Doradzcie cos!!!
Moderator: modTeam
Doradzcie cos!!!
Czesc!!!
mam powazny problem gdyz bylem ze swoja dziewczyna prawie 10 miesiecy!
miedzy nami bylo naprawde super, kocham ja a ona mnie! wczoraj zerwalismy gdyz dowiedziala sie ze ja zdradzalem,ja jej jednak nie zdradzilem fizycznie(nie doszlo do zadnego kontaktu fizycznego) z moja byla dziewczyna! spotykalem sie z byla nie mowiac o tym mojej dziewczynie, gdybym jej powiedzial mialbym niezly dym, byla strasznie na nia uczulona wiec to ukrywalem,jednak wydalo sie to! zdradzilem ja psychicznie (nie spalem z byla) tylko sie spotkalismy kilka razy na poczatku mojego zwiazku!od 6-7 miesiecy sie z nia nie spotykam jednak moja dziewczyna mi w to nie wierzy,nie dziwie sie jej bo ma do tego podstawy!nie chce teraz zadnego kontaktu ze mna, wiem ze postapilem zle i nie polecam nikomu aby klamal w swoim zwiazku!kocham ja jak nikogo przedtem wiem tez ze uczucie te jest odwzajemnione! nie wiem jak mam ja odzyskac i czy w ogóle odzyskam! prosze was o jakas porade! jest tak cudowna osoba ze chcialbym z nia byc do konca swego zycia! na poczatku zwiazku tego nie docenilem i teraz zaluje! chcialbym jej sie oswiadczyc? czy to ma sens? co mam zrobic??? pomozcie!!!
mam powazny problem gdyz bylem ze swoja dziewczyna prawie 10 miesiecy!
miedzy nami bylo naprawde super, kocham ja a ona mnie! wczoraj zerwalismy gdyz dowiedziala sie ze ja zdradzalem,ja jej jednak nie zdradzilem fizycznie(nie doszlo do zadnego kontaktu fizycznego) z moja byla dziewczyna! spotykalem sie z byla nie mowiac o tym mojej dziewczynie, gdybym jej powiedzial mialbym niezly dym, byla strasznie na nia uczulona wiec to ukrywalem,jednak wydalo sie to! zdradzilem ja psychicznie (nie spalem z byla) tylko sie spotkalismy kilka razy na poczatku mojego zwiazku!od 6-7 miesiecy sie z nia nie spotykam jednak moja dziewczyna mi w to nie wierzy,nie dziwie sie jej bo ma do tego podstawy!nie chce teraz zadnego kontaktu ze mna, wiem ze postapilem zle i nie polecam nikomu aby klamal w swoim zwiazku!kocham ja jak nikogo przedtem wiem tez ze uczucie te jest odwzajemnione! nie wiem jak mam ja odzyskac i czy w ogóle odzyskam! prosze was o jakas porade! jest tak cudowna osoba ze chcialbym z nia byc do konca swego zycia! na poczatku zwiazku tego nie docenilem i teraz zaluje! chcialbym jej sie oswiadczyc? czy to ma sens? co mam zrobic??? pomozcie!!!
Po pierwsze to opanuj sie z tymi wykrzyknikami Paskudnie sie to czyta.
Po drugie, to jak kocha to wybaczy. Ja bym wybaczyl, mi tez by wybaczyla moja dziewczyna.
A poza tym, to co mas na mysli z tym zdradzeniem psychicznym? To ze spotkales sie z byla? Przeciez chyba nie zabronic Ci spotykac sie z kim chcesz? A dlaczego sie z nia spotkales? W jakim celu?
Wez kup bukiecik i idz ja ladnie przeprosci. Naucz sie jakiegos wierszyka, pewnie podziala Proponuje "Pylem ksiezycowym" K.I. Galczynskiego lub Tuwima taki jest jeden (caly wiersz pamietam ale tytulu nie - co za dolina ) idzie jakos tak: "oddac ci wszystko, kazdy sen i tchnienie, kazdy nerw ciala kazdy ruch i krok..." Moze ktos zna?
