Zadanie

rdw · Postautor: **rdw** » 26 wrz 2006, 15:49

Witam... Ostatnio od dziewczyny dostałem jakby to ujac zadanie...Powiedziała, ze mam jej pokazać, udowodnic, że ją kocham:/ Nie wiem zbytnio co przez to miała na mysli

Może ktos z Was spotkał sie juz z taka sytuacja. Co zrobic?

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 26 wrz 2006, 15:52

rdw pisze:Co zrobic?

olac
kobieta ktora zada dowodow milosci nie kocha Cie

Bender · Postautor: **Bender** » 26 wrz 2006, 15:57

eee tam - to proste - trzeba przez analogie
jesli facet zada dowodu milosci od dziewczyny - czyli chce zeby mu dala <aniolek>

no to wychodzi ze rdw musi przeleciec swoja bo w subtelny <hahaha>

sposob o to prosi <evilbat>

rdw · Postautor: **rdw** » 26 wrz 2006, 15:57

Znaczy moze zle sie wyraziłem

Ona wie że ja kocham(i odwrotnie) ale chce zebym jej to jeszcze w inny sposob okazał;/

Bender nie wykluczone

<;)>

Jawka · Postautor: **Jawka** » 26 wrz 2006, 16:03

rdw, Może chodzi jej po prostu abyś ją bardziej adorował, na każdym kroku pokazywał jak Ci zależy, że jest dla Ciebie ważna...

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 26 wrz 2006, 16:10

uwielbiam niedopowiedzenia <chory>

"Kochanie zastanow sie czego potrzebuje kobieta i postaraj sie mi to wszystko dac" <foch>

a wprost nie mozna czy jak <hmm>

paula19 · Postautor: **paula19** » 26 wrz 2006, 16:11

jakaś chyba romantyczka. pewnie oczekuje że staniesz pod jej balkonem i serenady zaczniesz śpiewać... a może jak to ują Bender, sex-u jej się chce...

SaliMali · Postautor: **SaliMali** » 26 wrz 2006, 16:45

phi. Dziwna jakas, ja na Twoim miejscu dałabym kwiata. A reszte zignorowala ;P

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 26 wrz 2006, 16:52

zycie z kims takim , kto sie domaga dowodow milosci , jest wystarczajacym dowodem <niewiem>

rdw · Postautor: **rdw** » 26 wrz 2006, 16:57

Wstreciucha
Mądre słowa...

unlucky_sink · Postautor: **unlucky_sink** » 26 wrz 2006, 16:59

!

rdw pisze:Ostatnio od dziewczyny dostałem jakby to ujac zadanie...Powiedziała, ze mam jej pokazać, udowodnic, że ją kocham:/

a jak jej nie udowodnisz to co?

Powiedz jej, żę:

Wstreciucha pisze:zycie z kims takim , kto sie domaga dowodow milosci , jest wystarczajacym dowodem

(Bardzo dobrze ujete!!Tylko życie zamień na bycie <aniolek>

)

rafii · Postautor: **rafii** » 26 wrz 2006, 17:00

właśnie z regóły faceci rzadaja dowodu miłości w formie "samochodowej" i z regoly konczy sie to tym iz dziewczyna zostanie sama jak palec z zaje***tą opinią

unlucky_sink · Postautor: **unlucky_sink** » 26 wrz 2006, 17:03

rafii pisze:właśnie z regóły faceci rzadaja dowodu miłości w formie "samochodowej"

a tutaj jest w drugą stronę-czytaj uwaznie

rafii pisze: z regoly konczy sie to tym iz dziewczyna zostanie sama jak palec z zaje***tą opinią

jak glupia byla to zostaje

rafii · Postautor: **rafii** » 26 wrz 2006, 17:08

unlucky_sink pisze:jak glupia byla to zostaje

kurcze nawet ja nie mam takiego podejscia. Bo mnie szkoda takiej dziewczyny nie tyle co za głupotę co bardzuej za naiwność

TFA · Postautor: **TFA** » 26 wrz 2006, 17:23

rdw, Może chodzi jej po prostu abyś ją bardziej adorował, na każdym kroku pokazywał jak Ci zależy, że jest dla Ciebie ważna...

A potem dostanie kopa w dupe ;DD znam ten typ, najpierw wymagaja, narzekaja ze zly, ale mimo tego dalej z nim sa, a jak sie jej podda zacznie wlazic w tylek to nara. Nie daj sie chlopie.

didi_16 · Postautor: **didi_16** » 26 wrz 2006, 19:35

rdw pisze:Co zrobic?

kupić pierścionek i uklęknąć przed nią:P

Andrew · Postautor: **Andrew** » 26 wrz 2006, 19:47

rdw pisze:Witam... Ostatnio od dziewczyny dostałem jakby to ujac zadanie...Powiedziała, ze mam jej pokazać, udowodnic, że ją kocham:/ Nie wiem zbytnio co przez to miała na mysli Może ktos z Was spotkał sie juz z taka sytuacja. Co zrobic?

