Ta trzecia...
Moderator: modTeam
Ta trzecia...
Dlaczego sa na tym świecie dziewczyny, kobiety które uganiają się za facetem który ma dziewczynę, narzyczoną, żonę, rodzinę, czemu się pchają w czyjeś życie z buciorami ! Facet który jest związane w jakiś sposób z kobieta nie jest do wzięcia, koniec i kropka !!
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
wydaje mi się, że osobie zakłądającej temat nie chodziło o to pani_minister że to mężczyzna "daje jakieś znaki", a o samą, czystą, okropną i niegodziwą złą strone takich kobiet


- A jakie jest największe kłamstwo świata? - To mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Wiesz, nie generalizuje.Jednak jest wiele takich kobiet, które mimo tego iż wiedzą, że np. dany facet jest zajęty i nie wykazuję jakiejś chęci na "bliższe" poznanie, podrywają go 
- A jakie jest największe kłamstwo świata? - To mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Mikis pisze:oczywscie chodzi mi o kobiety, te egoistyczne .....
To straszne!!! A Ci biedni zajeci mezczyzni sa ciagnieci przez nie na sile do lozek i wcale nie sa egoistyczni, bo mysla wtedy o rodzinie

Wedlug mnie glowna wina jest po stronie tych zajetych panow, co to najczesciej wkrecaja jak to sa w trakcie rozwodu albo po. Przeciez oni sa dorosli i swiadomi. A kobiety jedynie naiwne, ze sie zwykle daja nabierac na te ich bajki. Jaka kobieta chce sie zwiazac z kims zajetym??? Przeciez to sa same klopoty... .
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Twój punkt widzenia Miltonia...
Ale mimo, że takie kobiety i tak często nic nie zdziałają, to ich "działania" kosztują czasem wiele nerwów partnerek takich mężczyzn
Możliwe, że osoba zakładająca temat to przykład tego o czym mówie <browar>
[ Dodano: 2006-08-14, 23:41 ]
Sophie, niestety zgubiłem się w rachunkach
Nie twierdze, że takich facetów nie ma, ale rozmawiamy o kobietach akurat
Ale mimo, że takie kobiety i tak często nic nie zdziałają, to ich "działania" kosztują czasem wiele nerwów partnerek takich mężczyzn
Możliwe, że osoba zakładająca temat to przykład tego o czym mówie <browar>
[ Dodano: 2006-08-14, 23:41 ]
Sophie, niestety zgubiłem się w rachunkach
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Nie twierdze, że takich facetów nie ma, ale rozmawiamy o kobietach akurat
- A jakie jest największe kłamstwo świata? - To mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
doomek pisze:ich "działania" kosztują czasem wiele nerwów partnerek takich mężczyzn
Ja tam czuję się mile połechtana, gdy ktoś podrywa Suońce
Jest chyba takie powiedzenie, mówiące, że naśladownictwo jest najwyższą formą komplementu
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Do czasu....
gdyby taka dziewczyna, uganiała się cały czas za Twoim facetem, to chyba jednak to "miłe połechtanie" wyszło by Ci boczkiem 
- A jakie jest największe kłamstwo świata? - To mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata.
Dokladnie. Ale wiele dziewczyn odbiera to jakos straszne zagrozenie.Ja tam czuję się mile połechtana, gdy ktoś podrywa SuońceZnaczy się, że fajny jest i nie tylko ja to widzę
Jest chyba takie powiedzenie, mówiące, że naśladownictwo jest najwyższą formą komplementuCzuję sie skomplementowana, gdy ktoś - tak jak ja - próbuje go zdobyć
Tyle ze jesli w zwiazku wszystko gra, to nie ma o co sie martwic
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
A oczernianie wszystkich kobiet jest bez mala dziecinne. Przynajmniej ja tak uwazam...
