Jestem dorosła. Jestem dorosły.

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Czy jesteś dorosła/y?

Tak
28
61%
Nie
18
39%
 
Liczba głosów: 46
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Jestem dorosła. Jestem dorosły.

Postautor: Mysiorek » 20 paź 2006, 23:44

Czy wg siebie jesteście dorośli?

Czy wiecie co jest dobre, a co złe?
Czy możecie już oceniać zachowania innych na podstawie swojego życia i z tym związanych doświadczeń?
Kiedy zaczęliście uważać siebie za dorosłych i czemu?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
paddy
Maniak
Maniak
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2005, 12:38
Skąd: xxx
Płeć:

Postautor: paddy » 21 paź 2006, 00:02

kiedy dostaję kopa od życia i potrafię wyciągnąć z tego wnioski - czuję się dorosła.
kiedy planuję swoje dalsze życie - czuję się dorosła.
Jednak w innych przypadkach
dorosła nie będę jeszcze długo....
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 21 paź 2006, 00:05

ja nie jestem.
wiem co jest dobre, co zle ale do tego nie trzeba byc doroslym :)
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 21 paź 2006, 00:09

Mysiorek pisze:Czy wg siebie jesteście dorośli?

Nie, nie dojrzałam jeszcze do kilku kwestii. Wciąż się uczę, wciąż raczkuje, dziwię się, potykam jak dziecko. Jeszcze nie.
Mysiorek pisze:Czy wiecie co jest dobre, a co złe?

Ze tak powiem raczej nie wiem. Na pewno raczej niż na pewno ;)
Mysiorek pisze:Czy możecie już oceniać zachowania innych na podstawie swojego życia i z tym związanych doświadczeń?

Raczej podchodzę do czegoś z aprobatą bądz nie. Ale czy to nie jest jak ocenianie? Jeśli oceniam, staram się robić to racjonalnie i obiektywnie. Chyba, że faktycznie coś jest dla mnie drażliwe i nie chcę nawet inaczej.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 21 paź 2006, 00:37

Czy ja wiem :? Ja popierwsze nie chce byc dorosła, chce być rozważna, odpowiedzialna za siebie, chce podejmować rozsądne decyzje, ale chce też żeby we mnie jakaś czastka dziecka pozostała. Nie nie jestem jeszcze dorosła...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 21 paź 2006, 02:36

Mysiorek pisze:Czy wg siebie jesteście dorośli?
Nie.
Mysiorek pisze:Czy wiecie co jest dobre, a co złe?
Tego mie nauczyli rodzice :)
Mysiorek pisze:Czy możecie już oceniać zachowania innych na podstawie swojego życia i z tym związanych doświadczeń?
Czesciowo.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 paź 2006, 10:18

Mysiorek pisze:Czy wg siebie jesteście dorośli?

Tak :)
Mysiorek pisze:Czy wiecie co jest dobre, a co złe?

Wg mojej skali - Tak :)
Mysiorek pisze:Czy możecie już oceniać zachowania innych na podstawie swojego życia i z tym związanych doświadczeń?

Staram się nie oceniać, a podpowiadać, co byłoby lepsze. Wybór należy do osoby, której coś radzę.
Mysiorek pisze:Kiedy zaczęliście uważać siebie za dorosłych i czemu?

Jak walił mi się świat i musiałam na jakiś czas wyłączyć serce, a pomyśleć rozumem.
Tyle mogę napisać :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 21 paź 2006, 10:41

Mysiorek pisze:Czy wg siebie jesteście dorośli?

Tak.
Mysiorek pisze:Kiedy zaczęliście uważać siebie za dorosłych i czemu?

Jak tak sobie myślę, to ja zawsze byłam dorosła :| Tylko kiedyś wiedziałam mniej.
Mysiorek pisze:Czy wiecie co jest dobre, a co złe?

Każdy wie. Każdy ma jakieś swoje definicje. Mam i ja :)
Mysiorek pisze:Czy możecie już oceniać zachowania innych na podstawie swojego życia i z tym związanych doświadczeń?

