zachłanny pirat pisze:Moon co to znaczy "dziewczyny z wysokich polek"?
widzisz, tak niektórzy leczą swoje kompleksy, taką zabawną quasi-eugeniką
Moderator: modTeam
zachłanny pirat pisze:Moon co to znaczy "dziewczyny z wysokich polek"?
Marissa pisze:Przeżyłeś to?
To ja popsuję statystykę bo na takie podrywy... otwarta nie jestem.przemek21 pisze:Dobrze wiedzieć, że pzredstawicielki płci pięknej sa na takie podrywy otwarte...
Nie, pomijam fakt że pewnie bym nawet nie zauważyła że ktoś się do mnie uśmiechaprzemek21 pisze:Czy gdyby widzieliście przechodzącego obok was atrakcyjnego mężczyzne ktory by wam sie podobał i wy byście sie mu podobali, mijając was usmiechał by sie do was i zwalniał nieco krok, czy wybyście dali mu jakieś konkretne znaki zeby podszedł ? np zwalniajac również szybkośc kroku
Nie chciałabym być w takiej sytuacji, zwiałabym zaraz.przemek21 pisze:i czy w ogole wyobrażacie sobie taka sytuacje, czy chciałybyście być w takiej czy może byla by ona troche dyskomfortowa...
przemek21 pisze:(przynajmniej w jakims kulturalnym miejscu a nie herbata z dworca za 1,50zł)
moon pisze:Dziewczyny z wysokich polek raczej tak nie poderwiecie.
Joasia pisze:To ja popsuję statystykę bo na takie podrywy... otwarta nie jestem.
lollirot pisze:co jest złego w herbacie za 1,50 zł., wipitej w towarzystwie interesującego człowieka
Dla początkujących proponuje podejście do dziewczyny, która idzie/ siedzi sama. Jeżeli siedzi w grupie psiapsiółek, jest większe prawdopodobieństwo, że odmówi i postąpi np. wbrew sobie, żeby koleżanki sobie przypadkiem czegoś nie pomyślały.
Olivia pisze:Ale tak se myślę, że takim miejscem do poznania może być nawet kolejka do kasy w markecie.
runeko pisze:Dziewczyna 'z wysokiej polki' to osoba kulturalna, ktora drugiej kulturalnej i grzecznej osobie (pod warunkiem, ze dziewczyna jest akurat samotna no i facet jej sie spodoba) nie odmowi pojscia razem na kawe. Niewazne gdzie i w jakich okolicznosciach pada pytanie.
Wydaje mi sie ze odwzajemnienie usmiechu czy zwolnienie kroku to odruch by byl u stanowczej wiekszosci ludzi.przemek21 pisze:zy gdyby widzieliście przechodzącego obok was atrakcyjnego mężczyzne ktory by wam sie podobał i wy byście sie mu podobali, mijając was usmiechał by sie do was i zwalniał nieco krok, czy wybyście dali mu jakieś konkretne znaki zeby podszedł ?
NIe zgodze sie. W niektorych sytuacjach lepiej stanowczo odmowicruneko pisze:Niewazne gdzie i w jakich okolicznosciach pada pytanie.
Oj nie, nikim takim nie gardzę. Prędzej dlatego że jestem nieśmiała i strachliwa. Żeby nie było że tylko teoretyzuję to miałam taką sytuację i nie czułam się komfortowo wtedy. Stałam na przystanku i jak najszybciej chciałam wsiąść do tramwaju.runeko pisze:Dlatego, ze gardzisz facetami, ktorzy podejda do Ciebie na ulicy
przemek21 pisze:A gdy sa długie kolejki to raczje humor niedopisuje nikomi ani osobie podrywającej ani podrywanej...
W markecie przy kasie? Kobieta placi i rozlicza sie z kasejrka a ja w tym czasie mam do niej zagadywac, przeszkadzając jej w tym czasie Chyba coś tu jest nielogicznego... A gdy sa długie kolejki to raczje humor niedopisuje nikomi ani osobie podrywającej ani podrywanej...
właśnie wtedy gdy stoi się przed świętami w kolejce i czujesz, że jednak nie zdążysz do domu na 22 można pogadać, pośmiać się...nawet czasami głupi tekst do siebie samego "no jaaaa...ile jeszcze?!?!" może odpalić całkiem miła pogawędkę z dziewczyną/panią obok...
Taak, szczególnie kiedy jest się wkur.wionym na maxa - ciekawe czy facet będzie miał odwagę i ochotę podejść, kiedy się widzi na kilometr że kobieta gotuje się ze złości
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 497 gości