W takim przypadku jesli ja Ty kochasz , jedyne co mozesz zrobić to odejsc od NIEJ ....powinna zrozumiec dowód w tym przypadku Twojej miłosci

katerina · Postautor: **katerina** » 26 wrz 2006, 20:16

Idz za wzorcem literackim, krokodyla jej daj.
A powaznie, to moze sie po prostu jej zapytaj o co chodzi? I czego ona sie spodziewa? Mam wrazenie, ze to najprostsza metoda... Inni ludzie moga Ci doradzic, mozesz sobie sam zinterpretowac prosbe, ale wypadaloby jednak do zrodla siegnac - w celu chociazby weryfikacji tych roznych hipotez. Rany, ludzie, rozmawiajcie ze soba troche!!!

daisy.27 · Postautor: **daisy.27** » 27 wrz 2006, 20:56

To bardzo szczeniackie i zalatuje tanim romansidłem. Wy chyba bardzo młodzi obydwoje jesteście, wiec idzie to jescze twoje dziewczynie wybaczyć. Kupuj jej kwaitym badz superboy <hahaha>

obsypuj pocałunkami.
Mi się w głowie nie mieści takie "zadanie"..ale na pewnym etapie idzie wybaczyć

Neco · Postautor: **Neco** » 27 wrz 2006, 23:24

Witam... Ostatnio od dziewczyny dostałem jakby to ujac zadanie...Powiedziała, ze mam jej pokazać, udowodnic, że ją kocham:/ Nie wiem zbytnio co przez to miała na mysli Może ktos z Was spotkał sie juz z taka sytuacja. Co zrobic?

Heh, a ile macie lat? Moze ona chce naprawde bys poprosil ja o reke, bo jaki moze byc inny, najwiekszy dowod milosci... zreszta... jesli chodzi o sprawy malzenskie to ja jestem jeszcze za smarkaty... wiec sie odwarznie wypowiadac nie bede...

Pozdrawiam
Neco

tajemnica33 · Postautor: **tajemnica33** » 27 wrz 2006, 23:26

Chodzi o kwiaty.
Może na przykład kupujesz jej jedną różyczkę a ona chciałabyby pęk róż dostać?

Albo chodzi o seks.
W życiu zwykle chodzi albo o seks albo o pieniądze. A to drugie można na swój sposób sprowadzić do kwiatka.
Ważny jest też samochód - bo przecież czymś trzeba wozić ukochaną po świecie.
Jak samochodu nie ma to beznadzieja jest.

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 27 wrz 2006, 23:41

tajemnica33 pisze:Ważny jest też samochód - bo przecież czymś trzeba wozić ukochaną po świecie.
Jak samochodu nie ma to beznadzieja jest.

to sobie kup

nikt się nie będzie frajerzył jako darmowy złotówa <faja>

(prowokacja?) <diabel>

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 28 wrz 2006, 10:24

tajemnica33 pisze:Chodzi o kwiaty.
Może na przykład kupujesz jej jedną różyczkę a ona chciałabyby pęk róż dostać?

Albo chodzi o seks.
W życiu zwykle chodzi albo o seks albo o pieniądze. A to drugie można na swój sposób sprowadzić do kwiatka.
Ważny jest też samochód - bo przecież czymś trzeba wozić ukochaną po świecie.
Jak samochodu nie ma to beznadzieja jest.

wg tego Kobieta przypomina mniej wiecej worek bez dna, w ktory trzeba ladowac, ladowac i ladowac - doslownie i w przenosni

daisy.27 · Postautor: **daisy.27** » 28 wrz 2006, 10:29

Wstreciucha, tak to jest, ze faceci myślą sobie, ze my kobiety postrzegamy ich tylko i wyłącznie przez zasobność portwela. Zresztą blondyeczki- lalunie tylko utwierdzaja ich w tym przekonaniu, w czym "normalne dziewczyny" tracą.
myśle, ze topik można zamknąć, bo do niczego nei prowadzi

Wstreciucha · Postautor: **Wstreciucha** » 28 wrz 2006, 10:36

daisy.27 pisze:Wstreciucha, tak to jest, ze faceci myślą sobie, ze my kobiety postrzegamy ich tylko i wyłącznie przez zasobność portwela.

sa takie kobiety , nie mozna tego wykluczyc, natomiast duza niesprawiedliwoscia jest ocena wszystkich kobiet wg tego typu kryteriow. A panna tajemnica, jak prowokacja by nie byla, popisala sie na poziomie nie wartym komentarza .

daisy.27 pisze:myśle, ze topik można zamknąć, bo do niczego nei prowadzi

do niczego nie prowadzil od poczatku , bo ... -> vide moje wczesniejsze posty

Zadanie

Zadanie

Re: Zadanie

Kto jest online