Come back??
Moderator: modTeam
- lukasek1983
- Entuzjasta
- Posty: 83
- Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
- Skąd: z netu:)
- Płeć:
Come back??
Hej!
Pol roku temu rozstalem sie (dostalem kosza) od dziewczyny z ktora bylem od sylwestra. Tydzien temu zobaczylismy sie pierwszy raz na ulicy w odstepie kilku dni pod rzad: pierwszy raz przeszla obok mnie dumnie, gdy ja to zignorowalem, to z drugim razem byla pelna pokory i skruchy, widzialem ze liczyla na "czesc", ale zachowalem sie jak ona za pierwszym razem, czyli potraktowalem ja jak powietrze. Kilka dni potem jej przyjaciolka zagadal do mnie po pol roku na GG co robie na sylwestra: ja skwitowalem ze jest smieszna zachowujac sie tak tzn pyta co robie na sylwka nie utrzymujac ze mna kontaktu. Dzis widze opis u mojej ex: "niektorzy faceci nigdy sie nie zmienia...:p jedno slowo: ZAL!!", nie wiem co sadzic o jej ostatnim zachowaniu?? Obecnie mam dziewczyne z ktora jestem szczesliwy, ale sentyment pozostal, w koncu nikogo bardziej nigdy nie kochalem...
Pol roku temu rozstalem sie (dostalem kosza) od dziewczyny z ktora bylem od sylwestra. Tydzien temu zobaczylismy sie pierwszy raz na ulicy w odstepie kilku dni pod rzad: pierwszy raz przeszla obok mnie dumnie, gdy ja to zignorowalem, to z drugim razem byla pelna pokory i skruchy, widzialem ze liczyla na "czesc", ale zachowalem sie jak ona za pierwszym razem, czyli potraktowalem ja jak powietrze. Kilka dni potem jej przyjaciolka zagadal do mnie po pol roku na GG co robie na sylwestra: ja skwitowalem ze jest smieszna zachowujac sie tak tzn pyta co robie na sylwka nie utrzymujac ze mna kontaktu. Dzis widze opis u mojej ex: "niektorzy faceci nigdy sie nie zmienia...:p jedno slowo: ZAL!!", nie wiem co sadzic o jej ostatnim zachowaniu?? Obecnie mam dziewczyne z ktora jestem szczesliwy, ale sentyment pozostal, w koncu nikogo bardziej nigdy nie kochalem...
WORLD HOLD ON 
Przecież nie zrobiła nic, po czym mógłbyś podejrzewać, że chce wrócić. Opisu na gg to ja bym tak jednoznaczenie nie zinterpretowała. Zignorowaliście się na ulicy. Jej przyjacjółka nie wiadomo jakie miała intencje. Ale i tak najważniejsze jest to zdanie:
Jeśli Ci dobrze, to zignoruj byłą.
Ale jeśli masz wątpliwości to sobie przemyśl dokładnie co czujesz do byłej i do obecnej.
Obecnie mam dziewczyne z ktora jestem szczesliwy
Jeśli Ci dobrze, to zignoruj byłą.
Ale jeśli masz wątpliwości to sobie przemyśl dokładnie co czujesz do byłej i do obecnej.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2006, 21:18 przez megane, łącznie zmieniany 1 raz.
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
Olej ją, chciała sprawdzić, czy jesteś łatwy i czy może cie znowu mieć.
Gdybyś uległ finał byłby taki, ze i tak by Cie zostawiła.
Gdybyś uległ finał byłby taki, ze i tak by Cie zostawiła.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
One sa jak GOLLUM...moze jestes jej potrzeny do czegos? moze chce zapomniec o jakims ex, moze potrzebuje w tej chwili pocieszenie czy bog wie czego...jestes jej potrzebny bo ona ma juz w glowie plan a ty w nim jestes, ale nie jako chlopak, po prostu jako malo znaczacy szczegol.
Moze jej sie nudzi a ty bedziesz jej zapchajnuda hihi
a ja bym chcial miec taka sytuacje:)
Dokladnie...jesli jej zalezy, jesli ...w co nie wierze!!
[quote="lukasek1983"]niektorzy faceci nigdy sie nie zmienia...:p jedno slowo: ZAL[/
quote]
Haha..jasne bo to ty miales sie zmienic dla niej, a nie dla was i daczego tylko ty?
A moze po prostuchce uspokoic swoje sumienie ze wtedy dobrze zrobila ?
Na razie daj sobie znia spokoj ....poczekaj co zrobi, nie mysl mysl o swojej nowej i tyle.
Black007_pl pisze:Olej ją, chciała sprawdzić, czy jesteś łatwy i czy może cie znowu mieć.
Moze jej sie nudzi a ty bedziesz jej zapchajnuda hihi
Kemot pisze:Ja bym w takiej sytuacji olał..
a ja bym chcial miec taka sytuacje:)
megane pisze:Jeśli Ci dobrze, to zignoruj byłą.
Ale jeśli masz wątpliwości to sobie przemyśl dokładnie co czujesz do byłej i do obecnej.
Dokladnie...jesli jej zalezy, jesli ...w co nie wierze!!
[quote="lukasek1983"]niektorzy faceci nigdy sie nie zmienia...:p jedno slowo: ZAL[/
quote]
Haha..jasne bo to ty miales sie zmienic dla niej, a nie dla was i daczego tylko ty?
A moze po prostuchce uspokoic swoje sumienie ze wtedy dobrze zrobila ?
Na razie daj sobie znia spokoj ....poczekaj co zrobi, nie mysl mysl o swojej nowej i tyle.
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
TFA pisze:Skad ja to znamona chce sprawdzic poziom swojej atrakcyjnosci w twoich oczach, pies ogrodnika i tyle. Bawi sie, chce miec wszystko wokol siebie, nad wszystkimi byc gora. taki typ.
Bardzo trafne.
Moja Ex. wymyśliła, że podobno ją napastują, co zaowocowało tym, że dostaję telefony z pogruszkami od jej obecnego faceta.
A wydaje mi się, ze ona chciałaby, żebym ją napastował, bo podniosłoby jej to jej ego....
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
- lukasek1983
- Entuzjasta
- Posty: 83
- Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
- Skąd: z netu:)
- Płeć:
lukasek1983 pisze:Tydzien temu zobaczylismy sie pierwszy raz na ulicy w odstepie kilku dni pod rzad: pierwszy raz przeszla obok mnie dumnie, gdy ja to zignorowalem, to z drugim razem byla pelna pokory i skruchy, widzialem ze liczyla na "czesc", ale zachowalem sie jak ona za pierwszym razem, czyli potraktowalem ja jak powietrze.
A za pierwszym razem powiedziałeś jej "Cześć"? Przypominam, że to mężczyzna pierwszy kłania się kobiecie. A to że jej przyjaciółka pisała do Ciebie na gg, to wcale nie musi oznaczać, że ona chce do Ciebie wrócić. Może po prostu były ciekawe czy kogoś masz i chciały wybadać. Poza tym jak sam pisałeś masz dziewczynę, więc po co te debaty?
Pegaz pisze:Podanie ręki jest pewnym symbolem tego że to kobieta jako pierwsza daje powitanie prosze ja was drogie panie
Drogi Pegazie

