Nie mozna zyc bez płci pięknej!....
Moderator: modTeam
Nie ja pierwsza użyłam sformułowania "służąca"
Chodzi mi o to, że jeśli jedynymi zajęciami kobiety mają być: doglądanie dzieci, zakupy, obiad, sprzątanie, pranie i inne sprawy kręcące się wokół ogniska domowego to trochę przeterminowane podejście chyba do sprawy. Ale oczywiście co komu pasuje. Może ja po prostu jestem rozpuszczona jak dziadowski bicz, bo mam zupełnie inny pogląd na związek niż Kobieta-sprzątanie, pranie itd, Facet-naprawianie kranów i innych pierdół, piwo z kolegami i inne stereotypowe zajęcia.
Chodzi mi o to, że jeśli jedynymi zajęciami kobiety mają być: doglądanie dzieci, zakupy, obiad, sprzątanie, pranie i inne sprawy kręcące się wokół ogniska domowego to trochę przeterminowane podejście chyba do sprawy. Ale oczywiście co komu pasuje. Może ja po prostu jestem rozpuszczona jak dziadowski bicz, bo mam zupełnie inny pogląd na związek niż Kobieta-sprzątanie, pranie itd, Facet-naprawianie kranów i innych pierdół, piwo z kolegami i inne stereotypowe zajęcia.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Andrew, nie mam zamiaru być jedyną osobą, która dba o dom. Stawiam na partnerstwo. Facet też ma dwie ręce i mózg i myślę, że doskonale sprawdza się w roli dbającego o dzieci czy zajmującego się czymś innym niż majsterkowanie i inne "męskie" zajęcia w domu. Ja tak samo, może nie naprawię samochodu, ale całkiem nieźle sobie radzę z młotkiem, śrubokrętem itp. I naprawdę chcę partnera ale niekoniecznie Boba Budowniczego.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
czy ja już nie pisałem że ne potrzebuje służącej? ja osobiście sie nie obracałem nigdy w towarzystwie takich kobiet jak napisałe. Chodziło mi tylko to, że ciągle Wy kobiety gadacie że facet nei może cipowaty itp. że chcecie ino męskiego taki jacy zawsze byli faceci. Bo dla was to że będzie zawsze uprzejmy, będzie nosił kwiaty otwierał drzwi to c.ipa. nie będzie stawiał na swoim tylko dojdzie do kopmpromisu - c.ipa, jest niesmiały - c.ipa to chyba męski wg was to taki co censored w łeb babe za nie dobry obiad...
cały topic na temat męskości-proszę bardzo
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... Asko%B6%E6
przeczytaj a potem wypowiadaj, że kobiety najchętniej chciały by
takiego faceta
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... Asko%B6%E6
przeczytaj a potem wypowiadaj, że kobiety najchętniej chciały by
Axamer pisze:censored w łeb babe za nie dobry obiad...
takiego faceta
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Axamer pisze:że chcecie ino męskiego taki jacy zawsze byli faceci.
a ja nie wiem jacy byli zawsze, wiem jacy byli ci których spotykalam
Axamer pisze:Bo dla was to że będzie zawsze uprzejmy, będzie nosił kwiaty otwierał drzwi to c.ipa.
jaja sobie robisz czy na prawde nie rozumiesz. Facet ma byc uprzejmy, ma mnie w drzwiach przepuszczac i kwaiaty kupowac. Tak kwiaty powinien mi kupowac, bo ja lubie miec kweaiaty w domu, jesli by rzadko kupowała to trudno, czesciej bym je sobie sama kupiła.
Axamer pisze:nie będzie stawiał na swoim tylko dojdzie do kopmpromisu - c.ipa, jest niesmiały
zaraz mi cycki opadna., bo rece juz opadły. Posiadanie swojego zdania nie wyklucza kompromisu. Nie chodzi, ze censored bo na kompromis idzie, censored jest wtedy kiedy zdania nie ma, lub tak mizerne, ze zawsze z niego zrezygnuje
Axamer pisze:to chyba męski wg was to taki co censored w łeb babe za nie dobry obiad...

