Mam pewien problem z BYŁYM

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Yenna
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 133
Rejestracja: 14 lis 2006, 18:53
Skąd: Żary
Płeć:

Postautor: Yenna » 19 gru 2006, 17:36

Nic dobrego z tego nie wyniknie. Olac go, Olac i jeszcze raz OLAC!!! Koles chce sie pobawic Twoimi uczuciami i tyle. Zignoruj go - to najlepsze co mozesz zrobic.
Nie lubię jak spływa w dół spod mokrych rzęs, Dotykając prawą kroplą ust - Zielony deszcz. Jak zalewa policzki i parzy jak lawa, Co z wulkanu gorącym wodospadem spada.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 gru 2006, 17:50

Lilian pisze:burzy, burzy... bo jak ja swojemu obecnemu powiedzialam ze byly sie do mnie odzywa, tez sie zdenerwowal, zmartwil i nie wiadomo co jeszcze... tym bardziej jak sie ma problem z zaufaniem komus, bo ktos cie wczesniej zranil, a teraz tamten sie bezczelnie odzywa.. moj eks to takie moje meskie famme fatale bylo..i jeszcze czasem gdzies sie musi przemknac w rozmowie z obecnym, kiedy mu tlumacze czemu mam jakis problem teraz.. a to zle wplywa na zwiazek jesli tamten jest gdzies obok nadal, chocby tylko na odleglosc smsa albo tel.. ale sie odzywa w momentach przelomowych w nowym zwiazku co troche psuje humor...
To nie swiadczy najlepiej o Twoim obecnym zwiazku tylko. Takie rzeczy nic normalnie nie burza, sa obojetne bo to tylko przeszlosc.
larena pisze:Biedronka a po co Ty do niego piszesz jesli nie chcesz z nim byc?
No wlasnie ja tego nnie rozumiem najbardziej :|
Stormy

Postautor: Stormy » 19 gru 2006, 18:07

moon pisze:To nie swiadczy najlepiej o Twoim obecnym zwiazku tylko. Takie rzeczy nic normalnie nie burza, sa obojetne bo to tylko przeszlosc.


obecny zwiazek zaczal sie niedawno, w sumie poznalam go w ten dzien kiedy mialam sie spotkac z moim eksem a ten mnie wystawil... i zanim sie pozbieralam po tamtym cos sie zaczelo mimo ze tego nie planowal z tym... w ogóle moje podejscie bylo do niego okropne z poczatku (ten zeby zapomniec o tamtym), ale byl cierpliwy... i jak mam sie nie przejmowac eksem skoro to sie skonczylo jakies 2 miesiace temu, to byl moj pierwszy chlopak, a odchorowywalam kolejny miesiac... i tak krocej niz myslalam bo pojawil sie ten i miesiac odchorowywania przeczekal... a denerwuje mnie po prostu to ze jak juz cos sie zaczyna rozwijac i jest na dobrej drodze to tamten sie odzywa... zabroncie mi sie rozpisywac na ten temat...
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 19 gru 2006, 22:51

Lilian pisze:zabroncie mi sie rozpisywac na ten temat...

To po kiego piszesz? Postępuj zgodnie z własnym sumieniem. To wystarczy.
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Stormy

Postautor: Stormy » 19 gru 2006, 23:57

___ToMeK___ pisze:To po kiego piszesz?

chodzilo o rozpisywanie sie, za dlugie. ja swoj problem mam niby z glowy, a tu dziewczyna ma klopot a ja sie wtryniam ze swoja schizofreniczna przeszloscia temat rozmywajac... a sumienie to najepszy doradzca fakt
lecter
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 106
Rejestracja: 02 lut 2006, 12:52
Skąd: Ost
Płeć:

Postautor: lecter » 20 gru 2006, 12:18

ja mam jakoś tak, że zrywając ze swoją byłą postanowiłem nie utrzymywać z nią kontaktów(że niby teraz będziemy przyjaciólmi-co za bzdura).Jasno okreśłiłem cele - Powiedziałem że nie życzę sobie aby do mnie pisała po zerwaniu...chociaż zdarzyło jej się pare razy..po co?nie wiem :?
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 20 gru 2006, 12:28

lecter pisze:hociaż zdarzyło jej się pare razy..po co?nie wiem :?


Mialem to samo, nie dosc ze zagadywala do mnie na gg, to jeszcze po to, zeby mnie sciemniac (jak sie pozniej okazalo). Chamstwo.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 23 gru 2006, 15:03

biedronka00 pisze:koszmarnie się zachowywał, nie miał dla mnie czasu, wszystko było ważniejsze dla niego, a ja na samym końcu.... zresztą już dawno sie nie układało...

Olej go... ludzie sie nie zmieniaja, a tylko pokazuja jacy sa naprawde. Nie masz na co czekac, napisz mu, ze nie chcesz aby pisal czy dzwonil i koniec. Jesli to nie poskutkuje zmien numer ;)
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
J-94
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 14 gru 2003, 15:06
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: J-94 » 25 gru 2006, 14:04

Facecik robi się strasznie żalosny, skoro ty powiedziałaś koniec to tego się trzymaj, kolo prubuje cię psychicznie zniszczyć, nie odzywaj się totalna olewka a jeżeli ci nie da spokoju weś się w garść spotkaj się ze swymi kolegami i powiedz co ci leży na wątrobie, bankowo ktoryś z twoich kolegów sam go trafi gdzieś na ulicy i załatwi to tak jak powinien facet zareagować, zmieni idiocie rysopisik a ty się uwolnisz od zaczepek, gdy będzie zaglądał do lusterka wspomni sobie tę lekcję, że nie wolno bawić się ludzkimi uczuciami i bankowo da ci już luz
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 gru 2006, 14:06

J-94 pisze:załatwi to tak jak powinien facet zareagować,
Czyli jak bezmozg?Czaaad <pijak>
J-94 pisze:ty się uwolnisz od zaczepek
Jesli samam postawisz sorawe jasno a nie bedziesztak niezdecydowana jak teraz. :]
Awatar użytkownika
J-94
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 14 gru 2003, 15:06
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: J-94 » 25 gru 2006, 15:29

moon pisze:Czyli jak bezmozg?Czaaad


Nie mówie ze to jest dobre zachowanie, ale jest skuteczne, kiedyś znajoma miała podobny problem dawała do zrozumienia że to koniec , przestała się odzywać ale niestety koleś był natrętny i odporny na wiedzę wydzwaniał były głuche telefony a powiedziała sobie tak ze w skuli debila nie będzie w orange zmieniała numeru , bo koleś jest upierdliwy, bedąc w pracy opr jej matkę, jak wychowała córeczkę, wyskoczyla do pabu spotkała kolegów z którymi studiowała i załatwili sprawę raz a porządnie i teraz dziewczyna ma już luz od niego

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 485 gości