i co teraz
Moderator: modTeam
i co teraz
Moze juz kilka podobnych tematów sie tu trafiło ale przeczytajcie to i napiszcie co o tym myślicie;
Wybrałem sie na dyskoteke gdzie poznałem fantastyczna dziewczyne juz tam dosyc sie do siebie zblizylismy nie bede pisłą ze szczegółami bo nie ma snsu kiedy wychodziła poprosiła mnie o nr telefonu zadowolony oczywiscie dałem. rano odczytałem smsa oczywiscie zaczeła sie rozmowa co była itd bo oczywioscie nikt nic nie pamietał oczywiscie po 2 albo 3 dnich spotkalismy sei poszlismy do kawiarni do parku nastepnie odprowadzilem ja. Wsztko było jak w bajce. nasepne spotkanie było w kinie niestety juz ostatnie. równiez było fantastycznie nie moge tego wszytskiego zapomniec. patrzac na komorke wypatruje smsa od niej siedzac przed kompuerm czytam ciągle zmieniajace sie opisy na GG (nawet teraz) a kiedy czasami zobacze jej imie lub nazwisko wpiane do ksiazki telefonicznej w telefonie odrazu robi mi sie goaco
mimo ze spotkalismy sie 2 razy a minoł juz ponad miesiac nie moge zapomnic nie chce szukac sobie kogos wzamian bo chyba nie ma 2 takiej osoby na świecie a nawet gdybym kogos takiego znalazł mogłbym ta osobe skrzywdzic a nie chce czegios takiego uczynic co moge zrobic?
Sory za błedy
prosze o odpowiedzi!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wybrałem sie na dyskoteke gdzie poznałem fantastyczna dziewczyne juz tam dosyc sie do siebie zblizylismy nie bede pisłą ze szczegółami bo nie ma snsu kiedy wychodziła poprosiła mnie o nr telefonu zadowolony oczywiscie dałem. rano odczytałem smsa oczywiscie zaczeła sie rozmowa co była itd bo oczywioscie nikt nic nie pamietał oczywiscie po 2 albo 3 dnich spotkalismy sei poszlismy do kawiarni do parku nastepnie odprowadzilem ja. Wsztko było jak w bajce. nasepne spotkanie było w kinie niestety juz ostatnie. równiez było fantastycznie nie moge tego wszytskiego zapomniec. patrzac na komorke wypatruje smsa od niej siedzac przed kompuerm czytam ciągle zmieniajace sie opisy na GG (nawet teraz) a kiedy czasami zobacze jej imie lub nazwisko wpiane do ksiazki telefonicznej w telefonie odrazu robi mi sie goaco
mimo ze spotkalismy sie 2 razy a minoł juz ponad miesiac nie moge zapomnic nie chce szukac sobie kogos wzamian bo chyba nie ma 2 takiej osoby na świecie a nawet gdybym kogos takiego znalazł mogłbym ta osobe skrzywdzic a nie chce czegios takiego uczynic co moge zrobic?
Sory za błedy
prosze o odpowiedzi!!!!!!!!!!!!!!!!!
- lukasek1983
- Entuzjasta
- Posty: 83
- Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
- Skąd: z netu:)
- Płeć:
Skoro po tych kilku spotkaniach jest cisza opcje sa takie:
1) Miala ochote zabawic sie i to wszystko
2) Miala dobre intencje ale nie zainteresowales jej bardziej swoja osoba po kilku spotkaniach
3) Nawaliles gdzies po drodze
4) Czekasz ze to ona zadzwoni do Ciebie i poprosi o spotkanie
Pozdrawiam;)
1) Miala ochote zabawic sie i to wszystko
2) Miala dobre intencje ale nie zainteresowales jej bardziej swoja osoba po kilku spotkaniach
3) Nawaliles gdzies po drodze
4) Czekasz ze to ona zadzwoni do Ciebie i poprosi o spotkanie
Pozdrawiam;)
Ostatnio zmieniony 11 sty 2007, 23:43 przez lukasek1983, łącznie zmieniany 1 raz.
WORLD HOLD ON 
mavi pisze:po 2 albo 3 dnich spotkalismy sei poszlismy do kawiarni do parku nastepnie odprowadzilem ja. Wsztko było jak w bajce. nasepne spotkanie było w kinie niestety juz ostatnie. równiez było fantastycznie
Może w Twojej bajce. Bo nie w jej. Gdyby i dla niej było jak w bajce (JEJ bajce), bajka by trwała nadal, wspólna.
A może tramwaj ją...?
Chcesz poznać koniec bajki - skontaktuj się z nią, zadzwoń. Chyba 1zł możesz poświęcić na swoją bajkę?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- lukasek1983
- Entuzjasta
- Posty: 83
- Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
- Skąd: z netu:)
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Raczej nie wygladaoł na to ze nawaliłem gdzies podrodze, chclemz eby wszytko sżło powli a to ona cały czasa szuka moich ust nawet kiedy widzielismy sie ostatni raz powiedzila ze nie moze doczekac sie kolejnego spotkania.
Raczej wszytsko juz sobie wyjasnilismy stwierdzla ze sie w niej zakochałem (co raczej jest prawda) i ze ona nie chce byc w takim zwiazku bo potem beda kłopoty ze ktos kogos skrzywdzi itd
Na telefon do niej paru złoty mi nie szkoda ale nie chce byc nachalny wysłałem ostatnio kilka smsów ale na zadnego nie odpisała
Raczej wszytsko juz sobie wyjasnilismy stwierdzla ze sie w niej zakochałem (co raczej jest prawda) i ze ona nie chce byc w takim zwiazku bo potem beda kłopoty ze ktos kogos skrzywdzi itd
Na telefon do niej paru złoty mi nie szkoda ale nie chce byc nachalny wysłałem ostatnio kilka smsów ale na zadnego nie odpisała
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- lukasek1983
- Entuzjasta
- Posty: 83
- Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
- Skąd: z netu:)
- Płeć:
Na moje panienka jakas niedojrzala emocjonalnie, daj sobie spokoj i szukaj szczescia gdzie indziej, bo tylko niepotrzebnie macisz sobie nia w glowie. Skoro nie odzywa sie, to daj jej spokoj, bedzie chciala to odezwie sie na pewno. Glowa do gory, wiele stapa po tej ziemi bombowych kobiet 