Axamer pisze:a tylko wnioskuje co tu poniektórzy piszą..
Elspeth podała ci linka do stosownego tematu. poczytaj go sobie, a potem wnioskuj. chociaż i tak czarno to widzę

i skoro my mamy definiować [nie ma potrzeby ponownie, w tamtym temacie jest wszytko] to Ty też zdefiniuj. tylko nie na zasadzie negacji.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- krackowiaczek
- Pasjonat
- Posty: 200
- Rejestracja: 26 maja 2004, 00:56
- Skąd: krakow
- Płeć:
Dzindzer pisze:twe oczy błekitne jak lazur oceanu lsnia niczym gwaizdy w letnia noc a koral twych miekkich jak aksamit ust mógł bym całowac bez konca
Własnie wkuwam, na pewno sie przyda
Dzindzer pisze:wy, wy wy, wszedzie jakies wy. Inaczej nie umiesz, tylko wszystkie kobiety do wspólnego mianownika wy. Chcemy czy nie nasza sprawa. Tak samo facet jak chce moze byc cipowaty, ty tez mozesz, ale niech taki nie wymaga, że każda go zechce. to samo z kobietami, kazda jest jakas i nie kazdemu kazda odpowiada. wiec ja nie wiem co co ci chodzi. co to za obrona cip meskich, a moze to jednoczesna obrona siebie
Tylko, że kobiety DA SIE SPROWADZIĆ DO WSPÓLNEGO MIANOWNIKA. Nietypowych egzemplarzy jest malutko,malutko (ja sie jeszcze niespotkałem). I nie ważne czy uderzam w kobiete 23 czy 32 lata, bo zdarzały sie i takie i takie.
Dowód:
Dzindzer pisze:bo nie chcemy meskich cip. Jakos nie chcemy i znajdujemy sobie takich jakich chcemy. a co według Ciebie mamy brac co sie nawinie
Jednak twoim zdaniem "niecheMY"... czegoś tam i tu już zaczyna sie sprowadzanie do wspólnego mianownika.
Elspeth: Jak ja bym teraz tego twojego avatara .... ahh
OT
dziękuję

Jak poleci na taki tekst to... no cóż gratuluję łowów.
Ok, powiedzmy, że są różne TYPY kobiet, jednym odpowiadają kluchowate c.ipy a innym nie. Zdecydowana większość jednak mając do wybory c.ipę albo bardziej zdecydowanego faceta wybierze tego drugiego, przynajmniej taką prawidłowość zauważam w swoim otoczeniu.
Martinoo pisze:Elspeth: Jak ja bym teraz tego twojego avatara .... ahh
dziękuję

Martinoo pisze:Własnie wkuwam, na pewno sie przyda
Jak poleci na taki tekst to... no cóż gratuluję łowów.
Martinoo pisze:kobiety DA SIE SPROWADZIĆ DO WSPÓLNEGO MIANOWNIKA.
Ok, powiedzmy, że są różne TYPY kobiet, jednym odpowiadają kluchowate c.ipy a innym nie. Zdecydowana większość jednak mając do wybory c.ipę albo bardziej zdecydowanego faceta wybierze tego drugiego, przynajmniej taką prawidłowość zauważam w swoim otoczeniu.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Dzindzer pisze:Posiadanie swojego zdania nie wyklucza kompromisu. Nie chodzi, ze censored bo na kompromis idzie, censored jest wtedy kiedy zdania nie ma, lub tak mizerne, ze zawsze z niego zrezygnuje
Albo plackiem jest wtedy kiedy stawia na swoim dla zasady, żeby pokazać swoją niby-męskość i twardość, a nie ma na względzie dobra prawdziwego. ;P
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Dzindzer pisze:Facet ma byc uprzejmy, ma mnie w drzwiach przepuszczac i kwaiaty kupowac.
brakuje tylko "a jak nie, to w ryj"
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:Przecież to oczywiste, że normalny facet ma w/w zachowania w genach i kindersztubie. Problem polega na tym,że tego często nie doceniacie, niestety. I zachciewa się "odmian" , "złych drani" lub podobnych debilizmów rodem z hilfki.
A z tym się częściowo zgodzę. Z tego co mi dane było słyszeć. Nie od jakichś nastolatków tylko starszych o kilka, kilkadziesiąt lat ludzi (!) to właśnie tak jest. I co najlepsze - tak było

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
i dziwisz się, że 70/30 egzystuje, narasta i ma się przerażająco dobrze
? Bo ja już się dziwić przestałem
<browar>

