Znacie moja sytuacje, mysle
Chcialem zlozys zwojej ex zyczenia...myslalem nawet o tym zeby iosc do niej wieczorkiem z oplatkiem podzielis sie i wrucic...co powinienem zrobic opinie sa podzielone:( isc nie isc
ps chce isc, niekt nie naciska zebym nie szedl i nie licze na nic po tym spotkaniu...po prostu rura mi mieknie na swieta:(