Dlaczego Zdradziłaś mnie ?! łatwiej było się poddać ??

[cajmer]

Szkoda mi czasu na komentowanie Ciebie...
Opinia twoja jest bledna. Przedstawilem zaleznosci i myslenie takich ludzi jak TY.
Twoja opinia i wielu Tobie podobnych nie sprawdza sie, wiec postanowilem przedstawic Tobie swoja opinie bo myslisz stereotypowo.
Poza tym mam doswiadczenie w relacjach z mlodsza dziewczyna, dlatego cie uswiadamiam.

Nie mozesz komentować mnie, conajwyżej moje posty.
Moja opinia nie jest błedna, jest inna niż Twoja.
Nie myśle stereotypowo, myśle poprawnie. Może dla Ciebie cżłowiek nowoczesny moze być pedofilem, gejem czy innym dziwactwem, dla mnie niestety nie. Może masz doświadczenie, ale mimo tego nie masz sie czym chwalić. ;]

[Ted Bundy]

Postarajcie sie czasami zamknac oczy i uslyszec co jest w was, co niasą ze sobą dzwięki z utworu ktory w danej chwili sluchacie, czym jest zapach ktory wplywa przez okno do waszego pokoju...

dragów nie używam A poważnie: tak, miłość istnieje. Oczywiście. Ale różni się od naiwnego zaślepienia. Pod rozwagę...

[KAROLA]

kolega jest bardzo wyegzaltowany. i to slowo w pelni go charakterysuje imho.

wszystko super, fajnie. ale codziennosc z druga osoba to nie wielkie deklaracje, patos. nic z tych rzeczy.

moje slonce mnie, czlowieka wybitnie lirycznego tego nauczylo. ze poezja poezja, wznioslosc wzniosloscia, ale są jeszcze szare everydays ;] i co, codziennie bedziesz powtarzal swojej dojrzalej nastce jak bardzo ja kochasz, przynosil kwiaty do lozka, recytowal poezje Ansyka?

ucieknie szybciej, niz moze Ci sie wydawac.

co do oskarzania forumowiczow o brak uczuc - mylisz sie. to zwykly, zdrowy, zyciowy REALIZM (jak ja nie znosze kiedy ktos pisze polowe rzeczy duzymi literami i sadzi wykrzykniki co drugie slowo, litosci!), rozsadek i doswiadczenie.

i za to sobie ich wlasnie cenie <browar>

[Sky]

SEN nie wsciekaj sie na polowe forumowiczow za niezbyt satysfakcjonujace Ci odpowiedzi.chciales znac opinie i zdanie na ten temat innych ludzi...no wiec je dostales... nie oczekuj ze wszyscy Cie poglaszcza po glowce i powiedza"tak marcinku dobrze robisz.." to indywidualna sprawa kazdego z nas co o tym wszystkim mysli....

[Lagartija]

Moim zdaniem jestes za bardzo wpatrzony w nia jak w obrazek. Jestes z tych chlopakow ktorzy zrobia dla dziewczyny wszytsko. Nie mowie, ze zle robisz wybaczajac jej. Ale troszke wyluzuj bo jesli nadal taki bedziesz to laska "wejdzie" na Ciebie. Powodzenia.

[Sen]

cajmer,

dla mnie czlowiek nowoczesny to na pewno nie pedofil, gej czy inne dziwactwo jak to okresliles. Nie uznajde zadnego z nich.
Chce po prostu ci uswiadomic ze roznica wieku nie oznacza pedofilii.
Pedofilia to zmierzanie do osiagniecia korzysci seksualnej wsrod osob nieletnich.
A unas tego nie ma
Wiec nie sporowadzaj wszystkiego do jednego pojecia. Nie mysl ze majac mlodsza dziewczyne trzeba odrazu byc pedofilem. Nie mam takich zboczonych mysli jak ty na temat relacji damsko meskich.
Dlaczego w relacji z druga osoba widzisz tylko to co intymne?? Jest wiele innych waznych sfer ktore wymagaja poswiecenia i uwagi.
Zle z Toba jesli zawsze patrzysz na zwiazek tylko przez ten pryzmat.