Po drugie, to jak kocha to wybaczy. Ja bym wybaczyl, mi tez by wybaczyla moja dziewczyna.
A poza tym, to co mas na mysli z tym zdradzeniem psychicznym? To ze spotkales sie z byla? Przeciez chyba nie zabronic Ci spotykac sie z kim chcesz? A dlaczego sie z nia spotkales? W jakim celu?
Wez kup bukiecik i idz ja ladnie przeprosci. Naucz sie jakiegos wierszyka, pewnie podziala Proponuje "Pylem ksiezycowym" K.I. Galczynskiego lub Tuwima taki jest jeden (caly wiersz pamietam ale tytulu nie - co za dolina ) idzie jakos tak: "oddac ci wszystko, kazdy sen i tchnienie, kazdy nerw ciala kazdy ruch i krok..." Moze ktos zna?
Nie no z tym wierszykiem to lekka przesada ;P chyba duzo lepiej by bylo gdyby powiedzial cos zupelnie od siebie... a co do bukietu... taniej wyjdzie kupic jedna baaaaaardzo ladna roze, zadziala tak samo jak 50 brzydszych a taniej wyjdzie w tych czas jednak o pieniadz trzeba sie martwic. Najlepiej abys tez jej wytlumaczyl (w miare sensownie) po co sie spotkales... no i na pewno nie mow jej ze dlatego ze dalej cos do niej czujesz czy cos, wiem ze nie warto oklamywac swojej milosci, ale w niektorych przypadkach jest to wskazane (no niezbyt czesto, i umiejetnie)... jesli oczywiscie chcesz byc z nia dalej przed spotkaniem popraw cos w sobie, no i przy rozmowie pokaz ze tobie zalezy na niej jako kobiecie, na niej jako tej co kochasz, powiedz ze przez te pare dni rozstania, nie potrafiles myslec o niczym innym, ze pomyliles sie, i wszystko sie pokopalo no i oczywiscie pojsc do niej musisz osobiscie, nie zadne telefony internety itp no to chyba wszystko co mam na ten temat do powiedzenia !:) -> powodzenia ci zycze
hehe nie chodzi od siebie wierszyk... w sumie wystarczy dobrze powiedziec 'kocham cie i jestes dla mnie wszystkim' w dobrym tonie i z dobra mimika, i bedzie lepiej niz pan tadeusz na pamiec PP
Roza -> racja trudno znalezc bardzo ladna roze, ale... ja kiedys rododendronow szukalem i znalazlem, wiec mysle ze to tez nie bedzie problemem, milosc wymaga cierpienia Dlaczego tylko jedna ? hmm wydaje mi sie ze duzo romantyczniejsza jest jedna niz 50 50 jest bardziej efektowne... ale to takie troche... zreszta... co tam roza ! licza sie intencje checie itp
Roza -> racja trudno znalezc bardzo ladna roze, ale... ja kiedys rododendronow szukalem i znalazlem, wiec mysle ze to tez nie bedzie problemem, milosc wymaga cierpienia Dlaczego tylko jedna ? hmm wydaje mi sie ze duzo romantyczniejsza jest jedna niz 50 50 jest bardziej efektowne... ale to takie troche... zreszta... co tam roza ! licza sie intencje checie itp
piekna roza czerwona jest dobra na przeprosiny.
