PROSZE O RADE TYCH CO TO JUZ PRZESZLI
Moderator: modTeam
PROSZE O RADE TYCH CO TO JUZ PRZESZLI
Tresciwie
Czy mozliwe jest zakochanie sie na nowo w kims innym?
Po 4 letnim zwiazku nie widze jak na razie takiej mozliwosci...to ja kochalem to ona byla moim oczkiem w glowie to ona byla ta jedna na milion to ona byla najsliczniejsza:(
Pozdrawiam
Czy mozliwe jest zakochanie sie na nowo w kims innym?
Po 4 letnim zwiazku nie widze jak na razie takiej mozliwosci...to ja kochalem to ona byla moim oczkiem w glowie to ona byla ta jedna na milion to ona byla najsliczniejsza:(
Pozdrawiam
-
- Bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: 10 sie 2006, 11:36
- Skąd: internet
- Płeć:
trzeba cierpliwosci a w koncu pewnego pieknego dnia uzna sie ze ktos jest nam blizszy niz tamta poprzednia osoba
zapomniec to nie jest latwe i nikt nigdy nie mowil ze bedzie, z milosci ciezko sie wyleczyc ale uwierz nie ma rzeczy niemozlwych. przechodzilam przez cos takiego i juz coraz pewniej moge powiedziec ze o nim zapominam, zaczynam traktowac jak zwyklego faceta a nie tego jedynego i najlepszego. co prawda jak go widze to troche wraca ale juz nie jest takie paralizujace i potrafie dostrzegac tez innych mezczyzn. tamten w ciaz pozostaje gdzies na dnie w serduszku ale byl czas ze reszta mojego serca wypelniona byla uczuciem do innego (niestety tez nie wyszlo) i pozostal sentyment do obu heh
troche wiary i zdjac klapki z oczu
pamietaj ze nie szukasz jej wiernej zastepczyni i ze nie ma dwuch identycznych osob
nie popelniaj bledu ze w innych kobietach bedziesz szukal "jej"

zapomniec to nie jest latwe i nikt nigdy nie mowil ze bedzie, z milosci ciezko sie wyleczyc ale uwierz nie ma rzeczy niemozlwych. przechodzilam przez cos takiego i juz coraz pewniej moge powiedziec ze o nim zapominam, zaczynam traktowac jak zwyklego faceta a nie tego jedynego i najlepszego. co prawda jak go widze to troche wraca ale juz nie jest takie paralizujace i potrafie dostrzegac tez innych mezczyzn. tamten w ciaz pozostaje gdzies na dnie w serduszku ale byl czas ze reszta mojego serca wypelniona byla uczuciem do innego (niestety tez nie wyszlo) i pozostal sentyment do obu heh
troche wiary i zdjac klapki z oczu

pamietaj ze nie szukasz jej wiernej zastepczyni i ze nie ma dwuch identycznych osob
nie popelniaj bledu ze w innych kobietach bedziesz szukal "jej"
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
nie wiem czy wy tak mieliscie ale mi sie wydaje ze tak slicznej osoby juz nie spotkam:(
najgorsze jest to ze ja sie w niej nawet nie zauroczylem ..byla mloda 16 lat ja starszy i powiem ze bardziej z wyboru..ladna byla i tyle nie mialem zadnych motylkow..pokochalem ja z czasem pokochalem i zobaczylem w niej najsliczniejsza osobe na ziemi:(
najgorsze jest to ze ja sie w niej nawet nie zauroczylem ..byla mloda 16 lat ja starszy i powiem ze bardziej z wyboru..ladna byla i tyle nie mialem zadnych motylkow..pokochalem ja z czasem pokochalem i zobaczylem w niej najsliczniejsza osobe na ziemi:(
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
Jak pokochasz następną, to będzie jeszcze śliczniejsza, bo będzie właśnie tą, która chce jednocześnie z Tobą byćRafeek pisze:nie wiem czy wy tak mieliscie ale mi sie wydaje ze tak slicznej osoby juz nie spotkam:(
najgorsze jest to ze ja sie w niej nawet nie zauroczylem ..byla mloda 16 lat ja starszy i powiem ze bardziej z wyboru..ladna byla i tyle nie mialem zadnych motylkow..pokochalem ja z czasem pokochalem i zobaczylem w niej najsliczniejsza osobe na ziemi:(
Ja się pozbirałam po 11 latach i kompletnie ogołocona z kasy, to Ty się nie pozbierasz?

- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
Rafeek pisze:Tresciwie
Czy mozliwe jest zakochanie sie na nowo w kims innym?
Treściwie
Jasne
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
adasek pisze:Tylko ze juz nie da rady wrocic, ona ma nowego faceta ha.
To nie jest mocny dowód ;P Swoją drogą może Ci na dobre wyjdzie. Z doświadczenia widzę że powroty są możliwe tylko jeśli przestanie Ci zależeć. W każdym razie na pewno musi Ci przestać TAK zależeć.

Najlepszy sposób na zapomnienie o byłej i zakochanie w innej to zapomnieć o byłej i poznać tą inną i się w niej zakochać 
Ostatnio zmieniony 21 lis 2006, 18:04 przez Hardcore, łącznie zmieniany 1 raz.
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

FlyingDuck pisze:Treściwie
Jasne
Tylko jak skoro ciagle wiele nas laczy(przynajnmniej mnie z nia...ciagle sie o nia martwie i czuje jakos odpowiedzialny) JAk skoro w kazdej widze ja i do nie jporuwnuje...jak skoro jej wady teraz sa zaletami...czas? minely 2 miesiace i nic sie nie zmienilo po za tym ze lzy sa jakies mniejsze.
ps 25 ma imieninki nie wiem czy napisac czy nie ..nie wiem jak to potraktuje a raczej wiem zleje to..ale czy jak napisze wszystkiego naj,,,i nic wiecej bez aluzjii i takich tam to moze pokaze jej ze nie jestem na jej poziomie( jesli czytaliscie inne moje posty to wiecie) a moze pokaze jej tym ze nadal za nia nioegam jak piesek?
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
hm mysle ze mozna kochac tylko raz w zyciu, ale jesli odeszla to znaczy ze to nei byla ta twoja zyciowa milosc
wiec na pewno znajdzie sie nastepna, glowka do gory tylko pamietaj nic na sile
samotnosc tez jest fajna
oczywiscie przez jakis czas bo potem sam czujesz ze chcialbys kogos znalezc , poznajesz mila dziewczyne, spotykacie sie i nagle zauwazasz ze znaczy duzo wiecej od tamtej eks
takze nie przejmuj sie
wszystko przed toba 


Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Sasetka pisze:hm mysle ze mozna kochac tylko raz w zyciu, ale jesli odeszla to znaczy ze to nei byla ta twoja zyciowa miloscwiec na pewno znajdzie sie nastepna, glowka do gory tylko pamietaj nic na sile
samotnosc tez jest fajna
oczywiscie przez jakis czas bo potem sam czujesz ze chcialbys kogos znalezc , poznajesz mila dziewczyne, spotykacie sie i nagle zauwazasz ze znaczy duzo wiecej od tamtej eks
takze nie przejmuj sie
wszystko przed toba
dobrze gada dajcie jej wodki