TedBundy,
ja tez dragow nie uzywam i nie zamierzam, chce po prostu uswiadomic wam ze trzeba czasami wzniesc sie w to co trudne i wymagajace poswiecienia. A taka wlasnie jest milosc.
Nie jestesmy robotami zeby tylko zalatwiac swoje przyziemnie potrzeby.
a co do zaslepienia. Tego we mnie nie ma. Jest upor i silna wola.

KAROLA,
tak oczywiscie, jest ta codziennosc i nie mozna kazdego dnia byc do przesady romantycznym.
Chcialem ukazac ze zwiazek to nie tylko cielesnosc bo wiekszosc z tych co sie tu wypowiada do tego sprowadza milosc. Zwiazek to prawdziwe uczucie. Bynajmniej ja tak uwazam.
a teraz specjalnie dla ciebie to co lubisz: PROSZĘ BARDZO

Sky,
zgadzam sie, ale jak zauwazylas kazdy wali jakies podteksty.
Chodzilo mi o odniesienie sie do sprawy a nie wyrazanie pogladow typu: "dla mnie to pedofilia".
napisalem w poscie:
Proszę was o swoje zdanie na ten temat. O wasze doświadczenia i odczucia w podobnej sytuacji.
nie prosilem w poscie o odpowiedz czy to jest pedofilia itp.
Wnioskuje, ze malo osob dokladnie slucha i czyta co sie do nich kieruje.

Lagartija,
dziekuje za zycznie mi powodzenia

[Miltonia]

Wiesz sen, tak strasznie wypierasz cielesnnosc, ze nie wiem, czy Ty w ogole jestes czlowiekiem

Oczywiscie, ze nie musi to chodzic o seks, tylko o uczucie. Ale milosc, to rowniez pragnienie. Milosc bez pragnienia ciala, to przyjazn. Jak to u Ciebie wyglada? Przeciez jestes co najmniej doroslym mezczyzna, pewnie sie onanizujesz, to o kim wtedy myslisz? Przeciez calujecie sie, piescicie? Wiec dlaczego wypierasz sie tu tego?

Wiek akurat jest wazny. 16 - latka to dziecko. Nawet jesli jest odjrzala, madrze mowi, to swiadczy o jej inteligencji, a nie dojrzalosci emocjonalnej. Jak bedzie miala 20 lat, to juz inna sprawa. Bedzie dorosla, w miare uksztaltowana. A teraz to dziecko, nawet jesli madre i wygladajace dojrzale, bo ma piersi i wszystko na miejscu.

To, ze tak sie skupiasz na niej, nie przeszkadza Ci wiek, jestes tak zly na innych ludzi, mowisz o milosci w sposob jedynie uduchowiony (brakuje mi tu bardzo tej cielesnosci u tak dojrzalego wiekiem faceta), wszystko to, jak dla mnie, swiadczy o Twojej niedajrzolosci do prawidlowego zwiazku. Bo teraz masz zwiazek latwy, ona nie wie nic o zyciu, Ty je idealizujesz, powachacie kwiatki, potrzymacie sie za raczke, poczytacie wiersze CUDOWNIE. A prawdziwy zwiazek to zupelnie co innego. Ale Ty sie tego pewnie boisz i uciekasz do mlodszej.

Sen, nie pisze tego zlosliwie. Tak mi sie po prostu to uklada. Wierze w Wasze uczucie, wierze, ze to milosc, ale milosci sa rozne. Ta jest taka nierealna i realizm zycia zezre ja w calosci, zreszta juz zzera, a swiadectwem tego jest jej "zdrada".

