slub w plenerze....
Moderator: modTeam
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
slub w plenerze....
Co myslicie o zerwaniu z tradycja i checi zawarcia zxwiazku malzenskiego w plenerze? Np gdzies na lace, albo w starym zamku?
1) nie odczuwam takiej potrzeby
2) plener: nie zawsze przewidzisz pogodę
3) kojarzy mi się to aż za bardzo z amerykańskimi romansidłami (mowa też o plenerze, bo żeby brano ślub w zamku - tego chyba jeszcze nie widziałam)
Także mi przyjemny kościółek w zupełności wystarcza i w razie czego pozostanę tradycjonalistką.
2) plener: nie zawsze przewidzisz pogodę
3) kojarzy mi się to aż za bardzo z amerykańskimi romansidłami (mowa też o plenerze, bo żeby brano ślub w zamku - tego chyba jeszcze nie widziałam)
Także mi przyjemny kościółek w zupełności wystarcza i w razie czego pozostanę tradycjonalistką.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
a mnie się pomysł podoba
Na tatrzańskiej polance, na przykład 

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Łukasz84 pisze:3) kojarzy mi się to aż za bardzo z amerykańskimi romansidłami
Bez przesady... Kargul i Pawlak też wyprawili dla wnusi wesele w plenerze.
A co mnie Kargul i Pawlak obchodzą? Takie mam skojarzenie i tyle.
Był swego czasu program o niezwyczajnych ślubach, typu: skakali ze spadochronami, albo pobierali się nurkując pod wodą. To jest dopiero zerwanie z tradycją

"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
- _normalna_
- Uzależniony
- Posty: 362
- Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
- Skąd: Katowice Miasto
- Płeć:
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
_normalna_ pisze:Twoje pomysły sa trochę przesadzone i za bardzo amerykańskie![]()
Ja miałam ślub w drewnianym kościółku na Stecówce w Istebnej na szczycie góry.
Po wyjściu było widać panoramę Beskidów polecam miodzio, lepsze to niż paskudniaty kościól w centrum miasta
w moim przypadku kosciol odpada, a zamki - po prostu uwielbiam (pociag dod sredniowiowiecza mam jescze od czasow mojego ex-wikinga). A nie chce brac slubu w garsonce w USC, bo marzy mi sie piekna sukienka (niekoniecznie biala). Zamiast wesela, obiad, dla najblizszych.
[ Dodano: 2006-11-13, 18:13 ]
http://www.manorhouse.pl/wesela.html
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
- _normalna_
- Uzależniony
- Posty: 362
- Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
- Skąd: Katowice Miasto
- Płeć:
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
_normalna_ pisze:Byłam osobiście na ślubie (ceremonia w usc) a potem obiad i było do bani...nie było alkoholu ani muzyki (nie mówię o kapeli ale o jakimś CD ) wszyscy siedzieli przy stołach i patrzyli za zegarki...
No i musisz spytać czy urzędnik pofatyguje się do zamku i jakiś zamek skołować
1. nie moge miesc koscielnego bo bede brac slub z rozwodnikiem
2. nie wypada aby bylo wesele
3. co do zamku, spojrz do zlacznika
4. http://www.we-dwoje.pl/slub;w;plenerze,artykul,307.html
(...) Jeżeli narzeczeni biorą ślub cywilny, to zorganizowanie uroczystości ślubnej w plenerze, nie będzie większym problemem. Kwestię ślubów cywilnych w plenerze reguluje Prawo o aktach stanu cywilnego, pkt.3: "Jeżeli zachodzą uzasadnione przyczyny, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego może przyjąć oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński poza lokalem stanu cywilnego". Kiedyś przez "uzasadnione przyczyny" rozumiało się sytuację, która uniemożliwiała stawienie się w USC. Obecnie, interpretacja przepisu jest bardziej „luźna” i za uzasadnioną przyczynę można uznać pragnienie młodej pary, by ich ślub nie był standardowy. Należy opisać to w podaniu do kierownika Urzędu Stanu Cywilnego, z prośbą o oddelegowanie urzędnika na ślub w plenerze (...)
- aniulka102
- Entuzjasta
- Posty: 95
- Rejestracja: 19 lis 2005, 22:25
- Skąd: oj dalekoo:P
- Płeć:
Bylam na slubie w plenerze. Wesele odbylo sie w starej ujezdzalni zaadaptowanej na sale balowa a slub przed zamkiem w miejscowosci Karnity nad jeziorem. Zamek ten to rownoczesnie hotel. Osobiscie bardzo mi sie podobalo, nie uwazam zeby to bylo za bardzo amerykanskie www.karnity.pl 
- _normalna_
- Uzależniony
- Posty: 362
- Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
- Skąd: Katowice Miasto
- Płeć:
agna 24 pisze:nie moge miesc koscielnego bo bede brac slub z rozwodnikiem
ok rozumiem
agna 24 pisze:nie wypada aby bylo wesele
dlaczego