WORLD HOLD ON 
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
wyciszenie - standardowa metoda kończenia znajomości przez masę kobiet. Przerabiałem, znam, pamiętam, nie zapomnę
Fakt,że bez klasy, ale odpuść. Nic nie wskórasz.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
mavi pisze:bo oczywioscie nikt nic nie pamietał
jak to nie pamietał
i co w tym oczywistego <boje_sie>
lukasek1983 pisze:Bez obrazy, ale jak kobieta bierze numer telefonu od faceta to mam mieszane uczucia:/
ja zawsze brałam. nie prosiłam, ale że sama dawac za bardzo nie chciałam to mi dawano. a co bede na prawo i lewo rozdawała. Zwłaszcza, ze zastrzezony mialam prawie zawsze
TedBundy pisze:standardowa metoda kończenia znajomości przez masę kobiet.
tylko co to była za znajomośc
parki i kino. To zadna w zasadzie znajomosc.
A on dramatyzuje jakby sie znali kilka miesiecy i cos sobie obiecywali

- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
Myślę, że - jak ktoś to określił - "nawaliłeś po drodze", czytaj: zakochałeś się. A jej chyba bardziej chodziło o te szczegóły na dyskotece. 

// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
mavi pisze:poprosiła mnie o nr telefonu zadowolony oczywiscie dałem.
I tu pomyłka na starcie, powinno być odwrotnie.
Może to Ona się zawsze pierwsza odzywała i miała już dość? A jak się odezwałeś i zacząłeś pisać, to już było za późno? Albo coś nie tak napisałeś.
mavi pisze:bo chyba nie ma 2 takiej osoby na świecie
Nie dramatyzuj. Widzieliście się 3 razy, z czego jednego spotkania nie pamiętacie (impreza)
Już Ci dziewczyna napisała, że nic z Tobą nie chce. Chyba nie muszę tego komentować i pisać, co masz robić, bo to oczywiste?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Mavi, ale jak to? Trochę nie rozumiem. Dlaczego czekasz na smsa, czekasz na gadu, a nic nie zrobisz? Dziwnie. Trochę inicjatywy. Jak będziesz tak czekał, to faktycznie nici z tej znajomości. Może uda się ją ratować. Jeśli natomiast ona milczy świadomie, to jak ktoś powyżej napisał, widocznie nie wydałeś jej się przy bliższym poznaniu osobą wartą głębszego zainteresowania. Życie. Zresztą ja tam uprzedzony jestem do disko i uważam, że miłości lepiej szukać w bibliotece, niż na pijanym parkiecie <sam_nie_wiem>. Hehe. Nie martw się, to raczej nie jest wielkie uczucie, szybko minie. Do następnej imprezy zatem
.

Jesteśmy przecież nowi, lepsi. Lajfstajlowi, trendy, cool, k*rwa, sprawdzeni, jak najbardziej sprawdzeni na Zachodzie.
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
- Vito Corleone
- Bywalec
- Posty: 33
- Rejestracja: 14 sty 2007, 21:39
- Skąd: NY/Corleone
- Płeć:
mavi, jezeli stwierdzila, ze ktos kogos wczesniej skrzywdzi to na pewno mowila prawde. Ta osoba bylbys zapewne ty. Juz raz wszedlem w taki zwiazek i rzeczywiscie bylo jak w bajce a po 6 miesiacach ja zakochany, ona zimna, cisza w eterze ot tak, bez slow wyjasnien i tylko moj dramat.
I'm gonna make him an offer he can't refuse.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 112 gości