Zakończyć ten związek??
Moderator: modTeam
Zakończyć ten związek??
Jesteśmy ze sobą od 3lat.Wszystko dobrze się układało do jakiegoś momentu...On już nie jest taki jak kiedyś. Nie mówi mi co czuje,zbliża się do mnie kiedy chce sexu;/ moje potrzeby w sumie się nie liczą...Zawsze dużo rozmawialiśmy (na wszystkie możliwe tematy).Teraz chcę porozawiać o tym co się stało że jest mi zle w tym związku.On twierdzi że przesadzam,że już sama nie wiem czego chce.Coraz częściej mam wrażenie że jestem panienka na 1 numerek albo żeby pokazać mnie znajomym;/Szkoda niszczyć te 3 lata jednak ja dlużej już tak nie wytrzymam...Wiem że rozmowa jest od tego ,ale on nie chce ze mną już w ogóle rozmawiać!;/Rozmowa z jego strony wygląda tak"co słyychać??""co dziś robiłas"takie lanie wody;/Co mogę zrobić??
Złap przepływający obłoczek
i połóż na nim głowę.
Niech najskrytsze marzenia
poradzą ci,jaką obrać drogę.
i połóż na nim głowę.
Niech najskrytsze marzenia
poradzą ci,jaką obrać drogę.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
be-be pisze:jest mi zle w tym związku
Jak mu zaczniesz suszyć głowę, to jemu też będzie gorzej... - wniosek?!
?!... brak rozmów, to równia pochyła.
A czemu on Cię jeszcze podnieca? czemu jeszcze chcesz być z nim? co w nim jest takiego, że nie możecie bez siebie żyć?
Hmm...?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- PoznanPawelek
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: 18 maja 2007, 09:19
- Skąd: Poznań
- Płeć:
A może jakiś wspólny wyjazd??, czy cos w tym stylu...wierz mi - to pomaga.
Może jakiś pubik?? wspólne wyjście??
Powodzenia!!
pozdr.
Może jakiś pubik?? wspólne wyjście??
Powodzenia!!
pozdr.
Skromna dziewczyna nigdy nie goni za mężczyznami;
tak jak pułapka na myszy nie ściga myszy.
Wybierz towarzyszkę życia z rozmysłem. Od tej jednej decyzji będzie zależeć dziewięćdziesiąt procent twojego szczęścia lub nieszczęścia.
tak jak pułapka na myszy nie ściga myszy.
Wybierz towarzyszkę życia z rozmysłem. Od tej jednej decyzji będzie zależeć dziewięćdziesiąt procent twojego szczęścia lub nieszczęścia.
- slonko 105
- Bywalec
- Posty: 43
- Rejestracja: 08 cze 2007, 09:33
- Skąd: z domku :)
- Płeć:
be-be pisze:On już nie jest taki jak kiedyś
Tzn., jaki? Taki, jakiego sobie jego wyobraziłaś? Zdarza się, że na początku niektórzy ludzie idealizują partnera, a potem, gdy minie pierwsza euforia, to zaczynamy go widzieć takim, jaki jest naprawdę i pewnie u Was jest właśnie ten czas
be-be pisze:Zawsze dużo rozmawialiśmy (na wszystkie możliwe tematy).
Ta kwestia często powtarza się na forum, jednak czy zawsze trzeba non-stop rozmawiać?
be-be pisze:Co mogę zrobić??
Przyjąć do wiadomości to, że Wasz związek zmienia się, bo Wy się zmieniacie.
slonko 105 pisze:Wiesz mi sie wydaje,ze u Ciebie jest tak jak u mnie .....Ja postanowilam definitywnie zerwac.
Bo zawsze pewien schemat w związkach będzie się powtarzał. Każdy związek zakończysz, gdy zaczniecie się zmieniać?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Po przeczytaniu waszych "rad"postanowiłam napisać mu wiadomość bardzo długąąąą.Napisałam o wszytskim myślę że podziała;]Nie będę kończyć tego bo szkoda. I rzeczywiście do tego związku wkradła sie rytyna.Ale odpoczniemy trochę od siebie jakieś wyjścia razem, może jakiś wyjazd i bedzie lepiej.Dziekuje bardzo za pomoc:*
Złap przepływający obłoczek
i połóż na nim głowę.
Niech najskrytsze marzenia
poradzą ci,jaką obrać drogę.
i połóż na nim głowę.
Niech najskrytsze marzenia
poradzą ci,jaką obrać drogę.
be-be pisze:Po przeczytaniu waszych "rad"postanowiłam napisać mu wiadomość bardzo długąąąą.Napisałam o wszytskim myślę że podziała;]Nie będę kończyć tego bo szkoda. I rzeczywiście do tego związku wkradła sie rytyna.Ale odpoczniemy trochę od siebie jakieś wyjścia razem, może jakiś wyjazd i bedzie lepiej.Dziekuje bardzo za pomoc:*
Kochasz Go?
... czy zawsze to lepiej mieć u boku kogoś, kogo się dobrze zna.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
be-be pisze:moje potrzeby w sumie się nie liczą...
a czy pilnujesz by te potzreby były zaspokojone
be-be pisze:,ale on nie chce ze mną już w ogóle rozmawiać!;
jak to
jak zaczynasz taka rozmowe, co on wtedy mówi, robi
be-be pisze:Nie będę kończyć tego bo szkoda.
a czemu szkoda
a i odpowiedz chociaz sobie na te pytania które zadał Mysioprek
be-be pisze:I rzeczywiście do tego związku wkradła sie rytyna.
za takie cos jestescie odpowiedzialni oboje
be-be pisze:może jakiś wyjazd i bedzie lepiej.
nie sadze by sam wyjazd cos załatwił
Dzindzer pisze:a czy pilnujesz by te potzreby były zaspokojone![]()
Otóż to <browar> Pewnie jak zwykle facet ma się sam domyślać, choć po trzech latach powinien znać Ją, choć trochę. Ale Ona też sie zmienia się, dlatego powinna mówić
Dzindzer pisze:nie sadze by sam wyjazd cos załatwił
Pewnie, że nie, bo ucieczka nic nie załatwi
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Z miłością jest jak z masłem, dla świeżości czasami trzeba je wstawić do lodówki.
Skoro rozmowy nie pomagają, ja na Twoim miejscu spróbowałabym na jakiś czas trochę poluźnić, zobojętnieć. Jeśli Mu na Tobie zależy, wystraszy się utraty Ciebie i zacznie się starać.
Ale nie możesz przesadzić, żadne wzbudzanie zazdrości na siłę. Trzeba w Nim zasiać ziarenko niepokoju, a nie wprowadzić na pole min, z którego ucieknie, aż się będzie kurzyć.
Skoro rozmowy nie pomagają, ja na Twoim miejscu spróbowałabym na jakiś czas trochę poluźnić, zobojętnieć. Jeśli Mu na Tobie zależy, wystraszy się utraty Ciebie i zacznie się starać.
Ale nie możesz przesadzić, żadne wzbudzanie zazdrości na siłę. Trzeba w Nim zasiać ziarenko niepokoju, a nie wprowadzić na pole min, z którego ucieknie, aż się będzie kurzyć.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 162 gości