





Moderator: modTeam
joj_sport87 pisze:studiuje prawo ? chociaz widac, ze poszedl na lewoa tak serio to niedobrze o nim to swiadczy, mozna stwierdzic, ze jest gotow na nowy zwiazek (
)
Wyjezdza gdzies na te studia ?
creativ pisze:Ja na Twoim miejscu bym z Nim poważnie porozmawiał gdyby moja dziewczyna takie coś opublikowała to bym siłą ją zaciągnął do kompa i się spytał co to ma znaczyć itp.Jak by nie dała sensownych argumentów i wyjaśnien a czuję ze w takiej sytuacji nie ma ich to bym zakończył znajomość bo teraz ogłasza swoją postać a za 2lata będzie pomimo np. ślubu z Tobą (czas można zmienić:)) będzie dawał ogłoszenia w lokalnej prasie i spotykał się z młdymi kobietam.
**LINKA** pisze:Tylko te wszystkie plany... My... Ślub.. Dzieci.. Ehhh....
joj_sport87 pisze:**LINKA** pisze:Tylko te wszystkie plany... My... Ślub.. Dzieci.. Ehhh....
moge z czystej ciekawosci zapytac ile macie lat ?
nie znam go, ale wydaje mi sie, ze nie da Ci sensownych (czyt. prawdziwych) argumentow, bo co niby mogby powiedziec ? ze czul sie samotny ?nie przesadzajmy... po to jestes zeby nie byl samotny, no wedlug mnie nauczy sie chlopak dopiero w samotnosci niestety...
creativ pisze:gdyby moja dziewczyna takie coś opublikowała to bym siłą ją zaciągnął do kompa
**LINKA** pisze:Tylko te wszystkie plany... My... Ślub.. Dzieci.. Ehhh....
**LINKA** pisze:Chciałam to od razu załatwić, uzyskać odpowiedź, ale on.. no cóż.. Wyszedł I jak narazie nie miałam możliwości.. Jak w ciągu 3-4 dni się nie odezwie, to sama do niego pójdę i poproszę o wyjaśnienia. Jak mi ich nie da, to zacznę wtedy myśleć, czy to ma sens...
paula19 pisze:Nie chodz do niego, bo on odwraca kota ogonem i z Ciebie robi winną... daj mu czas i to obowiązkowo, jak bedzie chciał to sam do Ciebie przyjdzie...
**LINKA** pisze:ehh.. za późno.. właśnie umówiłam się z nim na środę.. chcę to wyjaśnić.. gadaliśmy przez gg.. strasznie dziwnie gadał.. jakby się czegoś nażarł czy coś...
paula19 pisze:Wiem jak to jest ja tez chciałam sprawe wyjasnić, ale mi nic nie pomogło pójście do niego. Może nie zaszkodziło, ale niewiele pomogło...
Lina pisze:Linka (prawie moje imienniczko) poradzę ci z całego serca...daj spokój. to on ma Tobie coś do wyjaśnienia i to jemu powinno na tym zależeć. a jeśli nie zależy? to się o to nie proś. wiem, że łatwo powiedzieć, ale to naprawdę najskuteczniejsza metoda. czekanie na jego gest będzie trudne. ale nie daj się. jeśli się nie odezwie, to znaczy, że to i tak nie miałoby sensu. daj mu odetchnąć. niech zastanowi się nad swoim postępowaniem i wtedy porozmawiajcie. ludzie jak są zdenerwowanie różne świństwa sobie robią choć nie powinni. a jeśli nie będzie widził w swoim postępowaniu nic złego to odejdź. z wysoko podniesioną głową. bo nie warto.
Gt10 pisze:ta cala klotnia to paranoja![]()
wydaje mi ze on po prostu dazy teraz do tego zeby to wszystko zakonczyc.. tylko tak mozna wytlumaczyc jego zachowanie, prawdopodobnie ma juz kogos na oku i teraz Ty jestes przeszkoda
Z jednej strony chciałabym się z nim rozstać, dla świętego spokoju, żeby nie myśleć, czy mnie zdradza, czy jest szczery itd. A z drugiej to chcę z nim być, bo go kocham
dexter85 pisze:Konflikty są potrzebne w zwiazku i same konflikty nie są groźne - najważniejsze jest ich rozwiązywanie. Jak narazie koleś wygląda mi na nie dojrzałego jednak Ty jesteś nie lepsza:Z jednej strony chciałabym się z nim rozstać, dla świętego spokoju, żeby nie myśleć, czy mnie zdradza, czy jest szczery itd. A z drugiej to chcę z nim być, bo go kocham
gdzie tu logikaA czy na pewno on kocha Cie? Jak narazie to chyba nie (albo nie wie co to znaczy) cymbał brzmiący!
**LINKA** pisze:Ehh.. mam nadzieję, że jednak nie... Wiem jedno. Nigdy więcej pierwsza do niego nie idę (kiedy wiem, że to jego wina).
**LINKA** pisze:A to trudno tak po prostu sobie odejść..
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 113 gości