[Joasia]

Pomijając to czy ona jest dojrzała czy nie, zastanawia mnie:

chcialaby zebym zwiazal sie z kims innym, z inna dziewczyna ktora
"da mi szczescie". a ja wymazal z pamieci.

Niezabardzo mi pasuje takie tlumaczenie.
Po tym błędzie powinna o Ciebie walczyć a ona jeszcze podpowiada Ci żebyś ją zostawił...

[Mysiorek]

zaluje tego co zrobila. mowi ze juz nie zasluguje na mnie.
nie potrafi nawet sie ze mna spotkac bo boi sie i wstydzi spojrzec mi w twarz.
chcialaby zebym zwiazal sie z kims innym, z inna dziewczyna ktora
"da mi szczescie". a ja wymazal z pamieci.
wnioskuje z tego ze ma ogromne poczucie winy ze mnie zawiodla

A ja wnioskuję, że ma Cię już dość. Tylko nie stać ją na powiedzenie prawdy i kluczy, bo jest niedojrzała.
Ale to tylko moje wnioskowanie.

[Sen]

Miltonia,
nie wypieram cielesnosci. Jest piekna i nam potrzebna. Ale zrozum
napisalem posta w konkretnej sprawie. nie bylo tam mowy o sferze intymnej.
a tu jeden z drugim sprowadza wszystko do tego.
wiec nie moge siedziec z zalozonymi rekami i musze odpowiedziec co o tym mysle.

Masz racje ze milosc to pragnienie. To niezwykle pragnienie ! to nawet nie podlega dysksji.
i nie wypieram sie tego. po prostu zwracam innym uwage ze nie wypowiadaja sie na temat ktorego post dotyczy.
Nie boje sie prawdziwego zwiazku. i nie uciekam do mlodszej. pomiedzy nami jest niezwykla wiez.
a to ze ona akurat jest mlodsza to juz nie moja zasluga. pokochalem ja, kropka.

[paul_van_dyk]

pomiedzy nami jest niezwykla wiez.

to ty tak twierdzisz, wielka, piekna, mocna, duchowa wiez - piekne slowa, piekna rzecz, ale jak tak czytam twoje wypowiedzi , a z drugiej strony dajesz nam przyklad jej zachowania (claluje sie z bylym+mowi zebys ja zostawil) to wydaje mi się że żadnej jednak wiezi nie ma ...

wiez musi byc z 2 stron, co z tego ze ty jestes bez pamieci zakochany, jesli na moje oko, ona w tobnie tak zakochana nie jest. stworzyles sobie pewne wyobrarzenie (jestescie dla siebie stworzeni + łączy waz wielka wiez) i stales sie jego wiezniem.
wydaje mi sie ze ja to wszytsko mocno przytlacza, dziewczyna ma 16 lat, twierdzisz ze jest dojrzala, ale w tym wieku raczej sie jeszcze dojrzalym do naprawde powaznych zwiazkow raczej nie jest, inaczej sie pewne sprawy odbiera inaczej sie mysli, hormony buzuja , chce sie zaszalec, sprobowac co jak smakuje itd
IMO widzi , ze jestes w niej zaduzony i nie potrafi/ boi sie ci wprost powiedziec, ze dla niej to jednak nie to , nie zycze ci zle, ale czuje ze bedziecie sie ze soba meczyc.

[Mysiorek]

pokochalem ja, kropka.

Wyidealizowałeś to i chcesz, żeby tak pozostało.
Ona też tak idealizuje, szczególnie z tym jęzorem? No weź się zastanów

[ZielonaHerbatka]

