas a całkiem prawdopodobne, że się unormuje.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 paź 2007, 08:26

Daj jej czas i powiedz , ze wspominanie o byłym jest dla ciebie trudne
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 19 paź 2007, 14:42

To że dziewczyna wspomina, musi być z czymś związane, bo w życiu: "nie ma tak, żeby nic" :)
Więcej szczegółów, Autorze :>
zalu pisze:Nie wiem kim dla niej jestem..

Jak to kim? Przecież jest z Tobą, a nie z tym, o którym wspomina :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Stormy

Postautor: Stormy » 19 paź 2007, 15:56

Mona pisze:Jak to kim? Przecież jest z Tobą, a nie z tym, o którym wspomina

autor nie napisal ze jest z nia, a ze ja poznal. a to roznica. to ze wspomina po 5 latach to raczej da sie wybaczyc - duzo razem przezyli, a jesli opowiada ci jakas anggdotke z jego udzialalem to ciezko go z niej wyciac. minie z czasem, z reszta zalezy kiedy sie rozstali.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 19 paź 2007, 17:00

cóż, nie każ dziewczynie zapominac bo 5 lat ze swojego zyciorysu nie wytnie... rozumiem jednak, że może to być dla Ciebie dość trudne słuchac o byłym chłopaku....

powiem tak...wiele zalezy od tego jak mówi o tym byłym...ja mojemu męzczyznie tez troche mówiłam ale to raczej wynikało z faktu ze po prostu potrzebowałam to z siebie wyrzucic....a poza tym często rozmawiając o róznych sprawach pytał mnie "co o tym myslisz" i wtedy np mówiłam "w poprzednim związku cos tam cos tam"....

wiec moim zdaniem duzo zalezy od tego w jakim kontekscie go wspomina
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 19 paź 2007, 18:46

zalu pisze:Ostatnio poznałem dziewczyne

Kiedy poznałeś :?
Tydzień temu, czy miesiąc temu?
Jeśli tydzień to jesteś dla niej znajomym. Jeśli miesiąc to też znajomym?
Dlaczego niektórzy muszą nad interpretować to co wcale nie trzeba nadinterpretowywać?

Może jesteś dla niej tylko znajomym z którym może się wygadać o związku, o byłym, do którego ciągle coś czuje? Pomyślałeś o tym?
Awatar użytkownika
zalu
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 01 gru 2006, 21:06
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: zalu » 20 paź 2007, 12:52

znam ją od 3 miesięcy. nie wiem może faktycznie musi to z siebie wyrzucić. mi też było by ciężko.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 20 paź 2007, 13:43

zalu pisze:znam ją od 3 miesięcy.
ale jestescie para czy tylko tobie sie tak wydaje?
Awatar użytkownika
Quake
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 70
Rejestracja: 17 paź 2007, 22:12
Skąd: Koszalin
Płeć:

Postautor: Quake » 20 paź 2007, 17:46

zalu pisze:znam ją od 3 miesięcy. nie wiem może faktycznie musi to z siebie wyrzucić. mi też było by ciężko.


Ja znam mojego sąsiada od sześciu lat i też różne historie mi opowiada co nie musi wcale oznaczać, że jestem w jego typie albo on w moim na przykład i że obaj "mamy się ku sobie" albo chociaż jeden z nas ;)
W jakim konkretnie sensie "znasz" tę dziewczynę i czy Ona odbiera podobnie jak Ty tą całą waszą znajomość czy tylko Ciebie "wzięło" a Ona nie ma o tym zielonego pojęcia i traktuje Ciebie tak jak ja mojego sąsiada czyli kumpel - kumpel i nic ponad to.

[ Dodano: 2007-10-20, 17:56 ]
Może być różnie, ale za mało szczegółów tej całej podajesz.
Może być tak, że Ona "zadając" się z Tobą chce w tamtym wzbudzić zazdrość tylko albo nie wiem, pobudzić go do działania w sensie "jest już ktoś inny, ale masz jeszcze szanse" czy cos w ten deseń. Może Ona po prostu Cię lubi, Twoje towarzystwo, rozmowy i tak dalej, ale wcale nie myśli o tym, żeby się z Tobą jakoś szczególnie wiązać w sensie chłopak - dziewczyna.
A może Ona też coś do Ciebie "ten tego" tylko zwyczajnie zgadać na ten temat się nie możecie, bo jesteście ciągle zajęci tym całym byłym. Myślę, że powinieneś z Nią porozmawiać, ale tym razem dla odmiany o sobie i o tym co czujesz. Trzy miesiące to kawał czasu, więc jak to mówią albo tak albo srak, bo w ten sposób, to wiesz, trzy lata możecie sobie przegadać i nic z tego nie będzie <pijak>
a dobry koń to i po błocie pójdzie
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 03 sty 2008, 05:05

no jak nie może zapomnieć, to dziwna jest, że wpakowała się w nowy zwiążek, tak się nie robi. Zapomnienie przychodzi samo, jedni potzrebują miesiąca inni kilku lat, ale każdy po jakimś czasie dochodzi do siebie.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 03 sty 2008, 08:11

Mia pisze:no jak nie może zapomnieć, to dziwna jest, że wpakowała się w nowy zwiążek, tak się nie robi.
Ale mozna. Zalezy jak to wyglada. :) Jezeli do niego nic nie czuje i pakuje sie w zwiazek, myslac tylko o bylym - ok, tak sie nie robi. Nie wykorzystuje sie tak uczuc innych ludzi. Ale mozna dalej nie byc obojetnym wobec bylego (zwlaszcza jak sie bylo z nim kilka lat to nie stanie sie nagle obca osoba), a w drugiej osobie sie zakochac i z nia byc. Oczywiscie sytuacja, moim zdaniem, powinna byc jasna dla wszystkich zeby nie bylo niedopowiedzeń.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 03 sty 2008, 14:24

księżycówka pisze:Ale mozna

no wszystko można, teoretycznie.

księżycówka pisze:. Ale mozna dalej nie byc obojetnym wobec bylego (zwlaszcza jak sie bylo z nim kilka lat to nie stanie sie nagle obca osoba), a w drugiej osobie sie zakochac i z nia byc.

ale brak obojętności to nie do końca to samo co - nie potrafienie o kimś zapomnieć. Bo była miłość, gdzieś w nas zawsze zostaje, jako wspomnienie, sentyment. Z tym się nie da nic zrobić. Ale to jest normalne, a myślenie wciąż o byłym i przeraźliwa chęć powrotu już nie do końca.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 149 gości