A dlaczego dorosłośc ma się wiązać z ocenianiem?
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 21 paź 2006, 13:46

Ja się czuję pomiędzy :)
Umiem odróżniać dobre od złego, myślę o konsekwencjach swoich czynów, czuję się odpowiedzialna za coś, czego się podejmuję....
Ale z drugiej strony mam jeszcze pewne zachowania pasujące bardziej do dziecka niż do dorosłego :P

Dlatego póki co w ankiecie nic nie zaznaczę.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
larena
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 399
Rejestracja: 16 lut 2006, 21:51
Skąd: że znowu ;)
Płeć:

Postautor: larena » 21 paź 2006, 14:13

ja zaznaczylam Tak, czuje sie dorosla bo sama odpowiadam za siebie, podejmuje samodzielne decyzje i to ja ponosze ich konsekwencje, zaczelam pracowac, byc odpowiedzialna nie tylko za siebie, no wlsnie z dorosloscia tez laczy mi sie odpowiedzialnosc
Mysiorek pisze:Czy wiecie co jest dobre, a co złe?

juz dzieci potrafia w jakis sposob odrozniac dobro od zla i do tego nie trzeba byc doroslym weglug mnie
Mysiorek pisze:Kiedy zaczęliście uważać siebie za dorosłych i czemu?

dla mnie doroslosc laczy sie z samodzielnoscia wiec za dorosla zaczelam sie uwazac kiedy sama zaczelam decydowac o swoim zyciu, przyszlosci....
Mysiorek pisze:Czy możecie już oceniać zachowania innych na podstawie swojego życia i z tym związanych doświadczeń?

raczej staram sie nie oceniac innych a juz na pewno nie na podstawie siebie, bo wedlug mnie ludzie za bardzo sie roznia, maja inne priorytety, charaktery, doswiadczenia a czasem ciezko byc objektywnym.
chociaz ciesze sie jak moge sie podzielic z kims swoimi doswaidczeniami i w ten sposob w czyms mu pomoc
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.

http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 21 paź 2006, 14:16

Mysiorek pisze:Czy wg siebie jesteście dorośli?

Nie.
Mysiorek pisze:Czy wiecie co jest dobre, a co złe?

Zazwyczaj tak.
Mysiorek pisze:Czy możecie już oceniać zachowania innych na podstawie swojego życia i z tym związanych

Jak najbardziej..chociaż trzeba uważąć żeby się nie przewieźć..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 21 paź 2006, 14:41

Zależy w jakiej kwestii. Nie jestem jeszcze niezależna finansowo, więc nie mogę czuć się w pełni z siebie odpowiedzialna...na ogól wiem co dobre a co złe...czuję się bardziej dojrzała emocjonalnie niż np. rok temu...ale czy dorosła??? ostatnio 13 letnia dziewczynka powiedziała do mnie per Pani...wtedy poczułam się dorosła, gdy patrzę na 8 stempli w legitce studenckiej też czuję się dorosła...gdy idę do kina na Sezon na misia - nie. Chyba nie wiem co to znaczy być dorosłym...
jestem odpowiedzialna za swoje decyzje...czy to wystarczy?
Pod Gwiazdą będę czekać
Zawołam i dostanę odpowiedź
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 21 paź 2006, 15:22

Jestem cholernie odpowiedzialny -> jestem dorosły.

Mam - czasem - równie cholerne problemy z panowaniem nad emocjami -> nie jestem dorosły.

Którą opcję mam zaznaczyć? :P
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 21 paź 2006, 15:30

Tak naprawdę, to czy istnieje definicja dorosłości :?
Sir Charles pisze:Którą opcję mam zaznaczyć?

Napisz - dorastam :D
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 21 paź 2006, 18:15

Mona pisze:Napisz - dorastam :D


bo chyba wszyscy tak naprawdę dorastamy całe życie...
fakt, że niektórzy muszą szybciej być za siebie odpow. np, mojego kolegi mama zmarła gdy miał 15 lat. ojciec marynarz ciągle poza domem. mieszkał sam. my chodziliśmy do kina, on do pracy, albo gotować objad. Teraz jest niezwykle zaradnym i samodzielnym młodym człowiekiem...dla mnie on jest dorosły.podziwiam takich ludzi, bo ja cały czas boje się tego całkowitego oderwania. niby pracuję, ale bez kasy z domu nie dałabym rady...mimo wszystko cieszę się, że mogłam i nadal mogę być jeszcze trochę beztroska ;)
Pod Gwiazdą będę czekać

Zawołam i dostanę odpowiedź
Awatar użytkownika
katerina
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 10 kwie 2005, 17:35
Skąd: Wawa
Płeć:

Re: Jestem dorosła. Jestem dorosły.

Postautor: katerina » 21 paź 2006, 18:36

Mysiorek pisze:Czy wg siebie jesteście dorośli?