A ja myśle ze ona chce zakończyć ten związek tylko nie ma pojęcia jak sie do tego zabrać. Stąd te hasła żebyś z nia zerwał i poszukał leprzej. Zakochana dziwczyna raczej takj nie mówi. Raczej stara się przeprosić, chce drugiej szansy.Ja to rozumiem tak że Ewa czuje się przytłoczona tymi wszystkimi "więzami" i "wielkim jedynym uczuciem' i nie wie jak się wyplątać z tej sytuacji tak zeby ciebie nie zranić. Jak się ma 16 lat to wciąż się szuka, próbuje nowych rzeczy, chce się flirtować i bawić a wizja stabilizacji raczej przeraża niż dodaje skrzydeł. Człowiek dopiero wchodzi w świat uczuć, oczywiście chodzi mi o takie jakie zywi się do partnera. Taka jest naturalna kolej rzeczy Nie ma w trym nic złego.
Wgł. mnie problemem tutaj jest raczej Twój sposob myślenia, może gdybys troche wyluzował a nie nawijał o wiecznej miłości, dawał troche wolności a nie śledził i przytłaczał wyznaniami to sutuacja przedstawiała by sie zgoła inaczej. No ale oczywiście moge sie mylić
Według mnie ten związek nie ma przyszłości, no ale jak wiadomo ja wszechwiedzaca nie jestem pozdrawiam:)

[Miltonia]

Nie musi tak byc. Ona moze go odsylac do innej, bo ma poczucie winy. Tylko nie wiem, czy przy takim ukladzie da sie te relacje dobrze poukladac. ja bym sie bala, ze ona za pare lat ucieknie z tego ukladu. Ale zdarza sie, ze takie zwiazki trwaja i maja sie dobrze, dojrzewaja razem z partnerami. Potrzebny tu czas i cierpliwosc, mozolne przekonywanie siebie i otoczenia, ze ma to sens. Ale musza na to pracowac dwie strony, ona musi byc rowniez zdeterminowana. Za 4-5 lat wszyscy by wtedy mowili, co to za cudowny zwiazek, jaki romantyzm itp. Zreszta te same osoby, ktorym teraz sie nie podoba.

[KAROLA]

KAROLA,
tak oczywiscie, jest ta codziennosc i nie mozna kazdego dnia byc do przesady romantycznym.
Chcialem ukazac ze zwiazek to nie tylko cielesnosc bo wiekszosc z tych co sie tu wypowiada do tego sprowadza milosc. Zwiazek to prawdziwe uczucie. Bynajmniej ja tak uwazam.
a teraz specjalnie dla ciebie to co lubisz: PROSZĘ BARDZO

hm, wybacz, ale mowisz o cielesnosci osobie ktora wyznaje... zasade 'czystej milosci' (a ludzi, ktorzy sie na cos takiego decyduja gleboko i szczerze podziwiam bo dla mnie to byla i jest pokusa nie do odparcia), wiec nie ucz ojca robic dzieci jak to sie mowi. bo sypiesz banalami z rekawa, az mi to pachnie jakas prowokacja
co do innych argumentow: no, moj Mezczyzna jest muzykiem. gitarzysta konkretnie. ale to mu nie przeszkadza byc normalnym i zyciowym dziesiec tysiecy razy bardziej ode mnie...

czy tu ktos kwestionuje uczucie? zreszta, milosc to nie tylko uczucie. ale co ja Ci bede chlopczyku tlumaczyc

[sadi]

Po tym co piszesz i po twoich radach, wniskuje ze nigdy prawdziwie nie kochales i nie czules sie kochany ale to nie znaczy ze milosc nie istnieje.

Chlopie nigdy mnie nie poznasz, ba nawet zapewne nigdy nie poznasz wlasnego sasiada, wiec zastanow sie na przyszlosc co ty mozesz wiedziec o mnie LOL

Dobrze ze na koniec dodajesz "Zreszta ja sie nie znam bo nie mialem 16 w takim wieku i nie wiem jak to jest ;DD "
wiec na przyszlosc prosze. Gdy sie nie znasz nie przedstawiaj swoich rad

Zacznij dostrzegac ironie... ;DD

Chociaz kto wie...gdybym mial 16 lat moze mielibysmy szanse, a tak...lipa panie ;DD