Wiem, ale nie ma co generalizowacdoomek pisze:Nie twierdze, że takich facetów nie ma, ale rozmawiamy o kobietach akurat
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
doomek pisze:chyba jednak to "miłe połechtanie" wyszło by Ci boczkiem
Tylko wtedy, gdy zdecydowałby się za nią podązyć
Doomek - nic mnie nie obchodzą starania jakiejś dziewczynki, dopóki mam pewnośc, ze są nieskuteczne. Jak ta pewnośc znika, to mam problem z partnerem, a nie jego adoratorkami.
Wiem, bo to oczywiste. Ale mnie nie chodzi w tym momencie, o powiedzmy " strach przed rywalką", tylko po prostu to, że taka adoratorka może być uciążliwa, dla Ciebie i dla niego.
- A jakie jest największe kłamstwo świata? - To mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Uciążliwe są też korki w godzinach szczytu i idiotki w magistracie, o nieterminowych dostawcach i całej reszcie rzeczywistości nie wspominając. Uciążliwa wielbicielka dokuczliwością dorownuje hałaśliwemu sąsiadowi. I z jednym i z drugim można sobie poradzić, przecież związek mi sie od tego nie rozleci.
TFA pisze:Bo sa wsrod ludzi chu.e zarowno wsrod kobit jak i facetow, ktorych kreci i daje im satysfakcje "odbijanie" innym.
Zle stwierdzenie. Satysfakcji nie daje wszystkim. Niektorzy po prostu pojawiaja sie w zyciu drugiego czlowieka dajac mu swiete prawo wyboru miedzy partnerem ktorego ma, a wlasnie nami. Ja tak zrobilem, dziewczyna wybrala to co uznala dla Niej za lepsze. Czy i mi daje satysfakcje odbijanie innym? Nie...
Na swiecie sa natomiast jednostki, ktore robia to ot bo robia, bo chca, bo to lubia. Interesujace jest wbijanie sie na trzeciego w zwiazek i kuszenie do zdrady. Zdrady! Nie odbicia! A to jest zasadnicza roznica!
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nie rozumiem problemu. Mezczyzna, Pan, Facet nie jest w stanie uciąć takiego uganiania sie?
To ja pytam co to za Mezczyzna, Pan, Facet?
Jak komuś odpowiada takie łechtanie ego to niech chociaz na kobiety tego nie zwala zupełnie. Bo jakby on nie dawał przyzwolenia tego by nie było. Jesli ktos nie potrafi postawic sprawy jasno to niech ma do siebie pretensje.![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Jak komuś odpowiada takie łechtanie ego to niech chociaz na kobiety tego nie zwala zupełnie. Bo jakby on nie dawał przyzwolenia tego by nie było. Jesli ktos nie potrafi postawic sprawy jasno to niech ma do siebie pretensje.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Bywa i tak, że facet dobrze się bawi flirtując z inną i sam zachęca, kiedy jego pani nie ma w pobliżu.
Osobiście znalazłam się raz w sytuacji, że gość nie powiedział mi, że kogoś ma (a coś się między nami zaczęłó dziać) i powstała bardzo niezręczna sytuacja gdy poznałam jego pannę.
Fakt faktem - jak ktoś jest wierny i fair względem partnerki, to dobitnie powie trzeciej, żeby spływała. Tylko, że niektórzy "nie chcą ranić" takiego dziewczęcia, bo adoracja odpowiada im.
Osobiście znalazłam się raz w sytuacji, że gość nie powiedział mi, że kogoś ma (a coś się między nami zaczęłó dziać) i powstała bardzo niezręczna sytuacja gdy poznałam jego pannę.
Fakt faktem - jak ktoś jest wierny i fair względem partnerki, to dobitnie powie trzeciej, żeby spływała. Tylko, że niektórzy "nie chcą ranić" takiego dziewczęcia, bo adoracja odpowiada im.
Afro mi nie przeszkadza 

Mikis pisze:narzyczoną
Chyba narzeczoną?
A dlaczego tak jest? Bo życie to dżungla, w której trzeba cały czas bronić swojego i o swoje dbać. Bo jest taka konkurencja, że trzeba się starać.
