Dziwna przygoda z wakacji
Moderator: modTeam
Dziwna przygoda z wakacji
To mój pierwszy post po wakacjach:) - A więc miałem przygode, ze poznałem dziewczynę. Miło się z niarozmawiało, zakochałem się w niej. Starałem się być dla niej miły i w koncu odważyłem jej sie pwiedzieć że bardzo mi sie podoba i czy nie zechciała bym z nia chodził. Ona powiedziała ze chciała by, a jak spytałem sie dla upewnienia czy na pewno, to powiedziała że się zastanowi. Jej odpowiedz byłą taka, ze na pewno nic z tego nie będzie itp. Zaskoczyło mnie to, pownieważ wcześniej mówiła co innego. Moze raziło ją to że ja jestem z miasta, a ona ze zwykłej wioski? nie wiem o co w tym chodziło. Czy mieliście taki przypadek? prosze pomóżcie mi. :567: :567:
Hehe, poki co to ten drugi skasowalem, tak jak to robie we wszystkich tego typu przypadkach.Pierwszy post i zaraz złamanie regulaminu !! nie pisze sie postów dwóch pod rząd!! CZYTAJ REGULAMIN !!! bo cie zabanują !
Co do problemu - ile Ty masz lat do cholery ze sie pytasz czy bedzie z Toba chodzic? I potem jeszcze text czy "na pewno"? Kurde facet, ja Cie typuje na 12 lat!!! Bo tylko takie dzieciaki tak robia! Zadna laska nie odpowie na takie zalosne pytania twierdzaco!
wykrzesaj z siebie odrobine faceta i nie pytaj tylko dzialaj!
Maverick pisze:Co do problemu - ile Ty masz lat do cholery ze sie pytasz czy bedzie z Toba chodzic? I potem jeszcze text czy "na pewno"? Kurde facet, ja Cie typuje na 12 lat!!! Bo tylko takie dzieciaki tak robia! Zadna laska nie odpowie na takie zalosne pytania twierdzaco!
wykrzesaj z siebie odrobine faceta i nie pytaj tylko dzialaj!
Heh, no mi to brzmi jak podstawowka
Mam 15 lat, przepraszam że napisałem takiego posta który jest bardzo dziecinny i głupi, ale po prostu jestem jeszcze młody a Wy macie po 20 lat i to po prostu jest na moim poziomie- moze i niskim, ale taki już jestem. Przez ten post chciałem to z siebie wyładować, bo mi z tym było bardzo źle.Przepraszam też za złamanie regulaminu.
Kemot pisze:Mam 15 lat, przepraszam że napisałem takiego posta który jest bardzo dziecinny i głupi, ale po prostu jestem jeszcze młody a Wy macie po 20 lat i to po prostu jest na moim poziomie- moze i niskim, ale taki już jestem. Przez ten post chciałem to z siebie wyładować, bo mi z tym było bardzo źle.Przepraszam też za złamanie regulaminu.
Nie przejmuj sie!! Uszy do gory!
I bardzo dobrze ze napisales!
W koncu wiekszosc z nas jest tu, bo ma jakis problem...
A tak wracajac do tematu:
zakochanie fajna sprawa, ale niestety czesto kiepsko sie konczy (zwlaszcza jeszcze w czasach szkolnych - studia to juz nieco inna sprawa, ludzie sa juz dojrzalsi - choc to wcale nie jest regula :p). Mysle, ze ona albo nie zakochala sie w tobie albo sie boi. A poza tym, wakacyjne milosci sa fajne jak sie jeszcze jest razem. Jak sie wakacje skoncza robi sie mniej przyjemnie. Moze ona chciala sobie darowac pozniejszy smutek?
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2004, 22:20 przez sophie, łącznie zmieniany 1 raz.
Spoko Kemot :564:
Regulaminem sie nie przejmuj, bo kazdemu sie zdaza, zreszta juz teraz wiesz. Ale uwazaj bo Jag sypnal 5 postow z rzedu i ma 14 dni zakaz pisania :evilbat:
A co do glupiego posta - post wcale glupi nie byl. wyrzuciles to z siebie, dobrze. A ze nie wiedziales jak nalezy postepowac to nic zlego, no bo skad miales wiedizec. Teraz wiesz i juz gafy nei zrobisz
Naprawde jest tyle sposobow by sie upewnic ze sie z dziewczyna jest ze nei trzeba sie pytac o chodzenie
I sory ze Ci mala zjebke walnalem, ale przynajmniej zapamietasz
Ps: Tak samo sie nie pytaj czy mzoesz pocalowac... to widac, wiadomo ze jest jakas tam niepewnosc ale trzeba sie wykazac meskim zdecydowaniem a nie ciotunkowata niepewnoscia, bo to odstrasza dziewczyny
Regulaminem sie nie przejmuj, bo kazdemu sie zdaza, zreszta juz teraz wiesz. Ale uwazaj bo Jag sypnal 5 postow z rzedu i ma 14 dni zakaz pisania :evilbat:
A co do glupiego posta - post wcale glupi nie byl. wyrzuciles to z siebie, dobrze. A ze nie wiedziales jak nalezy postepowac to nic zlego, no bo skad miales wiedizec. Teraz wiesz i juz gafy nei zrobisz
I sory ze Ci mala zjebke walnalem, ale przynajmniej zapamietasz
Ps: Tak samo sie nie pytaj czy mzoesz pocalowac... to widac, wiadomo ze jest jakas tam niepewnosc ale trzeba sie wykazac meskim zdecydowaniem a nie ciotunkowata niepewnoscia, bo to odstrasza dziewczyny
Ciągle mi to chodzi po głowie :567: nei moge wytrzymać. Co zrobili byście na moim miejscu.....?Wiem ze popełniłem błąd, że zamiast ją pocałować, to jak głupek sie pytałem, ale sytuacja była taka, ze nie było za bardzo okazji żeby ja pocałować. Ona jest też bardzo wstydliwa i sie cała trzęsie jak z nia rozmawiam, to tak z pocałunkiem to nie wiem czy by wypaliło......a możliwe jest to ze dziewczyna sie zakochuje a po kilku dniach jej sie to nudzi i olewa sprawe?? Bardzo proszę o odpowiedź, bo od końca wakacji aż do teraz mi to nie przechodzi....wciaż myślę, że są jeszcze jakieś szanse. Koleżanka jej niedawno dzwoniła i powiedziała że jak będę wyjezdzał (w to miejsce co byłem na wakacjach), to żebym zadzwonił do niej- chodzi o dziewczyne o której cały czas piszę. Co o tym myślicie? Jeszcze raz bardzo proszę o odpowiedź.....