[ Dodano: 2006-08-08, 01:32 ]

Wyidealizowałeś to i chcesz, żeby tak pozostało.
Ona też tak idealizuje, szczególnie z tym jęzorem? No weź się zastanów

Ty wierzysz ze on chociaz to dostrzeze? Wez przeczytaj jeszcze to jego milosne uniesienia, sygnature...nosz nie przesadzaj ;DD

[Mysiorek]

ona musi byc rowniez zdeterminowana

A jest?
Chyba nie w tak młodym wieku. Choć wyjątki się zdarzają, ale to zazwyczaj u pogubionych dziewczynek lub z biednych domów lub ćpającyh lub z rodzin "bez kręgosłupa" lub...
Ona nie jest jeszcze zdecydowana, jest szukająca.

[Sen]

paul_van_dyk,
o paul van dyk do mnie napisal bardzo fajnie.
nie wiedzialem ze tak dobrze znasz jezyk polski.

ale dzieki za wypowiedz. pomysle nad nia hej

Mysiorek,
o co chodzi z tym jezorem?? ze niby o calowanie sie??

KAROLA,
ale ty jestes mądra
to ty banalami sypiesz z rekawa.
no ale tak to jest jak sie nie czyta uwaznie i nie slucha dokladnie.
pozdrawiam dziewczynko

sadi,
twoj Avatar w pelni przedstawia twoja osobe <lol2>
pozdrawiam

[ASR]

Sen Co ty ku..wa wiesz o miłośći!! Od 20 min czytam tą bezsesowną batalię między Tobą a innymi użytkownikami , i widzę że Ci oczy zarosły.

Skoro zdradza i daje Ci do zrozumienia że nie chce być z Tobą to odejdź. Ty żyjesz wyobraźnią o idealnym świecie gdzie kobieta jest Twoja i tylko Twoja.
Tak być nie może.

Bądź facetem i zostaw ją skoro Cię o to prosi.

Wyjdzie Ci to na lepsze

[Sen]

ASR,

mogles sie bardziej postarac. jakies farmazony wypisujesz.
ahh, ty tez nie uwaznie czytasz. pozdro ASR

[Lagartija]

Sen, Nie chce byc Twoim wrogiem dlatego przeczytasz to co Ci napisze i albo wezmiesz do siebie albo nie. Zalozyles posta - wiec chciales poznac nasze zdanie na ten temat. Ale Ty jestes "przyjacielem" tylko tych torzy pisza to co chcesz przeczytac a reszta to wrogowie. Takie podejscie nie jest dobre. MUSISZ SPOJRZEC NA TO WSZYTSKO OBIEKTYWNIE. Jesli chodzi o milosc to wpadles jak sliwka w kapot przyslowiowo dales sie omotac ( nie wiem czy dziewczynie, czy milosci)Dlaczego?bo dziewczyna zrobila zle a Ty jej bronisz, czytajac Twoje posty od poczatku mialam wrazenie, ze Ty juz i tak jej wybaczyles bo dla Ciebie Ewcia to ideal. Nie neguje tego naprawde. Ale rozsadek sie w zyciu przydaje a Ty sie troszeczke zatraciles. Patrzysz tylko w jedna strone, tak jakbys bal sie spojrzec w druga. Nie wiem czy cierpiales kiedys przez milosc, ale jesli troche nie zmienisz swojego postepowania to kiedys pocierpisz - dlatego?Bo jestes zbyt dobry dla dziewczyny, zbyt zakochany, i zbyt naiwny. Pamietaj dziewczyna tez czlowiek, a z ludzmi nigdy nie wiadomo.
Ps. i mam prosbe nie obrazaj formulowiczow tylko dlatego, ze nie pisza po Twojej mysli.

