Typ...
Moderator: modTeam
Typ...
W którymś temacie padło stwierdzenie: "być w czyimś typie"
Jak to rozumiecie?? Kiedy jest się w czyims typie i jak to poznać??
Jak to rozumiecie?? Kiedy jest się w czyims typie i jak to poznać??
"Być w czyimś typie"
Ja to rozumiem tak, że po prostu każdy z nas ma pewne wyobrażenia co do idealnej osoby płci przeciwnej i jeżeli najwięcej cech pasuje z naszym ideałem to wtedy mówimy "jesteś w moim typie". To są wzorce zachowań, charakteru, wyglądu które właśnie nam najbardziej odpowiadają. Choć takie stwierdzenia często mogą paść naprawde do skrajnych osób.
Jak to poznać?
Myślę, że cieżko jest to poznać dopóki ta druga osoba nie powie. Ale może jeżeli dana osoba często chce się z nami spotykać to może oznaczać, że jesteśmy w jej typie.
Ja to rozumiem tak, że po prostu każdy z nas ma pewne wyobrażenia co do idealnej osoby płci przeciwnej i jeżeli najwięcej cech pasuje z naszym ideałem to wtedy mówimy "jesteś w moim typie". To są wzorce zachowań, charakteru, wyglądu które właśnie nam najbardziej odpowiadają. Choć takie stwierdzenia często mogą paść naprawde do skrajnych osób.
Jak to poznać?
Myślę, że cieżko jest to poznać dopóki ta druga osoba nie powie. Ale może jeżeli dana osoba często chce się z nami spotykać to może oznaczać, że jesteśmy w jej typie.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Ja już sama do końca nie wiem jaki jest mój typ :562: . Poważnie, byłam już z tak różnymi ludzmi ze Az się sama zastanawiam, jaki ja mam ideała faceta. Ale wydaje mi się, że to coś bardzo względnego, w gre wchodzi jeszcze chemia, zauroczenie, okoliczności i wobec takiej chmi człowiek jest bezsilny, wtedy nie ma mój typ to ciemnooki brunet, zaczynasz fascynować się niebieskookim blondynem i nie wiesz czemu. Ja jestem z facetem który tylko częściowo jest w moim typie, a może typ mi się zmienił .
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
moim zdaniem "mój typ" to tak jak powiedziała Triniti zestaw cech charakteru, poglądów, wyglądu, zachowań, zainteresowań...
co ciekawe, moj chłopak na poczatku ani trochę nie był w "moim typie", zgadzał się chyba tylko kolor włosów No i oczy...oczy za*ebiste Ale jak już sie zakochałam to wszystko się przestało liczyć i teraz jest najbardziej "w moim typie" facetem na świecie Może to on się troszkę zmienił, może zmienił się "moj typ", a najprawdopodobniej to i to
A może ten cały "typ" to tylko po to jest wymyślony, zeby dziewczyna mogła powiedzieć facetowi "jesteś extra chłopak ale nie w moim typie" i jak najmniej go zranić ?
co ciekawe, moj chłopak na poczatku ani trochę nie był w "moim typie", zgadzał się chyba tylko kolor włosów No i oczy...oczy za*ebiste Ale jak już sie zakochałam to wszystko się przestało liczyć i teraz jest najbardziej "w moim typie" facetem na świecie Może to on się troszkę zmienił, może zmienił się "moj typ", a najprawdopodobniej to i to
A może ten cały "typ" to tylko po to jest wymyślony, zeby dziewczyna mogła powiedzieć facetowi "jesteś extra chłopak ale nie w moim typie" i jak najmniej go zranić ?
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
taka_jedna pisze:co ciekawe, moj chłopak na poczatku ani trochę nie był w "moim typie", zgadzał się chyba tylko kolor włosów
Mi się bardziej wydaje, że istnieje coś takiego jako "typ" ale tak naprawde nikt z nas nie pozna do końca jaki ma swój typ. Co prawda istnieją cechy które ten nasz partner musi posiadać ale inne rzeczy po prostu zmieniają się bardzo często. No i tak jak powiedziała Wilczyca powiedzienie "jesteś fajny facet ale nie w moim typie" jest lepszym powiedzieniem niż po prostu "nie podobasz mi się". To pierwsze to taka "lżejsza' odmowa.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
- ___ToMeK___
- Uzależniony
- Posty: 348
- Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
- Skąd: pomorze / WLKP
- Płeć:
Mysiorek pisze:Hehe... ja podobnie "nie trafiłem" z moim typem
Dorwała mnie wysoka blondyna, choć z "jajami" to cały czas kobieca.
No i tak to już jest. Jak kogoś amor upoluje to ma nie to co chce, ale to co kocha
taki OT: Przypomnialo mi sie, jak kilka lat temu w szkole sredniej na jezyku polskim qmpel wypalil, ze Antygona to byla baba z jajami ... babka go wzrokiem spalila ... ale ryknelismy smiechem ... ehhh... stare, dobre czasy
sorki za OT
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Wydaje mi się że jak to już tu powiedziano określenie że ktoś jest w moim typie oznacza że jego cechy fizyczne, charakteru itp. odpowiadają pewnym naszym wyobrażeniom o naszym wymarzonym ideale partnera. Im więcej tych cech będzie zgodnych tym ktoś jest bardziej w naszym typie. Bardziej pasuje do nas.
Z drugiej strony kiedy nagle pojawia się miłość zaczyna działać chemia okazuje się że ten nasz typ może nie być aż tak ważny. Zakochujemy się w kimś kto nie jest tak do końca w naszym typie. Tak też jest u mnie.
Z drugiej strony kiedy nagle pojawia się miłość zaczyna działać chemia okazuje się że ten nasz typ może nie być aż tak ważny. Zakochujemy się w kimś kto nie jest tak do końca w naszym typie. Tak też jest u mnie.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 574 gości