JAK PODEJŚĆ KOBIETĘ
Moderator: modTeam
JAK PODEJŚĆ KOBIETĘ
WITAM po długiej nieobecności , mam problem podoba mi się dziewczyna, mieszka naprzeciw mnie , wiem że jest wolna nasze okna są naprzeciw siebie ja patrze na nią ona zaraz odwraca głowę w drugą stronę, kiedy ja się niby nie patrzę ona zagląda na mnie jak dać jej sygnał żeby się z nią spotkać? zdobyłem nawet jej nr telef ale tego przez telef załatwić się nie da, jak to rozegrać aby było oki
Podejsc...to nieladnie
Nie podopba mi sie ten zwrot : "podejsc kobiete". Kobieta jest niczym góra, którą się zdobywa. Im wyższa, tym trudniej to osiągnąć, ale najważniejsza jest odwaga! Właśnie na tą odwagę musisz się zdobyć, poczekać na nią przed domem, zadzwonić, i poprosić, o krótką rozmowę. Spróbój, na pewno warto. jeśli tego nie zrobisz, długo mozesz pozniej tego załować!
Człowiek niczym fala przeogromna, rozlewa sie w bezkresie oceanu,
Niczym kropla w szklance, niby nic nic, ale każda może przepełnić naczynie...
Niczym kropla w szklance, niby nic nic, ale każda może przepełnić naczynie...
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Może popatrze przez okno i poczekaj az bedzie wychodzić z domu, wtedy szybko wyjdź, podejdź i zagadaj... Powiedz coś typu: cześć... potem gdzie idziesz, (a potem możesz powiedzieć ze idziesz w tym samym kierunku) i takie tam... p;omyśl masz miliony możliwości....
Skoro jesteście sąsiadami to na pewno jakoś się znacie i nie będziesz dla niej w 100% obcym facetem.
Lepiej jest cos zrobić a potem żałować, niż załować ze się czegoś nie zrobiło

Skoro jesteście sąsiadami to na pewno jakoś się znacie i nie będziesz dla niej w 100% obcym facetem.
Lepiej jest cos zrobić a potem żałować, niż załować ze się czegoś nie zrobiło