[Sen]

Lagartija,
Hej nie jestem ani "przyjacielem" <browar> ani "wrogiem" forumowiczow ktorzy wyrazaja swoje opinie. Zauwaz, zalozylem posta i zadalem konkretne pytanie, postawilem konkretny problem, wiec kiedy ktokolwiek schodzi z tematu i wypisuje cos obrazilwego czy nie na temat musze zabrac glos i stanac niejako w obronie swojej i teamtu ktory zalozylem.

TAK JAK MOWILEM, GLOWNY PROBLEM POLEGA NA TYM ZE MALO KTO CZYTA UWAZNIE TO CO SIE NAPISZE

dlatego pozniej taki efekt. Czytanie "co piąte słowo" i cześć bezsensownych postów nie na temat.

Na ostatnim wykładzie jeden z profesorów (u nas na uczelni)powiedział coś w tym stylu.
- Dzisiejszy problem większości ludzi polega na tym, że nie potrafią czytać i słuchać.
- Niby czytają, słuchają, wypowiadają się ale bardzo często bez ZROZUMIENIA.
- Wiele razy przekonuje sie o tym, ze wlasnie ta nie umiejetnosc przyczynia sie do powstawania niejasnosci, nie spojnych wypowiedzi, czy tez sytuacji kiedy ktos calkowicie zmienia temat, a co gorsza wydaje mu sie ze mowi na temat <smiech profesora> <lol2>
- Dlatego zyczyl bym wam wszystkim, konczac ten semestr, umiejetnosci świadomego czytania, uważnego słuchania, rozważnego wypowiadania się. -

Tak wiec tak jak widzisz Lagartija, to jest moim zdaniem główny problem userów, ktorzy wypowiadaja sie na forach.
Serdecznie pozdrawiam
Marcin

[alekz]

- Dzisiejszy problem większości ludzi polega na tym, że nie potrafią czytać i słuchać.

Kiedy patrzysz na wszystko przez pryzmat uczuć to właśnie tym który nie potrafi czytać i słuchać, odbierać odpowiednio sygnały jesteś tylko i wyłącznie Ty. Widzisz wszystko jak chcesz, wszystko idealizujesz.

- Niby czytają, słuchają, wypowiadają się ale bardzo często bez ZROZUMIENIA.

O właśnie. Niby Cię zdradziła, a Ty wybaczasz po jednym dniu. Zakładasz topic tłumacząc jej zachowanie i liczysz na zbiorowe rozgrzeszenie przez userów Twojej Ewci. Nie każdy ma jej wyimaginowany idealny obraz jak Ty i nie każdy ją kocha - więc niektórzy nie są poprawni politycznie i piszą prawdę która Cię boli

- Wiele razy przekonuje sie o tym, ze wlasnie ta nie umiejetnosc przyczynia sie do powstawania niejasnosci, nie spojnych wypowiedzi, czy tez sytuacji kiedy ktos calkowicie zmienia temat, a co gorsza wydaje mu sie ze mowi na temat <smiech profesora> <lol2>

Idealiuj dalej, nie wyciągaj wniosków z zaistniałych sytuacji, pompuj ten balon swoich wyobrażeń aż pęknie z wielkim hukiem, wtedy razem z profesorem śmiał się nie będziesz

- Dlatego zyczyl bym wam wszystkim, konczac ten semestr, umiejetnosci świadomego czytania, uważnego słuchania, rozważnego wypowiadania się. -

Ot to. Po kursie 1,35 dałbym każde pieniądze na to, że ona chce Cię zostawić, ale nie ma jaj żeby to zrobić Znajdz sobie inna, zakochaj się w niej - tak się mówi chcąc zerwać i zrzucić całą winę za to zerwanie na partnera prostując swój moralny kręgosłup. Ciota żeś, że sam jej nie dałeś do myślenia zostawiając ją przynajmiej na dłuższy czas żeby to przemyslala (tak, ja tez wiem, ze wtedy by nie wrocila.) Ale jakos jestem niemal pewien, ze niedlugo uslyszysz zosnanmy przyjaciolmi