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Martinoo pisze:Jednak twoim zdaniem "niecheMY"... czegoś tam i tu już zaczyna sie sprowadzanie do wspólnego mianownika.
bo ja sie wypowiedziałam tu za siebie i moje szanowne forumowe ( i nie tylko) kolezanki
TedBundy pisze:Przecież to oczywiste, że normalny facet ma w/w zachowania w genach i kindersztubie
kochany, nie takie oczywiste, z opowiesci wiem, ze pełno takich dla których takie oczywistosci to kosmos
TedBundy pisze:Problem polega na tym,że tego często nie doceniacie, niestety
ja tam kulture doceniam, ale jest ona dla mnie tak naturalna, że nie wychwalam jej pod niebiosa.
Dzindzer pisze:twe oczy błekitne jak lazur oceanu lsnia niczym gwaizdy w letnia noc a koral twych miekkich jak aksamit ust mógł bym całowac bez konca
A to z filmu jakiegos... no chyba, ze powiesz, ze to Twoj mozg wytwor taki stworzyl? no chyba, ze ktos Ci tak w twarz powiedzial... to przykro mi

I know I'm not perfect, but I'm so close... It scares me
TedBundy pisze:brakuje tylko "a jak nie, to w ryj" Przecież to oczywiste, że normalny facet ma w/w zachowania w genach i kindersztubie. Problem polega na tym,że tego często nie doceniacie, niestety. I zachciewa się "odmian" , "złych drani" lub podobnych debilizmów rodem z hilfki.
Amen <browar>
I ot ot mi chodzi w sumie to kobiety chyba same nie wiedzą czego chcą... nigdy ich nie zrozumie

Axamer pisze:w sumie to kobiety chyba same nie wiedzą czego chcą
Zależy, które kobiety.
TedBundy pisze:normalny facet ma w/w zachowania w genach i kindersztubie
niestety to nie jest tak oczywiste jak się wydaje. Przykład z normalnego życia - przez 4,5 roku studiów wystarczyłoby 10 palców żeby policzyć przejaw takich zachowań wśród braci studenckiej jak i niestety pracowników uczelni w stosunku do mojej osoby. A za takie zachowanie facet naprawdę może zaplusować.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Elspeth pisze:Axamer napisał/a:
w sumie to kobiety chyba same nie wiedzą czego chcą
Zależy, które kobiety.
A przepraszam zbyt ogólnikowo, na pewno sie znajdą które wiedzą



Elspeth pisze:niestety to nie jest tak oczywiste jak się wydaje. Przykład z normalnego życia - przez 4,5 roku studiów wystarczyłoby 10 palców żeby policzyć przejaw takich zachowań wśród braci studenckiej jak i niestety pracowników uczelni w stosunku do mojej osoby. A za takie zachowanie facet naprawdę może zaplusować.
_________________
Ja taki jestem

Axamer pisze:A przepraszam zbyt ogólnikowo, na pewno sie znajdą które wiedząbo jak widziałąś np napoprzedniej stronie jak na mnie wszyscy najechali
a czytając różne wypowidz to raz chcą super kulturalnego za chwile "złego" faceta itak w kółko i bądź tu mądry....
![]()
No oczywiscie , ze takowym byc musisz , a jak nie kapujesz o co im w tej kwesti biega , tos pzregrany , jak wiekszosć facetów , facet .... musi byc jak kameleon




Andrew pisze:No oczywiscie , ze takowym byc musisz , a jak nie kapujesz o co im w tej kwesti biega , tos pzregrany , jak wiekszosć facetów , facet .... musi byc jak kameleon a nie jak makowa panienka , który mysli , ze jezeli jest dobry , ma moralnosc taką a nie inną i to tą uchodzacą za tą lepszą , do tego wyglad zajebisty itd. to jzu kazda kobieta jerst jego , a to psinco prawda , bo przychodzi taki wlasnie sobie kameleonik i zgarnia mu owa dziewczynę ..... zas on biadoli na forach i po znajomych
Ty to masz obsesje po mnie jechac <browar> spoko świat jest na tyle walnięty że niczego nie można się spodziewać bo zawsze może być inaczej niż jest.. Jak dla mnie KObiety raz chcą a za za chwile i chcą inaczej, podobno"kobieta zmienną jest" i ja się z tym zgadzam.. a czy mam być "kameolonikiem" to nie mam zamiaru się zmieniać co 5 min i udawać kogoś innego