Na przestrzeni lat całkiem inny typ....
Sasetka pisze:mysle ze mozna kochac tylko raz w zyciu, ale jesli odeszla to znaczy ze to nei byla ta twoja zyciowa milosc
Chyba nie tak. Bo jesli odeszła, to znaczy, że tylko ona nie kochała. A my (np.) tak.
Sądzę, że o wielkiej miłości (potocznie) mówimy wtedy, gdy obie strony są na 100% zakochane i zyją długo i szczęśliwie. Ale przecież miłość składa się z 2 miłości, a raczej z 2 kochań.
Czyli o wzajemnej miłości można mówić wtedy, gdy będą równoczesnie 2 kochania. ;P
Rafeek pisze:Czy mozliwe jest zakochanie sie na nowo w kims innym?
Tak, tylko wic w tym, żeby było i vice-versa.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
no Mysiorek chyba mnie przekonales <browar> ale z drugiej strony obie osoby moga kochac bardzo ale pozniej jedna przestaje, ale ta druga jakos nie moze i lata mijaja i nic to czy mozna tego nie nazwac miloscia? ukochany sasiadki mojej babci jakies 70 lat temu wyjechal na wojne.. a ona przez ten caly czas czekala i ciagle wierzy ze wroci...
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Ty nie myśl, jak ona to odbierze, tylko zastanów się, co Tobie to da. O sobie zacznij myśleć! A co Ci to da? Nic, poza myśleniem o tym, jak ona to odebrała.Rafeek pisze:ps 25 ma imieninki nie wiem czy napisac czy nie ..nie wiem jak to potraktuje a raczej wiem zleje to..ale czy jak napisze wszystkiego naj,,,i nic wiecej bez aluzjii i takich tam to moze pokaze jej ze nie jestem na jej poziomie( jesli czytaliscie inne moje posty to wiecie) a moze pokaze jej tym ze nadal za nia nioegam jak piesek?
I nie próbuj sobie tłumaczyć telefonu z życzeniami tym, że kultura tego wymaga. Jej nie ubędzie, ona sobie radę da. I zapewniam, że o nic innego jej nie chodzi, jak o to, żebyś jak najszybciej się z tego wylizał. A - i to będzie okrutne - najmniej marzy o życzeniach akurat od Ciebie. Skoro dla niej była to pomyłka, to też chce to jak najszybciej wymazać.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
mrt pisze:I zapewniam, że o nic innego jej nie chodzi, jak o to, żebyś jak najszybciej się z tego wylizał. A - i to będzie okrutne - najmniej marzy o życzeniach akurat od Ciebie. Skoro dla niej była to pomyłka, to też chce to jak najszybciej wymazać.
ciarki mnie przeszly po raz kolejny:(
pomylka, czy zauroczenie nowym..masz racje znowu szukam "w calym dziury" ona jest z nim i pewnie jest szczesliwa przynajmniej ona
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
Przestań udawać, że się cieszysz, że "przynajmniej ona".Rafeek pisze:pomylka, czy zauroczenie nowym..masz racje znowu szukam "w calym dziury" ona jest z nim i pewnie jest szczesliwa przynajmniej ona
Jedno musisz zrozumieć, a im szybciej to dotrze, tym szybciej się wyliżesz: ona Cię nie chce. Wolałaby, zebyś zniknął, przynajmniej z jej życia, bo jej burzysz cudowny obraz rzeczywistości, jaki ma przy nowym facecie. Możesz stawać na rzęsach, a i tak będzie to miała gdzieś. W takiej sytuacji po cholerę masz jakiekolwiek życzenia jej wysyłać?
Mrt dzieki bardzo za takie slowa i mi sa one potrzebne,u mnie juz 5 miesjac idzie,deprecha tak spora czemu ano wlasnie dlatego o czym pisze mrt walka,cjadła walka zeby juz przestało zalezeć choc troche,btw Flyingduck poradnik zrywanja to mistrzostwo swiata jak i wiele twoich kometarzy ,pewnie jestes szczesliwy w miłosci
,tego ci zycze a co do autora tematu i ja nim moge byc,pomagajcie piszcie nonstop bo zginiemy marnie(mnie po 5 latach zostawila).

Mysiorek, dobrze prawi. Podobaly mi sie Jego słowa co to "wielkiej miłości". <browar>
Stary, tak chyba każdy ma po nieudanym związku. Z czasem chęć jakiejś zemsty ci minie.
Pamiętaj przeciwieństwiem miłości nie jest nienawiść, ale obojetność
zet pisze:teraz jeste na etapie zlosci i checi zemsty..nie udaje chcialbym zeby ja w dupe kopnal
Stary, tak chyba każdy ma po nieudanym związku. Z czasem chęć jakiejś zemsty ci minie.
Pamiętaj przeciwieństwiem miłości nie jest nienawiść, ale obojetność
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Jak jedna na milion to sie nie przejmuj. Gorzej by bylo gdyby byla jedna na miliardRafeek pisze:to ona byla ta jedna na milion
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 134 gości