Maverick pisze:Facet moze sie i slini ale to jest absolutnie nieporownywalne do widoku kobiety ktora ma ochote zgwalcic goscia bo piszczy, podskakuje i wymachuje lapami. To jest naprawde nie do porownania.
Bo kobietom nie wypada, bo kobiety to kwiaty delikatne i broń Panie Boże zachowa się takie babsko przebrzydłe jak facet. To straszne.
Maverick pisze:spora czest z osob otylych skazana jest na niepowodzenia milosne...
Czyli bycie szczupłym gwarantuje sukcesy miłosne i automatyczne bycie z każdą osoba, którą sobie zażyczymy? Może ja z innego świata pochodzę ale tak chyba nigdzie nie jest. Bywało się szczupłą, bywało się grubszą, bywało blondynka, rudą, czarną. Koleżanki bywały różne, koledzy się zmieniali, żeby się innym podobać. I co? Nie ma takiego, co by dogodził każdemu, nie ma. Choćbyś był najpiękniejszy, najmądrzejszy i najbardziej zakochany to jak się drugiej osobie nie spodobasz to nic z tego. Żadna fizyczna cecha- duże cycki, duży fiut, płaskie pośladki, niebieskie oczy nie zagwarantuje tego, że cały świat się w nas zakocha, no do cholery. Ba, nawet "wewnętrzne" walory- wszelkie ciepła, dobrocie, współczucia i opiekuńczości nie gwarantują niczego. Każdy będzie miał swoje preferencje i koniec, kropka, tyle. Tak jak ja nie przemogę się do inteligentnej kupy mięśni z wystającymi żyłami, ani do pięknego kretyna, tak samo reszta do innych cech charakteru, ani fizycznych się nie przekona.
Maverick pisze:I racja: brzydzilbym sie z taka uprawiac seks.
Masz do tego prawo. Tylko czemu musisz to tak wszem i wobec po parę razy udowadniać?