Słowo kocham
Moderator: modTeam
Jak często mowicie 'kocham' ?
Jesli jestescie z kims w zwiazku, to jak czesto mowicie tej osobie 'kocham Cie' ? Jak czesto wyznajecie jej np. ze 'jestes zajebista, chce z Toba byc na zawsze' itd. itp. Czy z czasem jest tego coraz mniej ?
Co uznajecie za przesade, a co za brak poczucia ze jest sie kochanym/ą ?
Co uznajecie za przesade, a co za brak poczucia ze jest sie kochanym/ą ?
Mówię to na tyle często, aby czuła, że tak jest w istocie, ale zarazem na tyle rzadko, żeby na dźwięk czułych słów nie robiło się jej niedobrze. Szczególnie w tym drugim przypadku bardzo łatwo o przegięcie.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Re: Jak często mowicie 'kocham' ?
firstOne! pisze:czesto wyznajecie jej np. ze 'jestes zajebista'
tego akurat nie powiedzialam nigdy i jakos mi nie pasuje:\
Mówię to na tyle często, aby czuła, że tak jest w istocie, ale zarazem na tyle rzadko, żeby na dźwięk czułych słów nie robiło się jej niedobrze. Szczególnie w tym drugim przypadku bardzo łatwo o przegięcie.
dokłądnie.. ładnie powiedziane:) a czasem jak mam dobry humor to powtarzam kilka razy dziennie i mam ochote wykrzyczec calemu swiatu:)
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
firstOne! pisze:'jestes zajebista, chce z Toba byc na zawsze' i
udławiłam się kanapką z pastą krewetkową [w której notabene bardziej czuć majonez niż krewetki]


pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
no jestem wlasnie ciekaw, czy ja czasem nie przeginam, dlatego chcialbym wiedziec jak to jest u was..
Jeśli pojawiają się u Ciebie tego typu wątpliwości, to znak że jednak przeginasz. Od niedoboru raz na jakiś czas nikomu nic się nie stanie. Jeśli kobieta potęskni trochę za tym słowem wypowiadanym z Twoich ust, to z pewnością kolejnym razem wywrą na niej większe wrażenie.
lollirot pisze:[w której notabene bardziej czuć majonez niż krewetki]
Lolli, skąd Ty masz tę pastę? Z Telezakupów Mango?

PS. Jesteś zajebista

Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
firstOne! pisze:no jestem wlasnie ciekaw, czy ja czasem nie przeginam, dlatego chcialbym wiedziec jak to jest u was..
ej, skoro kochasz dziewczyne to chyba chyba sam powinienes ocenic czy nie mowisz jej tego za czesto, bo nie wyliczysz przeciez sredniej, aby sie do niej stosowac... po za tym czasem bez slow mozna przekazac drugiemu czlowiekowi, ze sie go kocha...
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Troszke po "Olivkowemu" pojade:
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... owo+kocham
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... owo+kocham
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... owo+kocham
Co do tematu:
W pierwszym moim zwiazku pamietam ze bardzo czesto to mowilem nie bedac pewnym.
Teraz powiedzialem to pierwszy raz po 2tyg i pozniej juz nie powtarzalem. Czekalem na odpowiedz 2 miesiace.
Moja rada: nie mow co chwilke "kocham Cie" bo to sie moze znudzic
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... owo+kocham
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... owo+kocham
http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewt ... owo+kocham
Co do tematu:
W pierwszym moim zwiazku pamietam ze bardzo czesto to mowilem nie bedac pewnym.
Teraz powiedzialem to pierwszy raz po 2tyg i pozniej juz nie powtarzalem. Czekalem na odpowiedz 2 miesiace.
Moja rada: nie mow co chwilke "kocham Cie" bo to sie moze znudzic
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
iąż na nowo się odnajdywać.

- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
madziorka.m pisze:firstOne! napisał/a:
czesto wyznajecie jej np. ze 'jestes zajebista'
fuuuj... a gdzie ulaciał duch romantyzmu...
Np nie pamietam, żeby moi rodzice mówili sobie że się kochają. Dlaczego z biegiem czasu niektórzy ludzie zapominają o okazywaniu sobie uczuć??
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
firstOne! pisze:Jak czesto wyznajecie jej np. ze 'jestes zajebista, chce z Toba byc na zawsze' i
Chyba jednak nie za często chciałabym słyszeć "zajebista jesteś"
a w temacie
Przez pare lat słyszałam, dośc regularnie to słowo i wydawało mi się za każdym razem, że wybuchne ze szczęścia. Teraz wiem, że za każdym razem słyszałam kłamstwo. W tej chwili mam nastawienie, że już nigdy tego nie powiem. Strach przed kolejnym cierpieniem jest mocnym hamulcem...
Dla mnie slowo "kocham Cie" znaczy bardzo wiele, ale tylko wtedy kiedy jest wymawiane bardzo rzadko. Wiem ze jestem pierwszym ktoremu powiedziala to moja dziewczyna (a miala kilku wczesniej) i strasznie sie ciesze z tego powodu (skad wiem? po prostu wiem
). Kiedys mowilem to czesto mojej ex i wlasnie dlatego teraz staram sie to okazywac w inny sposob niz slowa. "Kocham Cie" wypowiedziane raz na jakis czas w odpowiednim momencie jest duzo bardziej "skuteczne" niz codzienne "odtwarzanie" tego tekstu
Takie moje zdanie, stosuje sie do tego i jestem szczesliwy 

Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
iąż na nowo się odnajdywać.

a.b1 pisze:Przez pare lat słyszałam, dośc regularnie to słowo i wydawało mi się za każdym razem, że wybuchne ze szczęścia. Teraz wiem, że za każdym razem słyszałam kłamstwo. W tej chwili mam nastawienie, że już nigdy tego nie powiem. Strach przed kolejnym cierpieniem jest mocnym hamulcem...
Wtedy kiedy to słyszałaś to było to prawdą. Osoba która to mówiła na pewno w to wierzyła. Tak samo jak wierzyłaś i Ty.
Życzę zmiany nastawienia, bo słowa "kocham Cię" nie zawsze są puste. Ktoś na pewno sprawi, że w mig zapomnisz o tym strachu
Też się naciąłem, znowu. Ale wiem, że kiedyś znowu to powiem komuś i znowu to usłyszę <browar>
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
a.b1 pisze:damian24 pisze:Wtedy kiedy to słyszałaś to było to prawdą.
Najgorsze jeste to, że ja WIEM, że kłamał. Skąd wiem? Od niego "chciałem być miły"
Życze powodzenia, ja tam wole siedzieś w mojej skorupce <browar>
Taaa, myslalby kto ze mu zle bylo...
Po fakcie, po rozstaniu mowi sie rozne rzeczy, chocby po to zeby nie wracac do wspomnien i nie robic nadzieji
Teraz jestes w skorupie, i moze dobrze ze takie cos budujesz skoro Ci z tym lepiej. Ale za jakis czas nie zorientujesz sie nawet kiedy ona peknie

Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
Kiedy powiedzieć "kocham Cię"?
Witam, mimo iż zarejestrowałem się na forum dopiero dziś, śledzę je uważnie od dłuższego czasu i doszedłem do wniosku, że piszą tu przeważnie doświadczeni ludzie, którzy wysoko cenią pomoc dla innych.
Ale koniec Tych dupereli
Nurtuje mnie jedno pytanie, nie znalazłem podobnego wątku, który był poruszany a jakimkolwiek temacie. Otóż jestem z dziewczyną 2 miesiące, jest bardzo fajnie, wreszcie poczułem do niej coś więcej niż tylko "codzienne zafascynowanie", ja jestem dla niej też nieobojętny. Spotykamy się około 2 razy w tygodniu (oboje posiadamy jeszcze "inne" życie prywatne
), a ja nie wiem kiedy mam powiedzieć te piękne słowa. Oczywiście wiem wiem, romantyczna atmosfera, kwaty, świece, zachód słońca itp. itd, ale po jakim czasie bycia razem. Oczywiście nie chce aby te słowa były rzucone na letni wietrzyk i raz z nim odpłyneły z mrok gwieździstej nocy, ale aby były jeszcze czymś poparte - uczuciem, zachowaniem, czynami. Coś takiego głębszego.
Pozdrawiam
Ale koniec Tych dupereli
Pozdrawiam
- ..::WdOwA::..
- Pasjonat
- Posty: 244
- Rejestracja: 08 mar 2006, 08:27
- Skąd: Stąd:D
- Płeć:
Tak naprawdę nie ma znaczenia, kiedy zostanie wypowiedziane, czy po paru dniach, tygodniach, miesiącach czy latach. Ważne by były to słowa podparte uczuciem.
Zastanów się nad tym głębiej... Słowo "kocham", to słowo worek: zawiera w sobie wiele innych, również wiele znaczących słów.
Jeżeli nie masz żadnych niepewności, to to powiedz, jeżeli masz.... poczekaj..
Zastanów się nad tym głębiej... Słowo "kocham", to słowo worek: zawiera w sobie wiele innych, również wiele znaczących słów.
Jeżeli nie masz żadnych niepewności, to to powiedz, jeżeli masz.... poczekaj..
- A jakie jest największe kłamstwo świata? - To mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata.
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 348 gości