Parafrazując pewne powiedzenie, jak pies nie da to suka nie weźmie. Pamiętaj, że do tanga trzeba dwojga i wina nigdy nie leży tylko po jednej stronie.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Olivia pisze:Bo jest taka konkurencja, że trzeba się starać.
Tak zwana "prawdziwa milosc" nawet nie spojrzy na konkurencje. I w tym sek.
Olivia pisze:Parafrazując pewne powiedzenie, jak pies nie da to suka nie weźmie
Odwrotnie to bylo
Olivia pisze:Pamiętaj, że do tanga trzeba dwojga i wina nigdy nie leży tylko po jednej stronie.
Bo ja wiem...czasem tylko jedna strona idzie na latwizne kiedy druga nawet nie wyczuwa, ze dzieje sie cos zlego bo wszystko jest "po staremu". Ale to zalezy od zwiazku.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
runeko pisze:Odwrotnie to bylo![]()
Dlatego napisałam, parafrazując
runeko pisze:Bo ja wiem...czasem tylko jedna strona idzie na latwizne kiedy druga nawet nie wyczuwa, ze dzieje sie cos zlego bo wszystko jest "po staremu". Ale to zalezy od zwiazku.
Nie o to mi chodziło. Do tanga trzeba dwojga, czyli dziewczyny, która uwodzi i faceta, który ewentualnie da się uwieść.
runeko, wytrzeźwiej.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Olivia pisze:Nie o to mi chodziło. Do tanga trzeba dwojga, czyli dziewczyny, która uwodzi i faceta, który ewentualnie da się uwieść.
Co nie zmienia faktu, ze nieraz dzieje sie tak, kiedy jedno i drugie albo jedno lub drugie jest w zwiazku. O to mi chodzilo. No a co z odwrotna sytuacja, tak swoja droga?
Olivia pisze:Dlatego napisałam, parafrazując
Oszafak, sorrynda
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Mikis pisze:Takie dziewczyny to dziwki, mysla tylko o sobie!!!! Karierowiczki piepirzone,!
A Ty nie myślisz o sobie? I dziwka to taka, co bierze pieniądze za przyjemność.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Mikis pisze:nie w glowie teraz kobieta zakladanie rodziny, tylko kariera i rozwalanie czyjegos zycia!!
Zwolnij trochę, mała. Dopóki facet nie ma obrączki na palcu, teoretycznie jest do wzięcia. Każdej z nas ma prawo podobać się każdy, bez względu na to czy jest zajęty, czy nie.
A co jeśli dziewczyna taka najpierw się zakocha, a potem dowiaduje się, że On jest zajęty? hę?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
jaaaasne, to tylko dziewczyna jest winna jeśli dojdzie do seksu z teoretycznie zajętym facetem.
"kochanie ja się tak nieopacznie przewrócilem a ona leżala naga i tak jakoś wyszlo"
Mikis, jeśli chcesz tlumaczyć swojego faceta to sobie tlumacz w taki sposób że to wina tamtej dziewczyny. Bo faceci to takie pustaki co to jak widzą chetną do flirtu/romansu to już im sie mózg wyłącza i trzeba ich usprawiedliwić.
Kurde, latwo jest generalizować. Jak mnie takie myślenie wkurza
"kochanie ja się tak nieopacznie przewrócilem a ona leżala naga i tak jakoś wyszlo"
Mikis, jeśli chcesz tlumaczyć swojego faceta to sobie tlumacz w taki sposób że to wina tamtej dziewczyny. Bo faceci to takie pustaki co to jak widzą chetną do flirtu/romansu to już im sie mózg wyłącza i trzeba ich usprawiedliwić.
Kurde, latwo jest generalizować. Jak mnie takie myślenie wkurza

Ostatnio zmieniony 15 sie 2006, 12:56 przez Elspeth, łącznie zmieniany 1 raz.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 133 gości