Głupia pinda

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 05 paź 2004, 07:56

Jasmen ....nic nie rozumiesz ??? pomysl !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 05 paź 2004, 11:05

mrt pisze:Odzywam się :) Cały weekend spędziłam z facetem, więc nawet nie miałam kiedy tu wpaść (tak swoją drogą, jest coraz lepiej - możliwe to?).
Na razie nie podjęłam decyzji. Tzn. niby tak, ale wiem, że jak znów mnie najdzie taki humor, to pewnie pojadę. Bez faceta. On tam za Boga nie wejdzie, bo albo jej siekierę wbije, albo go zdążą wyrzucić. Ona nie będzie tolerowała jego obecności na swoim terytorium.
Wiem, że kiedyś i tak tam pojadę. Wypiję piwo, pogadam z nią (właściciel knajpy dba o klientów, a ja zawsze gadam przy barze, jak jestem sama; z tego, co wiem, to ona spędza tam pół życia, więc będzie na pewno), poczuje się gorsza ode mnie (do zrobienia), a wtedy zjeżdżając na temat facetów, powiem, jacy mnie kręcą. Właśnie tacy, jak On. I niekoniecznie się przyznam, że ja to ja.
Wiem, pachnie to wszystko podstawówką. Ale nie mogę się oprzeć, a poza tym i tak muszę sprawdzić osobiście, co to za typ człowieka. Przynajmniej czegoś się dowiem o swoim facecie, bo to, z kim jestesmy, świadczy o nas. Tak więc słodka zemsta to plan drugi. Pierwszy - zwykła ciekawość. A co, nie mogę? Kobietą w końcu jestem :P


mrt mowia ze " NAJWIEKSZA POGARDA JEST MILCZENIE " i powiem ci ze to prawda :D
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 05 paź 2004, 12:36

saint pisze:... mowia ze " NAJWIEKSZA POGARDA JEST MILCZENIE " i powiem ci ze to prawda :D

Ale milczenie, brak reakcji jest pojmowane jako słabość, bezradność, brak odwagi na wyrażenie własnej opinii, postawienia na swoim ... a nie jako pogarda.
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 05 paź 2004, 12:59

a moze jako ignorowanie drugiej osoby ? Jak odbierasz klotnie kidy druga osoba nie odzywa sie do ciebie ? Jako slabosc , bezradnosc , brak odwagi ? Czy jako olewanie tego co masz do powiedzenia i zarazem twojej osoby ?
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 05 paź 2004, 13:06

Tu znowu sie z Saintem zgodzic nie moge ....ale nic juz nie napisze poza tym iż sie nie zgadzam , bo i tak sie nie zrozumiemy , moze jak dojdzie do zlotu kiedys tam to sobie pogadamy ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 05 paź 2004, 13:13

saint pisze:a moze jako ignorowanie drugiej osoby ? Jak odbierasz klotnie kidy druga osoba nie odzywa sie do ciebie ? Jako slabosc , bezradnosc , brak odwagi ? Czy jako olewanie tego co masz do powiedzenia i zarazem twojej osoby ?


Jeśli już to pogardą trzeba się przejmować ... jak ktoś ma to w dupie to nic sobie i tak nie robi to możesz milczeć, lub stawać na uszach i tak żadna różnica ...
Wtedy już pozostają argumenty typu 7.62 :560:
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 05 paź 2004, 13:20

Tu nie ma co zrozumiec Dla mnie cos takiego jest odbieranie w ten sposob ze osoba do ktorej cos mowie totalnie mnie olewa nie slucha i ma gdzies co mowie a nie jest slaba ma brak odwagi Dlatego wlasnie tak odbieram milczenie i to wlasnie wprowadza mnie w zlosc Mysle ze jest to indywidulana sprawa charakteru

mrt dlatego wazne jest zebys wiedziala jaka jest ta osoba bo twoja chec zemsty moze tylko wywolac radosc i spelnienie na drugiej osobie ale tez i zlosc Zreszta tak samo jak milczeni albo wprowadzi ja we wscieklosc to ze nie ma odzewu bo pomysli ze totalnie macie ja w du........ Albo uzna to jaka wygrana i bedzie sie z tego szczycic bo pomysli ze jest slaby Wiec tak jak mowiwie twoj obecny powinien wiedziec co bedzie najskuteczniejsze na swoja eks
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 05 paź 2004, 13:40

Problem polega na tym, że ona nie ma o mnie zielonego pojęcia :( Myśli, że on sam sobie po tym świecie łazi, a ona taka szczęśliwa. Niech sobie będzie, ale niech wie, że i on nie taki sam znowu jest.
Nie ma o mnie pojęcia, bo oni w ogóle ze sobą się nie kontaktują. Ona czasami jakiegoś maila wysmaruje i tyle.
Co mam myśleć o nim, to wiem. Od niej nie mam zamiaru się dowiadywać. Ja chyba nawet nie chcę, żeby ona wiedziała, że ja to ja. Powkurzać ją chcę, może jej faceta poderwać np. (ups!). Żeby się za taką gwiazdę nie uważała. I żeby pokazać, że to jej szczęście jest na piasku zbudowane, bo jest - na kradzionym.
Na razie mi odpuściło. Jak mnie najdzie, to pojadę. Tylko jeszcze, cholera, kasę na taksówkę muszę mieć, bo to pod Wawą, a ja w centrum mieszkam :(

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 311 gości