Nie do konca :)

Mysiorek pisze:Czy wiecie co jest dobre, a co złe?


Jezeli nie mowimy o bezwzglednym dobru lub zlu - to tak, potrafiodroznic jedno od drugiego.

Mysiorek pisze:Czy możecie już oceniać zachowania innych na podstawie swojego życia i z tym związanych doświadczeń?


Mam wrazenie, ze zawsze ocenia sie innych przez pryzmat wlasnych dowiadczen zyciowych - bo jak inaczej mozna?

Mysiorek pisze:Kiedy zaczęliście uważać siebie za dorosłych i czemu?


Nie zaczelam jeszcze.Chociaz mam swaidomosc, ze jestem sporo dojrzalsza niz dwa lata temu -jakos tak mi sie troche ulozylo w glowie, ustalilam priorytety, zaczelam pracowac nad soba nieco, starac sie byc konsekwentna, ograniczac wrodzony egoizm i takietam.
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Re: Jestem dorosła. Jestem dorosły.

Postautor: Joasia » 22 paź 2006, 12:07

Mysiorek pisze:Czy wg siebie jesteście dorośli?
Tak jak ptaszek ja też czuję się pomiędzy. Jednak myślę że bliżej mi do dorosłego niż do dziecka.
Mysiorek pisze:Czy wiecie co jest dobre, a co złe?
Z tym nie mam problemów.
Mysiorek pisze:Czy możecie już oceniać zachowania innych na podstawie swojego życia i z tym związanych doświadczeń?
Na podstawie swoich doświadczeń potrafię zrozumieć i przewidzieć niektóre zachowania. Jednak jest jeszcze dużo przede mną do przeżycia.
Mysiorek pisze:Kiedy zaczęliście uważać siebie za dorosłych i czemu?
Myślę że zacznę uważać się za dorosłą kiedy nie będę już zależna od swoich rodziców. Teraz jeszcze wiele rzeczy zależy tylko od nich.
Obrazek
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 22 paź 2006, 12:22

czasem czuje sie tak jakbym sobie wmawiała ze jestem dorosła...są kwestie w których wiem jak nalezy postepowac, wiem co jest dobre a co złe....ale są takie dziedziny zycia gdzie targają mna emocje tak sprzeczne ze nie wiadomo co zrobic.....wtedy zachowuje sie jak smarkula.....skoro nie wiadomo co nalezy zrobić to najlepiej uciec i niech inni sie martwia.....nie znosze siebie w takich momentach....
Awatar użytkownika
anika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 22 paź 2006, 12:29
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: anika » 22 paź 2006, 12:41

Mysiorek pisze:Czy wg siebie jesteście dorośli?

Raczej coś pomiędzy.
Mysiorek pisze:Czy wiecie co jest dobre, a co złe?

Tak - nie od dziś.
Mysiorek pisze:Czy możecie już oceniać zachowania innych na podstawie swojego życia i z tym związanych doświadczeń?

Myślę, że pewne zachowania innych ludzi mogę oceniać z perspetywy własnychdoświadczeń. Niektóre jeszcze nie, ale i na to przyjdzie kiedyś czas...
Mysiorek pisze:Kiedy zaczęliście uważać siebie za dorosłych i czemu?

Myślę, ze dorosłosc wiąże się z całkowitym usamodzielnieniem. Być może w wielu sprawach jestem samodzielna, ale wciąż nie mogę sobie pozwolić na to aby się wyprowadzić z domu rodzinnego i założyć własną rodzinę, a tym dla mnie jest dorosłosć.
"Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz.
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz"
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 paź 2006, 19:03

nigdy nie byłem i nigdy nie bede , i nawet nie chce byc dorosły w Twoim pojeciu tego słowa <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 22 paź 2006, 19:06

Czym jest dorosłoś??
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: a.b1 » 22 paź 2006, 19:13

W pracy jestem cholernie dorosła, odpowiedzialna, potrafie przewidzieć wiele spraw. Ostatnio jednak odkryłam, że w takim zwyczajnym życiu jestem bardzo nie dorosłą, zamiast kierować się rozsądkiem i logiką pozwalam sobie na wyskoki raczej na poziomie 16latki. Nie jestem z tego zbyt dumna, tym bardziej, że odnosze wrażenie, że zbyt wiele osób cierpi przez moje zachowanie/decyzje. <zalamka>
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 22 paź 2006, 19:38