ja swego czasu tez dostawalam same piekne duze roze (nie na przeprosiny po prostu na jakas rocznice itd) i powiem wam jedno chlopcy. Postarajcie sie czasami wymyslec cos innego niz roza roze chociaz sa piekne to sa oklepane, postarajcie sie zaskoczyc swoja dziewczyne czyms wyszukanym, oryginalnym, innym niz zawsze. Ja zaczelam teraz dostawac inne kwiaty niz zawsze i jestem bardzo zadowolona, oczywiscie roza tez sie zdarza ale przynajmniej widac ze chlopak sie nastara namysli itd w wyborze a nie wejdzie do kwiaciarni i koleny raz wezmie ta sama roze
ja swego czasu tez dostawalam same piekne duze roze (nie na przeprosiny po prostu na jakas rocznice itd) i powiem wam jedno chlopcy. Postarajcie sie czasami wymyslec cos innego niz roza roze chociaz sa piekne to sa oklepane, postarajcie sie zaskoczyc swoja dziewczyne czyms wyszukanym, oryginalnym, innym niz zawsze. Ja zaczelam teraz dostawac inne kwiaty niz zawsze i jestem bardzo zadowolona, oczywiscie roza tez sie zdarza ale przynajmniej widac ze chlopak sie nastara namysli itd w wyborze a nie wejdzie do kwiaciarni i koleny raz wezmie ta sama roze
sarah pisze:piekna roza czerwona jest dobra na przeprosiny.
ja swego czasu tez dostawalam same piekne duze roze (nie na przeprosiny po prostu na jakas rocznice itd) i powiem wam jedno chlopcy. Postarajcie sie czasami wymyslec cos innego niz roza roze chociaz sa piekne to sa oklepane, postarajcie sie zaskoczyc swoja dziewczyne czyms wyszukanym, oryginalnym, innym niz zawsze. Ja zaczelam teraz dostawac inne kwiaty niz zawsze i jestem bardzo zadowolona, oczywiscie roza tez sie zdarza ale przynajmniej widac ze chlopak sie nastara namysli itd w wyborze a nie wejdzie do kwiaciarni i koleny raz wezmie ta sama roze
a co bys powiedziala na rododendrona ? moja byla bardzo zadowolona a ogolnie to moj ulubiony 'kwiatek'
bardzo oryginalne i wlasnie o cos takiego mi chodzi. Ja ostatnio dostalam tulipany - zima dosyc ciezko dostepne a je po prostu uwielbiam latem mam ich zawsze pełno w pokoju. A jeszcze wczesniej ananasa w bukiecie - niecalkiem takiego do jedzenia bo byl rozowy nie wiem co to za odmiana ale wygladalo super
sarah pisze:bardzo oryginalne i wlasnie o cos takiego mi chodzi. Ja ostatnio dostalam tulipany - zima dosyc ciezko dostepne a je po prostu uwielbiam latem mam ich zawsze pełno w pokoju. A jeszcze wczesniej ananasa w bukiecie - niecalkiem takiego do jedzenia bo byl rozowy nie wiem co to za odmiana ale wygladalo super
moze po prostu musial jeszcze chleb kupic w spozywcz-warzywniczym i wpadl ? (joke)
a tulpiany.... qrcze musze pomyslec bo bardzo ladne kwiatki... ehh dobre pomysly zawsze w cenie
http://00kwiaty.w.interia.pl/rozan/rozan1.htm
masz tu pare rododendronow a co do kwiatkow z podpisami... to moze google? : )
masz tu pare rododendronow a co do kwiatkow z podpisami... to moze google? : )
odp
Nie było to zbyt inteligentne, trzeba było już nie spotykać się z byłą a jeśli już to wziąć obecną. W takich wypadkach Powinieneś postarać się o świadka, jeśli nie Twoją obecną to kogoś z najbliższego jej otoczenia. Swoją drogą to dziwne ... po co Spotkałeś się z nią ? Przecież już nie mieliście żadnych wspólnych tematów. Mała rada ... pozostaw przeszłość historii. Maverick ma rację że nie powinno się zabraniać spotykać z kim się chce, na tym polega wolność, ale prawdą jest też że czasem lepiej się nie spotykać z pewnymi osobami jeśli to źle oddziaływuje na Twoją kobietę, jesteś wolny, ale Widzisz skutek, czy Chcesz takiego skutku ? Wolność wolnością a przezorność przezornością, jak zaczynasz jakąś nową sprawę to przeszłość się nie liczy pod warunkiem że się od nie Odetniesz.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 110 gości