Było milutko i fantastycznie czułam się w jego ramionach

I to też się zgadza, bo ten mój to taki typ spokojny był.
Moderator: modTeam
zet2 pisze:tak sobie wlasnie w myslach robie przeglad znajomych, nie wydaje wam sie, ze im ktos nizszy tym bardziej energiczny?
Marissa pisze:ja mialam takiego na 187 cm...
Było milutko i fantastycznie czułam się w jego ramionach
Marissa pisze:]Najfajniej było siadać na jego kolanach na krześle, mogłam po turecku po prostu usiąść i czułam się taka malutka, bezbronna dziewuszka
Ja chce wysokiego
eng pisze:Marissa pisze:ja mialam takiego na 187 cm...
Było milutko i fantastycznie czułam się w jego ramionach
Dobry powód do bycia z kimś - wzrost ... taka sama osobowość, charakter a 15 cm mniej i nic by z tego nie było
Andrew, ja w starym mam dokładnie tak samo wpisane
Marissa pisze:Najfajniej było siadać na jego kolanach na krześle, mogłam po turecku po prostu usiąść i czułam się taka malutka, bezbronna dziewuszka
Marissa pisze:Ja chce wysokiego
eng pisze:A na niskiego faceta (poniżej 175cm) który podchodzi i zagaduje pada tekst : "spadaj kurduplu", "urośnij trochę najpierw"
No ale osohozi?
neo7 pisze:Xavi napisał/a:
niestety muszę cię zmartwić, bo i tak wzrost się liczy,
E tam, Tom Cruise jest niski a jednak jakieś tam powodzenie ma.
Xavi pisze: że ludzie niższego wzrostu często są złośliwi i zacietrzewieni, dlatego że często się z nich śmiano jak byli młodsi
Czesto tak. Ja bym sie glupio wielka czula przy nizszym ode mnie. No ale mi to nie grozi. Lubie niskich facetow wlasnie duzo bardziej niz wysokich.zawe pisze:ałe to gadanie, że facet jest wysoki często wynika (chyba) stąd, że "tak powinno być", "bo jak to wygląda".
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 233 gości