a co do urzędnika to najlepiej wypytac bo wątpie aby te lenie chciały sie pofatygowac a jeżeli tak to jaką kaske za to chcą

-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
pomysl dosyc ciekawy ale ja chyba jednak wolalabym jakis maly, zabytkowy, urokliwy wiejski kosciolek... moze gdzies w gorach
chociaz hmm u mnie w miescie jest zabytkowa kaplica na zamku jeszcze z XIIw... to mogloby byc ciekawe
chociaz hmm u mnie w miescie jest zabytkowa kaplica na zamku jeszcze z XIIw... to mogloby byc ciekawe
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
larena pisze:pomysl dosyc ciekawy ale ja chyba jednak wolalabym jakis maly, zabytkowy, urokliwy wiejski kosciolek... moze gdzies w gorach
chociaz hmm u mnie w miescie jest zabytkowa kaplica na zamku jeszcze z XIIw... to mogloby byc ciekawe
a wlasnie, mam pytanie, czy slub cywilny mozna brac w jakis kapliczkach?
agna 24 pisze:Co myslicie o zerwaniu z tradycja i checi zawarcia zxwiazku malzenskiego w plenerze? Np gdzies na lace, albo w starym zamku?
fajny pomysł
Jakoś ostatnio czytałam, że para poznała się w górach i ślub brali na jakiejs górze na która się oczywiście musieli wdrapać

Osobiście bardziej podoba mi się ślub nam morzem (pora roku: koniecznie lato lub wiosna) o zachodzie słońca

Tego sie nie zapomina.
Po zachodzie bywa najprzyjemniej...
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
i mi też się podoba. Lepsze to niż obskurny urząd czy nawet kościół w modernistycznym stylu. Nie musi to byc słodko-różowo-koronkowo-amerykańskoSun pisze:agna 24 napisał/a:
Co myslicie o zerwaniu z tradycja i checi zawarcia zxwiazku malzenskiego w plenerze? Np gdzies na lace, albo w starym zamku?
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Bylam na kilku takich slubach, cywilnych oczywiscie. Urzednik sie fatygowal (lokalny). W jednym przypadku odmowili, ale podejrzewam ze tylko ze wzgladu na brak motywacji pienieznej. Nie wiem ile dodatkowo to kosztuje, ale kosztuje na pewno.
Wesele w plenerze tez polecam. Oczywiscie z mozliwoscia przeniesienia imprezy do srodka. Tylko ze rozstawienie specjalnych namiotow, przystrojenie ich itd, to wieksze koszty. Ale wyglad to bajecznie i jest o wiele ciekawsze niz sala.
Wesele w plenerze tez polecam. Oczywiscie z mozliwoscia przeniesienia imprezy do srodka. Tylko ze rozstawienie specjalnych namiotow, przystrojenie ich itd, to wieksze koszty. Ale wyglad to bajecznie i jest o wiele ciekawsze niz sala.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
W kościołach nie wolno, w kaplicach też, chyba że obok kapliczki przydrożnej.agna 24 pisze:a wlasnie, mam pytanie, czy slub cywilny mozna brac w jakis kapliczkach?
Mi się podobają takie śluby, ale za bardzo nie wiem, jak to niby zorganizować w przypadku kościelnego czy konkordatowego. Cywilny pół biedy, ale przecież ksiądz nie przeniesie sobie na łąkę tabernakulum. Nie wiem zupełnie. No i te koszty... I pogoda... Nie, w moim przypadku odpada, a szkoda.
- joj_sport87
- Maniak
- Posty: 514
- Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
- Skąd: Zamość
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 194 gości