Może popatrze przez okno i poczekaj az bedzie wychodzić z domu, wtedy szybko wyjdź, podejdź i zagadaj... Powiedz coś typu: cześć... potem gdzie idziesz, (a potem możesz powiedzieć ze idziesz w tym samym kierunku) i takie tam... p;omyśl masz miliony możliwości....
Dokładnie. Mariusz ma racje. Masz miliony możliwości. Skoro czasem spogląda na ciebie to może oznaczać, że jest zainteresowana. A skoro jest zainteresowana to masz bardzo duże szanse na jej "zdobycie". No więc troche odwagi i tak jak pisze Mariusz wyjdź wtedy kiedy i ona, powiedz, że też idziesz w tym samym kierunku i spytaj się czy możesz jej potowarzyszyć. A potem już samo wszystko łatwo pójdzie.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Spontaniczność zwykle równa sie z naturalnością i to jest wtedy najlepsze. Dlatego też najlepiej jest wyjść na dwór wtedy jak i ona i po prostu zagadanie do niej. Dziewczyny nie gryzą
.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
mariusz pisze:Triniti19 pisze: Dziewczyny nie gryzą.
I całe szczęścieJednak po pewnym czasie zdaża im sie pokąsac faceta
No ale wtedy jak gryzą to na ewidentne życzenie partnera
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Re: JAK PODEJŚĆ KOBIETĘ
J-94, nie wiem, ile masz lat. Najlepiej chyba prostu z mostu: pojdz do niej do domu, zapukaj i powiedz: "Czesc. Jestem [twoje imie]. Mieszkam na przeciwko Ciebie i zauwazylem ze czasem na mnie zerkasz przez okno:-). Chcialem Ci powiedziec, ze mi sie podobasz i chcialbym Cie lepiej poznac. Moze mailabys ochote na pojscie do kina/na lody/na spacer do parku".
Jesli dziewczyna jest niesmiala, to moze sie na poczatku nie zgodzic. Wtedy najlepiej poczekac kilka dni, i przy przypadkowym spotakniu spytac, czy moze zmienila zdanie.
Powodzenia
Jesli dziewczyna jest niesmiala, to moze sie na poczatku nie zgodzic. Wtedy najlepiej poczekac kilka dni, i przy przypadkowym spotakniu spytac, czy moze zmienila zdanie.
Powodzenia
Adam
Spontaniczność zwykle równa sie z naturalnością i to jest wtedy najlepsze. Dlatego też najlepiej jest wyjść na dwór wtedy jak i ona i po prostu zagadanie do niej. Dziewczyny nie gryzą
Ale to ma być IMPULS!!
i jestem teraz szczęśliwy :564:
Pamiętam kiedyś też tak kombinowałem. Układałem w myślach co by tu powiedzieć, jak zagadać, gdzie zaprosić, itp. Próbowałem się wiele razy zebrać na odwagę, żeby podejść do jakiejś upatrzonej niewiasty. Niestety bywało tak, że jak już się zebrałem na "podejście" to mój głos był niepewny, pełen strachu i nieprzekonywujacy, czym skazywałem siebie na porażkę.
Do dzieła! Widzisz ją, podchodzisz, zaczynasz rozmowę. Tu możesz se ułożyć jakiś króciutki temacik (ale nie o fizyce jądrowej, no chyba że...
POwodzenia!! :564:
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Ja kiedyś miałam podobną sytuację z sąsiadem:) Podobał mi się chłopak, który mieszkał w mojej klatce, tylko, ze on na parterze, a ja na 4 piętrze. Jak sie mijaliśmy gdzieś, to zauważyłam, ze on też patrzy. I kiedyś przypadkowo w mieście gdzieś sie mijaliśmy i on pierwszy mi powiedział "cześć". Nie wiedziałam czy to do mnie, wiec nie odpowiedziałam nic. Ale potem gdzieś się znowu mijaliśmy znowu mi powiedział i tak sobie mówiliśmy "cześć" po sąsiedzku, mimo, ze nic o sobie nie wiedzieliśmy:) W końcu kiedyś sama zdobyłam sie na odwagę, chociaż to był naprawde impuls(!)(sama sie potem zdziwiłam, ze to ja zagadałam pierwsza ;P)Zagadałam coś o koleżance, jakiejś wspólnej znajomej... On był tak zdziwiony, ze sam ledwo coś odpowiedział.Poszedł dalej a potem sam wrócił i normalnie zaczął gadać:)
Więc odwagi! Wystarczy samo "cześć" a ona sama zacznie sie Tobą interesować;)
Powodzenia!
Więc odwagi! Wystarczy samo "cześć" a ona sama zacznie sie Tobą interesować;)
Powodzenia!
Triniti19: Ja wcale nie pisalem, ze tak jest najlatwiej, tylko ze tak byloby najlepiej.
Ja sam bylem niesmialy, wiec wiem jak to ciezko jest. Chlopak musi sie po prostu przelamac. Nie bac sie co bedzie i przestac myslec ze sie osmieszy. Dziewczyna cie nie wysmieje, co najwyzej sie nie zgodzi. Nastepnym razem bedzie latwiej.
I jeszcze jedno: czasem warto potrenowac nasza rozmowe z kims na kim nam nie zalezy - powinno byc latwiej (tylko trzeba uwazac zeby nie nie zranic tamtej osoby).
Ja sam bylem niesmialy, wiec wiem jak to ciezko jest. Chlopak musi sie po prostu przelamac. Nie bac sie co bedzie i przestac myslec ze sie osmieszy. Dziewczyna cie nie wysmieje, co najwyzej sie nie zgodzi. Nastepnym razem bedzie latwiej.
I jeszcze jedno: czasem warto potrenowac nasza rozmowe z kims na kim nam nie zalezy - powinno byc latwiej (tylko trzeba uwazac zeby nie nie zranic tamtej osoby).
Adam
Re: JAK PODEJŚĆ KOBIETĘ
J-94 pisze:WITAM po długiej nieobecności , mam problem podoba mi się dziewczyna, mieszka naprzeciw mnie , wiem że jest wolna nasze okna są naprzeciw siebie ja patrze na nią ona zaraz odwraca głowę w drugą stronę, kiedy ja się niby nie patrzę ona zagląda na mnie jak dać jej sygnał żeby się z nią spotkać? zdobyłem nawet jej nr telef ale tego przez telef załatwić się nie da, jak to rozegrać aby było oki
ja proponuje zebys wywiesil przez okno napis "SPotkajmy sie " i wtedy czy by chciala czy by nie chciala to i tak to zobaczy jak te wasze glowy nie chca sie spotkac hmm nowatorski pomysl ale moze cos z tego bedzie
Ptaszniki to Moja Pasja
I mam Kilka nA Sprzedaz [;
Re: JAK PODEJŚĆ KOBIETĘ
adamk pisze:J-94, nie wiem, ile masz lat. Najlepiej chyba prostu z mostu: pojdz do niej do domu, zapukaj i powiedz: "Czesc. Jestem [twoje imie]. Mieszkam na przeciwko Ciebie i zauwazylem ze czasem na mnie zerkasz przez okno:-). Chcialem Ci powiedziec, ze mi sie podobasz i chcialbym Cie lepiej poznac. Moze mailabys ochote na pojscie do kina/na lody/na spacer do parku".
Jesli dziewczyna jest niesmiala, to moze sie na poczatku nie zgodzic. Wtedy najlepiej poczekac kilka dni, i przy przypadkowym spotakniu spytac, czy moze zmienila zdanie.
Powodzenia
póki co ja tak robie i wszystko jest oki , to proste !

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 226 gości