Jak dziewczyna jest niesmiala to tym bardziej sie nie pytaj, bo nie bedzie miala smialosci odpowiedziec twierdzoca. Skolei smiala pomysli ze jakis dziwny jestes, ze sie do roboty nie bierzesz
Wiec tak czy siak pytac sie nie wypada. Co najwyzej tak rozegrac sytuacje, by nie mogla sie Tobie oprzec lub by nie brac z zaskoczenia (by zdazyla obrocic twarz jesli nie bedzie chciala).
Czy ty nigdy zadnego filmu romantycznego nie oglądałeś
???
No tak mnie staremu wyjadaczowi łatwo mówic :547: ale jak sie ma lat 15 to faktycznie jest problem , to zas oznacza iż chyba masz jeszcze czas , na tego typu sprawy ! .Niemniej jednak , jak juz sie za coś zabierasz , to musisz sie zdobyc na odwagę i działas po mesku , ze tak powiem , ale delikatnie , i nie bierz sie tak odrazu do całowania
powoli i pokolei 
No tak mnie staremu wyjadaczowi łatwo mówic :547: ale jak sie ma lat 15 to faktycznie jest problem , to zas oznacza iż chyba masz jeszcze czas , na tego typu sprawy ! .Niemniej jednak , jak juz sie za coś zabierasz , to musisz sie zdobyc na odwagę i działas po mesku , ze tak powiem , ale delikatnie , i nie bierz sie tak odrazu do całowania


poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
spytasz sie- powie nie- albo zastanowie się wiem ze musi być jakaś okazja zeby nie wyjsc na napastliwego,buziak 1 moze wyjsc tak że mimo chodem odwróci glowe i bedzie buziak.Dziewczyny lubia sie tez droczyc i zwlasnego nie pytac zbyt czesto:)dalej nie pisze co moze byc dalej pewnie mlodzi jesteście po 15 a ja stary wyjadacz to co może napisać
wybacz Kemot, moze wykarze się małą wrażliwością, ale niedługo juz o nej tak nie będziesz rozmyślał. Wakacje sie skończyły a Wy mieskzacie daleko od siebie....
Ludzie piszą swoje wywody, rady, porady a ja czekam na rozwój sytuacji i przekonam sie czy sprawdzą się moje przpowiednie
peace :564:
Ludzie piszą swoje wywody, rady, porady a ja czekam na rozwój sytuacji i przekonam sie czy sprawdzą się moje przpowiednie

peace :564:
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
Ja rozumiem, ktoś jest np. na koloniach i jak pozna dziewczynę to raczej juz jej nei zobaczy. A ja jezdze w wolne dni, wakacje ferie zawsze w to samo miejsce. Tam niedaleko mieszka ta dziewczyna. Pewnie w ciągu miesiaca znów ja zobaczę. Porozmawiam z nią i zobacze jak to jest czy zmieniła zdanie czy nie? Teraz coraz żadziej myśle o niej, to po prostu przechodzi, ale jest bardzo fajna, to nie znaczy że nic już z tego nie będzie:)
Thx:) Masz racje, to nie ma sensu, ale.......warto spróbować, moze cos by z tego wyszło przecież nie jest dosłownie powiedziane NIE MA SENSU. Zależy dla kogo. Jak sie bardzo zakochasz i po miesiącu sie zobaczysz to wiesz jakie uczucie:-) A po drugie to nie był by taki poważny związek, mam 15 latek:) Nie wiąże się na całe życie:)
Wiecie z tym pytankiem "czy chcesz ze mną chodzić" to było kiedyś fajnie. Wszystko było jasne i klarowane. A teraz...wszystkie dziewczyny dyskutują " kurde, byliśmy na kilku kolacjach, całowaliśmy się.....ale ja nie wiem czy jesteśmy razem..." I nigdy nic nie wiadomo. A pytanie "czy chcesz chodzić" to taki odpowiednik "chcesz się spotykać?" tylko że z tym drugim to każdy rozumie na swój sposób i....znowu nic nie wiadomo. :553:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 239 gości