W pracy jestem cholernie dorosła, odpowiedzialna, potrafie przewidzieć wiele spraw. Ostatnio jednak odkryłam, że w takim zwyczajnym życiu jestem bardzo nie dorosłą, zamiast kierować się rozsądkiem i logiką pozwalam sobie na wyskoki raczej na poziomie 16latki. Nie jestem z tego zbyt dumna, tym bardziej, że odnosze wrażenie, że zbyt wiele osób cierpi przez moje zachowanie/decyzje.
_________________
niestety mam dokladnie tak samo.....
gwiazda
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 12
Rejestracja: 18 paź 2006, 17:09
Skąd: wawa
Płeć:

Postautor: gwiazda » 22 paź 2006, 19:55

a mnie zawsze wydawało się, że w liceum to czlowiek duuuży już jest, studia-to już naprawde dorosłość, a jednak tak nie jest, jestem już studentką ale nie czuję się tak jak to sobie wyobrażalam będąc malą dziewczynką... tak poza tym-alle leci ten czas:P
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 22 paź 2006, 20:28

gwiazda pisze:. tak poza tym-alle leci ten czas:P


zobaczysz jak ci studia zlecą...ja jeszcze chwile temu byłam na pierwszym i nie wiem kiedy wylądowałam na 4!!!
dla mnie dorosły to tem, kto potrafi przewidzieć i ponieść konsekwencje swojego postępowania...
Pod Gwiazdą będę czekać

Zawołam i dostanę odpowiedź
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 22 paź 2006, 20:48

na pewno nie twierdzę, że doroslość to otrzymanie dowodu do ręki.
Czy jestem dorosła? Chcę wierzyć w to że jestem, chociaż czasami dopada czlowieka taki stan, że czuje się jak bezbronne dziecko. Jeśli zaliczać do doroslości pełne uniezależnienie się od rodziców to nie nie jestem do końca dorosła.
Ponoszenie konsekwencji swoich decyzji, odpowiedzialność, nie chowanie glowy w piasek, a stawianie czola przeciwnością- to po krótce dla mnie oznacza bycie dorosłym.

czy wiem co dobre/zle?
myślę, że tak. Zawsze takie rozważania biorę na "serce".

Czy mogę oceniać zachowania innych?
A kiedy otrzymuje się takie prawo? Każdy człowiek ocenia innych.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 22 paź 2006, 23:36

paula19 pisze:Czym jest dorosłość??
Biorącą się z doświadczenia taką zaradnością w dążeniu do wyznaczonego sobie celu, która nie pozwala skrzywdzić innego człowieka, a równocześnie pozwala przyjąć na klatę wszystkie kopy, którymi obdarza nas życie.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 23 paź 2006, 00:38

Czy jestem dorosły? Sam nie wiem. Z jednej strony mógłbym nazwać się dorosłym, bo przeszedłem już trochę w życiu (a czeka mnie 3x tyle), bo posiadam jasne zasady, którymi się kieruję, dążąc do celu. Z kolei każdy postawiony sobie cel staram się realizować i w większości przypadków mi się to udaje. To jak i wiele innych cech skłania mnie ku odpowiedzi na "tak".

Spoglądając z drugiej strony, dostrzegam że jestem po prostu dużym chłopcem. Czuję się z tym fantastycznie, bo trzymając dystans do wszystkiego wokół - w tym i samego siebie - pewniej kroczę przez życie.

Trzeba stawiać czoła losowi i kopać go po torbach, nie dając się.

Sir Charles pisze:Biorącą się z doświadczenia taką zaradnością w dążeniu do wyznaczonego sobie celu, która nie pozwala skrzywdzić innego człowieka, a równocześnie pozwala przyjąć na klatę wszystkie kopy, którymi obdarza nas życie.

Tru, tru. <browar>
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 paź 2006, 08:04

dorosłosc - robienie czego sie chce , bez pytania o pozwaolenie kogokolwiek , swiadome liczenie sie z konsekwencjami takiego działania
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 23 paź 2006, 09:17

Andrew pisze:dorosłosc - robienie czego sie chce , bez pytania o pozwaolenie kogokolwiek , swiadome liczenie sie z konsekwencjami takiego działania

10latek takie rzeczy juz robi i tez liczy sie z konsekwencjami (wie ,ze dostanie w tylek jak wroci <diabel> ), co nie znaczy ,ze jest dorosly.Chyba troche na czym innym doroslosc polega Andrew :]
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 361 gości