Axamer pisze:nigdy ich nie zrozumie
że Ty ich nie zrozumiesz, hmmm jakos mnie to nie dziwi
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
I ot ot mi chodzi w sumie to kobiety chyba same nie wiedzą czego chcą..
no tak, jak Ty nie rozumiesz to zanczy, że to one nie wiedza czego chca, to one takie nie do zrozumienia.
a ja i wiele innych kobiet wiemy czego chcemy, tylko tacy faceci jak ty nie wiedza czego moga chciec kobiety
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Axamer pisze:a czy mam być "kameolonikiem" to nie mam zamiaru się zmieniać co 5 min i udawać kogoś innego
nadal g** rozumiesz. ale ja Ci nie bede tegło tłumaczyła chłopcze, popytaj mezczyzn
Dzindzer pisze:że Ty ich nie zrozumiesz, hmmm jakos mnie to nie dziwi
trudn zrozumieć mi kogoś co chwile inaczej gada.. Ty widzisz nie rzoumies zmnie i daleko Ci do zrozumienia
Dzindzer pisze:no tak, jak Ty nie rozumiesz to zanczy, że to one nie wiedza czego chca, to one takie nie do zrozumienia.
a ja i wiele innych kobiet wiemy czego chcemy, tylko tacy faceci jak ty nie wiedza czego moga chciec kobiety
Ile ja już razu się spotkałem z kobietami które widział czego chcą a za jakiś czas zupełne przeciwieństwo... To nie moja wina że Wy takie zmienne jesteście...
Dzindzer pisze:nadal g** rozumiesz. ale ja Ci nie bede tegło tłumaczyła chłopcze, popytaj mezczyzn
Nie mam zamiaru się nikogo nic pytać. Ja może i gówno wiem ale Ty specjalnie nie udawadniasz że wiesz lepiej

Axamer pisze:czy mam być "kameolonikiem" to nie mam zamiaru się zmieniać co 5 min i udawać kogoś innego
Dzindzer - Ci napisala ! kto ci kaze udawac kogoś innego ? czy kameleon jest tygrysem ? nie - jest zawsze kameleonem , tyle ze zmienia kolory , zalapałeś ? no to pomysl !
A kobiety ! to dziło sztuki Pana Boga ! i póki nie bedziesz ich traktował , jak powiedzmy "dzieło sztuki " zachwycał sie nimi , wielbij je , dbał o nie ... to nigdy nie zrozumiesz tego co najwazniejsze.
Dopisze jednak cos wiecej bo widze , ze to bedzie za mło nie sadze bys załapał bez ewidentnego mojego napisania o co biega ,

Przykładowo oczywiscie

Masz w Domu dzieło sztuki w postaci oryginalnego obrazu powiedzmy Moneta . jesli chcesz by przetrwał wieki w stanie jak najlepszym , to musisz sie dostosowac do tego by owe spełnic , i trudno miec pretensje do obrazu który wisi na scianie , ze musisz go przewiescic w tym momencie kiedy to na ową sciane bedzie swiecic słonce , Kobieta ... to bardziej kruche dzieło ,lecz o wiele lepsze ! od obrazu , zywot ma też krótszy , zatem - nie marudz .... reszta w domysle <browar>
Andrew, no ten post mnie rozwalil po prostu hehehe
no, ale powiedzmy, ze masz racje, tyle, ze nie zgdodze sie na to, ze kazda kobieta jest jak to dzielo najlepsze Pana Boga... niestety przerazajaca wiekszosc jest tak przecietna, ze to przeraza poprstu... no ale jak to mowia, jak krasc to miliony i Moneta (;) ) wiec dla tych kilku prawdziwych dziel sztuki warto byc kameleonem... kto nie potrafi, jego strata, badz ma inne metody na to 

I know I'm not perfect, but I'm so close... It scares me
Andrew pisze:Dzindzer - Ci napisala ! kto ci kaze udawac kogoś innego ? czy kameleon jest tygrysem ? nie - jest zawsze kameleonem , tyle ze zmienia kolory , zalapałeś ? no to pomysl !
Ok, jak już tak o zwięrzetach... Kameleon zmienia kolor by się zamaskować czyli mam maskować prawdziwego ja? czy coś? tak możemy gadać do jutra...
A że kobieta to dzieło sztuki... ja bym tak nie o kazdej powiedział...a pozatym nie porównuje kobiet do dzieł sztuk bo dzieło stuki to ozdoba ajk Ty sie kochasz w jakims obrazku prosze bardzo, ja może nie przepadam za sztuką

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 197 gości