pisze tutaj ponieważ chciałbym się poradzić. Wiem, że nie ma żadnych określonych sposobów na "podrywanie" (nie lubię tego słowa) dziewczyny a jakiekolwiek podręczniki to totalny szmelc, pic na wodę i w ogóle.
moje dotychczasowe życie uczuciowe można uznać za totalną klapę. Nie będę pisał całego referatu na temat mojego życia bo to zbyteczne. W skrócie mogę jedynie powiedzieć, że naprawdę bardzo sie staram ale nigdy nie potrafię zainteresować kobiety swoją osobą tak, żeby myślała, że mógłbym być dla niej kimś więcej niż tylko przyjacielem (nie nawidzę tego tekstu
)
Ostatnio w wideotece w moim mieście zaczęła pracować nowa dziewczyna. Nie ukrywam, że bardzo mi się podoba. Nie znam jej a ona tym bardziej mnie. Chciałbym zrobić parę kroków do przodu, poznać ją, było by też miło gdyby wyszli z tego coś więcej. Dość mam wiecznego życia w samotności
. Moje pytanie brzmi. Co wg was powinienem zrobić. Na pewno do niej nie podejdę i nie zaproszę po pracy na nawet bo ten motyw sprawdza się owszem, ale tylko w filmach. Dodatkowo prawdopodobnie jest o 2/3 lata ode mnie starsza. Co zrobić by zwrócić na siebie jej uwagę jak ją poznać i jak "pielęgnować" znajomość by wyszło z tego coś więcej.
Będę wam bardzo wdzięczny za porady.
Pozdrawiam
a potem od slowa do slowa pojdzie rozmowa <browar>
![:]](./images/smilies/krzywy.gif ":]")
mozesz zasięgnac rady co obejrzec, co wypozyczyc hehe
czyli idziesz do niej i mowisz ze chciałbys ją poznać , pytasz o imie itd etc. zapraszasz gdzieś na randke i narazie ... do zobaczenia na randce 