Szczerze mówiąc nie bardzo przejmuje się takimi dziewczynamiAnula pisze:Jeżeli będziesz oczekiwał, że to dziewczyna powie Ci cześć, to nie zdziw się gdy zostaniesz uznany za gbura i nie skarż się potem tak jak lukasek1983, że dziewczyna "dumnie obok Ciebie przeszła".
osoba niżej w hierarchii - mężczyzna do kobiety,


Ile jest wart świat pełen grubych krat?
i tak sobie postanowiłaś i zgodnie z kobiecą upartością co postanowiłaś to zrobisz do końca.. a później będziesz się dziwić czemy tak jest a nie inaczej..a wystarczyło się odezwać jako pierwszej
Ja tam nie trzymam się sztywnych reguł w tej materi i nie obrażam się o byle cześć powiedziane bądź nie..
Ja tam nie trzymam się sztywnych reguł w tej materi i nie obrażam się o byle cześć powiedziane bądź nie..

Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Pegaz pisze:a później będziesz się dziwić czemy tak jest a nie inaczej..a wystarczyło się odezwać jako pierwszej
Co jest tak a nie inaczej? Mam swoje zasady, ale głupia nie jestem. Jak trzeba to powiem, ale mało kiedy trzeba
Chociaż zasadą bym tego akurat nie nazwała, takie są po prostu zasady zachowania w towarzystwie. Co innego jak np. podchodzę do grupy znajomych - ja przyszłam, ja się witam pierwsza.
Pegaz pisze:Ja tam nie trzymam się sztywnych reguł w tej materi i nie obrażam się o byle cześć powiedziane bądź nie..
Kto powiedział, że się obrażam. Ale jak kolega się ze mną nie wita, to go prosić nie będę, żeby mi "cześć" łaskawie powiedział

- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
Anula pisze:I zawsze pierwsza powinna odezwać się osoba niżej w hierarchii - mężczyzna do kobiety
Poczułem się dyskryminowany. A może nawet obrażony
Anula pisze:Może się zdarzyć, że nie będzie to "jakaś tam dziewczyna" tylko np. Twoja szefowa albo przyszła teściowa.
U mnie szefowa zawsze przychodzi, jak już wszyscy są w biurze, więc to ona na wejściu wszystkim mówi dzień dobry. I jakoś nikt nie robi z tego problemu.
Co do tego, że panna była z opowieści przeszła dumnie obok, to chciała Ci pokazać, że jej nie zależy, żeby Cie zabolało, a że ty ją olałeś, to bodło ją w jej kobiecą dumę. Uważaj, bo kobieta ze zranioną dumą potrafi nieźle namieszać...
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
- lukasek1983
- Entuzjasta
- Posty: 83
- Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
- Skąd: z netu:)
- Płeć:
Apropos powiedzenia "Czesc". Nie bede mowil "czesc" komus kto jak tylko zorientowal sie ze jestem w poblizu, zadziera glowe do gory i robi glupia mine w stylu "co to nie ja". Bez przesady nie bede jej "wchodzil w dupe", taka panienke zlewa sie i zrobilbym tak samo za kazdym razem...Ja mam taka nature ze zawsze pierwszy mowie cos na przywitanie np. znajomym z lat podstawowki itd.
WORLD HOLD ON 
Black007_pl pisze:Poczułem się dyskryminowany. A może nawet obrażony
Och, przecież wiadomo co miałam na myśli

Black007_pl pisze:U mnie szefowa zawsze przychodzi, jak już wszyscy są w biurze, więc to ona na wejściu wszystkim mówi dzień dobry. I jakoś nikt nie robi z tego problemu.
A widzisz, bo to inna sytuacja. Osoba wchodząca do pomieszczenia pierwsza mówi dzień dobry, obojętnie czy to szef, kobieta czy prezydent. Ale jeżeli wyjdziesz na chwilę i szefową spotkasz na korytarzu, to znów Ty się pierwszy witasz. W sumie często jest tak, że się te wszystkie zasady stosuje zupełnie nieświadomie, ale dobrze je znać, by wiedzieć jak się zachować w jakiejś niecodziennej sytuacji.
Jak np. lukasek. Zamiast powiedzieć dziewczynie cześć jak się należy, to on z jej spojrzenia wyczytuje, że jest dumna czy też pełna pokory i skruchy. Odezwałby się i wszystko by było jasne - albo by się nie odezwała i wtedy by było wiadomo, że trzeba ją ignorować, albo by odpowiedziała cześć i każde by poszło w swoją stronę. A tak to teraz przychodzi, wylewa swoje żale na forum i w sumie nie wiadomo o co mu chodzi

Pegaz pisze:wymień mi jakiegoś słynnego filozofa kobiete poza mrt


Simone Weil, Edith Stein i Pseudo-Dionizy

Jakieś dziwne to zdanie jak dla mnie.lukasek1983 pisze:Obecnie mam dziewczyne z ktora jestem szczesliwy, ale sentyment pozostal, w koncu nikogo bardziej nigdy nie kochalem...
Czego chcesz, czego pragniesz, czego oczekujesz? Powrotów nie uznajesz, ale może chcesz, żeby znów zechciała z Tobą być? Przecież powininno Ci to latać. Coś mi tu nie gra.
mrt pisze:Czego chcesz, czego pragniesz, czego oczekujesz? Powrotów nie uznajesz, ale może chcesz, żeby znów zechciała z Tobą być? Przecież powininno Ci to latać. Coś mi tu nie gra.
Zapewne lata - tylko może po cichu oczekuje, że ona będzie go błagać by z nią był.

Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
- lukasek1983
- Entuzjasta
- Posty: 83
- Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
- Skąd: z netu:)
- Płeć:
Czego oczekuje?? hmm... trudno powiedziec, nie czuje obecnej sytuacji z "ex", kazala mi nigdy nie odzywac sie, wiec uparcie tego trzymam sie, ale widze ze nie jest obojetna wobec mojej osoby. Po tym jak rozstalismy sie (w jaki sposob), na pewno nie wyciagne dloni jako pierwszy. Czego jestem pewien: ze zadna dotad kobieta jak ona, nie byla dla mnie tak wazna, zadna nie zrobila takiego power'u w zwiazku. Po prostu byl to dla mnie przelomowy zwiazek ktory pozostawil w mojej pamieci wiele pieknych wspomnien i wiele mnie nauczyl...
WORLD HOLD ON 
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 181 gości